Witamy na forum!
Moderatorzy: Hortensja, kasik8222, LittleLotte, Haley452, Kathiea, Poice
Uff, podczytuję Was od dłuższego czasu i postanowiłam się w końcu u Was zarejestrować – także witam!
Jestem Amelia. Łyżwy kocham od wielu lat, a moim pierwszym wspomnieniem jest Surya Bonaly i jej salta
Sama jeżdżę trochę, natomiast oglądać zawody staram się zawsze, kiedy tylko mam czas. Jak nie mam, no cóż, od czego jest Youtube? Do ulubionych występów wracam po XY razy. Na sprawach technicznych się nie znam, aczkolwiek w zeszłym roku nauczyłam się odróżniać flipa od lutza z czego byłam niezmiernie dumna.
Moją największą miłością jest Stephane Lambiel (odkąd zobaczyłam go na żywo rok temu w Warszawie zakochałam się w nim na nowo, nie mogę się doczekać aż go ponownie zobaczę za kilkanaście dni!). Wielką sympatią darzę również Daisuke Takahashiego, a z obecnie startujących Javiego i Yuzuru. No i ich trenera Podoba mi się w tym sezonie Shoma Uno i mam ogromny sentyment do Riverdance J. Browna.
Poza tym, tak najbardziej to lubię tańce (Davis/White <3, a wcześniej jeszcze Delobel/Schoenfelder - ich The Great Gig in the Sky ubóstwiam). Czasami wyobrażam sobie, że potrafię tak ładnie płynąć po lodzie… Jestem fanką tegorocznego FD Shibsów. Magiczny. Weaver/Poje, Papadakis/Cizeron, Coomes/Buckland (hm, świetny wybór Muse), Gilles/Poirer. Asada (kocham jej łabędzia! I FD z sezonu 09/10), Wagner, Pogorilaya. Volosozhar/Trankov, Wenjing/Cong, Stolbova/Klimov. Tak oni chyba najbardziej.
Hm. Żeby się nie rozpisywać. Poza łyżwiarstwem kocham czytać, tańczyć, chodzić na wszelkiego rodzaju fitnessy. Kiedyś bardzo dużo pisałam opowiadań ale przez brak weny, niestety, przestałam. Kocham całe uniwersum Harry’ego Pottera – wychowałam się na książkach Rowling. Lubię koty :D
I to chyba wszystko. W sumie nie wiem co jeszcze mogłabym napisać ^^
Jestem Amelia. Łyżwy kocham od wielu lat, a moim pierwszym wspomnieniem jest Surya Bonaly i jej salta
Sama jeżdżę trochę, natomiast oglądać zawody staram się zawsze, kiedy tylko mam czas. Jak nie mam, no cóż, od czego jest Youtube? Do ulubionych występów wracam po XY razy. Na sprawach technicznych się nie znam, aczkolwiek w zeszłym roku nauczyłam się odróżniać flipa od lutza z czego byłam niezmiernie dumna.
Moją największą miłością jest Stephane Lambiel (odkąd zobaczyłam go na żywo rok temu w Warszawie zakochałam się w nim na nowo, nie mogę się doczekać aż go ponownie zobaczę za kilkanaście dni!). Wielką sympatią darzę również Daisuke Takahashiego, a z obecnie startujących Javiego i Yuzuru. No i ich trenera Podoba mi się w tym sezonie Shoma Uno i mam ogromny sentyment do Riverdance J. Browna.
Poza tym, tak najbardziej to lubię tańce (Davis/White <3, a wcześniej jeszcze Delobel/Schoenfelder - ich The Great Gig in the Sky ubóstwiam). Czasami wyobrażam sobie, że potrafię tak ładnie płynąć po lodzie… Jestem fanką tegorocznego FD Shibsów. Magiczny. Weaver/Poje, Papadakis/Cizeron, Coomes/Buckland (hm, świetny wybór Muse), Gilles/Poirer. Asada (kocham jej łabędzia! I FD z sezonu 09/10), Wagner, Pogorilaya. Volosozhar/Trankov, Wenjing/Cong, Stolbova/Klimov. Tak oni chyba najbardziej.
Hm. Żeby się nie rozpisywać. Poza łyżwiarstwem kocham czytać, tańczyć, chodzić na wszelkiego rodzaju fitnessy. Kiedyś bardzo dużo pisałam opowiadań ale przez brak weny, niestety, przestałam. Kocham całe uniwersum Harry’ego Pottera – wychowałam się na książkach Rowling. Lubię koty :D
I to chyba wszystko. W sumie nie wiem co jeszcze mogłabym napisać ^^
Dżameli, ja też jadę na Kings on Ice
Mnie konkurencja solistek nie interesuje zupełnie, w ogóle nie lubię kobiecych sportów. Pierwsza miłość łyżwiarska - Yagudin i jego programy z SLC.
Jako mała dziewczynka uwielbiałam też Plusza, do dziś mam do niego coś w rodzaju sentymentu (aczkolwiek byłabym wdzięczna gdyby jeździł z workiem na głowie) i często wracam do niektórych jego programów.
Jednak moją absolutną i niepoprawną miłością łyżwiarską jest Shawn Sawyer :00:
Mnie konkurencja solistek nie interesuje zupełnie, w ogóle nie lubię kobiecych sportów. Pierwsza miłość łyżwiarska - Yagudin i jego programy z SLC.
Jako mała dziewczynka uwielbiałam też Plusza, do dziś mam do niego coś w rodzaju sentymentu (aczkolwiek byłabym wdzięczna gdyby jeździł z workiem na głowie) i często wracam do niektórych jego programów.
Jednak moją absolutną i niepoprawną miłością łyżwiarską jest Shawn Sawyer :00:
Djura i Dzameli - witajcie! Fajnie, ze caly czas przybywa swiezej krwi!!! Piszcie, piszcie!
Djura- co do skokow i techniki- mozna oceniac tez inne rzeczy, muzyke choreografie, a nawet makijaz :P A skokow da sie nauczyc- polecam na poczatek:
i inne tego typu video, a potem ogladac ogladac i sluchac
Dzameli- fajnie ze dolacza ktos kto ogladal i dawniej lyzwiarstwo PS- tez lubie Pottera i koty
Djura- co do skokow i techniki- mozna oceniac tez inne rzeczy, muzyke choreografie, a nawet makijaz :P A skokow da sie nauczyc- polecam na poczatek:
i inne tego typu video, a potem ogladac ogladac i sluchac
Dzameli- fajnie ze dolacza ktos kto ogladal i dawniej lyzwiarstwo PS- tez lubie Pottera i koty
"Can you argue with those placements? Of course. This is figure skating. Arguing is the best part."
Faktycznie co nieco pamiętam, aczkolwiek jak zaczynałam miałam kilka lat i raczej towarzyszyłam mamie przed telewizorem, od niej zresztą zaraziłam się miłością do łf Pilniej zaczęłam oglądać mniej więcej od IO w TurynieHortensja pisze:Dzameli- fajnie ze dolacza ktos kto ogladal i dawniej lyzwiarstwo PS- tez lubie Pottera i koty
blue cat
Witam wszystkich bardzo serdecznie!
Jestem tu nowa i dopiero ogarniam jak to forum działa, a że niestety jestem zielona w zakresie informatyki, więc mam nadzieję, że mój post wyświetli się tam gdzie trzeba:)
Mam na imię Ania, a mój nick bierze się stąd, że uwielbiam koty i niebieski kolor:) Oczywiście uwielbiam też łyżwiarstwo i cieszę się, że będę miała z kim o nim podyskutować, chociaż na razie niestety nie dorównuję Wam wiedzą, zwłaszcza w kwestiach technicznych- ciągle dopiero się uczę, jak działa CoP:) Łyżwiarstwem "zaraziła" mnie mama, kiedy byłam dzieckiem- moje pierwsze świadome łyżwiarskie wspomnienie to Tara Lipinski na igrzyskach w 1998:) Później nie zawsze byłam na bieżąco, w związku z nauką, innymi zainteresowaniami i różnymi zmianami w moim życiu ale na poważnie łyżwiarstwo wciągnęło mnie znowu mniej więcej od igrzysk w Soczi. Więc jeszcze raz witajcie i cieszę się, że jest w polskim internecie miejsce dla fanów łyżwiarstwa:)
Jestem tu nowa i dopiero ogarniam jak to forum działa, a że niestety jestem zielona w zakresie informatyki, więc mam nadzieję, że mój post wyświetli się tam gdzie trzeba:)
Mam na imię Ania, a mój nick bierze się stąd, że uwielbiam koty i niebieski kolor:) Oczywiście uwielbiam też łyżwiarstwo i cieszę się, że będę miała z kim o nim podyskutować, chociaż na razie niestety nie dorównuję Wam wiedzą, zwłaszcza w kwestiach technicznych- ciągle dopiero się uczę, jak działa CoP:) Łyżwiarstwem "zaraziła" mnie mama, kiedy byłam dzieckiem- moje pierwsze świadome łyżwiarskie wspomnienie to Tara Lipinski na igrzyskach w 1998:) Później nie zawsze byłam na bieżąco, w związku z nauką, innymi zainteresowaniami i różnymi zmianami w moim życiu ale na poważnie łyżwiarstwo wciągnęło mnie znowu mniej więcej od igrzysk w Soczi. Więc jeszcze raz witajcie i cieszę się, że jest w polskim internecie miejsce dla fanów łyżwiarstwa:)
Witamy blue cat! Cieszymy sie z kazdej nowej osoby, ktora chce rozmawiac o lyzwiarstwie
A co do wiedzy, COP itd- mysle ze nawet sami lyzwiaze i ich trenerzy czesto nie nadazaja za zmianami (pamietam jak kiedys na poczatku sezonu wszyscy tancerze dostawali odjecia, bo testowano jakies nowe zasady bodajze o nieprzecinajacych sie liniach w sekwencji krokow ). Ale uczymy sie kazdego dnia, jest internet, youtube, tylko korzystac.
A co do wiedzy, COP itd- mysle ze nawet sami lyzwiaze i ich trenerzy czesto nie nadazaja za zmianami (pamietam jak kiedys na poczatku sezonu wszyscy tancerze dostawali odjecia, bo testowano jakies nowe zasady bodajze o nieprzecinajacych sie liniach w sekwencji krokow ). Ale uczymy sie kazdego dnia, jest internet, youtube, tylko korzystac.
"Can you argue with those placements? Of course. This is figure skating. Arguing is the best part."