Finlandia Trophy

Moderatorzy: kasik8222, Kathiea

Kathiea
Posty: 910
Rejestracja: 9 lat temu
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Finlandia Trophy

#1

Post autor: Kathiea »

Finlandia Trophy 2016

Miejsce: Espoo, Finlandia
Data: 06.10.2016 - 10.10.2016

Oficjalna strona

WYNIKI

Livestream działający tylko w Finlandii: http://areena.yle.fi/tv/opas/taitoluistelu (może ktoś umie to obejść) Nie wiem, czy będzie dostępny jakiś inny, ale zakładam, że w ten czy inny sposób będzie można pooglądać programy, najwyżej po zawodach.

Najlepiej zapowiadają się zawody solistów i solistek (Mao Asada i Anna Pogorilya <3), tańce po wycofaniu się Weaver/Poje i Sinitsina/Katsalapov trochę mniej, a Duhamel/Radford po wycofaniu się Stolbovej/Klimova mają zero konkurencji w parach sportowych.

EDYCJA: Ok, livestream jest na oficjalnej stronie. Konkretnie: na stronie głównej fińskiej wersji. Pokazują aktualnie sesje treningowe.

EDYCJA 2: LIVESTREAM


Awatar użytkownika
Dżameli
Posty: 125
Rejestracja: 9 lat temu
Lokalizacja: Warszawa

#2

Post autor: Dżameli »

Obejrzałam na szybko Mao Asadę i Annę Pogorilayę, no i co ja mogę powiedzieć, tęskniłam za Mao! :D Uwielbiam jej sukienkę i muzykę, jest imho niepokojąca i nie wiadomo co się za chwilę wydarzy, czekam na lepszy przejazd, z większą energią, ale i tak mega, mega mi się podoba! Natomiast Anna pojechała szybko i fajnie, średnio mi się podoba muzyka w sekwencji kroków, ale pojechała ją z taką werwą że w sumie nawet mi nie przeszkadzała :P

EDIT.
Obejrzałam jeszcze Kaetlyn Osmond - zawsze jestem pod wrażeniem, jak ta dziewczyna wysoko skacze, ale mam wrażenie, że już gdzieś widziałam ten program i słyszałam taką muzykę... I Elizavetę Tuktamyshevą. Pewnie nie ja jedna się zastanawiam, co się z nią dzieje :/ i czemu znowu ma jakiś worek na sobie?! Jakby się wstydziła swojego ciała, nie pierwszy sezon jeździ w takiej firance.


justyna
Posty: 786
Rejestracja: 9 lat temu
Kontakt:

#3

Post autor: justyna »

Teraz dopiero przy Mao do mnie dotarło, że ja chyba po prostu nie jestem fanką choreografii Lori Nichol. Rubinsteinowe Ritual Fire Dance jest cudowne! I Mao potrafi jeździć cudownie, ale mnie to naprawdę nie klika. Znacznie bardziej podoba mi się choreografia Saszy Pietrowa do tej samej muzyki. Nie wiem co się dzieje z Lizą, ale ta wersja Mozarta do której ona jedzie jest tragiczna. Programy Osmond są po prostu nudne, a ona nie ma na tafli na tyle charakteru żeby się jakoś wyróżnić. Jedna z wielu


Kathiea
Posty: 910
Rejestracja: 9 lat temu
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

#4

Post autor: Kathiea »

justyna pisze:Teraz dopiero przy Mao do mnie dotarło, że ja chyba po prostu nie jestem fanką choreografii Lori Nichol. Rubinsteinowe Ritual Fire Dance jest cudowne! I Mao potrafi jeździć cudownie, ale mnie to naprawdę nie klika. Znacznie bardziej podoba mi się choreografia Saszy Pietrowa do tej samej muzyki. Nie wiem co się dzieje z Lizą, ale ta wersja Mozarta do której ona jedzie jest tragiczna. Programy Osmond są po prostu nudne, a ona nie ma na tafli na tyle charakteru żeby się jakoś wyróżnić. Jedna z wielu
Mi się podobają programy Lori w wykonaniu Sui & Hana ;) Resztę przemilczę.
Ja ogólnie byłam rozczarowana poziomem wczorajszego dowolnego solistek. To samo zresztą, jeśli chodzi o pary sportowe. A na PCSy D/R to tylko zgrzytam zębami (upadki, super długie najazdy, ogólnie wolna jazda, nawet jak na nich, skąd te noty????). Anna miała przynajmniej dobre SP, ale Liza średnio rokuje. Wygrana Kaetlyn Osmond też nie przekonująca. Znaczy, zasłużyła w świetle tego, jak pojechały inne zawodniczki, ale nie było to zwycięstwo, o którym może powiedzieć, że zrobiła wszytko, co się da. Myślałam, że Mao rezygnuje z prób 3A na rzecz jakości innych elementów, ale coś jej nie wyszło... Reakcja Anny po swoim dowolnym mówi wszystko.


Awatar użytkownika
yenny
Posty: 2410
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

#5

Post autor: yenny »

Nic nie widziałam oprócz zdjęcia na kórym Osmond była w środku i pomyślałam, że dziwnie się do zdjęcia ustawiły, ale jak zobaczyłam wyniki to się za głowę złapałam - Mao i Anna musiały naprawdę kiepsko pojechać by zawodniczka o klasę gorsza je wyprzedziła. Mam nadzieję, że to tylko wpadka początku sezonu.


Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem ;).
Tinalka
Posty: 101
Rejestracja: 11 lat temu
Kontakt:

#6

Post autor: Tinalka »

Chan po krótkim trzeci. Pierwszy Kovtun, drugi Chen. :) Nikt nie pojechał czysto, Patrick żenująco słabo. Cóż, początek sezonu nikomu nie służy. ;)


Kathiea
Posty: 910
Rejestracja: 9 lat temu
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

#7

Post autor: Kathiea »

W dowolnym panów Nathan Chen robi dokładnie to, czemu przeciwni są przeciwnicy quadów. Czyli zero czegokolwiek pomiędzy jego 5 quadami. Zakładam, że ambicją Nathana jest być pierwszym zawodnikiem, który skoczy 4 różne quady w jednym programie. Ale przez twojego program wyglądał okropnie. Jak mi się w miarę podobał jego krótki, gdzie było to jakoś z sensem, to dowolny ciężko nazwać programem. No i Nathan ma problem z poziomami na innych elementach, więc jego BV nie jest jeszcze maksymalne. Podobał mi się dowolny Alexeia Bychenko i Jorika Hendrickxa oraz Ivana Righiniego (ale Ivan zaprzestał próby quada, więc poszedł trochę na łatwiznę w Finlandii). Generalnie było dużo programów z kilkukrotnymi upadkami, ale to chyba efekt początku sezonu.

W tańcach było ciekawie, ponieważ wygrali Stepanova/Bukin i to zaslużenie, bo Hubbell/Donohue nie pojechali ani super, ani ich SD i FD nie zachwyca. Po świetnym zeszłym roku, w tym mogą mieć problemy, jeśli czegoś nie zmienią. Maks Spodyriev niestety zrobił błąd na twizzlach w FD, więc niestety polska para spadła na 5 miejsce, ale program ma potencjał, bo się podoba publiczności ( a wiemy jak duże ma to znaczenie patrząc na zeszły rok Shibsów), i jak poprawią chociaż połowę niedoskonałości, to będzie dobrze :)

Programy można oglądnąć np. tu: https://www.youtube.com/playlist?list=P ... _BOtVfqiOS


ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Zawody spoza GP”