Skate America
Moderatorzy: kasik8222, Kathiea
Nie mogę się doczekać, aż Jason skoczy w końcu 4T w zawodach - na treningach nie ma żadnego problemu, więc mam nadzieję, że to tylko kwestia czasu... uwielbiam jego programy, a w tm roku - po tym co pokazał do tej pory w innych zawodach - są bardzo dopracowane (Go Jason!!!)
Nie widziałam jeszcze programów wszystkich ladies w tym roku, ale jak na razie programy Mao u mnie zdecydowanie wygrywają - nawet jak coś nie wychodzi - jest po prostu wielką artystką i bardzo mnie jej interpretacja porusza...
Szkoda Maxima Kovtuna - widziałam ten program przy czystym wykonaniu - bardzo fajny. Liczę na to, że w dowolnym się choć trochę poprawi.
Zerknęłam tylko na short dance - świetny dobór muzyki Shibsów - pierwszy hip hop w tym roku, który mi się bardzo podoba.
Nie widziałam jeszcze programów wszystkich ladies w tym roku, ale jak na razie programy Mao u mnie zdecydowanie wygrywają - nawet jak coś nie wychodzi - jest po prostu wielką artystką i bardzo mnie jej interpretacja porusza...
Szkoda Maxima Kovtuna - widziałam ten program przy czystym wykonaniu - bardzo fajny. Liczę na to, że w dowolnym się choć trochę poprawi.
Zerknęłam tylko na short dance - świetny dobór muzyki Shibsów - pierwszy hip hop w tym roku, który mi się bardzo podoba.
Gracie ma wyraźny problem psychiczny. Ja się w ogóle zastanawiam, czy ona to jeszcze lubi, czy to już przykry obowiązek. Oba programy są bolesne do oglądania (Czy Lori ma jakiś ekstra taryfikator za choreo rąk?)... Frank powinien ją wycofać z drugiego GP, bo kolejna porażka jej nie pomoże, a nie ma szans żeby się dostać do GPF. Panel techniczny przez całe zawody mega surowy. U pań wyłapali chyba wszystko, co wyłapać powinni i nie było przymykania oka na błędy amerykanek. Mariah Bell bardzo przyjemna niespodzianka, Raf czyni cuda. Programy nudne, ale tak na oko pod Kori wydawała się znacznie mniej pewna siebie. Drogie USFSA mogłobyś wysłać ją na COR bo nie ma drugiego GP. Programy Mao tworzą fajną zamkniętą całość, ale bez zawartości technicznej nie dojdzie nigdzie. Choreografia FS Simy jest dla mnie po prostu niesmaczna. Reszty jakoś specjalnie nie zapamiętałam.
Sukienka do FS Ash jest przepiękna. Podoba mi się zestawienie Sweet Dreams z piękną powolną Exsogenesis do posmakowania. I love it. Bardzo cieszę się, że wygrała swoje GP.
Z panów jestem totalnie zakochana w shorcie Adama i pomimo tego, że gra bezpiecznie lubię fakt, że jest na drugim miejscu. Boyangman mi się nawet podobał, ale w sumie Noodle Tango pod koniec sezonu też już dobrze sprzedawał. Szkoda, że kompletnie nie ma skoków. Programy Shomino w tym roku to niestety porażka. Chociaż wyraźnie lepiej niż w Lombardii
FP par jeszcze nie nadrobiłam, ale jestem ogromnie zaskoczona Deney i Frazierem (gdzie oni się tyle czasu uchowali?)
Widziałam że w SD Maddie Hubbell zmieniła sukienkę na taką, która kompletnie nie ma nic wspólnego z programem.
Do tego Ruslena ma znowu zbudowane programy na zasadzie Elena jedzie z jakimś przyjacielem który ją czasem podniesie. Wiecie może jaka ich jest ich sytuacja trenerska? Mieli wpisaną Kustarową i Aleksjewą, a przecież chyba przenieśli się do Szpilbanda
Sukienka do FS Ash jest przepiękna. Podoba mi się zestawienie Sweet Dreams z piękną powolną Exsogenesis do posmakowania. I love it. Bardzo cieszę się, że wygrała swoje GP.
Z panów jestem totalnie zakochana w shorcie Adama i pomimo tego, że gra bezpiecznie lubię fakt, że jest na drugim miejscu. Boyangman mi się nawet podobał, ale w sumie Noodle Tango pod koniec sezonu też już dobrze sprzedawał. Szkoda, że kompletnie nie ma skoków. Programy Shomino w tym roku to niestety porażka. Chociaż wyraźnie lepiej niż w Lombardii
FP par jeszcze nie nadrobiłam, ale jestem ogromnie zaskoczona Deney i Frazierem (gdzie oni się tyle czasu uchowali?)
Widziałam że w SD Maddie Hubbell zmieniła sukienkę na taką, która kompletnie nie ma nic wspólnego z programem.
Do tego Ruslena ma znowu zbudowane programy na zasadzie Elena jedzie z jakimś przyjacielem który ją czasem podniesie. Wiecie może jaka ich jest ich sytuacja trenerska? Mieli wpisaną Kustarową i Aleksjewą, a przecież chyba przenieśli się do Szpilbanda
Nadrobiłam pary i tańce.
Maja i Alex zasłużone prowadzenie. Piękny jest ten ich taniec, cho moze piękny to niedobre określenie. Ale nie wiem jak ich nazwać, nie lubię hip hopu, a w tej części w której mają właśnie hip hop jestem totalnie zakochana. CO za radość, co za czar, co za precyzja, w ogóle jestem 100 razy na tak
Wielki kontrast do hip hopu Madison i Zacharego, ktory na tle Shibsów wypada kompletnie bezbarwnie, do tego tak, sukienka Madison nie pasuje ani do hh ani do bluesa.
Nieźli Bobrowa i Sołowiow, Elena z Rusłanem też nie najgorzej, tylko niech Elena tak tego nie przeżywa. Tymi minami i dramatycznymi gestami "przykrywa" Rusłana.
W parach zasłużone zwycięstwo Julianne i Charliego. Fajna z nich para i też widać po nich, że to co robią sprawia im przyjemność. Ona co prawda przypomina mi trochę urodą naszą Pyzę na polskich dróżkach, ale jak tańczy to ta jej krągłość nie rzuca się tak w oczy.
Amerykanie też mi się podobali. Tarasowa i Morozow zaczeli od tego nieudanego twista i to ich chyba wytrąciło z równowagi, w każdym razie dalej będę im kibicować, bo ich lubię
Ogólnie jestem pozytywnie zaskoczona parami sportowymi, jak pisałam po shorcie, nie jest źle Po wycofaniu się kilku par z czołówki wydawało się, że poziom siądzie a nie ma tragedii. I na dobrze to tej konkurencji wyjdzie, pokazują się pary, które normalnie na serię GP nie miałaby szans i to pokazują się z całkiem niezłej strony.
Maja i Alex zasłużone prowadzenie. Piękny jest ten ich taniec, cho moze piękny to niedobre określenie. Ale nie wiem jak ich nazwać, nie lubię hip hopu, a w tej części w której mają właśnie hip hop jestem totalnie zakochana. CO za radość, co za czar, co za precyzja, w ogóle jestem 100 razy na tak
Wielki kontrast do hip hopu Madison i Zacharego, ktory na tle Shibsów wypada kompletnie bezbarwnie, do tego tak, sukienka Madison nie pasuje ani do hh ani do bluesa.
Nieźli Bobrowa i Sołowiow, Elena z Rusłanem też nie najgorzej, tylko niech Elena tak tego nie przeżywa. Tymi minami i dramatycznymi gestami "przykrywa" Rusłana.
W parach zasłużone zwycięstwo Julianne i Charliego. Fajna z nich para i też widać po nich, że to co robią sprawia im przyjemność. Ona co prawda przypomina mi trochę urodą naszą Pyzę na polskich dróżkach, ale jak tańczy to ta jej krągłość nie rzuca się tak w oczy.
Amerykanie też mi się podobali. Tarasowa i Morozow zaczeli od tego nieudanego twista i to ich chyba wytrąciło z równowagi, w każdym razie dalej będę im kibicować, bo ich lubię
Ogólnie jestem pozytywnie zaskoczona parami sportowymi, jak pisałam po shorcie, nie jest źle Po wycofaniu się kilku par z czołówki wydawało się, że poziom siądzie a nie ma tragedii. I na dobrze to tej konkurencji wyjdzie, pokazują się pary, które normalnie na serię GP nie miałaby szans i to pokazują się z całkiem niezłej strony.
Last edited by yenny 8 lat temu, edited 1 time in total.
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem .
Faktycznie, nie zwróciłam wczoraj na to uwagi ale jak o tym wspomniałyście, podobieństwo jest widoczne :Dyenny pisze:Mnie teżSvietka pisze: Ta Bell to przypomina mi Sashę Cohen
Btw, oglądam FD panów, i jestem zachwycona Shomą Uno, właśnie skończył jechać i miał program prawie idealny, strasznie szkoda upadku przy 3A w drugiej części programu, upadł tak brzydko że aż krzyknęłam :D ale naprawdę, mega, mega program!
EDIT Jason Brown też pojechał świetnie! :25: Dużą różnicę robi koczek na miejsce kucyka, za którym nie przepadam :P Od razy przyjemniej się na niego patrzy. Zrobił na mnie dzisiaj duże wrażenie, pięknie interpretuje muzykę, no i to jego rozciągnięcie... Wow. Adam Rippon też był wspaniały. Podoba mi się jego bycie ptakiem :D Jeszcze podobał mi się Sergei Voronov, może pod względem interpretacji nie jest mistrzem i odstawał od w/w, ale miło się na niego patrzy jak mu wychodzą skoki, jeszcze miał czas żeby posłać buziaka do publiczności, co imho było słodkie
Last edited by Dżameli 8 lat temu, edited 1 time in total.
Dziś w domu, więc nadrobię wszystko.
Olla, w tych zawodach generalnie nie można sędziom wiele zarzucić, no może trochę dodawali Amerykanom, ale tak w granicach rozsądku
Jason :00: jejku, jaki on jest giętki, miękki i elegancki w swoich programach. Bardzo mu kibicuję, nie mam wśród panów jakiejś wielkiej miłości, ale chyba własnie Jasona lubię najbardziej. Cenię go też za pracowitość i ambicję, jeszcze niedawno nie był w stanie skoczyć 3a, nie mówiąc o poczwórnych skokach. Poprzedni sezon nieudany, a teraz pokazuje się z jak najlepszej strony. Tak trzymać~!
Shoma zrobił na mnie lepsze wrażenie niż po tym bezbarwnym sp, ale jakoś nie leży mi i ten jego program. Nie lubię takiej muzyki do jakiej jedzie, może to stąd?? Ale ogólne wrażenie jak najbardziej ok.
Podobnie jak u Rippona. Boyang też niezły, Voronow ok, Szkoda mi ogólnie Kovtuna, ale chłopak ma GP z głowy, chyba pora wyciągnąć wnioski, bo to co pokazał a własciwie czego nie pokazał to ... A przecież wiadomo, że umie.
Generalnie zgadzam się z kolejnością, ale moim zdaniem Brown powinien mieć wyższe PCS niż Uno.
Tańce - tu nie do konca się zgadzam z kolejnością. Pierwsze miejsce jak najbardziej ok, choć w dowolnym Szibsy już mnie tak nie zachwycają jak w SD. MAdison i Zachary mnie znudzili, nie podoba mi się ich program, strasznie smętny. Wolałabym na drugim miejscu Katię i Dimę. Nie porwali mnie też Włosi. Program Eleny i Rusłana oceniony bardzo nisko, ale jest przyjemny w odbiorze.
Olla, w tych zawodach generalnie nie można sędziom wiele zarzucić, no może trochę dodawali Amerykanom, ale tak w granicach rozsądku
Jason :00: jejku, jaki on jest giętki, miękki i elegancki w swoich programach. Bardzo mu kibicuję, nie mam wśród panów jakiejś wielkiej miłości, ale chyba własnie Jasona lubię najbardziej. Cenię go też za pracowitość i ambicję, jeszcze niedawno nie był w stanie skoczyć 3a, nie mówiąc o poczwórnych skokach. Poprzedni sezon nieudany, a teraz pokazuje się z jak najlepszej strony. Tak trzymać~!
Shoma zrobił na mnie lepsze wrażenie niż po tym bezbarwnym sp, ale jakoś nie leży mi i ten jego program. Nie lubię takiej muzyki do jakiej jedzie, może to stąd?? Ale ogólne wrażenie jak najbardziej ok.
Podobnie jak u Rippona. Boyang też niezły, Voronow ok, Szkoda mi ogólnie Kovtuna, ale chłopak ma GP z głowy, chyba pora wyciągnąć wnioski, bo to co pokazał a własciwie czego nie pokazał to ... A przecież wiadomo, że umie.
Generalnie zgadzam się z kolejnością, ale moim zdaniem Brown powinien mieć wyższe PCS niż Uno.
Tańce - tu nie do konca się zgadzam z kolejnością. Pierwsze miejsce jak najbardziej ok, choć w dowolnym Szibsy już mnie tak nie zachwycają jak w SD. MAdison i Zachary mnie znudzili, nie podoba mi się ich program, strasznie smętny. Wolałabym na drugim miejscu Katię i Dimę. Nie porwali mnie też Włosi. Program Eleny i Rusłana oceniony bardzo nisko, ale jest przyjemny w odbiorze.
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem .
Ja akurat myślę wręcz przeciwnie- Gracie powinna więcej startować, żeby pozbyć się tej tremy która ją zżera- już nawet przed wyjazdem na lód ma ostatnio taką minę, jakby chciała uciec. Może jakieś zawody niższej rangi, jakieś Challengery gdzie byłaby faworytką i nabrała pewności siebie- wycofanie jej z drugiego GP tylko utwierdzi ją w przekonaniu że do niczego się nie nadaje.Gracie ma wyraźny problem psychiczny. Ja się w ogóle zastanawiam, czy ona to jeszcze lubi, czy to już przykry obowiązek. Oba programy są bolesne do oglądania (Czy Lori ma jakiś ekstra taryfikator za choreo rąk?)... Frank powinien ją wycofać z drugiego GP, bo kolejna porażka jej nie pomoże, a nie ma szans żeby się dostać do GPF.
A mnie kiecka Bell w dowolnym przypomina Nancy Kerriganjustyna pisze:Ta Bell to przypomina mi Sashę Cohen
W tańcach tylko Shibsy skradły moje serce- jak zawsze :lol: u innych niestety te wszystkie "niestandardowe" tańce obnażyły różne niedostatki
Prawda, jak pokazywali skoki w zwolnionym tempie na powtórkach, to było wyraźnie widać, że Adam Rippon nie dokręcił, ale cóż.
Ja jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, ze Nam Nguyen wrócił. Szkoda tego piruetu w krótkim, a właściwie jego braku dla panelu technicznego. Gdyby dostał choć poziom pierwszy, to złamałby barierę 80 pkt. Pozytywne było też, ze Rosjanie się wyraźnie odbili z dowolnym, kiepskie krótkie nie wpłynęły na nich negatywnie. Krótki Shomy na mnie też jakiegoś super wrażenia nie robi, ale dowolny już mi się podobał. I były jakieś łączenia widoczne. Boyang widać, że popracował w latem nad drugą oceną. Na razie nie od końca się jeszcze w tym odnajduje, ale w dowolnym pokazał, że nie można go skreślać. ciekawe jak Nathan Chen wpłynął na amerykańskich solistów :D Chyba się przestraszyli i wzięli sobie za cel mieć choć jednego quada w programie.
W parach sportowych nie było praktycznie żadnego czystego programu (oprócz krótkiego Tarasovej/Morozova) i jestem strasznie zawiedziona. A tak liczyłam, że Francuzi się przełamią po udanym Autumn Classic.
W tańcach najbardziej podobali mi się Muramoto/Reed. Uważam, że Chris z Kaną może dużo więcej niż jak jeździł z siostrą i to nie tylko dlatego, że nie łącza ich więzy krwi.
Solistki: Gracie była Gracie. ona jest trochę odpowiedniczką Michała Brzeziny, tylko, że za nią stoi potężna federacja i udało jej się trochę więcej wywalczyć w życiu. Ale ta sama mentalność. Mariah Bell lubiłam już w zeszłym sezonie, podobała mi się jej jazda. Ale nie sądziłam, że może od tego dołączyć tak dobry technicznie program! Brawo dla dziewczęcia. Ashley zdecydowanie dostała zastrzyku pewności siebie po medalu MŚ. A sędziowie sypią jej teraz w PCS. (choć sama żartuje, że nie ma łączeń na twitterze, sędziowie i tak mają to gdzieś) więc jej wygrana nie jest żadnym zaskoczeniem. Mai Mihara ma bardzo lekki styl jazdy i lubię ją, ale jej programy są bez wyrazu, niemniej zasłużone podium. Zaskoczona jestem jak mało Mao Asada pokazała. Zakładam, ze jeśli byłaby kontuzjowana, to by se odpuściła zawody... więc chyba jednak nie jest w formie, choć programy piękne. Śmiałam się z reakcji Gabby Daleman, jak zobaczyła, że nie dostała tak niskiego wyniku, jak myślała, w krótkim xD Jest bardzo regularna i solidna, i dość szybka w porównaniu do większości innych zawodniczek, co się chwali
Ja jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, ze Nam Nguyen wrócił. Szkoda tego piruetu w krótkim, a właściwie jego braku dla panelu technicznego. Gdyby dostał choć poziom pierwszy, to złamałby barierę 80 pkt. Pozytywne było też, ze Rosjanie się wyraźnie odbili z dowolnym, kiepskie krótkie nie wpłynęły na nich negatywnie. Krótki Shomy na mnie też jakiegoś super wrażenia nie robi, ale dowolny już mi się podobał. I były jakieś łączenia widoczne. Boyang widać, że popracował w latem nad drugą oceną. Na razie nie od końca się jeszcze w tym odnajduje, ale w dowolnym pokazał, że nie można go skreślać. ciekawe jak Nathan Chen wpłynął na amerykańskich solistów :D Chyba się przestraszyli i wzięli sobie za cel mieć choć jednego quada w programie.
W parach sportowych nie było praktycznie żadnego czystego programu (oprócz krótkiego Tarasovej/Morozova) i jestem strasznie zawiedziona. A tak liczyłam, że Francuzi się przełamią po udanym Autumn Classic.
W tańcach najbardziej podobali mi się Muramoto/Reed. Uważam, że Chris z Kaną może dużo więcej niż jak jeździł z siostrą i to nie tylko dlatego, że nie łącza ich więzy krwi.
Solistki: Gracie była Gracie. ona jest trochę odpowiedniczką Michała Brzeziny, tylko, że za nią stoi potężna federacja i udało jej się trochę więcej wywalczyć w życiu. Ale ta sama mentalność. Mariah Bell lubiłam już w zeszłym sezonie, podobała mi się jej jazda. Ale nie sądziłam, że może od tego dołączyć tak dobry technicznie program! Brawo dla dziewczęcia. Ashley zdecydowanie dostała zastrzyku pewności siebie po medalu MŚ. A sędziowie sypią jej teraz w PCS. (choć sama żartuje, że nie ma łączeń na twitterze, sędziowie i tak mają to gdzieś) więc jej wygrana nie jest żadnym zaskoczeniem. Mai Mihara ma bardzo lekki styl jazdy i lubię ją, ale jej programy są bez wyrazu, niemniej zasłużone podium. Zaskoczona jestem jak mało Mao Asada pokazała. Zakładam, ze jeśli byłaby kontuzjowana, to by se odpuściła zawody... więc chyba jednak nie jest w formie, choć programy piękne. Śmiałam się z reakcji Gabby Daleman, jak zobaczyła, że nie dostała tak niskiego wyniku, jak myślała, w krótkim xD Jest bardzo regularna i solidna, i dość szybka w porównaniu do większości innych zawodniczek, co się chwali