Programy na sezon 2017/2018
W Polsce jak jest sukces to dopiero wtedy znajdują się pieniądze, sponsorzy (np. Jerzy Janowicz). Łyżwiarstwo figurowe jest specyficznym sportem, środowisko jest bardzo hermetyczne, liczą się nazwiska współpracowników, a w tańcach liczą się chyba najbardziej ze wszystkich konkurencji. Polscy łyżwiarze muszą na pewnym etapie, nie wiem za co, ale muszą podczepić się pod bardziej znane nazwiska.
A ja się z Wami do końca nie zgodzę. Oczywiście nazwisko dużo tu znaczy, ale niekoniecznie idzie to w parze z jakością. Pamiętam jak kilka lat temu Ola Kauc i Michał Zych pojechali do Mariny Zueva układać swój program, Związek zapłacił za niego niemałą sumę, a w konsekwencji dostali przerobiony program Belbin i Agosto z przed kilku lat. Z resztą sama Zueva jest dla mnie przykładem choreografa, który tylko jedzie na opinii, bo wartości estetyczne jej aranżacji jakoś na mnie nie robią wrażenia i zdaje się, że nie tylko na mnie. Ja u naszej pary nadal widzę sporo niedociągnięć technicznych, powinni się na tym skupić. Duet mamy fajny, ale nawet wybitna choreografia nie da im medalu na największych imprezach, tu jest potrzebne więcej pracy nad sobą, a Sylwia może skupić się na ich rozwoju.
Mavie, nie mówię, że znane nazwisko gwarantuje sukces. I tam znajduje się ludzi, którzy robią cos "na odwal", byleby zarobić.
Moim zdaniem pani Sylwia jest dobra choreografką, a o jej klasie świadczy fakt, że jej choreografia jest wybierana do filmików instruktażowych. Niemniej jak napisała Kasia, nazwisko się liczy w tym sporcie, cała ta otoczka itd.
Moim zdaniem pani Sylwia jest dobra choreografką, a o jej klasie świadczy fakt, że jej choreografia jest wybierana do filmików instruktażowych. Niemniej jak napisała Kasia, nazwisko się liczy w tym sporcie, cała ta otoczka itd.
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem .
Skoro mamy jedną parę w Agorze u Barbary Fusar-Poli, to dlaczego nie wysłać K/S na technikę i choreo do Mediolanu? Już współpracują, mogłoby być jakoś taniej. Nazwiska w teamie pomagają. Nie ma co ukrywać. A K/S mają po prostu sory, ale słabą łyżwę i sędziowie międzynarodowi to dobrze widzą. Skoro pieniądze były problemem, a tata Natalii prezesuje to spodziewam się, że już nie będą...
Jeśli chodzi o znanych, którzy robią coś na odwal. Lori Nichol bierze, za swoją pracę ogromne pieniądze, a jakościowo to wygląda źle...
Jeśli chodzi o znanych, którzy robią coś na odwal. Lori Nichol bierze, za swoją pracę ogromne pieniądze, a jakościowo to wygląda źle...
Nie zgodzę się do końca. Sui/Han mają świetne programy, a to ona je układa. Choć oczywiście po drugie stronie jest taki Han Yan, któremu talentu nie brakuje, a programy ma czasem tragiczne od niej.justyna pisze:Skoro mamy jedną parę w Agorze u Barbary Fusar-Poli, to dlaczego nie wysłać K/S na technikę i choreo do Mediolanu? Już współpracują, mogłoby być jakoś taniej. Nazwiska w teamie pomagają. Nie ma co ukrywać. A K/S mają po prostu sory, ale słabą łyżwę i sędziowie międzynarodowi to dobrze widzą. Skoro pieniądze były problemem, a tata Natalii prezesuje to spodziewam się, że już nie będą...
Jeśli chodzi o znanych, którzy robią coś na odwal. Lori Nichol bierze, za swoją pracę ogromne pieniądze, a jakościowo to wygląda źle...
Natomiast faktem jest, że K/S mają technikę łyżwy po prostu złą. I nigdy nie przeskoczą pewnego poziomu jeśli jej wyraźnie nie poprawią. Ktoś powinien się za to zabrać, bo faktycznie odstają w tym aspekcie.
Fajnie by było jakby na naszą parę zainwestowano, tata Natalii został prezesem PZLF, może to coś da? Oczywiscie nie chodzi mi o to, by po linii "rodzinnej" to załatwiał, po prostu sam wie ile potrzeba by para osiągnęła światowy poziom.
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem .
Ja czekam na nowy program dowolny Katii i Dimy. Do współpracy został zaproszony sławny choreograf baletowy Radu Poklitaru, twórca spektakli Romeo i Julia oraz Hamleta a także główny reżyser ceremonii otwarcia i zamknięcia igrzysk olimpijskich w Soczi. Pierwsze starty pary już w połowie sierpnia. Zobaczymy co pokaża bo na razie nie zdradzili muzyki. Zobaczymy co wymyśla w podnoszeniach i twizzlach bo na tych elementach też trochę tracą w porównaniu z innymi parami. To chyba będzie ich ostatni sezon, chociaż oboje deklarują że to za wcześnie na ogłaszanie końca kariery. Najważniejsza jest olimpiada i medale
joasia
Michał Brzezina
SP: Kodo
FS: Stand by Me, Human by Rag'n'bone
Evgenia Medvedeva
SP: Nocturne n.20 in C-Sharp Minor op.Posth w wykonaniu Joshui Bell'a
FP: January stars (George Winston) + Departure and Dona Nobis Pacem 2 (Max Richter)
Gabrielle Daleman
FP: Gladiator Rhapsody
Marin Honda
SP: Jealousy, La Cumparsita
FP: Turandot
Yuna Shiraiwa
SP: La fille aux cheveux de lin
FP: Pictures at an Exhibition
Satoko Miyahara
FP: Madama Butterfly
SP: Kodo
FS: Stand by Me, Human by Rag'n'bone
Evgenia Medvedeva
SP: Nocturne n.20 in C-Sharp Minor op.Posth w wykonaniu Joshui Bell'a
FP: January stars (George Winston) + Departure and Dona Nobis Pacem 2 (Max Richter)
Gabrielle Daleman
FP: Gladiator Rhapsody
Marin Honda
SP: Jealousy, La Cumparsita
FP: Turandot
Yuna Shiraiwa
SP: La fille aux cheveux de lin
FP: Pictures at an Exhibition
Satoko Miyahara
FP: Madama Butterfly
Mnie napawa ale dużym strachem. Moja ulubiona para, ale mieszanka Morozov jako trener i Nichol jako choreograf to nie droga jaką dla nich widzęjustyna pisze:Czy tylko mnie ta wiadomość napawa lekkim strachem?mavie pisze:Program dowolny dla Kaitlyn Weaver i Andrew Poje układa w tym roku Lori Nichol :shock: Muzyka nie została jeszcze podana.
Chodzą pogłoski, że Elena Ilinykh będzie jeździła teraz z Antonem Shibnev (ostatnio jego partnerka była żona Morozova). Elena ładnie wygląda na zdjęciach, schudła, albo jej "nowy partner" lepiej do niej fizycznie pasuje.