Solistki

blue cat
Posty: 751
Rejestracja: 8 lat temu
Kontakt:

#61

Post autor: blue cat »

PCS z definicji służy do premiowania zupełnie innych rzeczy niż trudne skoki. Wiadomo, że jak ktoś szoruje tyłkiem po lodzie, to zakłóca wrażenie artystyczne, ale może być program z błędami technicznymi, który ma wybitną choreografię i interpretację. Dla mnie to jakieś nieporozumienie, że za same trudne skoki automatycznie podwyższa się PCS.


Awatar użytkownika
tatianalarina
Posty: 591
Rejestracja: 9 lat temu
Kontakt:

pcs

#62

Post autor: tatianalarina »

Ja powiem tak subiektywnie: program galowy Yuzuru to było dużo ładnego jeżdżenia i jeden 3A na koniec, a nie nudziłam się ani przez moment. Na FP Zagitowej się nudzę i widzę, że pierwsza połowa to zabijanie czasu. I dlatego nie powinna mieć tak wysokich PCS.

Podkreślam, że to moje subiektywne wrażenie i wiem, że porównywanie programów galowych i konkursowych to porównywanie jabłek do pomarańczy.


Awatar użytkownika
holloko
Posty: 431
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Londyn
Kontakt:

#63

Post autor: holloko »

yenny pisze:Holloko, wiem, że ironizujesz, ale trochę upraszczasz.
Tu chodzi głównie o to, co się dzieje w sporcie który kochamy, a najbardziej uwypukla się to w paniach, gdzie jest najwięcej łyżwiarskich dramatów, nagłych zniknięć i zakończeń karier, a że przy okazji gro tego dzieje się u Eteri... Do tego ona sama conajmniej dziwnie się zachowuje.
Zauważ, nie tylko ona jest krytykowana, wielu nie podoba się to co MFD /PL robili w tańcach, że faworyzowali, Natanem też jakoś tu się nikt specjalnie nie zachwycał, ot, zrobił wrażenie, że po katastrofalnym występie w sp przebił się do czołówki. Bo co by nie mówić, skoki robią wrażenie i nikt Alinie tu nie odmawia umiejętności skakania. Tylko jakoś tak ostatnio mieliśmy tyle nastolatek co pieknie skakały, a teraz nie widać ich nigdzie, to ciężko się zachwycać. Poczekamy-zobaczymy. I tak powiedz, z ręką na sercu, Alina naprawdę zasługuje na takie PSC jakie otrzymuje?
Porównuję akurat Nathana i Alinę, bo co do zasady to jest ta sama sytuacja: Oboje mają wielkie umiejętności techniczne, u obojga wyjątkowe osiągnięcia techniczne odbywają się kosztem innych aspektów łyżwiarstwa (u Zagitowej kompozycji programu, u Chena elementów łączących), oboje mają nieuzasadnione, skandalicznie wysokie PCS, oboje mają “plecy” w postaci silnych federacji i rozpoznawalnych trenerów (daleka jestem od bronienia Eteri ale powiedzmy że Arutunian też nie jest krystalicznie czysty) --- a jednak ich odbiór zarówno wśród mediów jak i wśród fanów jest drastycznie różny. Znaczy oczywiście podejrzewam przyczynę, Nathan Chen jest Amerykaninem a do tego solistą więc nikt od niego nie wymaga epatowania dojrzałością i pięknem a po prostu może być sportowcem. Ciekawostka: jeszcze nie tak dawno zza oceanu płynęły komentarze, że skoki poczwórne zabijają artyzm męskiego łyżwiarstwa, a umilkły one mniej więcej dwa lata temu, przypadek? nie sądzę ;) Pojawi się jedna solidnie skacząca Amerykanka zdolna nawiązać kontakt z czołówką, i nagle nikomu nic nie będzie przeszkadzać. Wiem, że hipokryzja mediów nie jest czymś nowym ale jak wychodzi to z ust osób blisko związanych czy wręcz zajmujących się łyżwiarstwem, którzy sami z różnych luk systemu korzystali tak jak Ashley której programy ostatnio składają się z jeżdżenia w kółko i robienia min, no to trudno mi nie ironizować :) Szkoda, że Ashley nie stać na bardziej merytoryczny komentarz niż “program mi się nie podoba”.

I tu odpowiadając na pytanie - oczywiście, że nie zgadzam się z PCS Zagitowej, ale osobiście nie uważam, że kompozycja jej programu jest tu największym problemem. Zgodnie z zasadami powinna mieć coś odjęte w CO ale mi bardziej przeszkadzają jej bardzo słabe krawędzie, niewykończone zrywane ruchy, zerowa responsywność na muzykę i stale opadające ramiona. Ciągłe sprowadzanie dyskusji o tej zawodniczce do spraw poza-łyżwiarskich jak jej wiek czy perpektywy na przyszłość jest moim zdaniem niepotrzebne bo i bez tego jest o czym dyskutować. Do tego, jak już pisałam wcześniej, PCS Aliny to wierzchołek góry lodowej, ja się osobiście z większością ocen nie zgadzam, a wręcz powiem że moja zgoda nie ma tu nic do rzeczy, po prostu ocenianie jest notorycznie niezgodne z zasadami. Na tych zawodach jest tyle przewał w ocenach że ja od dwóch tygodni się nie mogę zabrać za podsumowania bo nie wiem od czego zacząć, że tego zafiksowania się na Alinie zwyczajnie nie rozumiem.


Efforts will lie, but will never be in vain.
Awatar użytkownika
Hortensja
Posty: 685
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Paryż

#64

Post autor: Hortensja »

Mi sie nadal programy Nathana oglada o wiele lepiej niz Aliny- dla scislosci- szczegolnie program krotki, jeden z moich ulubionych w tym roku. W dowolnym traci koncentracje i skupia sie na quadach, a szkoda, bo moglby to byc dobry program.

Natomiast zauwaz, ze jesli popatrzymy na program dowolny, to Nathan, mimo ze jak twierdzisz dostaje skandalicznie wysokie PCS, byl jednak w PCS dopiero 5, wyraznie odstajac od czolowki (co sadze na temat 91 Chana, a 96 Yuzu i Javiego to juz inna sprawa). Alina zas przegrala tak naprawde PCS tylko z Medvedeva (czy slusznie Med byla najwyzej- znowu, inna sprawa) a dostala na tym samym poziomie co Caro i Kaetlyn i prawie 4 punkty wiecej niz Satoko (co jest dla mnie jakims mega skandalem, but oh well).
Ale co do powyzszego i co do ponizszego:
holloko pisze:Na tych zawodach jest tyle przewał w ocenach że ja od dwóch tygodni się nie mogę zabrać za podsumowania bo nie wiem od czego zacząć
serio radze Ci sie zdystansowac, bo biedna zdrowie stracisz :) Jak swiat swiatem lyzwiarstwo bylo subiektywne i polityczne, wiec no trzeba sobie wyrobic odpornosc i sie po prostu cieszyc z przejazdow ladnych. Fajnie jak wprowadzaja zmiany do regulaminow, fajnie jak naglasnia sie skandale, ale to nadal chyba kropla w morzu.

Zgadzam sie natomiast absolutnie co do tego, ze kompozycja Aliny programu nie jest najwiekszym problemem i podpisuje sie pod tym co wypunktowalas. I to jest przykre, bo wlasnie moim zdaniem gdyby jej tak nie sypali to by przynajmniej na przyszly rok pomsylala jak nad tym popracowac. A tak to po co? Mimo wszystko np Boyanga jada po PCS, owszem dostaje coraz wiecej, ale widac ze sie chlopak stara. Artysta na lodzie to on raczej nie zostanie, ale nad tym pracuje. Bo mu zalezy na lepszej drugiej ocenie i generalnie lepszej opinii.


"Can you argue with those placements? Of course. This is figure skating. Arguing is the best part."
Awatar użytkownika
yenny
Posty: 2403
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

#65

Post autor: yenny »

By już nie bićpiany, bo słusznie prawi Hortensja, że zdrowie stracimy, a sędziowie i tak zrobią swoje - wiek i te jej niedociągniecia oraz perespektywy na przyszłość w kontekście tego, że już jest oceniana jako ta naj naj naj - więc po co coś zmieniać - to IMO jedna całość. Ale to tylko moje i do tego mocno subiektywne zdanie.


Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem ;).
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Igrzyska Olimpijskie 2018”