Rotacje personalne, odejścia, zmiany partnerów i trenerów
- LittleLotte
- Posty: 1522
- Rejestracja: 10 lat temu
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Kristina moim zdaniem nie ma mentalności mistrzyni. Ja też bardzo, bardzo ich lubię (znowu trzeba zmienić profilowe), ale od jakiegoś czasu nie widać było żadnego progresu. Wykonywali te same elementy praktycznie tak samo, jak w swoim pierwszym wspólnym sezonie (ładne SBS, jeśli wylądowane, bardzo ładne wyrzucane, skomplikowane ale średnio wykonywane podnoszenia). Szkoda ich, ale kto wie - może jeszcze zatęsknią za sportem.
Mówimy, jak zawsze, różnymi językami [...]. Ale rzeczy, o których mówimy, nie ulegną od tego zmianie, prawda? (Michaił Bułhakow)
Elizabet w parach... to mogłoby być ciekawe, tylko w Kazachstanie raczej nie znajdzie partnera na swoim poziomie, no chyba że Denis powróci cudem A jeszcze niedawno czytałam gdzieś wywiad z nią, w którym mówiła, że na razie o przejściu do par nie myśli- może zmieniła zdanie, jak Żenia dołączyła do teamu jej trenera. Nie lubię takich przerw, jakie ma zamiar zrobić Osmond, czyli zaraz po medalu na igrzyskach opuszczanie GP itp.- zazwyczaj niewiele dobrego z tego wynika i jest to powolny schyłek kariery (vide Adelina, Mao, Tania i Max). A chciałabym ją jeszcze oglądać, bo przecież dopiero niedawno udało się jej przebić do czołówki. Ale może skorzysta na tym Alaine Chartrand, którą bardzo lubię. Szkoda by było Krysi i Alexa- też mogli się wybić, bo póki co tak naprawdę nie wiadomo, co dalej z Ksenią i Fedorem.
Mnie denerwuje takie zostawianie sobie otwartej furtki byle podtrzymać zainteresowanie swoją osobą i utrzymać reklamodawców. Najczęściej jak zawodnik odpuszcza GP to i na MŚ się nie pojawia. Yuna to był wyjątek potwierdzający regułę. Osmond na MŚ była świetna, ale dla mnie to taki przykład łyżwiarki, która zdobywa medalowo więcej niż wynikałoby to z jej możliwości, do tego te jej odgrzewane kotlety działają mi na nerwy. Dziewczyna jest jeszcze młoda i szkoda by było gdyby jej powrót po roku czy dwóch latach miał wyglądać tak jak u Patricka. Z drugiej strony ona sama przyznaje, że w zeszłym sezonie zdobyła więcej niż jej się śniło. Utrzymać motywację i formę w takim wypadku czasami nie udaje się największym mistrzom (co świetnie było widać u Tani i Maxa, którym ten jeden dodatkowy sezon to była już taka jazda na siłę. Trankov już nie chciał, męczył się, kontynuował karierę dla Tani, myślę, że dziecko pojawiło się w ich życiu w doskonałym momencie, bo inaczej roztrwoniliby swoją legendę).
- LittleLotte
- Posty: 1522
- Rejestracja: 10 lat temu
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Myślę, że w przypadku Kaetlyn ten "czas na myślenie" nie jest kwestią sponsorów. Na mój nos, to ona by chciała już skończyć karierę, w wywiadach mówiła, że chce iść na studia i zostać prezenterką/dziennikarką (o ile dobrze pamiętam), ale pewnie wszyscy dookoła naciskają, żeby pojeździla jeszcze trochę.
Mówimy, jak zawsze, różnymi językami [...]. Ale rzeczy, o których mówimy, nie ulegną od tego zmianie, prawda? (Michaił Bułhakow)
Zawsze cenię u łyżwiarzy, którzy kończą karierę, bo chcą iść na studia (np. Machida czy Hughes). Lepsze to niż bujanie się po ściankach i usilne pozowanie na wielką "aktorkę" Tara Lipinski zagrała w jednym odcinku "Dotyku Anioła", a łyżwiarska. M. Monroe czyli Pasha Grishuk po szumnej przeprowadzce do Los Angeles podobno "zagrała" tło w jednym filmie jako "rozgrzewająca się zawodniczka". Nie mam pytań. Może rzeczywiście, 22-latka jest młoda, ale czasami łyżwiarki w tym wieku czują się jak emerytki, sportowcom czas płynie inaczej, bo pracują od dziecka.
- tatianalarina
- Posty: 604
- Rejestracja: 9 lat temu
- Kontakt:
A stać ich? W tym sporcie jednak musisz mieć obok siebie w Kiss and Cry poważane nazwisko. Kanada to dobry kierunek dla każdego kto chce mieć w trenerach także autorytet i przyjaciela, a ponadto miejsce na coś ponad sport.holloko pisze:Hmmm hm hm czyżby szli za wielkim tłumem? Ciekawie by byłojustyna pisze:Moge wam w koncu powiedziec (nie macie pojecia jak ciezko bylo sie nie wysypac od ME), ze Justyna i Jeremie sa juz w Kanadzie :D
Pamiętam jak Dorota z Mariuszem zawsze podkreślali, że Richard nauczył ich wiele także poza sportowo, dał im nową filozofię życiową. Fakt, że ich syn dostał imię na cześć trenera także o czymś świadczy. Kanada daje kopa i nowy impuls niezależnie od konkurencji łyżwiarskiej.
Pozwoliłam sobie przenieść posty o Justynie i Jeremim z tematu ogólnego do "zmian personalnych"
Justyś, nie daj się prosić, zdradź więcej szczegółów.
[ Dodano: 2018-06-27, 07:00 ]
Dzis urodziny Justyny Plutowskiej hb
Sto lat i prosimy o więcej informacji o zmianie trenerów
Justyś, nie daj się prosić, zdradź więcej szczegółów.
[ Dodano: 2018-06-27, 07:00 ]
Dzis urodziny Justyny Plutowskiej hb
Sto lat i prosimy o więcej informacji o zmianie trenerów
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem .
Na filmiku z lotniska umieszczonego na ich fb są komentarze, że to Monteral. Ale czy to TEN :lol: Montreal(ośrodek w Montrealu)
Justyś, jak będziesz z nimi rozmawiać złóż życzenia Justynie. Sukcesów przede wszystkim.
A tak poza konkursem :lol: czy oni są parą?
Justyś, jak będziesz z nimi rozmawiać złóż życzenia Justynie. Sukcesów przede wszystkim.
A tak poza konkursem :lol: czy oni są parą?
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem .
- tatianalarina
- Posty: 604
- Rejestracja: 9 lat temu
- Kontakt:
come-back
Daisuke Takahashi ogłosił powrót do łyżwiarstwa. Pozazdrościł Alionie? Na razie mistrzostwa Japonii, a potem się zobaczy.