Skate Canada International
Skate Canada International
Bonsuouir du Laval!
Pora rozpocząć transmisję ze Skate Canada.
Fajni ludzie tutaj transmitują stream treningowy.
Eurosport do tego jest na tyle fajny, że na dwójce pokaże nam w całości pary i panów i pokazy mistrzów.
U pań Jenia i Liza
U panów Shoma, Jason, Kevin Aymoz
W parach starcie kanadyjskie i mam nadzieję złoto dla Vanessy i Morgana (właśnie obejrzałam sobie SP to The Weekend i och boże ten naskok pod Th3Lz <3 <3) a programów na ten sezon postanowiłam nie oglądać przed SC żeby nie psuć sobie niespodzianki.
W tańcach znowu Maddie i Zach, Olivia i Adri, SinKatsy
Ogólnie jest na co popatrzeć.
Pora rozpocząć transmisję ze Skate Canada.
Fajni ludzie tutaj transmitują stream treningowy.
Eurosport do tego jest na tyle fajny, że na dwójce pokaże nam w całości pary i panów i pokazy mistrzów.
U pań Jenia i Liza
U panów Shoma, Jason, Kevin Aymoz
W parach starcie kanadyjskie i mam nadzieję złoto dla Vanessy i Morgana (właśnie obejrzałam sobie SP to The Weekend i och boże ten naskok pod Th3Lz <3 <3) a programów na ten sezon postanowiłam nie oglądać przed SC żeby nie psuć sobie niespodzianki.
W tańcach znowu Maddie i Zach, Olivia i Adri, SinKatsy
Ogólnie jest na co popatrzeć.
I wyniki http://www.isuresults.com/results/season1819/gpcan2018/
Super się zapowiada. Ciekawa jestem Żeni.
Super się zapowiada. Ciekawa jestem Żeni.
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem .
Oglądałam wczoraj kawałek treningu na YT, dzięki dobrej duszycce, trafiłam akurat na Żenię i Lizę, mam nadzieję że panie pokażą co potrafią, chociaż Liza zrobiła na mnie odrobinę lepsze wrażenie, lżej jechała, no ale wiadomo trening to trening trzymam kciuki za Żenię żeby jej wszystko wyszło i wczuła się w muzykę, zwłaszcza w tango (osobiście kocham tango, nic na to nie poradzę :P)
Ojej
Co to się porobiło u pań i w tańcach. Cieszy pierwsze miejsce Lizy, ale .... Żenia jest siódma, a wyprzedzają ją nawet Mariah Bell i Starr Andrews, które ostatnio nie były w formie.
W tańcach tez niespodzianki. Piper i Paul dopiero na 6 miejscu. Bardzo ladnie do przodu poszli Marie-Jade i Romain, co mnie cieszy bo ich lubię. Niestety dziś się okazuje nie pooglądam, więc zostaje mi nadrabianie w nocy i jutro.
[ Dodano: 2018-10-27, 07:35 ]
Zerknęłam na yt na panie i już nico wiem Żenia nie wykonała kombinacji i jeszcze coś tam w poziomach jej poobcinali. Techniczna nota słabiutka, ale pcs najwyższe. Ciekawe czy powalczy w dowolnym. Liza -cóż, sezony polimpijskie są jej. Może to trochę za wcześnie, ale jak utrzyma formę to kto wie. Axel był piękny, i moje oko laika nie rozumie rozrzutu w goe od 4 do -1
Wakaba poprawiła skoki, ale mam wrażenie jakby utyła i ma taką ciężką sylwetkę. Na pewno jej program jest inny, inne rytmy, ale ja takiej muzyki nie lubię, więc do programu jako takiego przekonać się nie potrafię.
Co to się porobiło u pań i w tańcach. Cieszy pierwsze miejsce Lizy, ale .... Żenia jest siódma, a wyprzedzają ją nawet Mariah Bell i Starr Andrews, które ostatnio nie były w formie.
W tańcach tez niespodzianki. Piper i Paul dopiero na 6 miejscu. Bardzo ladnie do przodu poszli Marie-Jade i Romain, co mnie cieszy bo ich lubię. Niestety dziś się okazuje nie pooglądam, więc zostaje mi nadrabianie w nocy i jutro.
[ Dodano: 2018-10-27, 07:35 ]
Zerknęłam na yt na panie i już nico wiem Żenia nie wykonała kombinacji i jeszcze coś tam w poziomach jej poobcinali. Techniczna nota słabiutka, ale pcs najwyższe. Ciekawe czy powalczy w dowolnym. Liza -cóż, sezony polimpijskie są jej. Może to trochę za wcześnie, ale jak utrzyma formę to kto wie. Axel był piękny, i moje oko laika nie rozumie rozrzutu w goe od 4 do -1
Wakaba poprawiła skoki, ale mam wrażenie jakby utyła i ma taką ciężką sylwetkę. Na pewno jej program jest inny, inne rytmy, ale ja takiej muzyki nie lubię, więc do programu jako takiego przekonać się nie potrafię.
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem .
Cieszę się, że Liza znowu w formie, choć szkoda, że znowu za późno- dopiero po olimpiadzie. Szkoda Żeni, ma fajny ten program, ale cały czas wydaje mi się, że presja ją przygniata. Byłam ciekawa, jak wypadnie Panenkova, ale niestety zawiodła. Super, że Starr dobrze wypadła, bardzo ją lubię, jest takim powiewem świeżości u amerykańskich solistek. Muszę powiedzieć, że bardzo podobały mi się tańce, na Skate America miałam wrażenie, jakby wszyscy jechali trochę za ostrożnie, jakby mieli te programy jeszcze nie za bardzo najeżdżone. A tutaj wszystko się rozkręca, jest chyba więcej pewności siebie.
Pomijając błędy Evgenii to ten program zyskuje dla mnie z każdym występem. Medvedeva u Orsera uczy się nowej techniki. Orser przewidział, że takie występy jak ten mogą się przytrafić. Najgorsze jest to, że dla wielu rosyjskich kibiców ona jest teraz "zdrajczynią", która teraz dostarczyła im "argumentów". Rosja niestety nie wybacza nawet sportowej "zdrady". Dziewczyna miała odwagę zawalczyć o siebie, podważyć rosyjskie to czy tamto, a rodacy jej tego nie ułatwiają. Sorry, ale jak się czyta komentarze w necie to ciśnienie się czasem podnosi.
[ Dodano: 2018-10-27, 11:43 ]
Vanessa i Morgan, stokrotne dzięki za to, że nareszcie na tafli ktoś odważył się jechać do mojej ukochanej Alanis. Coś mi świta jeszcze wieki temu E. Manley i też do tej piosenki, Cieszę się, że nadal jeżdżą. Może nawet pokuszą się o złoto ME.
[ Dodano: 2018-10-27, 11:49 ]
Peng/Jin rzeczywiście miażdżą. Zdziwiłam się tylko, że ona ma "już" 21 lat. Ja wciąż pamiętam 15-latkę sięgającą Zhangowi do pępka
[ Dodano: 2018-10-27, 12:17 ]
Zawsze miło zobaczyć Grzesia Filipowskiego w K&C. Ah, ta bródka...
[ Dodano: 2018-10-27, 11:43 ]
Vanessa i Morgan, stokrotne dzięki za to, że nareszcie na tafli ktoś odważył się jechać do mojej ukochanej Alanis. Coś mi świta jeszcze wieki temu E. Manley i też do tej piosenki, Cieszę się, że nadal jeżdżą. Może nawet pokuszą się o złoto ME.
[ Dodano: 2018-10-27, 11:49 ]
Peng/Jin rzeczywiście miażdżą. Zdziwiłam się tylko, że ona ma "już" 21 lat. Ja wciąż pamiętam 15-latkę sięgającą Zhangowi do pępka
[ Dodano: 2018-10-27, 12:17 ]
Zawsze miło zobaczyć Grzesia Filipowskiego w K&C. Ah, ta bródka...
Obejrzałam trochę występów, przy całej mojej sympatii do Francuzów (uwielbiam ich wybory muzyczne!), to Chińczycy byli rewelacyjni ona się niesamowicie wyrobiła, no nie ma co ukrywać ale zmiana partnera jej bardzo służy
U panów pierwsze miejsce jak najbardziej zasłużone dla Kanadyjczyka, Shomy nie obejrzałam po jest muzyka wyciszona w nagraniach, może potem czegoś poszukam, ale tak na sucho oglądać nie będę. Mój ulubiony występ to Jason Brown kocham Two Feet, piosenka boska, on też w tych krótszych włosach, no i to że jest tak tanecznie giętki baaaardzo mu pomaga w interpretacji.
W parach tanecznych jakoś bez szału, Madison ma ładną sukienkę, szkoda Kanadyjczyków
U pań - Liza, ale super Żenia też ładnie, ale z niej się kobieta zrobiła.
U panów pierwsze miejsce jak najbardziej zasłużone dla Kanadyjczyka, Shomy nie obejrzałam po jest muzyka wyciszona w nagraniach, może potem czegoś poszukam, ale tak na sucho oglądać nie będę. Mój ulubiony występ to Jason Brown kocham Two Feet, piosenka boska, on też w tych krótszych włosach, no i to że jest tak tanecznie giętki baaaardzo mu pomaga w interpretacji.
W parach tanecznych jakoś bez szału, Madison ma ładną sukienkę, szkoda Kanadyjczyków
U pań - Liza, ale super Żenia też ładnie, ale z niej się kobieta zrobiła.
Najlepsze tango mają S/K, widać, że Victoria odwaliła tytaniczną robotę, natomiast Nikita nadal yolo i oczywiście stracił kontrolę nad twizzlami i Vika musiała go przepuścić, i to ona ma obniżony poziom. Bez sensu te osobne poziomy dla pań i panów w tańcach.
Ogólnie chyba lodowisko jest mniejsze niż standardowo, stąd pomyłka Piper (zahaczyła o Paula kiedy próbowali zmieścić pattern w rogu tafli) i festiwal niedokrętek u pań (niestety, Wakabie podarowano tę kombinację). Zhenia przebudowuje całą technikę wszystkiego, stąd jej padają poziomy i to kompletnie nieudane wyjście do flipa, wybiła się ze strasznie dziwnego kąta (coś jak Shoma normalnie robi, więc +4 GOE się należało ). Lizę fajnie się ogląda, zwłaszcza po koszmarnie nijakiej Bell, ale punktacji z kosmosu nawet nie skomentuję.
Jak lubię J/C to niestety, ten program jest nie tylko nudny ale i z błędami, a ich styl to robił wrażenie te 2-3 sezony temu i najwyższa pora na zmiany. P/J powinni prowadzić, rewelacyjny program, uwielbiam ich młodzieżową energię (chociaż nadal tęsknię za Yu/Jin i gdyby zostali razem byliby teraz pewnie w ścisłej czołówce).
U panów - cóż, Chanada odruchowo posmarowała swojemu soliście, po tylu latach ciężko się odzwyczaić... Keegan ma swoje dobre strony, ale jedzie ciągle to samo i tak samo, a w porównaniu do jego wyniku Cha, Aymoz i Tomono powinni być dużo wyżej (wszyscy trzej cudowni, choć mają nad czym pracować ). Jason jest chyba niereformowalny, tak bardzo go próbują zrobić na "dorosłego" z zarostem i niby zmysłowym programem, ale nie, on się cały czas zachowuje jak takie przerośnięte dziecko i ta "sexy" wersja bardzo mi zgrzyta.
Ogólnie chyba lodowisko jest mniejsze niż standardowo, stąd pomyłka Piper (zahaczyła o Paula kiedy próbowali zmieścić pattern w rogu tafli) i festiwal niedokrętek u pań (niestety, Wakabie podarowano tę kombinację). Zhenia przebudowuje całą technikę wszystkiego, stąd jej padają poziomy i to kompletnie nieudane wyjście do flipa, wybiła się ze strasznie dziwnego kąta (coś jak Shoma normalnie robi, więc +4 GOE się należało ). Lizę fajnie się ogląda, zwłaszcza po koszmarnie nijakiej Bell, ale punktacji z kosmosu nawet nie skomentuję.
Jak lubię J/C to niestety, ten program jest nie tylko nudny ale i z błędami, a ich styl to robił wrażenie te 2-3 sezony temu i najwyższa pora na zmiany. P/J powinni prowadzić, rewelacyjny program, uwielbiam ich młodzieżową energię (chociaż nadal tęsknię za Yu/Jin i gdyby zostali razem byliby teraz pewnie w ścisłej czołówce).
U panów - cóż, Chanada odruchowo posmarowała swojemu soliście, po tylu latach ciężko się odzwyczaić... Keegan ma swoje dobre strony, ale jedzie ciągle to samo i tak samo, a w porównaniu do jego wyniku Cha, Aymoz i Tomono powinni być dużo wyżej (wszyscy trzej cudowni, choć mają nad czym pracować ). Jason jest chyba niereformowalny, tak bardzo go próbują zrobić na "dorosłego" z zarostem i niby zmysłowym programem, ale nie, on się cały czas zachowuje jak takie przerośnięte dziecko i ta "sexy" wersja bardzo mi zgrzyta.
Efforts will lie, but will never be in vain.
A ja Wam powiem, że nie widziałam energii u Chińczyków. Owszem, fajnie i czysto, ale mnie jakoś ten program nie powalił. Miałam zastrzeżenia do doboru muzyki do choreografii, nie wiem, może muszę jeszcze z raz obejrzeć. Ale po Waszych opiniach spodziewałam się opadu szczęki niestety nie doświadczyłam. Niemniej postępu odmówic im nie można. Vanessa i Morgan nigdy nie byli w strefie moich ulubieńców, ostatnie dwa sezony spojrzałam na nich łaskawszym okiem ale dziś też nie powalali, wrócili do tej nijakości jaką mieli wcześniej. Kristen i Michael - nie wiem co napisać, w najlepszym wypadku powiem tak - było czysto. więcej par niestetey nie widziałam, zaraz dowolne obejrzę.
Wracając do Żeni, pomijając to, że zmieniając technikę by było lepiej traci właśnie technika - co jest zapewne normalnym zjawiskiem, ale w przypadku zawodniczki jej klasy zjawiskiem przemijającym, to z drugiej strony straciła też niewątpliwie status ulubienicy sędziów.
SP Saszy i Dimy ok, ale znów czepię się muzyki - nie lubię akurat tego utworu. Niemniej para też zaliczyłą postęp, choć na pewno jeszcze bardzo dużo pracy przed nimi. W sumie to wiele im wybaczam, bo mam do nich słabość
Wracając do Żeni, pomijając to, że zmieniając technikę by było lepiej traci właśnie technika - co jest zapewne normalnym zjawiskiem, ale w przypadku zawodniczki jej klasy zjawiskiem przemijającym, to z drugiej strony straciła też niewątpliwie status ulubienicy sędziów.
SP Saszy i Dimy ok, ale znów czepię się muzyki - nie lubię akurat tego utworu. Niemniej para też zaliczyłą postęp, choć na pewno jeszcze bardzo dużo pracy przed nimi. W sumie to wiele im wybaczam, bo mam do nich słabość
Last edited by yenny 6 lat temu, edited 1 time in total.
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem .
W tym sezonie jeśli chodzi o pary to opad szczęki byłby najwyżej od ziewania
[ Dodano: 2018-10-27, 18:54 ]
A tak w ogóle to trochę smuteczek z powodu poziomu kanadyjskiej reprezentacji. Od złota olimpijskiego do sytuacji, w której Moore-Towers/Marinaro są ich jedyną szansą medalową...
[ Dodano: 2018-10-27, 18:54 ]
A tak w ogóle to trochę smuteczek z powodu poziomu kanadyjskiej reprezentacji. Od złota olimpijskiego do sytuacji, w której Moore-Towers/Marinaro są ich jedyną szansą medalową...
Efforts will lie, but will never be in vain.
Holloko,dwa razy TAK co faktycznie jest smutne
[ Dodano: 2018-10-27, 20:50 ]
No, ale przynajmniej 4 ostatnie pary dały czadu. Strasznie, strasznie mi żal Saszy i Dimy, bo pojechali super. I podobali mi się o wiele bardziej niż Kanadyjczycy i Chińczycy.
Rosjanie pojechali lekko i z werwą, czysto i z pazurem. Kanadyjczycy z błędami i do tego muzyka posklejana jak nie wiem co. Kocham Pink Floydów i taka składanka od czapy mnie denerwuje. No, ale Kristen i Michael mieli lepiej oceniony sp i w sumie trochę lepiej go pojechali. Natomiast Cheng i Yang chwilami bardzo fajnie, a chwilami mi się nie podobało wcale. W sumie i błędy i łatwe elementy i moim zdaniem słaba sekwencja choreograficzna. Brak mi w niej było płynności, takie chwilami wyraźne zaznaczenie konca jednej pozy i przejście do drugiej.
Vanessa i James dziś byli poza konkursem, program może nie będzie moim ulubionym w ich wykonaniu, ale jak TAk go będą wykonywać to wielkie
[ Dodano: 2018-10-27, 20:50 ]
No, ale przynajmniej 4 ostatnie pary dały czadu. Strasznie, strasznie mi żal Saszy i Dimy, bo pojechali super. I podobali mi się o wiele bardziej niż Kanadyjczycy i Chińczycy.
Rosjanie pojechali lekko i z werwą, czysto i z pazurem. Kanadyjczycy z błędami i do tego muzyka posklejana jak nie wiem co. Kocham Pink Floydów i taka składanka od czapy mnie denerwuje. No, ale Kristen i Michael mieli lepiej oceniony sp i w sumie trochę lepiej go pojechali. Natomiast Cheng i Yang chwilami bardzo fajnie, a chwilami mi się nie podobało wcale. W sumie i błędy i łatwe elementy i moim zdaniem słaba sekwencja choreograficzna. Brak mi w niej było płynności, takie chwilami wyraźne zaznaczenie konca jednej pozy i przejście do drugiej.
Vanessa i James dziś byli poza konkursem, program może nie będzie moim ulubionym w ich wykonaniu, ale jak TAk go będą wykonywać to wielkie
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem .
O ile SP Vanessy i Morgana mnie nie za bardzo przekonuje, o tyle FS jest cudowny. I to jeszcze do tego szczególnie jak jadą do tak jak dzisiaj. MEGA! Sekwencja choreo zdmuchnęła mnie z powierzchni ziemi. Super robota Charliego z choreo. Vanessa jest przepiękna w tych bodysuitach no!
O ile chińskie SP mi zrobiło o tyle FS to takie meh...
Możecie mi wyjaśnić jakim cudem MT/M dostali lvl4 za twista w którym w sumie to ona spadła mu na głowę? Czyste złapanie za biodra i zestawienie partnerki na lód przestało być kryterium oceny poziomów? Oj Kanado... w pewnych rzeczach jesteś tak żenująca jak zawsze... Kanadyjskie pary faktycznie zmierzają do nikąd.
Mnie Sasza i Dima przekonali oboma programi i dla mnie to oni powinni skończyć z brązem.
Co do panów jak dla mnie PCSy dla Kevina to zbrodnia w biały dzień. Ten dzieciak naprawdę umie występować. Aha - byłam fanką Kevina Aymoza zanim to było modne xD Cieszę się bardzo, że siedzi w Colorado Springs i że pomogli mu odzyskać kontrolę nad skokami. Oby tak dalej.
Programy Keegana nie różnią się dla mnie nigdy niczym, ale stanął na wysokości zadania, więc niech mu będzie z tym medalem.
To co się stało w FS Brendana Kerrego to w sumie - bardzo Morozow. Ale jak ja bym chciała odsłyszeć ten nieudolny cover Grease... Kotek jak masz program do Grease to mu
sisz z niego wyciskać maksimum a nie...
Zgłaszam się na ochotnika do spalenia koszuli do FS Jasona. Jestem zmęczona próbami udawania, że tak on dysponuje quadem... Program do Love Is a Bitch zrobił mi życie i tak się podobał że nawet jakoś mnie nie obszedł fakt, że skoków to tam nie było.
A jeśli chodzi o smutki z powodu braku skoków, to Kazukiego Tomono mi szkoda. Ten jego Riverdance jest taki energetyczny, że życzę, żeby wylądował wszystko czysto.
Panel techniczny w tańcach chyba dostał coś niedobrego na obiad, bo parom się ostro dostało. Dawno nie pamiętam takich zawodów w którym z tańca obowiązkowego żadna para nie zgarnęła obu patternów na poziomie 4.
System +5/-5 ssie, skoro H/D dostają takie a nie inne poziomy a i tak jebs 80 punktów i komfortowa przewaga.
Brawka dla Olivi i Adriego, super tango.
Cieszę się, że Vika i Nik jednak dalej jeżdżą, ale Nikita dzieciaku ogarnij ty się no.
Wciąż się zastanawiam czemu SC nie przemianowano w konkurencji tańców na Gadbois international xD
[ Dodano: 2018-10-28, 02:48 ]
Szaleństwa na Skate Canada ciąg dalszy
Kto nie widział, temu natychmiast polecam obejrzeć FD Piper i Paula. Super robota, Brawka dla Wiki i Nikity. Świetne klasyczne FD, leciutkie i bardzo dobrze wykonane.
Jeśli Wang/Liu i Marie Jade z Romainem mają lepsze FD od Maddie i Zacha to chyba coś w Gadbois poszło grubo nie tak. Kto do jasnej anielki wpadł na pomysł, że R&J dla nich to dobry pomysł?!
O ile chińskie SP mi zrobiło o tyle FS to takie meh...
Możecie mi wyjaśnić jakim cudem MT/M dostali lvl4 za twista w którym w sumie to ona spadła mu na głowę? Czyste złapanie za biodra i zestawienie partnerki na lód przestało być kryterium oceny poziomów? Oj Kanado... w pewnych rzeczach jesteś tak żenująca jak zawsze... Kanadyjskie pary faktycznie zmierzają do nikąd.
Mnie Sasza i Dima przekonali oboma programi i dla mnie to oni powinni skończyć z brązem.
Co do panów jak dla mnie PCSy dla Kevina to zbrodnia w biały dzień. Ten dzieciak naprawdę umie występować. Aha - byłam fanką Kevina Aymoza zanim to było modne xD Cieszę się bardzo, że siedzi w Colorado Springs i że pomogli mu odzyskać kontrolę nad skokami. Oby tak dalej.
Programy Keegana nie różnią się dla mnie nigdy niczym, ale stanął na wysokości zadania, więc niech mu będzie z tym medalem.
To co się stało w FS Brendana Kerrego to w sumie - bardzo Morozow. Ale jak ja bym chciała odsłyszeć ten nieudolny cover Grease... Kotek jak masz program do Grease to mu
sisz z niego wyciskać maksimum a nie...
Zgłaszam się na ochotnika do spalenia koszuli do FS Jasona. Jestem zmęczona próbami udawania, że tak on dysponuje quadem... Program do Love Is a Bitch zrobił mi życie i tak się podobał że nawet jakoś mnie nie obszedł fakt, że skoków to tam nie było.
A jeśli chodzi o smutki z powodu braku skoków, to Kazukiego Tomono mi szkoda. Ten jego Riverdance jest taki energetyczny, że życzę, żeby wylądował wszystko czysto.
Panel techniczny w tańcach chyba dostał coś niedobrego na obiad, bo parom się ostro dostało. Dawno nie pamiętam takich zawodów w którym z tańca obowiązkowego żadna para nie zgarnęła obu patternów na poziomie 4.
System +5/-5 ssie, skoro H/D dostają takie a nie inne poziomy a i tak jebs 80 punktów i komfortowa przewaga.
Brawka dla Olivi i Adriego, super tango.
Cieszę się, że Vika i Nik jednak dalej jeżdżą, ale Nikita dzieciaku ogarnij ty się no.
Wciąż się zastanawiam czemu SC nie przemianowano w konkurencji tańców na Gadbois international xD
[ Dodano: 2018-10-28, 02:48 ]
Szaleństwa na Skate Canada ciąg dalszy
Kto nie widział, temu natychmiast polecam obejrzeć FD Piper i Paula. Super robota, Brawka dla Wiki i Nikity. Świetne klasyczne FD, leciutkie i bardzo dobrze wykonane.
Jeśli Wang/Liu i Marie Jade z Romainem mają lepsze FD od Maddie i Zacha to chyba coś w Gadbois poszło grubo nie tak. Kto do jasnej anielki wpadł na pomysł, że R&J dla nich to dobry pomysł?!
Oglądam panów i w pierwszej grupie moim zdaniem bezapelacyjnie najlepszy powinien być w pcs Kevin Aymoz. Cudowny program, sporo smaczków. I skoki nienajgorsze, muszę przejrzeć protokoły, czy nie było niedokrętek. Ogólne wrażenie - super i tylko dekolt mi przeszkadzał. I nawet wobec mojego całego uwielbienia dla Jasona - wygrana w programie Jasona zniesmacza mnie. Jason ma fajny program, ale nie powala w nim, mam wrażenie, że po prostu się bawi, a wszystko inne jest jakby obok. A oceny - w dużej mierze za opinię. Niestety.
Nam - spiął tyłek i technicznie ok, ale program mi się nie podobał. Zapamiętuje się z niego głównie pociąganie za kołnierzyk. W wielu fragmentach on sobie, muzyka sobie. Dopiero sekwencja na koniec nieco lepiej.
Kazuki z energią, ale i błędami, Roman słabiutko, Brendan - oj, jakoś tak całkiem nie w muzykę, a Aleksander MAjorow słabiusieńko..
[ Dodano: 2018-10-28, 06:21 ]
Samarinowi też mam wrażenie, że sountrack nie przeszkadzał w jeździe. Chwilami tracił tempo i skoki z błędami. Podobnie jak u Samohina. Resztę panów dopiero nadrobię, włączyłam niby nagrywanie na Euro, ale niestety ucięte... Wkurza mnie, bo piszą, ze o tej i o tej łf, nagrywam, a potem mam 45 minut bilard, kolarstwo, albo powtórki nie wiadomo czego.
No i muszę, muszę to napisać, znów chwilami denerwuje mnie komentarz. O ile jeszcze pan Jacek w parach w kółko powtarzał - podnoszenie lassowe, wejście jak do aksla, to pan Marek znów ma swoje "perełki".
Np, "zawodnicy będą jechać do muzyki jaką wyświetla nam operator, w ogóle szczegółowo to pokazują" i tego typu powiedzonka.
[ Dodano: 2018-10-28, 07:31 ]
Cd panów
Junhwana muszę sobie jeszcze kilka razy obejrzeć, nie znam zawodnika i nie wiem na co go stać. Nieźle skakał i na pewno zawodnik do obserwowania. Kegan nie powalił ale i wstydu nie ma, jeden błąd, a poza tym czysciutko i ogólnie niezła interpretacja. Bałam się, że po Javim każdy inny Chaplin będzie słaby, ale nie - dał coś od siebie i program jak najbardziej na medal.
Shoma w końcówce wyraźnie gorzej, ale zwycięstwo zasłużone. Sonata nieco zyskała,choć nadal nie rzuca na kolana.
Panie - Mako Yamashita nieco namieszała Ale z nią mam podobnie jak z Junhwanem - do obserwacji. Program pojechany czysto, ale nieco mdławy. Niemniej wynik zasługuje na brawa.
Zenię bardzo ścięto w technicznej, z prognozy zeszli o 10 punktów. Obecnie korespondencyjna różnica pomiędzy nią a Aliną to niemal 20 punktów. Jak pisałam wcześniej - nie jest już pupilką sędziów, nawet w pcs ma oceny na poziomie 7,75... Technika techniką, ale pewnych umiejętności nie straciła. No, ale ogólnie ocenianie na tych zawodach jest dla mnie wielką zagadką. Z 3 miejscem ma jeszcze szanse na finał, ale w kolejnych zawodach musi dać z siebie 150%.
Liza całkiem całkiem, wygrała i fajnie. Oby nabrała pewności, bo potencjał jest. Liczę na nią, na to, że załapie się do reprezentacji na najważniejsze zawody sezonu. Wakaba zawiodła. Jak w zeszłym sezonie jej programy mnie zachwycały, jej fp był moim ulubionym wśród pań, tak w tym roku nie zachywyca.
Więcej nie widziałam, jeszcze tańce muszę całościowo ogarnąć. Jak widzę niespodzianek i tam nie brakowało.
Nam - spiął tyłek i technicznie ok, ale program mi się nie podobał. Zapamiętuje się z niego głównie pociąganie za kołnierzyk. W wielu fragmentach on sobie, muzyka sobie. Dopiero sekwencja na koniec nieco lepiej.
Kazuki z energią, ale i błędami, Roman słabiutko, Brendan - oj, jakoś tak całkiem nie w muzykę, a Aleksander MAjorow słabiusieńko..
[ Dodano: 2018-10-28, 06:21 ]
Samarinowi też mam wrażenie, że sountrack nie przeszkadzał w jeździe. Chwilami tracił tempo i skoki z błędami. Podobnie jak u Samohina. Resztę panów dopiero nadrobię, włączyłam niby nagrywanie na Euro, ale niestety ucięte... Wkurza mnie, bo piszą, ze o tej i o tej łf, nagrywam, a potem mam 45 minut bilard, kolarstwo, albo powtórki nie wiadomo czego.
No i muszę, muszę to napisać, znów chwilami denerwuje mnie komentarz. O ile jeszcze pan Jacek w parach w kółko powtarzał - podnoszenie lassowe, wejście jak do aksla, to pan Marek znów ma swoje "perełki".
Np, "zawodnicy będą jechać do muzyki jaką wyświetla nam operator, w ogóle szczegółowo to pokazują" i tego typu powiedzonka.
[ Dodano: 2018-10-28, 07:31 ]
Cd panów
Junhwana muszę sobie jeszcze kilka razy obejrzeć, nie znam zawodnika i nie wiem na co go stać. Nieźle skakał i na pewno zawodnik do obserwowania. Kegan nie powalił ale i wstydu nie ma, jeden błąd, a poza tym czysciutko i ogólnie niezła interpretacja. Bałam się, że po Javim każdy inny Chaplin będzie słaby, ale nie - dał coś od siebie i program jak najbardziej na medal.
Shoma w końcówce wyraźnie gorzej, ale zwycięstwo zasłużone. Sonata nieco zyskała,choć nadal nie rzuca na kolana.
Panie - Mako Yamashita nieco namieszała Ale z nią mam podobnie jak z Junhwanem - do obserwacji. Program pojechany czysto, ale nieco mdławy. Niemniej wynik zasługuje na brawa.
Zenię bardzo ścięto w technicznej, z prognozy zeszli o 10 punktów. Obecnie korespondencyjna różnica pomiędzy nią a Aliną to niemal 20 punktów. Jak pisałam wcześniej - nie jest już pupilką sędziów, nawet w pcs ma oceny na poziomie 7,75... Technika techniką, ale pewnych umiejętności nie straciła. No, ale ogólnie ocenianie na tych zawodach jest dla mnie wielką zagadką. Z 3 miejscem ma jeszcze szanse na finał, ale w kolejnych zawodach musi dać z siebie 150%.
Liza całkiem całkiem, wygrała i fajnie. Oby nabrała pewności, bo potencjał jest. Liczę na nią, na to, że załapie się do reprezentacji na najważniejsze zawody sezonu. Wakaba zawiodła. Jak w zeszłym sezonie jej programy mnie zachwycały, jej fp był moim ulubionym wśród pań, tak w tym roku nie zachywyca.
Więcej nie widziałam, jeszcze tańce muszę całościowo ogarnąć. Jak widzę niespodzianek i tam nie brakowało.
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem .
Zgadzam się, że tak jak Chińczycy mają świetny short tak całe wrażenie psuje dowolny. Nigdy nie lubiłam tego repertuaru.jczo nawet w worku na ziemniaki. Bardzo mnie cieszy wygrana Francuzów i styl w jakim tego dokonali. Vanessa wyglądałaby zabó Takie tam snucie się po lodzie. Pamiętam, że podobne wrażenia miałam gdy Dorota i Mariusz jechali short program do tej muzyki w 2006 roku. Messing to nie jest Fernandez, niezbyt to odkrywcze, ale takie są fakty. Zgadzam się co do Jasona. Jeździ ładnie, ale spisałam go już na straty jeżeli chodzi o jakieś lepsze wyniki. Zmiana fryzury nie pomoże jak są braki techniczne. Zresztą dla mnie on co rok się powtarza tak jak Liza. Fajnie się to ogląda, ale na dłuższą metę wkurza brak nowości.