Pary sportowe

[holloko]

http://www.isuresults.com/results/season1920/ec2020/

Po programie krótkim prowadzą Boikova/Kozlovskii przed Pavliuchenko/Khodykin. Tarasowa/Morozov dopiero na 3 miejscu.
Włosi, Austriacy i obie pary niemieckie mają niewielką stratę więc może uda im się przełamać rosyjską dominację na podium

Nie powiem, brąz dla H/S albo dzieci chaosu Z/K byłby spoko

[yenny]

Zaraz obejrzę czołówkę, wczoraj nie dałam rady. Cieszę się z miejsca Saszy i Dimy, oby nerwy ich nie zjadły w dowolnym.Robią postępy, twist coraz lepszy. Daria i Denis poprawnie, bez błedów wiekszych, ja byłam zdziwiona, że kompletnie niesynchroniczny piruet oceniony na poziom 4 z dodatnim goe, ale ...
A nasi kochani Fleur i Billy ... strasznie wyglądało to podnoszenie. Po zerknieciu z rana na wyniki zastanawiałam się co zepsuli i jak oglądałam to się dziwiłam, bo i twist prima sort i tl się udał i rittberger też, piruet marzeń z mega synchronizacją... Już mieli w tym sezonie probnlemy z podnoszeniami, chyba to wszystko siedzi im w głowie. Na ZIO medal przeszedł im koło nosa, przegrali na własne życzenie, a teraz znów to samo co niemal w każdej dyscyplinie (z wyjątkiem tańców "ofkors") - przyszli młodsi i spychają ich na dalszy plan. Szkoda, bo Żenia i Vadim to bardzo fajna para i jak trafią z podkładem muzycznym, to wychodzą im fajne programy.

[blue cat]

Wydaje się, że Boikova i Kozłowski mają tytuł raczej w kieszeni, przewaga jest za duża. Pavliuchenko i Khodykin szczerze powiedziawszy mnie niezbyt porywają, na tle pozostałych Rosjan wypadają trochę blado. Ale mają lepszy dowolny, więc może jeszcze zabłysną. W temacie Billa i Fleur to wydaje mi się że oni jakby trochę się pogubili, nie radzą sobie z tą nagłą utratą pozycji lidera wśród par rosyjskich. Daleko niestety do pełni ich potencjału i obawiam się, że jak coś spieprzą w dowolnym, a Włosi pojadą dobrze, to jeszcze mogą spaść z podium.

[kasik8222]

Jak sobie pomyślę jacy młodzi są B/K to zaraz mi się przypominają Totmianina i Marinin. Tatiana miała chyba 19 lat gdy zdobyli pierwsze złoto ME i srebro MŚ, a potem już byli bezbłędni jak roboty, aż do olimpijskiego złota i końca kariery. Z drugiej strony nigdy nie wiadomo czy coś się nie zatnie jak u Stolbovej i Klimova. Mają trochę szczęścia, że konkurencja par sportowych od igrzysk nie zachwyca i łatwiej się przebić. Są trzy wyróżniające się pary i następne, które albo nigdy nie doskoczą do pewnego poziomu albo jeszcze dużo muszą się nauczyć. Trzecia para rosyjska, jak dla mnie z shortu wycisnęli ile potrafili, ale dowolny to bardziej gimnastyka niż łyżwiarstwo, takie mam wrażenie. Kto wie co zrobią za rok, patrząc na Saszę i Dimę to wszystko jest możliwe.

[JustynaŻ]

No ja akurat oglądałam na żywo i aż krzyknęłam przy tym podnoszeniu. Z jednej strony masakra, a z drugiej wow, bo on cały czas tracąc balans utrzymał w balansie ją. Mogło to się skończyć gorzej znacznie.

[Halka]

Pary rosyjskie poza konkurencją.Szkoda, że Nicola i Mateo nie wykorzystali szansy na medal po nieudanym przejeździe Żenii i Wadima. Dla mnie srebro należało się Darii i Denisowi, widownia chyba też była tego samego zdania. Brawo Sasza i Dmitrij. Wraz z nimi Tamara Moskwina wróciła na łyżwiarskie salony w wielkim stylu!
Dla mnie Jewgienia i Wadima się pogubili mocno. Maksim Trankow nie nadawał się na ich trenera, dla mnie z wywiadów ten facet ma humory i boi się odpowiedzialności, nie wie,czego chce. Z kolei czytałam z nimi wywiad i Żenią z Wadimem powiedzieli, że musieli na nowo sobie ułożyć relacje bo przestali być parą w życiu.A w ogóle podoba Wam się ta wersja ti Amo? Dla mnie nieporozumienie muzyczne, ja osobiście nie mogę tego słuchać. Nie mój gust.

[kasik8222]

Wyniki bez zaskoczeń. Dowolny trzeciej pary rosyjskiej to dla mnie taki koszmarek, bardziej gimnastyka niż łyżwiarstwo, fanką nie jestem, ale może zostanę. Do srebra zabrakło tak niewiele, trochę szkoda głupiego upadku prawie z niczego. Strach się bać co jeszcze pokażą w następnych latach nowi mistrzowie i czy za sezon lub dwa nie będą w tej samej sytuacji co Żenia i Vladimir. Póki co wszystko świetnie się układa, a i konkurencja w świecie nie taka mocna jak za carycy Savchenko. Moskvina to jednak ma zdrowie, kobieta w słusznym wieku, a nadal wypuszcza w świat mistrzów. Swoją drogą kiedy ostatnio Rosja na ME natrzaskała tyle medali, niemal nic nie zostawiając innym państwom? Kojarzę rok 1999, bo Dorota i Mariusz zdobyli jeden z trzech pozostałych.

[kasik8222]

Pary rosyjskie poza konkurencją.Szkoda, że Nicola i Mateo nie wykorzystali szansy na medal po nieudanym przejeździe Żenii i Wadima. Dla mnie srebro należało się Darii i Denisowi, widownia chyba też była tego samego zdania. Brawo Sasza i Dmitrij. Wraz z nimi Tamara Moskwina wróciła na łyżwiarskie salony w wielkim stylu!
Dla mnie Jewgienia i Wadima się pogubili mocno. Maksim Trankow nie nadawał się na ich trenera, dla mnie z wywiadów ten facet ma humory i boi się odpowiedzialności, nie wie,czego chce. Z kolei czytałam z nimi wywiad i Żenią z Wadimem powiedzieli, że musieli na nowo sobie ułożyć relacje bo przestali być parą w życiu.A w ogóle podoba Wam się ta wersja ti Amo? Dla mnie nieporozumienie muzyczne, ja osobiście nie mogę tego słuchać. Nie mój gust.

Maxim to w ogóle zawsze twierdził, że on "nie lubi łyżwiarstwa". Co mnie nie przestaje zadziwiać, bo zawdzięcza mu wszystko, zawodowo i prywatnie. Nie chciałabym trenera, który robi mi łaskę, że w ogóle ze mną pracuje, a jak czytałam wywiad z nim to taka jego postawa, aż waliła po oczach. Mozer to chyba też już zmęczona, dawała temu wyraz i to chyba nawet ona, o ile dobrze pamiętam, namawiała Maxa, by trochę ją zastąpił. Niech biorą przykład z Moskviny, której nadal się chce, a przecież mogłaby już na drutach robić czy w hamaku leżeć.

[yenny]

Nic nie widziałam, dopiero wróciłam do domu z malej imprezy, cieszę się z wyniku Saszy i Dimitrija i mam nadzieję, że będzie tylko lepiej.
U Żeni i Wadima na pewno rozstanie w życiu prywatnym miało przełożenie na to co się dzieje na lodzie. Jutro popatrzę z rana co i jak, pań widziałam środkowe grupy, ech, zawsze jak zawody to coś.

[Esperanza]

Sasza i Dmitrij..trochę przesada.W tym tempie to będą wygrywać z chinczykami w cuglach. W ich programach nic nie ma, mają swietne podstawy, ale to dopiero początek. Interpretacja lezy i kwiczy. Zresztą ich zachowanie jest bardzo zarozumiale, no ale jak sędziowie im tak pompują wyniki to się nie dziwię. Gdzieś w gp w KnC mówili, ze szkoda, ze to nie sezon olimpijski bo by na pewno mieli złoto. Zenua.

[kasik8222]

Młodość ma swoje prawa, na lekcje pokory mają jeszcze czas. Nie jest to ten poziom dojrzałości artystycznej co Sui/Han, ale od zeszłego sezonu postęp znaczący. Inna sprawa, że konkurencja się mocno wykruszyła w ostatnim czasie i kogoś trzeba lansować. Rywale im zadanie ułatwiają.

[JustynaŻ]

Ja tam Saszkę i Dimę absolutnie uwielbiam. I do szału doprowadza mnie Meghan Duhamel pisząca o nich na swoim twitterze per Bojkowa i jej parner... Oni moim zdaniem sporo zyskują na żywo. Byli na Warsaw Cupie chyba dwa sezony temu i oni mają taką pięką klasyczną jakość w swojej pracy. Nie powiedziałabym, że w tych programach nic nie ma, bo technicznie jest super, zejścia wejścia i inne tego typu rzeczy są ciekawe i interpretacyjnie jak dla mnie z Dimy jest bardzo dobry Bond. Słodki wywiad w K&C i moment w którym wstawia Saszkę na podium i potem zaprasza Daszę i Denisa i Żenię i Wadima, żeby razem odśpiewać hymn na najwyższym stopniu podim mega miły. Cieszę się z takich wyników

[yenny]

Właśnie obejrzałam program Saszy i Aleksandra i jestem nimi zachwycona. Kocham ich własnie od Warsaw Cup 2017, gdzie nie dość, ze pokazali się z jak najlepszej strony, jako klasyczna, perespektywiczna Rosjska para, to pokazali, ze są super fajni, mili, kontaktowi i przesympatyczni. Podobnie jak ich trener i tata Saszy od tego czasu zrobili wielki postęp i choć na pewno jeszcze klasą w płynności i dojrzałości Sui i Hanowi nie dorównują, to są na najlepszej drodze by dorównać, bo czego jak czego, ale umiejętności interpretacji nie można im odmówić. Programy nie są puste, nie ma dłużyzn i pustych momentów.
Słów Megan nie będę komentowac, nie lubię po prostu czegoś takiego, bo to brak szacunku i chyba kultury.
Sasza i Dimitij, a może głównie Dymitrij nie są jacyś mega pokorni, ale chciałabym naprawdę chciałabym usłyszeć (i obejrzeć!) te słowa z k&c o złocie olimpijskim, bo po każdych zawodach gp oglądałam wywiady z nimi i jakoś tego nie słyszałam. Na RC Dima trochę popłynął dziękując federacji, ale nie przypominam sobie słowa o olimpiadzie i bardzo proszę o link do tego, bo "gdzieś jakoś " to mi umknęło Starsze panie tak mają, skleroza, wiecie, rozumiecie.