Tessa Virtue i Scott Moir
Moderatorzy: Hortensja, kasik8222, LittleLotte, Haley452, Kathiea, Poice
Tessa Virtue i Scott Moir
Co sądzicie? Ktoś oglądał?
Ja oczywiście się pokusiłam i przeklinam teraz swoją ciekawość :P Wcześniej słyszałam tylko, że ma powstać seria dokumentalna, ale żadnych doniesień ni trailerów nie śledziłam.
W razie, gdyby ktoś był chętny: http://vimeo.com/angelz1989
Z jednej strony bardzo się cieszę, ze jacykolwiek łyżwiarze są w stanie wywołać takie zainteresowanie, że kręci się o nich 'dokumenty' (oczywiście, poza Japonią i Koreą, tudzież rosyjskimi peanami na cześć Plusha - do tego już zwykliśmy).
Z drugiej natomiast… czy tylko mi wydaje się to takie ogromnie, ogromnie tanie? Słowo 'dokument' celowo biorę w cudzysłów, bo formą i treścią przypomina to bardziej reality show z paroma wstawkami na temat samego sportu. Szkoda, bo kiedy pojawiła się informacja, ze coś takiego powstanie byłam naprawdę ciekawa wszystkich zakulisowych ujęć, myślałam w swojej naiwności, że dane nam będzie podpatrzeć parę ciekawych ujęć z treningów i że dowiemy się jakichś ciekawostek o łyżwiarstwie i T. i S.
A tu taki bubel Aż ciężko uwierzyć, że się na coś takiego zgodzili, zwłaszcza w sezonie olimpijskim :shock:
Ja oczywiście się pokusiłam i przeklinam teraz swoją ciekawość :P Wcześniej słyszałam tylko, że ma powstać seria dokumentalna, ale żadnych doniesień ni trailerów nie śledziłam.
W razie, gdyby ktoś był chętny: http://vimeo.com/angelz1989
Z jednej strony bardzo się cieszę, ze jacykolwiek łyżwiarze są w stanie wywołać takie zainteresowanie, że kręci się o nich 'dokumenty' (oczywiście, poza Japonią i Koreą, tudzież rosyjskimi peanami na cześć Plusha - do tego już zwykliśmy).
Z drugiej natomiast… czy tylko mi wydaje się to takie ogromnie, ogromnie tanie? Słowo 'dokument' celowo biorę w cudzysłów, bo formą i treścią przypomina to bardziej reality show z paroma wstawkami na temat samego sportu. Szkoda, bo kiedy pojawiła się informacja, ze coś takiego powstanie byłam naprawdę ciekawa wszystkich zakulisowych ujęć, myślałam w swojej naiwności, że dane nam będzie podpatrzeć parę ciekawych ujęć z treningów i że dowiemy się jakichś ciekawostek o łyżwiarstwie i T. i S.
A tu taki bubel Aż ciężko uwierzyć, że się na coś takiego zgodzili, zwłaszcza w sezonie olimpijskim :shock:
Last edited by rzepecha 8 lat temu, edited 1 time in total.
- Margaretka
- Posty: 18
- Rejestracja: 11 lat temu
wiadomo, że to wszystko wyreżyserowane, ale i tak oglądam z przyjemnością. Ciekawi mi łyżwiarstwo od kulis, a poza tym cierpię na niedobór takich programów w języku, który bez problemu rozumiem czyli w angielskim. :mrgreen:
cały czas myślałam, że Scott jest jeszcze z Jessicą Dube - a tu wyraźnie eksponują nowy (?) związek Scotta. Chyba niepotrzebnie akurat.
cały czas myślałam, że Scott jest jeszcze z Jessicą Dube - a tu wyraźnie eksponują nowy (?) związek Scotta. Chyba niepotrzebnie akurat.
Viva La Vida!
- Margaretka
- Posty: 18
- Rejestracja: 11 lat temu
Marina trochę przypomina mi w mowie Tarasową
Mnie też ciekawią takie sprawy łyżwiarskie "od kuchni", ale mimo całej miłości do łyżew i Tessy i Scotta niezbyt podoba mi się ten filmik, po prostu mało naturalny dla mnie.
Mnie też ciekawią takie sprawy łyżwiarskie "od kuchni", ale mimo całej miłości do łyżew i Tessy i Scotta niezbyt podoba mi się ten filmik, po prostu mało naturalny dla mnie.
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem .
Mnie Scott drażni od dawna, więc jego reality show już nie jest w stanie pogorszyć mojej opinii na jego temat :P ale cały program faktycznie wygląda na "tani", a ukazane problemy na sztucznie nadmuchane. Śmieszy mnie, że Meryl i Charlie są ukazani jako wróg publiczny nr 1, w dodatku jako prawie roboty bez emocji (w porównaniu do ciągle czymś się martwiącej Tessy :roll: )
Jedno co zauważyłam i co mnie zainteresowało to śmieszny akcent Tessy i Scotta przy niektóych wyrazach. Zawsze myślałam, że Kanadyjczycy mówią identycznie jak Amerykanie, ale jak usłyszałam wymowę słowa "doubts" w wykonaniu Tessy, myślałam, że spadnę z krzesła :P właśnie tą zbitkę "ou" czytają jak takie głębokie "uuu" podczas, gdy jestem przyzwyczajona do amerykańskiej wymowy "au". Ale to taki totalny off topic
Marina faktycznie wyrasta na gwiazdę nr 1 tego show :mrgreen:
co do dziewczyn Scotta, uważam, że Jessica Dube była dużo sympatyczniejsza. Znaczy się z wyglądu oczywiście.
Jedno co zauważyłam i co mnie zainteresowało to śmieszny akcent Tessy i Scotta przy niektóych wyrazach. Zawsze myślałam, że Kanadyjczycy mówią identycznie jak Amerykanie, ale jak usłyszałam wymowę słowa "doubts" w wykonaniu Tessy, myślałam, że spadnę z krzesła :P właśnie tą zbitkę "ou" czytają jak takie głębokie "uuu" podczas, gdy jestem przyzwyczajona do amerykańskiej wymowy "au". Ale to taki totalny off topic
Marina faktycznie wyrasta na gwiazdę nr 1 tego show :mrgreen:
co do dziewczyn Scotta, uważam, że Jessica Dube była dużo sympatyczniejsza. Znaczy się z wyglądu oczywiście.
"Perfection is not just about control. It's also about letting go."
Ja to tak nie odbieram, ze problemy stucznie nadmuchane. Meryl i Charlie sa rywalami nr 1 i tak sa ukazani. To jest normalne (rywalizacja) jesli trenuja zawodnicy, ktorzy walcza ze soba na zawodach.Haley452 pisze:Mnie Scott drażni od dawna, więc jego reality show już nie jest w stanie pogorszyć mojej opinii na jego temat :P ale cały program faktycznie wygląda na "tani", a ukazane problemy na sztucznie nadmuchane. Śmieszy mnie, że Meryl i Charlie są ukazani jako wróg publiczny nr 1, w dodatku jako prawie roboty bez emocji (w porównaniu do ciągle czymś się martwiącej Tessy :roll: )
Czy program wyglada na "tani"? Z pewnoscia ten program nie jest pokazywany przez glowne sieci TV. Ale za to pokazuje rozne problemy, z ktorymi "walcza" lyzwiarze. To jest czasem bardzo skomplikowane, taki "wieloletni zwiazek", jakim jest trenowanie i startowanie razem. Cel jest wspolny, wynik sportowy, ale dojscie to tego jest czesto uzaleznione od wielu czynnikow; ludzkich lub miedzyludzkich i innych, zewnetrznych, na ktore nie ma sie wplywu. I ten program troche to pokazuje.
Tak, kanadyjska wymowa (i pisownia) czasem sie rozni od tej z US.Haley452 pisze: co zauważyłam i co mnie zainteresowało to śmieszny akcent Tessy i Scotta przy niektóych wyrazach. Zawsze myślałam, że Kanadyjczycy mówią identycznie jak Amerykanie, ale jak usłyszałam wymowę słowa "doubts" w wykonaniu Tessy, myślałam, że spadnę z krzesła :P właśnie tą zbitkę "ou" czytają jak takie głębokie "uuu" podczas, gdy jestem przyzwyczajona do amerykańskiej wymowy "au". Ale to taki totalny off topic
Jako trenerka naprawde duzo osiagnela. I to nalezy cenic.Haley452 pisze:Marina faktycznie wyrasta na gwiazdę nr 1 tego show :mrgreen:
.
Haley, tak, potwierdzam, kanadyjczycy troche inaczej mówią i akcentują. Wiem, bo mamy zaprzyjaźnionego Kanadyjczyka i czasem nas odwiedza.
W ogole na terenie USA w poszczegolnych stanach inaczej akcentują, inaczej w Teksasie, inaczej w Nowym Jorku czy Bostonie. Pamiętam jak moja siostra stryjeczna studiowała w Stanach i przywoziła znajomych z rożnych części USA. I różnice akcentu od razu rzucały się w ucho
Ja rozumiem, zę nie lubisz Tessy i Scotta, że może ten filmik się nie podobac - bo mnie jako ich fance też się nie podoba. Ale to czepianie się akcentu jest no takie trochę niesmaczne. Mnie np. angielskiego prze kika mcy uczyla rodowita Angielka i miala ten nosowy akcent i w ogóle mówiła tak mega poprawnie.
I powiedzmy ja teraz oglądam sobie Meryl i Charliego i słyszę ich amerykański akcent i zaczynam krytykoawc "ojej, mało co z krzesła nie spadłam, jak ona/on cośtam mówi, Claire zupełnie inaczej to wymawiala".
W ogole na terenie USA w poszczegolnych stanach inaczej akcentują, inaczej w Teksasie, inaczej w Nowym Jorku czy Bostonie. Pamiętam jak moja siostra stryjeczna studiowała w Stanach i przywoziła znajomych z rożnych części USA. I różnice akcentu od razu rzucały się w ucho
Ja rozumiem, zę nie lubisz Tessy i Scotta, że może ten filmik się nie podobac - bo mnie jako ich fance też się nie podoba. Ale to czepianie się akcentu jest no takie trochę niesmaczne. Mnie np. angielskiego prze kika mcy uczyla rodowita Angielka i miala ten nosowy akcent i w ogóle mówiła tak mega poprawnie.
I powiedzmy ja teraz oglądam sobie Meryl i Charliego i słyszę ich amerykański akcent i zaczynam krytykoawc "ojej, mało co z krzesła nie spadłam, jak ona/on cośtam mówi, Claire zupełnie inaczej to wymawiala".
Co do akcentow, to:
Oczywiscie, ze Kanadyjczycy inaczej mowia. Nikt tu nie oglada "Jak poznalem wasza matke" gdzie tak czesto sie nasmiewaja z akcentu Robin?
A powiem wam, ze we Francji czy we Wloszech, to dopiero jest problem z akcentami :mrgreen: A juz francuskojezyczni Kanadyjczycy... :12:
Oczywiscie, ze Kanadyjczycy inaczej mowia. Nikt tu nie oglada "Jak poznalem wasza matke" gdzie tak czesto sie nasmiewaja z akcentu Robin?
A powiem wam, ze we Francji czy we Wloszech, to dopiero jest problem z akcentami :mrgreen: A juz francuskojezyczni Kanadyjczycy... :12:
"Can you argue with those placements? Of course. This is figure skating. Arguing is the best part."
Yenny, nie chciałam obrazić Ciebie czy Tessy, po prostu to słówko śmiesznie zabrzmiało z takim akcentem, czy już nic nie może człowieka rozbawić? Nie czepiam się, po prostu mówię, że ich akcent był dla mnie niespodziewany, inny no i trochę zabawny.
Swoją drogą czy wszystkie akcenty na świecie muszą się człowiekowi podobać? Akcent Maltańczyków przyprawiał mnie niemal o palpitacje, taki był wnerwiający. Akcent niektórych Amerykanów też jest okropny. uwielbiam za to kaleczący angielski mojej hiszpańskiej znajomej, uważam, że jest uroczy. Chyba mogę mieć swoje zdanie na ten temat a nie udawać, ze wszystkie języki i akcenty świata są piękne? Jeśli ktoś chce się pośmiać z mojego proszę bardzo, zrozumiem. Naprawdę czasami w dzisiejszym świecie wszyscy starają się być aż za bardzo politycznie poprawni.
Swoją drogą czy wszystkie akcenty na świecie muszą się człowiekowi podobać? Akcent Maltańczyków przyprawiał mnie niemal o palpitacje, taki był wnerwiający. Akcent niektórych Amerykanów też jest okropny. uwielbiam za to kaleczący angielski mojej hiszpańskiej znajomej, uważam, że jest uroczy. Chyba mogę mieć swoje zdanie na ten temat a nie udawać, ze wszystkie języki i akcenty świata są piękne? Jeśli ktoś chce się pośmiać z mojego proszę bardzo, zrozumiem. Naprawdę czasami w dzisiejszym świecie wszyscy starają się być aż za bardzo politycznie poprawni.
"Perfection is not just about control. It's also about letting go."