Igrzyska Olimpijskie

Halka
Posty: 321
Rejestracja: 5 lat temu
Kontakt:

Igrzyska Olimpijskie

#196

Post autor: Halka »

A co wpadek olimpijskich, w sporcie nie ma sprawiedliwości. Jest pewnie wielu sportowców, którzy stosowali doping, a którzy nie wpadli i są "czyści". Z drugiej strony jednak ten, na który wpadł, już czysty nie jest i nie powinien zostać dopuszczony do zawodów.
Ja bym bardzo chciała, żeby afera z Kamilą spowodowała w Rosji dyskusję nad metodami treningowymi Eteri i osłabiła pozycję jej szkoły. Zobaczymy, co będzie. Te igrzyska są prowadzone w bardzo trudnym momencie, sytuacja polityczna jest niedobra, więc też nie zanosi się na wielkie splendory i pochwały.


norp
Posty: 72
Rejestracja: 5 lat temu
Kontakt:

Igrzyska Olimpijskie

#197

Post autor: norp »

Halka dobrze prawisz. Nic dodać nic ująć. Polewam Ci advocata😛🤣😄


Awatar użytkownika
Hortensja
Posty: 691
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Paryż

Igrzyska Olimpijskie

#198

Post autor: Hortensja »

Ja tylko chciałam dodać ze ogólny dyskurs- zarówno w necie jak i tutaj na forum- jest taki, ze wszystkim Kamili raczej żal i to nie ja oskarżają. Pisze się Kamila nie powinna startować, Kamila powinna być ukarana- bo to ona daje twarz i imię tej aferze. Ale raczej wszyscy podkreślają ze odpowiedzialni są ludzie wokół jak i cała pozycja Rosji w tej aferze. A Kamila na tym cierpi. Nie potrafię sobie wyobrazić jak się będzie czuła jak będzie dziś wchodzić na lód, w tym kontekście dobrze ze nie ma publiczności.


"Can you argue with those placements? Of course. This is figure skating. Arguing is the best part."
norp
Posty: 72
Rejestracja: 5 lat temu
Kontakt:

Igrzyska Olimpijskie

#199

Post autor: norp »

Wczoraj co najmniej trzy razy obejrzałem powtórki 2 najlepszych grup w tańcach. I przy okazji naszła mnie refleksja dlaczego Chock/Bates osiągają miejsca jakie osiągają. Są niby dobrzy technicznie ale im więcej ich oglądam tym bardziej mam wątpliwości. Słowo "niby" jak najhardziej tutaj pasuje.
Atutem tej pary jest charyzmatyczna Ona i jej już w sumie oklepane ruchy. Oni nie są liryczni dlatego muzyka tematyczna to niezbędny element w ich przypadku by osiągać dobre rezultaty. Generalnie bardzo lubię tę parę no ale jest to duże ale....

Hubell/Donahue z nimi mam od zawsze problem. Nawet jak próbują być subtelni liryczni to nie do końca się to udaje bo oni z natury mają w sobie to coś sportowego co mi zaburza wizję tańca na lodzie. To nie ich wina.Po prostu tacy są.

Wiktoria/Nikita - do nich chyba się nigdy nie przekonam i to za sprawą jego. Jak dla mnie on nie jest tancerzem a raczej walczącym o przetrwanie.Wiktoria jest piękną kobietą. Gdyby tylko miała innego partnera.


Awatar użytkownika
Ania
Posty: 212
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Igrzyska Olimpijskie

#200

Post autor: Ania »

To jasne, że w tym konkretnym przypadku „lincz” czy „publiczne upokorzenie” ze strony widowni należy się sztabowi trenerskiemu lub decyzji CAS-u. Ale, niestety, to nie Eteri, tylko Kamila wyjedzie dziś na lód i to jej twarz będzie uosabiać całą tę skandaliczną historię. W tym kontekście naprawdę zasadne byłoby wycofanie zawodniczki przez Rosję – choćby po to, aby oszczędzić jej całej tej medialnej traumy, która musi być dramatyczna dla kogoś w jej wieku. Tęsknię za atmosferą stadionową w tym sensie, że tam dopingowicze firmują swoim nazwiskiem decyzje podejmowane przez sztab trenerski, ale są dorosłymi, w pełni świadomymi ludźmi, którzy godzą się na konsekwencje, jakie przynosi stawienie się na starcie. Na tafli natomiast obserwować możemy trochę podwójne standardy – wystarczająco dorosła, by konkurować z dorosłymi; nie dość dorosła, by odpowiadać za wyniki testu antydopingowego.


Awatar użytkownika
yenny
Posty: 2410
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Igrzyska Olimpijskie

#201

Post autor: yenny »

Nareszcie mam chwilę by napisać coś o wczorajszym dniu. Właśnie skończyłam drugi raz oglądać wczorajsze tańce/

Najpierw, zaraz po 5tej ucieszył mnie niepomiernie złoty medal Gabi i Guliama. Nauczyłam się ich kochać i choc nie jest to taka miłość jak do Tessy i Scotta, za których dałabym się pokroić, ale podziwiam, doceniam i uwielbiam ich jazdę. Bardzo mnie obchodziło, by zdobyli złoto, bo nie ma obecnie pary, która jeździ tak jak oni. Są nieziemscy. Podobną płynność i magię mieli w ostatniej dekadzie ich wielcy poprzednicy – Tessa i Scott oraz Meryl z Charliem. I właśnie do Meryl i Charliego miałam zastrzeżenia co do jednorodności ich wstępów to tak samo mam do Gabi i Guliama – są niemal zawsze tacy sami, a przynajmniej bardzo, bardzo podobni. Ale pomijając tą jednostajność – jakość ich jady jest taka, że złoto dla innej obecnie jeżdżącej pary przy czystym - przejeździe Francuzów nie byłoby sprawiedliwe. A jak wiemy to wcale nie było oczywiste, więc denerwowalam się bardzo. Odświeżałam co chwila wyniki w drodze do pracy by w końcu się ucieszyć. Szkoda tylko, że Guliame miał na sobie to czerwone wdzianko, bo jest okropne.

Powiem też szczerze, że po wyniku myślałam, że program będzie taki z opadem szczęki – no mnie nie opadła. Złoto bezdyskusyjne, występ najlepszy, lekki dreszcz – ciar nie miałam.

Viki i Nikita – tym razem bez błędów, ot, jak to oni, podobnie jak Madison i Zachary – bezbarwność. Po zejściu tych par z lodu nie wiem co tam się działo.

Natomiast Madison i Evan – tak, tak, tak i jeszcze raz tak. Choć nie jestem największą fanką przedstawień na lodzie, to są wyjątki i ten program takim wyjątkiem jest. Program świetny, zapamiętywalny, oni w nim świetni i do tego doskonałe stroje. Całość – majstersztyk. Nigdy nie sądziłam, że ich tak polubię i docenię.

Saszka z Iwanem też ładnie pojchali, ale był błąd i do tego ta ich propozycja jest mdława. Nie zachwyca, wolę ich w drapieżniejszej, bardziej energetycznej wersji.

Zachwycili mnie znów Charlene i Marco i tu miałam podobne odczucia jak w przypadku Mad i Evana. Cudowna propozycja, chyba moja najulubieńsza w tym sezonie.

I jakbym miała ustawiac podium – poza oczywiście Gabi u Guliamem – to dałabym drugie miejsce – razem dla Mad i Zacha i Charlene i Marco, a trzecie dla Kaitlin i Jean Luca. Ich program do muzyki Chopina mnie urzekł. Pojechali pięknie, płynnie i zapamiętywalnie.


Poza tym nieco zawiedli Piper i Paul – kocham ich bardzo, ale w tym roku nie porywają. Już bardziej w ich stylu pojechali swój papuzi program Majorie i Zachary. Do tego był błąd w podnoszeniu.

Z innych par – niemal kazdy jechał super i miło się oglądało, ale Lilah i Gibson w ogóle mnie nie przekonują swoim tegoroczny fd. Niemal orgazm pani Oli i pana Maćka po przejeździe Oliwi i Adriana – dla mnie zupełnie niezrozumiałe, ich fenomen co już niejednokrotnie pisałam – jest zupełnie niezrozumiały. Nie zachwycają. Laurence i Nikolaj też z blędem Nikolaja, ich fd podoba mi się bardziej niż rd. I w tej sukience Laurence wygląda o wiele lepiej niż w rd. By nie było - różowa sukienka jest ładna sama w sobie. Ale dla mnie Laurecne w niej wygląda niekorzystnie. Taki dekolt jaki ma ta sukienka kojarzy się z gołą klatą panów. Jak większość łyżwiarek Lurence nie ma biustu – a mocno umięśnioną klatkę piersiową i w tym prostokątnym dekolcie prezentuje ten brak. Do tego kształt dekoltu jest niekorzystny przy jej umięśnionej sylwetce, ale to moje zdanie.

W fd sukienka ma niesymetryczne, ukośne rozcięcia i w tym wydaniu wygląda zjawiskowo.

Podobał mi się przejazd pary chińskiej, za to Diana i Gleb, hmmm, słaba podróba i profanacja ;-) A na serio, to tak samo niezrozumiały fenomen jak w przypadku Hiszpanów.


Poza czołowymi 3ma grupami widziałam końcówkę programu Finów i naszą parę. I z przykrością muszę stwierdzić, że maci rację. Progresu nie ma – jest regres. Są powolni, znów suną tak ciężko po lodzie jak to mieli kilka sezonów temu. Program ok, ale wykonanie słabsze. Do tego upadek. Ech, potrzebują jakiegoś odświeżenia.


Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem ;).
Awatar użytkownika
yenny
Posty: 2410
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Igrzyska Olimpijskie

#202

Post autor: yenny »

O Kmili pisać nie będę, po prostu brak mi słów na ten skandal. I tak co bym nie napisała to niczego nie zmieni.


Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem ;).
iselinka
Posty: 36
Rejestracja: 11 lat temu
Kontakt:

Igrzyska Olimpijskie

#203

Post autor: iselinka »

A ja powiem w tym całym kontekście jeszcze jedno. Znajomi, którzy nie mają nic wspólnego z łyżwiarstwem pytają mnie o co chodzi w tej aferze. I chyba najgorsze dla mnie jest to, że dla postronnych łyżwiarstwo figurowe jest "sportem" (celowy cudzysłów), w którym na igrzyskach albo sędziowie ustalają sobie wyniki jak w Salt Lake City albo dopuszcza się zawodników na dopingu jak w Pekinie. A już kontekst jest mniej istotny. I boli mnie to w odniesieniu do moich ukochanych łyżwiarzy, którzy nie tylko są ciężko trenującymi sportowcami ale potrafią też przynieść piękno tańca i muzyki. Strasznie to smutne.


Awatar użytkownika
yenny
Posty: 2410
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Igrzyska Olimpijskie

#204

Post autor: yenny »

Gwizdy w takiej sytuacji jaka ma mieć za jakieś 2 godziny miejsce są najbardziej naturalnym skojarzeniem. Sorry, tak jest. Mnie bardzo żal Kamili, ale co z tego. Ktos za calokształ odpowiada, ona nawet jako 15 latka startuje jako seniorka, ma ten sam status co startujące pełnoletnie dziewczyny. Nie ma przeproś, nie powinna startować i tyle.


Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem ;).
Awatar użytkownika
tatianalarina
Posty: 604
Rejestracja: 9 lat temu
Kontakt:

Igrzyska Olimpijskie

#205

Post autor: tatianalarina »

@yenny jak już mówimy o sukienkach, to Włosi pojechali FD cudnie, ale jak się jedzie do muzyki z "Pokuty", to moim zdaniem zielona sukienka jest obowiązkowa ;-) może nie taka długa i wydekoltowana, jak u Keiry, ale kolor musi być.

Gabi i Guillaume fakt, że w FD są trochę jednostajni i dzięki łyżwiarskim bóstwom/ ISU, że jest ten RD czy dawniej taniec obowiązkowy, który ich zmusza do wyjścia z ich strefy komfortu i wykrzesania z nich trochę więcej ikry.

A o sprawie Walijewej to mam rant na osobny post.


Awatar użytkownika
tatianalarina
Posty: 604
Rejestracja: 9 lat temu
Kontakt:

Igrzyska Olimpijskie

#206

Post autor: tatianalarina »

@EwaMag - Kamiła jest niewinna, zawinili dorośli wokół niej.
Kamiła również nie powinna startować.
Te dwa zdania nie wykluczają się.

Zawiniła m.in. RADA, która (jak informuje WADA) nie oznaczyła próbki Kamiły jako priorytetowej, no bo kogo tam interesują wyniki badań mistrzyni Rosji i pewnej kandydatki na mistrzostwo olimpijskie. Dlatego tak to długo trwało i dlatego Kamiła pojechała na igrzyska, a teraz ISU i MKOL muszą się mierzyć z tą sytuacją. Nawet nie winię bardzo ISU i MKOL, bo one tylko muszą się zmierzyć z wyrokiem CASu, a to salomonowe wyjście, jak to z kompromisami bywa, nie zadowala nikogo.

Jessiki Calalang nie posłano na mistrzostwa świata ze względu na podejrzenie dopingu, z którego po wielu miesiącach ją oczyszczono, więc jak widać w jej przypadku cień podejrzenia był dobrym powodem do dyskwalifikacji. Ale widać federacja amerykańska nie ma w zwyczaju chować próbek reprezentantek kraju na dnie pudełka, aby laboratorium za szybko do nich nie dotarło.

Najprawdopodobniejsze dwa scenariusze: 1. Kamiła jest na dopingu, za rok medale idą do zawodniczek nr 2, 3, 4 Fedexem. 2. Kamiła jest czysta (co biorąc pod uwagę rosyjską kulturę dopingową jest mało prawdopodobne, o czym niżej), medale idą do niej i zawodniczek nr 2 i 3 Fedexem czy tam innym DHLem. (Scenariuszy 3 i 4, w których Kamiła nie wygrywa, na razie nie biorę pod uwagę). Więc w imię tej minimalnej szansy, że Kamiła jak Calalang jednak nie wzięła dopingu (co okaże się po miesiącach ekspertyz) pozbawia się wszystkie inne "czyste" zawodniczki radości stanięcia na podium, a ich rodziny, przyjaciół i kibiców radości zobaczenia ich na tym podium. Nie będą mieli tego zdjęcia do oprawienia w ramki i powieszenia na ścianie. Że o bardziej wymiernych korzyściach typu sponsoring i kontrakty reklamowe nie wspomnę. Zamiast tego za rok, kiedy już cały świat zapomni o tych ZIO, przyślą im medale w paczce i mogą sobie urządzić uroczystość medalową w dużym pokoju u rodziców.

Inne zawodniczki również harują na treningach, a nigdy nie doskoczą (dosłownie i w przenośni) do wyników zawodniczek z Sambo-70. Dopuszczając zawodniczki na dopingu do jednej rywalizacji z zawodniczkami czystymi mamy sytuację, jak gdyby jednonogim paraolimpijczykom kazać ścigać się na zwykłych zawodach.

@blue cat - nawet sytuacja z pijanymi kierowcami nie jest zero-jedynkowa, badanie alkomatem musi być potwierdzone przez badanie krwi. Pamiętam sprzed wielu lat taką historię, że zatrzymano kierowcę do rutynowej kontroli, alkomat wykrył alkohol w wydychanym powietrzu. Facet w szoku, bo był abstynentem, więc zrobiono badanie krwi, które wykazało, ze facet był trzeźwiutki. A wynik z alkomatu był pozytywny, bo facet na chwilę przed zatrzymaniem zjadł batonik typu "Pawełek", w którym alkoholu jest tyle, co kot napłakał, ale mógł zafałszować badanie. Podobnie z dopingiem, też czasem trzeba wielomiesięcznych ekspertyz, np. u Calalang okazało się, że substancja, którą wykryto u niej i która jest produktem rozkładu zakazanego leku, może również być produktem rozkładu pewnych kosmetyków.

Co do rosyjskiego dopingu, niemiecka ARD parę dni temu nadała reportaż o doktorze Szweckim, kiedyś zawieszonym za dopingowanie wioślarzy, obecnie lekarzu rosyjskich łyżwiarzy. Facet wystąpił o patent na użycie ksenonu (!) u sportowców w momencie, kiedy ksenon był już zakazany jako substancja dopingowa. Ale facet bez skrępowania pokazuje się na lodowisku, jest przy każdym trenigu w Pekinie.

https://www.reuters.com/lifestyle/sport ... 022-02-14/

Historyjka o szklance dziadka jest mało prawdopodobna, chociażby dlatego, że TMZ jest na ogół produkowany w osłonkach, aby wchłaniał się w jelitach. Ciekawe, ile razy Kamiła w ogóle miała szansę pojechać do tego mitycznego dziadka do Kazania w szczycie sezonu.

Rant mode over.


Awatar użytkownika
Hortensja
Posty: 691
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Paryż

Igrzyska Olimpijskie

#207

Post autor: Hortensja »

tatianalarina pisze: 2 lata temu @yenny jak już mówimy o sukienkach, to Włosi pojechali FD cudnie, ale jak się jedzie do muzyki z "Pokuty", to moim zdaniem zielona sukienka jest obowiązkowa ;-) może nie taka długa i wydekoltowana, jak u Keiry, ale kolor musi być.
YES!

Tessa miała taka na początku sezonu olimpijskiego, ale do Sochi zmieniła już na te blada różowa- moim zdaniem zły wybór, bo ta zieleń dodawała charakteru temu małemu programowi.


"Can you argue with those placements? Of course. This is figure skating. Arguing is the best part."
Awatar użytkownika
yenny
Posty: 2410
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Igrzyska Olimpijskie

#208

Post autor: yenny »

Tatiana - AMEN <brawo>


Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem ;).
norp
Posty: 72
Rejestracja: 5 lat temu
Kontakt:

Igrzyska Olimpijskie

#209

Post autor: norp »

@yenny trochę za ostro a właściwie za surowo odnośnie Diany i Gleba. Muzyka Moulin Rouge to temat oklepany nie tylko w tańcach także czego można było się spodziewać. Swoją drogą nawet Tessa ze Scottem mnie nie zachwycili interpretacją i wykonaniem do tej muzyki wypadając przeciętnie.
Last edited by norp 2 lata temu, edited 1 time in total.


Awatar użytkownika
yenny
Posty: 2410
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Igrzyska Olimpijskie

#210

Post autor: yenny »

Powiem szczerze, że ja nie lubię bladoróżowych czy bladoniebieskich sukienek, zwłaszcza tych satynowych , bo za bardzo przypominają mi stylonowe halki z czasów komuny.


Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem ;).
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Ogólnie o sezonie”