Wojna na Ukrainie

[blue cat]

Niech Bóg czuwa nad Nastią i nad wszystkimi ukraińskimi łyżwiarzami i łyżwiarkami których dotknęła ta wojna. Niestety obawiam się że wielu z nich możemy nie zobaczyć już na lodzie - nie myślę o najgorszym, ale trudno będzie odbudować karierę po takich doświadczeniach. A swoją drogą, zastanawiam się, czy może PZŁF mógłby udzielić pomocy młodym ukraińskim łyżwiarzom którzy uciekają - chodzi o trenowanie na naszych lodowiskach i w naszych klubach. Bardzo bym chciała żeby tak się stało, serce mi krwawi na myśl o dzieciakach które muszą porzucić marzenia sportowe i nie tylko sportowe przez kaprysy jakiegoś gnojka.
A swoją drogą, MKOL jednak zachował się przyzwoicie - niech FIFA bierze przykład:
https://sportowefakty.wp.pl/zimowe/9878 ... -dzialania

[yenny]

FIFA się trochę zrehabilitowała, niestety związek siatkówki się skompromitował.
Tu u nas na wschodzie widzimy na własne oczy co ta wojna robi z ludźmi i uważam, że cały świat musi teraz okazać siłę. A Ukrainie życzę by to wszystko jak najszybciej się skończyło. Już nawet nie mam siły na nerwy

[blue cat]

Na szczęście FIVB też się ogarnął - MŚ odebrane Rosji.

[blue cat]

No i wreszcie właściwą decyzję podjęło ISU - wszystkie zawody, łącznie z MŚ bez Rosjan i Białorusinów do odwołania.

[yenny]

I bardzo dobrze.