Nadgoniłam panie. Chaeyeon Kim jeździ jeszcze moim zdaniem trochę po juniorsku, od elementu do elementu, mało w niej ekspresji, zarówno na lodowisku jak i poza nim. Chyba jest raczej introwertyczna i nieśmiała - po ogłoszeniu, ze właśnie uzyskała PB w shorcie ledwo się lekko uśmiechnęła. To nie jest zarzut, nie każdy łyżwiarz musi być królem imprezy jak Keegan, ale w tym sporcie jednak spora część oceny zależy od kontaktu z publicznością, to nie bobslej. I nawet introwertyczni zawodnicy jak Yuzuru na te kilka minut programu go nawiązują. Chaeyeon jest jeszcze młodziutka, mam nadzieję, że nabierze wyrazu.
A skoro mowa o królach imprezy, to bardzo się cieszę z medalu dla Keegana, to piękne zwieńczenie kariery.
W ogóle muszę przyznać, że te azjatyckie zawodniczki z młodego pokolenia trochę mi się zlewają w jedną - trochę zapewne w wyniku podświadomego rasizmu, ale też dlatego, ze wszystkie czeszą się w ciasne koczki i wszystkie ładnie jeżdżą do lirycznej muzyki instrumentalnej. Na tym tle wyróżniał się SP Hany Yoshidy (z kucykiem i do muzyki rockowej

) Z czołówki zapamiętam program Haeyin, bo ma FS z wokalem i pojechała go faktycznie fantastycznie. Chociaż mam taki problem, że jak pod koniec w jej programie chór śpiewa "Masquerade", to ja słyszę "Masturbate"

Chyba muszę umyć uszy Domestosem...
Yelim Kim ledwo zjechała z lodowiska, pewnie jej ta wysokość dała się we znaki. Par i FS panów jeszcze nie widziałam, ale z tego, co czytam, było jeszcze gorzej i niewiele brakowało, aby stało się jakieś nieszczęście.