Team Event

Rosja, Sochi, 6-20.02.

Moderatorzy: Hortensja, LittleLotte, Kathiea, Poice

Awatar użytkownika
Poice
Posty: 1545
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Pomorze
Kontakt:

#61

Post autor: Poice »

Zaczynam rozumieć dlaczego tak wiele osób nie ogląda dyscyplin, w których wyniki zależą od sędziów. Nie trawię Gracie Gold, nie lubię jej gwiazdorstwa i całego szału wokół niej, ale... czy ktoś wytłumaczy mi jakim cudem przegrała w komponentach aż 7 pkt z Lipnicką? Dlaczego dostała tak słabe GOE w porównaniu do wysypu 2 i 3 u Julki? Ja pierdziu... Lubię Lipnicką, ale tego już za wiele. Ok, dziewczyna ma dobre piruety, ale jej skoki w większości nie zasługują na wysyp 2 (o +3 GOE nie mówiąc!). Skacze bardzo nisko, jej skoki nie mają dystansu, ledwo je dokręca. Jeżeli ona ma wygrać złoto to równie dobrze dajmy łyżwy jakiejś gimnastyczce, skoro jedynym wyznacznikiem mistrzostwa zaczynają być pozycje z kosmosu w piruetach. Wychodzi na to, że bez "e" przy Lz w kombinacji dostałaby jakieś 145 pkt.? :24: :23:
Julka ma medal w kieszeni i tylko bezbłędna Kim może ją pokonać.... Szkoda mi Akikko ;/ Panel sędziowski był bardzo restrykcyjny dla nie-Rosjan :( Nie rozumiem tak skandalicznego windowania Plush'a, B/S i Julki. Plush powinien być 3 w LP. Reynolds, chociaż nie przepadam za nim, to jednak skoczył 3(!!!) quady i mimo to przegrał z Plushe'm, który skoczył 4T i pięć potrójnych skoków... Czy tylko mnie dziwi dziwna zbieżność wysypu +2 i +3 GOE u Julki i Plush'a? (dla innych sędziowie nie byli tak łaskawi). Śmiać mi się chciało z wyniku Machidy :D Przegrał nawet z Reynoldsem...
Ogólnie kolejność po LP solistów powinna wyglądać tak:
1. Machida
2. Reynolds
3. Plush

LP solistek bez zmian, ale nie z takimi wynikami.


Plush po LP: Dzisiaj to był rozgrzewka. Nie rywalizowałem z Yuzuru, czy Chanem, więc zdecydowaliśmy się na jednego quada i czysty przejazd.

Już szykuję się na 90+ PCS w konkursie indywidualnym.

Odnośnie wyniku Machidy - moja reakcja była podobna do reakcji Daisuke i Yuzuru:
Obrazek

------------------------
Podliczyłam punkty. Wynik Julki SP+LP to razem 214,41 pkt. Jej oficjalny PB to 209.72 z ME....Życiówka Kostner 197.89, Mao 207.59, Yuna 228.56.
To już nie jest nawet zabawne.
Last edited by Poice 11 lat temu, edited 2 times in total.


Awatar użytkownika
olcia
Posty: 470
Rejestracja: 11 lat temu

#62

Post autor: olcia »

Poice podpisuję się nogami i rękoma pod tym co napisałaś GOE 2 i 3 za skoki Julki to kompromitacja i żenada nie mówiąc już o PCS, ten program zasługiwał na jakieś 131, a nie 141. Może już przesadzam, ale w tej chwili to jestem taka wkurzona, bo cały czas miałam nadzieję, że będzie chociaż trochę sprawiedliwie. Jak widać nie będzie. Czysta Yu-na też będzie miała problemy, bo nie wiem czy zauważyłeś że jak Rosjanom zawyżają to innym dają za mało (chociażby Akiko).


Awatar użytkownika
Poice
Posty: 1545
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Pomorze
Kontakt:

#63

Post autor: Poice »

olcia pisze:Poice podpisuję się nogami i rękoma pod tym co napisałaś GOE 2 i 3 za skoki Julki to kompromitacja i żenada nie mówiąc już o PCS, ten program zasługiwał na jakieś 131, a nie 141. Może już przesadzam, ale w tej chwili to jestem taka wkurzona, bo cały czas miałam nadzieję, że będzie chociaż trochę sprawiedliwie. Jak widać nie będzie. Czysta Yu-na też będzie miała problemy, bo nie wiem czy zauważyłeś że jak Rosjanom zawyżają to innym dają za mało (chociażby Akiko).
,,zauważyłAś" :D
Tylko tylko, że Yuna to Yuna. Jeżeli pojedzie czysto i przegra z Julką to będzie afera na miarę tej z 2002r.


Awatar użytkownika
holloko
Posty: 431
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Londyn
Kontakt:

#64

Post autor: holloko »

olcia pisze:Też wiedziałam że będą takie przegięcia, ale żeby 15-latka, z powiedzmy sobie szczerze dość średnią techniką skoków (mówię oczywiście o ich wysokości) dostawała PCS na poziomie takich postaci jak Mao Asada, Yu-na Kim i Carolina Kostner, to coś chyba jest bardzo nie tak.
Nienienienienie. Ten sport umiera właśnie przez to, że daje się ogromniaste PCS "takim postaciom" za to, że łaskawie się pojawią na lodzie. PCS dostaje się za prezentację tu i teraz, a nie za nazwisko. Zgadzam się, że Lipnicka dostała za dużo, ale nie dlatego, że nie jest "postacią" ani nie dlatego, że ma 15 lat.

Też mnie to wkurza, ale pocieszam się, że przynajmniej w solistkach i w parach nie wypacza to kolejności.

Natomiast o punktacji w solistach się nie wypowiem, bo musiałabym użyć samych słów powszechnie uznawanych za niecenzuralne.


Awatar użytkownika
olcia
Posty: 470
Rejestracja: 11 lat temu

#65

Post autor: olcia »

Nie napisałam że Mao, Yu-na czy Carolina powinny dostawać za nazwisko, bo nie dostają. Dostają je za choreografie, interpretacje i umiejętności łyżwiarskie, które mają niewątpliwie wyższe od 15 latki. Wiadomo, że dziecko będzie miało większe możliwości skokowe czy wyginania się w piruetach. To jest jasne. Radziłabym pooglądać sobie programy Mao i Yu-ny z czasu kiedy to one miały po tyle lat. Prezentowały jeszcze lepsze kombinacje skokowe od Juli teraz, Mao miała programy w których skakała 2 kombinacje 3-3 (i nie były to tulupy) oraz 3A i za program nie przekraczały po 130 punktów, bo PCS dostawały na poziomie 60, a nie 70. A przecież one 15 letnie wcale nie były gorsze od 15 Julii. Sportowi nie służy dostawanie medali za nazwisko, ale jeszcze gorsze jest dostawanie ich za narodowość.
* przepraszam Poice to była literówka.


Awatar użytkownika
Poice
Posty: 1545
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Pomorze
Kontakt:

#66

Post autor: Poice »

olcia, zgadzam się z Tobą :) Julia świetnie rokuje na przyszłość, ale nie interpretuje swoich programów w taki sposób jak Mao czy Kostner. Można mieć swoje sympatie i antypatie łyżwiarskie, ale nawet ja widzę, że pod względem SS, CH i IN Kostner jest w innej lidze niż Julka, której ruchy rąk są dość "nieokrzesane" i tak naprawdę jedzie od jednego elementu do drugiego... Brakuje jej dojrzałości, którą zapewne nabędzie za 2-3 lata.


Awatar użytkownika
Haley452
Posty: 655
Rejestracja: 11 lat temu
Kontakt:

#67

Post autor: Haley452 »

Też się zgadzam dziewczyny (Poice i Olcia). Śmiem nawet zaryzykować stwierdzenie, że Mao i Yuna w wieku Julii miały lepsze od niej umiejętności interpretacji i "sprzedania" programu. To, że teraz takie mają, nie ulega żadnej wątpliwości. Oczywiście podobnie z Kostner, ale też Wagner.
Sportowi nie służy dostawanie medali za nazwisko, ale jeszcze gorsze jest dostawanie ich za narodowość.
Doskonałe podsumowanie sytuacji.

A miny Daisuke i Yuzuru bezcenne ;)

Ok, wracam do skoków narciarskich :viva:


"Perfection is not just about control. It's also about letting go."
Awatar użytkownika
holloko
Posty: 431
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Londyn
Kontakt:

#68

Post autor: holloko »

Julia świetnie rokuje na przyszłość, ale nie interpretuje swoich programów w taki sposób jak Mao czy Kostner. Można mieć swoje sympatie i antypatie łyżwiarskie, ale nawet ja widzę, że pod względem SS, CH i IN Kostner jest w innej lidze niż Julka, której ruchy rąk są dość "nieokrzesane" i tak naprawdę jedzie od jednego elementu do drugiego... Brakuje jej dojrzałości, którą zapewne nabędzie za 2-3 lata.
Zgadzam się w 100 % :)
Wydaje mi się, że Kostner w tym sezonie wypadła z łask sędziów i dostaje za mało PCS (a na pewno dużo dużo mniej niż w poprzednich latach). Może to kwestia słabych programów na początku, ja nie wiem... Ale regularnie dostaje mniej, i to nie tylko w porównaniu do Lipnickiej, ale ogólnie. Jest przykładem na to, jak zawyżanie PCS negatywnie wpływa na zawodnika - jeździ pięknie, ale skoki odpuściła już dawno, a w tym sezonie nie chciało jej się nawet dopracować piruetów. A teraz to się mści.
Nie napisałam że Mao, Yu-na czy Carolina powinny dostawać za nazwisko, bo nie dostają. Dostają je za choreografie, interpretacje i umiejętności łyżwiarskie, które mają niewątpliwie wyższe od 15 latki.
Nie dostają? Asada i Kostner nigdy nie wygrały po wywrotkach z czystymi konkurentkami? :P Ale żarty na bok. Oczywiście masz rację, że generalnie są to lepsze łyżwiarki niż Lipnicka - ale Mao była daleka od swojej normalnej dyspozycji (no i upadek), a np. Suzuki była totalnie nieobecna (no i niedokręcała)... Sędziowie popłynęli, ale nie powinni też popłynąć w drugą stronę. Niech po prostu oceniają sprawiedliwie.

Radziłabym pooglądać sobie programy Mao i Yu-ny z czasu kiedy to one miały po tyle lat. Prezentowały jeszcze lepsze kombinacje skokowe od Juli teraz, Mao miała programy w których skakała 2 kombinacje 3-3 (i nie były to tulupy) oraz 3A i za program nie przekraczały po 130 punktów, bo PCS dostawały na poziomie 60, a nie 70.
A ja radziłabym zajrzeć do protokołów z tamtych czasów, chociażby z Turynu - GOE to prawie same zera, a komponenty powyżej 8 prawie się nie zdarzają. Nie ma sensu porównywać punktów, sędziowie od niedawna tak szaleją z ocenami - stąd na przykład tyle rekordów świata bitych w tym sezonie :)
I zgadzam się, że Yuna i Mao były lepsze od Julii, pod wieloma względami - ale akurat punkty nie są zbyt dobrym punktem odniesienia (btw wbrew głównej idei tego punktowania).
Sportowi nie służy dostawanie medali za nazwisko, ale jeszcze gorsze jest dostawanie ich za narodowość.
Nieprawda. Jest tak samo złe :)


I żeby nie było - złota dla Lipnickiej chcę tylko w jednym wypadku - kiedy będzie najlepsza. Wczoraj i dziś była.


Awatar użytkownika
olcia
Posty: 470
Rejestracja: 11 lat temu

#69

Post autor: olcia »

Nie zgodzę się że jest tak samo złe, na nazwisko pracuje się przez lata, a na narodowość nie ma się wpływu. Nie twierdzę że Lipnicka nie powinna była dzisiaj wygrać, ale 12 punktów więcej od Gold to gruba przesada, zaprezentowały przypominam ten sam zestaw skoków. Wykonanie ich u Gold raczej lepsze. I żeby nie było Gold wprost nie cierpię więc nie jest to jakaś stronniczość. Ale spoko nikogo nie mam zamiaru do niczego przekonywać. Pragnę tylko zauważyć, że Rosjanie dostali zawyżone oceny nie tylko u solistek, ale także u panów i w tańcach. Tania i Max też dostali chyba najlepszy wynik w sezonie, a przejazdy tego programu mieli już lepsze. Nie wiem po co to im, Rosjanie i tak by wygrali, a teraz pozostał wielki niesmak.


Awatar użytkownika
Dzika Róża
Posty: 85
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

#70

Post autor: Dzika Róża »

Podobno doszło do zmowy (nie pierwszej zresztą na imprezie tej rangi) sędziów amerykańskich i rosyjskich, którzy mieliby rzekomo zawyżać noty reprezentantom swoim i "partnerów" od spisku...


Awatar użytkownika
Svietka
Posty: 627
Rejestracja: 11 lat temu
Kontakt:

#71

Post autor: Svietka »

Musze powiedzieć, że nie podobały mi się wykrętasy bioderkami w wykonaniu Plusha ;)
A Julia wygrała zasłużenie, a że komponenty wysokie, no cóż, nie pierwszy nie ostatni raz...
Podobała mi się bardzo Gracie Gold, pierwszy raz tak się jej jakoś lepiej przyjrzałam i doceniłam.


Awatar użytkownika
Haley452
Posty: 655
Rejestracja: 11 lat temu
Kontakt:

#72

Post autor: Haley452 »

Dzika Róża pisze:Podobno doszło do zmowy (nie pierwszej zresztą na imprezie tej rangi) sędziów amerykańskich i rosyjskich, którzy mieliby rzekomo zawyżać noty reprezentantom swoim i "partnerów" od spisku...
Tylko nie wiem, po co byłby Amerykanom taki spisek. Meryl i Charlie nie potrzebują pomocy sędziów, ich łyżwiarstwo broni się samo (zwłaszcza przy kanonadzie błędów Tessy i Scotta; a przecież Meryl i Charlie też nie pojechali w 100% czysto), a przecież Lipnicka i Sotnikova bezpośrednio rywalizują z Wagner i Gold. Wzajemne pomaganie sobie przez te kraje moim zdaniem nie miałoby najmniejszego sensu.


"Perfection is not just about control. It's also about letting go."
Awatar użytkownika
Dzika Róża
Posty: 85
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

#73

Post autor: Dzika Róża »

Podobno właśnie chodzi nie tyle o drużynówkę, co o złoty medal Meryl i Charliego (na który też zresztą liczę:)) Sędziowie mieliby im pomóc poprzez zaniżenie not Tessy i Scotta i patrzenie przez palce na ewentualne błędy Amerykanów...


Awatar użytkownika
eastern_star
Posty: 235
Rejestracja: 11 lat temu
Kontakt:

#74

Post autor: eastern_star »

Dziewczyny, bardzo was proszę, nie wygłaszajcie na gorąco tak odważnych tez, bo przy okazji możecie kogoś niesłusznie posądzić. A padały dziś tutaj całkiem poważne oskarżenia.
Poice pisze:Dlaczego [Gracie] dostała tak słabe GOE w porównaniu do wysypu 2 i 3 u Julki?
Przejrzałem dwa razy dzisiejsze protokoły i nie znalazłem ani jednego (!) elementu skokowego Julki ocenionego na +3. Fakt, +2 za loopa i skakanego solo aksla, czy 0 od jednego z sędziów za drugą kombinację są nieco na wyrost, ale akurat wpływ tych pojedynczych ocen na końcowy rezultat był żaden.
Poice pisze:Jeżeli ona ma wygrać złoto to równie dobrze dajmy łyżwy jakiejś gimnastyczce, skoro jedynym wyznacznikiem mistrzostwa zaczynają być pozycje z kosmosu w piruetach.
Piruety, podobnie jak skoki, sa składową oceny technicznej. Logiczne więc, że im lepiej je wykonujesz, tym wyższa ocena w tym segmencie. Technika to nie tylko, a nawet nie wyłącznie skoki. Co do samych skoków, to ich wysokość nie jest jeszcze wartością. Julka jest łyżwiarką dynamiczną i nawet nie wybijając się na ekstremalną wysokość generalnie nie ma problemów z dokręcaniem skoków. Nawiasem mówiąc, tego samego nie można powiedzieć o Japonkach, u których większość skoków jest "na granicy". Na pewno też doskonale zdajesz sobie sprawę, że nie raz i nie dwa sędziowie łaskawie spojrzeli na te dodatkowe trzydzieści stopni dokręcone na tafli ;)
Poice pisze:Podliczyłam punkty. Wynik Julki SP+LP to razem 214,41 pkt. Jej oficjalny PB to 209.72 z ME....Życiówka Kostner 197.89, Mao 207.59, Yuna 228.56.
To już nie jest nawet zabawne.
Zabawne nie jest. Ot, kolejna ciekawostka. W Vancouver też mieliśmy wysyp dobrych wyników, wystarczy porównać życiówki Kim, Rochette czy Nagasu z wynikami osiąganymi przez nie wcześniej. Niestety, myślę, że jedyne porównania, które mają wymierny sens można robić w ramach jednych zawodów.
olcia pisze:Też wiedziałam że będą takie przegięcia, ale żeby 15-latka, z powiedzmy sobie szczerze dość średnią techniką skoków (mówię oczywiście o ich wysokości) dostawała PCS na poziomie takich postaci jak Mao Asada, Yu-na Kim i Carolina Kostner, to coś chyba jest bardzo nie tak.
Ekhm, ekhm ... Technikę skoków to może jednak pozostawmy w pierwszym segmencie, a komponenty w drugim ;) Poza tym Twoja opnia sugerowałaby, że wyznajesz zasadę, że za każdy kolejny rok życia należy się dodatkowe 0.25 do komponentu :P Absolutnie nie myślę tutaj o Julii, ale dlaczego od razu zakładać, że nigdy nie pojawi się piętnastolatka, która zasłuży na perfekcyjną ocenę w którymś z komponentów. Oczywiście, takie przypadki byłyby wyjątkowe, ale nie można ich wykluczyć "z definicji".
olcia pisze:Dostają je za choreografie, interpretacje i umiejętności łyżwiarskie, które mają niewątpliwie wyższe od 15 latki.
Poice pisze:Julia świetnie rokuje na przyszłość, ale nie interpretuje swoich programów w taki sposób jak Mao czy Kostner. Można mieć swoje sympatie i antypatie łyżwiarskie, ale nawet ja widzę, że pod względem SS, CH i IN Kostner jest w innej lidze niż Julka, której ruchy rąk są dość "nieokrzesane" i tak naprawdę jedzie od jednego elementu do drugiego.
Z ostatnim zdaniem się nie zgodzę, dziś sam z czystym sumieniem przyznałbym Julce "dziewiątkę" za interpretację i byłaby to najwyższa ocena. Zresztą, trochę zaprzeczasz sobie, pisząc o zawyżonych notach za SS czy IN, po czym wskazujesz na elementy, które składają się na TR i P/E (btw. właśnie te dwa komponenty moim zadniem powinny być dziś u Julki najniższe :P). Co do Caro, to jakiś miesiąc temu była tutaj dyskusja na temat jej ocen za komponenty i byłem wówczas w mniejszości, która uważała, że Włoszka na swoje wysokie noty w pełni zasługuje. Zdania absolutnie nie zmieniłem ;)
holloko pisze:Nie dostają? Asada i Kostner nigdy nie wygrały po wywrotkach z czystymi konkurentkami? :P Ale żarty na bok. Oczywiście masz rację, że generalnie są to lepsze łyżwiarki niż Lipnicka - ale Mao była daleka od swojej normalnej dyspozycji (no i upadek), a np. Suzuki była totalnie nieobecna (no i niedokręcała)... Sędziowie popłynęli, ale nie powinni też popłynąć w drugą stronę. Niech po prostu oceniają sprawiedliwie.
Pełna zgoda. Choć "lepsze" zamieniłbym na "bardziej utytułowane", bo akurat w obecnym sezonie Julka prezentuje się solidniej.
holloko pisze:I żeby nie było - złota dla Lipnickiej chcę tylko w jednym wypadku - kiedy będzie najlepsza. Wczoraj i dziś była.
Amen! ;) Zresztą jedynie tak wywalczony medal ucieszy samą Julkę. W innym przypadku (tfu, tfu!) byłoby to, co na GP Rosji - sukces, który nie daje satysfakcji.
Poice pisze:Plush powinien być 3 w LP.
Sto procent poparcia!
Poice pisze:Reynolds, chociaż nie przepadam za nim, to jednak skoczył 3(!!!) quady i mimo to przegrał z Plushe'm, który skoczył 4T i pięć potrójnych skoków. (...) Śmiać mi się chciało z wyniku Machidy :D Przegrał nawet z Reynoldsem.
Programy te były absolutnie porównywalne, ale dla mnie zwycięzcą był dziś jednak Reynolds. Pierwszy segment dla Kanadyjczyka, drugi dla Japończyka, ale myślę, że Machida nie zniwelował jednak straty, którą poniósł właśnie ze względu na niższą wartość bazową elementów skokowych. Ale 4T Machidy absolutnie zrobił wrażenie! :) Żenia w ogólnym rozrachunku trzeci i tu pozostaje się jedynie zgodzić, że 9.50-9.75 za P/E dla Pluszczenki to ... duża kontrowersja ;)

Żeby nie było tak na poważnie - powód #2, dla którego warto było robić drużynówkę:

Obrazek

W kategorii "łyżwiarskie stylizacje JL" zdecydowanie mój numer 1 :P
Last edited by eastern_star 11 lat temu, edited 1 time in total.


Awatar użytkownika
olcia
Posty: 470
Rejestracja: 11 lat temu

#75

Post autor: olcia »

Z czystej ciekawości sprawdziłam PCS Juli w tegorocznym finale GP, otóż uzyskała ona wtedy 60,52 punktu, jedynymi błędami były oczywiście krawędzie w lutzu (panel techniczny teraz się ich chyba nie dopatrzył) i niedokrętka przy salchowie. 9 punktów w górę w ciągu dwóch miesięcy. No cóż cuda się zdarzają.
Co do tego całego niby spisku, Meryl i Charlie żadnej pomocy nie potrzebują. Mam wrażenie że Kanadyjczycy widzą co się święci i już usprawiedliwiają ewentualne drugie miejsce Tessy i Scotta.


ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „ZIO - Sochi 2014”