Soliści - program krótki
Moderatorzy: Hortensja, LittleLotte, Kathiea, Poice
Czesi zawiedli, Abbota nie widziałam
Nie znoszę wypiętej klaty Amodio, no musiałam to napisać.
Finał bez Rosjanina, w Sochi...
Nie znoszę wypiętej klaty Amodio, no musiałam to napisać.
Finał bez Rosjanina, w Sochi...
Last edited by Svietka 11 lat temu, edited 1 time in total.
Bardzo ciekawa sytuacja! I super, jutro będzie się świetnie oglądało
Ja Browna nie kupuję :P Nie dość, że estetycznie nieciekawy (ten jego kucyk OMG, gdyby miał normalną fryzurę może też ta słaba cera nie byłaby tak widoczna... wiem, że to nie jego wina, że jest brzydki, ale te włosy to naprawdę mógłby obciąć), to jeszcze jedyny w czołowej 15 (!!!), który nawet nie próbuje quada. no sorry, ale IO to nie poziom potrójnych skoków, już wystarczająco krwi napsuł Lizak cztery lata temu. Gdyby cała ta czternastka zrezygnowała z quadów to też pojechałaby czysto, nie mówiąc o tym, że nie musieliby się tak spinać przed skokami i choreo mogłoby też być lepsze. Jeśli chodzi o Browna jestem na nie.
Pomiędzy pozostałymi są tak małe różnice że nawet nie ma po co się rozwodzić nad miejscami. Cieszę się, że Joubert wreszcie dobrze się zaprezentował na IO, ale boję się o jego FS, zawsze jest to dla niego słabsza część rywalizacji. Spodziewam się, że mimo wszystko nie utrzyma tego 7. miejsca.
Mam wrażenie, że Hanyu wygra z kosmiczną przewagą, bo Chan nie wytrzyma presji. Na 3. obstawiam Fernandeza, Daisuke ma kontuzję, a pozostali to jednak inna liga. Ewentualnie Ten albo Yan, ale mam nadzieję, że nie, bo obaj są masakrycznie bezpłciowi.
Ja Browna nie kupuję :P Nie dość, że estetycznie nieciekawy (ten jego kucyk OMG, gdyby miał normalną fryzurę może też ta słaba cera nie byłaby tak widoczna... wiem, że to nie jego wina, że jest brzydki, ale te włosy to naprawdę mógłby obciąć), to jeszcze jedyny w czołowej 15 (!!!), który nawet nie próbuje quada. no sorry, ale IO to nie poziom potrójnych skoków, już wystarczająco krwi napsuł Lizak cztery lata temu. Gdyby cała ta czternastka zrezygnowała z quadów to też pojechałaby czysto, nie mówiąc o tym, że nie musieliby się tak spinać przed skokami i choreo mogłoby też być lepsze. Jeśli chodzi o Browna jestem na nie.
Pomiędzy pozostałymi są tak małe różnice że nawet nie ma po co się rozwodzić nad miejscami. Cieszę się, że Joubert wreszcie dobrze się zaprezentował na IO, ale boję się o jego FS, zawsze jest to dla niego słabsza część rywalizacji. Spodziewam się, że mimo wszystko nie utrzyma tego 7. miejsca.
Mam wrażenie, że Hanyu wygra z kosmiczną przewagą, bo Chan nie wytrzyma presji. Na 3. obstawiam Fernandeza, Daisuke ma kontuzję, a pozostali to jednak inna liga. Ewentualnie Ten albo Yan, ale mam nadzieję, że nie, bo obaj są masakrycznie bezpłciowi.
"Perfection is not just about control. It's also about letting go."
Slyszalem, ze Brown 3 lata pracowal nad tym, zeby opanowac 3 axla. I skacze go dobrze.
Teraz czas na quad.
Podobnie jak inni uwazam, ze Pluszy powinien wycofac sie po konkurencji druzynowej.
Short solistow - troche niespodzianek, troche "tragedii", wiele ciekawych programow. Cieszy mnie to, ze Hanyu i Chan sa na czele.
Teraz czas na quad.
Podobnie jak inni uwazam, ze Pluszy powinien wycofac sie po konkurencji druzynowej.
Short solistow - troche niespodzianek, troche "tragedii", wiele ciekawych programow. Cieszy mnie to, ze Hanyu i Chan sa na czele.
- marta280189
- Posty: 47
- Rejestracja: 11 lat temu
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Ja dopiero wróciłam niestety nic nie obejrzałam teraz będę nadrabiać Pierwsza trójka bez niespodzianek trzymam kciuki za Fernandeza. Co się stało Pluszowi czemu nie wystartował?? Słabo Czesi nie spodziewanie bardzo wysoko Niemiec z tego co widzę i Joubert co mnie bardzo cieszy nie wiele tak na prawdę traci do medalu.
Soliści to zdecydowanie to na co czekałam przez ostatnie 3 lata! :D Obejrzałam powtórkę w tv, to mogę coś więcej w końcu napisać.
Yuzuru - ach :pm: uwielbiam go od 3 sezonów. Bardzo, ale to bardzo cieszy mnie jego nowy rekord świata. Zasłużył na miano pierwszego, który złamał granicę 100+ w SP. Pojechał na luzie, cudna jakość skoków. Chociaż nie rozumiem dlaczego jego 4T dostał więcej +3 niż jego 3A. Moim zdaniem i 4T i 3A w jego wykonaniu zasługują na przewagę +3 w GOE. Dostał jedną 10 za PE Wydaje mi się, że to jego pierwsza (zapewne nie ostatnia!) 10 w międzynarodowych zawodach. Ma przewagę blisko 4pkt. nad Chan'em, więc szanse na złoto są duże. Jednak przede wszystkim życzę mu dobrego przejazdu i samozadowolenia!
Chan - dzisiaj bardziej niż zwykle zwróciłam uwagę na jego głębokie krawędzie. Przyznaję, że zasługuje na wyższe PCS niż Yuzuru. LP będzie jechał po Yuzuru, więc wszystko jest teraz w rękach Japończyka. Jeżeli pojedzie czysto to presja na Chan'ie będzie przeogromna i nie wiem czy ją wytrzyma.
P.S. Wydawało mi się czy Babiarz jego 3A nazwał 3T? Masakra jakaś.
Fernandez - sędziowie naprawdę nie chcą azjatyckiego podium Wywindowali mu PCS, ale jeżeli patrzeć na całe zawody to wielu łyżwiarzom sypali w komponentach. W każdym skoku niechlujne lądowania. Na powtórkach odniosłam wrażenie, że jego 3T z kombinacji powinien być >, no ale może zmieścił się w tej ostatniej ćwiartce.
Daisuke - widać, że nie jest w 100% formie...Mimo wszystko oglądanie go na tafli to sama przyjemność! Parodią jest to, że byłby trzeci gdyby zamiast 4T skoczył czystego 3F.... :-? :-? Życzę mu podium!!!
Liebers - wow! Czyste skoki, choć odrobinę dziwną pozycję ma w locie. Słabe piruety, ale ogólnie dobry program i zasłużył na swoje miejsce.
Brown - nie wierzę, że zawodnik bez quad'a będzie jechał w ostatniej grupie... (i to jako ostatni). Nie życzę nikomu źle, ale nie chcę by dzieciak z przetłuszczonymi włosami, zniewieściały do granic możliwości wygrał brąz. Jego 3A to nic specjalnego. W SP ledwo go dorotował. Przyznaję, że ma dobre piruety i czucie muzyki, no ale to zawody dla facetów a nie dziewczynek.
Ogólnie uważam, że był to rewelacyjny program krótki! Dramat z Plush'em do przewidzenia, chociaż liczyłam, że pojedzie dla publiki przynajmniej SP.
Nie mogę się doczekać jutra!
P.S. Zapomniałam wspomnieć o Abbocie! Gratulacje dla niego za podjęcie walki, brawo!
Yuzuru - ach :pm: uwielbiam go od 3 sezonów. Bardzo, ale to bardzo cieszy mnie jego nowy rekord świata. Zasłużył na miano pierwszego, który złamał granicę 100+ w SP. Pojechał na luzie, cudna jakość skoków. Chociaż nie rozumiem dlaczego jego 4T dostał więcej +3 niż jego 3A. Moim zdaniem i 4T i 3A w jego wykonaniu zasługują na przewagę +3 w GOE. Dostał jedną 10 za PE Wydaje mi się, że to jego pierwsza (zapewne nie ostatnia!) 10 w międzynarodowych zawodach. Ma przewagę blisko 4pkt. nad Chan'em, więc szanse na złoto są duże. Jednak przede wszystkim życzę mu dobrego przejazdu i samozadowolenia!
Chan - dzisiaj bardziej niż zwykle zwróciłam uwagę na jego głębokie krawędzie. Przyznaję, że zasługuje na wyższe PCS niż Yuzuru. LP będzie jechał po Yuzuru, więc wszystko jest teraz w rękach Japończyka. Jeżeli pojedzie czysto to presja na Chan'ie będzie przeogromna i nie wiem czy ją wytrzyma.
P.S. Wydawało mi się czy Babiarz jego 3A nazwał 3T? Masakra jakaś.
Fernandez - sędziowie naprawdę nie chcą azjatyckiego podium Wywindowali mu PCS, ale jeżeli patrzeć na całe zawody to wielu łyżwiarzom sypali w komponentach. W każdym skoku niechlujne lądowania. Na powtórkach odniosłam wrażenie, że jego 3T z kombinacji powinien być >, no ale może zmieścił się w tej ostatniej ćwiartce.
Daisuke - widać, że nie jest w 100% formie...Mimo wszystko oglądanie go na tafli to sama przyjemność! Parodią jest to, że byłby trzeci gdyby zamiast 4T skoczył czystego 3F.... :-? :-? Życzę mu podium!!!
Liebers - wow! Czyste skoki, choć odrobinę dziwną pozycję ma w locie. Słabe piruety, ale ogólnie dobry program i zasłużył na swoje miejsce.
Brown - nie wierzę, że zawodnik bez quad'a będzie jechał w ostatniej grupie... (i to jako ostatni). Nie życzę nikomu źle, ale nie chcę by dzieciak z przetłuszczonymi włosami, zniewieściały do granic możliwości wygrał brąz. Jego 3A to nic specjalnego. W SP ledwo go dorotował. Przyznaję, że ma dobre piruety i czucie muzyki, no ale to zawody dla facetów a nie dziewczynek.
Ogólnie uważam, że był to rewelacyjny program krótki! Dramat z Plush'em do przewidzenia, chociaż liczyłam, że pojedzie dla publiki przynajmniej SP.
Nie mogę się doczekać jutra!
P.S. Zapomniałam wspomnieć o Abbocie! Gratulacje dla niego za podjęcie walki, brawo!
Last edited by Poice 11 lat temu, edited 1 time in total.
Właśnie w takich przypadkach mam problem z wystawianym GOE. Skala od -3 jest po to, by jej używać. Jakość musi być oceniania, bo wartościujemy umiejętności poszczególnych zawodników. W praktyce wygląda to jednak tak, że (na przykładzie Liebersa) zawodnik dostaje zerowe lub nawet dodatnie GOE za słabo i z wyraźnym trudem wykonany element, za to minusowe GOE zarezerwowane jest tylko na wypadek błędów. Słaby nie zawsze oznacza błędny, ale potem skali nie starcza dla bezbłędnie i świetnie wykonanych elementów przez innych zawodników.Poice pisze:Liebers - wow! Czyste skoki, choć odrobinę dziwną pozycję ma w locie. Słabe piruety, ale ogólnie dobry program i zasłużył na swoje miejsce.
To, że ostatni to kwestia losowania.Poice pisze:Brown - nie wierzę, że zawodnik bez quad'a będzie jechał w ostatniej grupie... (i to jako ostatni). Nie życzę nikomu źle, ale nie chcę by dzieciak z przetłuszczonymi włosami, zniewieściały do granic możliwości wygrał brąz. Jego 3A to nic specjalnego. W SP ledwo go dorotował. Przyznaję, że ma dobre piruety i czucie muzyki, no ale to zawody dla facetów a nie dziewczynek.
To, że przetłuszczone włosy też nie ma żadnego znaczenia dla oceny programów i umiejętności.
To, że zniewieściały to jak wyżej - bez znaczenia - a poza tym to tylko opinia. W dodatku wg dość iluzyjnych kategorii kulturowych. W końcu, Poice, czy to nie Ty broniłaś Yuzuru przed podobnymi zarzutami?
A zawody są dla łyżwiarzy, bez klasyfikowania ich jako zmężniałych, zniewieściałych, zdziecinniałych czy czort wie jakich jeszcze.
Rozumiem Waszą reakcję odnośnie zawartości technicznej programów Browna, jego umiejętności, braku tego 'największego działa', czyli quada. Nie rozumiem wyżej wymienianych zarzutów.
Wedlug mnie Yuzuru jest bardziej zniewiescialy, zwlaszcza kiedy zalozy koronki.rzepecha pisze:To, że ostatni to kwestia losowania.Poice pisze:Brown - nie wierzę, że zawodnik bez quad'a będzie jechał w ostatniej grupie... (i to jako ostatni). Nie życzę nikomu źle, ale nie chcę by dzieciak z przetłuszczonymi włosami, zniewieściały do granic możliwości wygrał brąz. Jego 3A to nic specjalnego. W SP ledwo go dorotował. Przyznaję, że ma dobre piruety i czucie muzyki, no ale to zawody dla facetów a nie dziewczynek.
To, że przetłuszczone włosy też nie ma żadnego znaczenia dla oceny programów i umiejętności.
To, że zniewieściały to jak wyżej - bez znaczenia - a poza tym to tylko opinia. W dodatku wg dość iluzyjnych kategorii kulturowych. W końcu, Poice, czy to nie Ty broniłaś Yuzuru przed podobnymi zarzutami?
A zawody są dla łyżwiarzy, bez klasyfikowania ich jako zmężniałych, zniewieściałych, zdziecinniałych czy czort wie jakich jeszcze.
Rozumiem Waszą reakcję odnośnie zawartości technicznej programów Browna, jego umiejętności, braku tego 'największego działa', czyli quada. Nie rozumiem wyżej wymienianych zarzutów.
Wlosy nie przetluszczone tylko z zelem.
Jeden i drugi swietnie tanczy, a Jason jest bardziej rozciagniety.
Opinii na temat Browna nie zmienię. Wybaczcie, ale nie chcę widzieć zawodnika bez quada na podium ZIO. I tak, to jest tylko i wyłącznie moja opinia. Nikomu nie mam zamiaru jej narzucać ani zabraniać komukolwiek kibicować Brownowi, więc nie wiem skąd to poruszenie . Każdy lubi co innego. Odnośnie zniewieścienia - Yuzuru przynajmniej ląduje cudne quady i ma najwyższą BV wśród WSZYSTKICH startujących zawodników. Wg mnie może ubrać wszelkiego rodzaju falbanki i koronki co nie zmienia faktu, że jest obecnie zawodnikiem nr 1 jeżeli chodzi o możliwości skokowe i wartość BV. To (plus kilka innych rzeczy) go odróżnia od bezquadowego Browna ze słabym 3A.
Odnośnie występu Browna (żeby nie było, że jestem totalnie na ,,nie" :D) - dobrze się go ogląda (biorąc na bok jego kucyka itp.), świetnie wykorzystuje muzykę, nie ma quada, ale nadrabia GOE w skokach. Prawda jest taka, że gdyby BIG GUYS (Daisuke, Machida, Brezina itp.) nie zrobili błędów w potrójnych skokach to byliby przed Brown'em. W końcu to nie wina Brown'a, że pojechał czysty program na miarę swoich możliwości. Ja jedynie neguję jego możliwość zdobycia brązowego medalu przy wyboostowanych PCS w LP. Jego rekord życiowy to bodajże 158 pkt.? Wielu zawodników ma potencjał na 170+, więc wszystko będzie się sprowadzać do PCS i dyspozycji dnia. Obawiam się jedynie, że Brown, jadąc jako ostatni, dostanie gigantyczne PCS....
Odnośnie występu Browna (żeby nie było, że jestem totalnie na ,,nie" :D) - dobrze się go ogląda (biorąc na bok jego kucyka itp.), świetnie wykorzystuje muzykę, nie ma quada, ale nadrabia GOE w skokach. Prawda jest taka, że gdyby BIG GUYS (Daisuke, Machida, Brezina itp.) nie zrobili błędów w potrójnych skokach to byliby przed Brown'em. W końcu to nie wina Brown'a, że pojechał czysty program na miarę swoich możliwości. Ja jedynie neguję jego możliwość zdobycia brązowego medalu przy wyboostowanych PCS w LP. Jego rekord życiowy to bodajże 158 pkt.? Wielu zawodników ma potencjał na 170+, więc wszystko będzie się sprowadzać do PCS i dyspozycji dnia. Obawiam się jedynie, że Brown, jadąc jako ostatni, dostanie gigantyczne PCS....
Poice to nie tylko i wyłącznie Twoje opinia, bo zgadzam się z Tobą w 100% I choć Yuzuru nadal jest dla mnie zbyt delikatny jak na faceta, to jednak pięknych quadów mu nie można odmówić. To jak ktoś się prezentuje na lodzie może byc kwestią gustu, ale umiejętność wylądowania quada jest uniwersalnie na plus
"Perfection is not just about control. It's also about letting go."
- eastern_star
- Posty: 235
- Rejestracja: 11 lat temu
- Kontakt:
Ufff, tego nie da się po prostu opisać bez rozpisywania się ...
Pluszczenko - skłamałbym, gdybym powiedział, że nie spodziewałem się wycofania. W konkursie drużynowym Jewgienij wycisnął z siebie absolutne maksimum na jakie w chwili obecnej stać jego organizm. Dlatego właśnie w pełni świadomie pominąłem go w typowaniu pierwszej "szóstki" konkursu. Byłem jednak niemal pewny, że to właśnie dzisiejszy występ będzie tym pożegnalnym, że jeszcze znajdzie gdzieś te rezerwy, które pozwolą mu odjechać SP. Wielka szkoda, że się nie udało, ale mam świadomość, że decyzja (nawet jeśli podjęta wcześniej) nie była spowodowana lękiem przed podjęciem rywalizacji, a problemami zdrowotnymi. Głupio byłoby zakończyć karierę poważną kontuzją, więc jeśli istniało takie ryzyko - stało się dobrze.
Ostatecznie Pluszczenko kończy karierę jako podwójny Mistrz Olimpijski, wielokrotny Mistrz Świata i zwycięzca cyklu GP. I za to wszystko należą się wielkie brawa. Nie czas i miejsce, żeby dyskutować nad składem reprezentacji na Soczi, bo wszystko chyba zostało już w tym temacie powiedziane przed Igrzyskami. Wiadomo, że żaden z rosyjskich solistów ani nie pojechałby tak słabo, żeby stracić przez to złoto w drużynówce, ani też nie "zakręciłby się" w czołówce indywidualnie.
Yuzuru - powiem szczerze - nie wiem, czy był to najlepszy program krótki w historii łyżwiarstwa, ale na ten moment absolutnie nie ma to dla mnie znaczenia. Był najlepszy, różnica się zgadza, a chyba przede wszystkim o to chodzi. Stosunkowo niewielką przewagę Patricka w drugim segmencie też chyba trudno uznać za kontrowersję, bo Yuzuru najzwyczajniej w świecie w ostatnich miesiącach zniwelował różnicę, jaka dzieliła go od Kanadyjczyka w takich aspektach jak krawędzie, elementy łączące czy płynność jazdy. Jeszcze dwa lata temu mogło się wydawać, że jedynie Takahashi może zbliżyć się do Chana jeśli chodzi o drugą ocenę, ale Yuzuru udowadnia, że niesamowita technika i piękna, czysta jazda jak najbardziej mogą iść w parze.
Jeśli już jesteśmy przy Daisuke, to szczerze życzę mu tego medalu, byłaby to naprawdę piękna historia. To, że ma umiejętności, aby go zdobyć - wszyscy wiemy doskonale. Oby jutro wystarczyło sił. A wtedy powinno być dobrze! PCS Fernandeza faktycznie troszkę "napompowane", ale nie na tyle, żeby wpłynęło to na podział medali. Sędziowie najwyraźniej dali się porwać jeździe Javiera, ale nie oni pierwsi i nie ostatni. Jutro Hiszpan na pewno będzie ryzykował i też wypada życzyć mu powodzenia. Tym bardziej, że lubię zawodników walecznych.
Brown - przed rozpoczęciem IO pisałem, że czyste przejazdy mogą dać mu bardzo przyzwoite miejsce. Pierwszy kroczek wykonany! Ten mniejszy, ale równie ważny. Wiadomo, że przy czystych przejazdach całej czołówki, Jason nie ma szans na wysokie miejsce. Tylko, że oni czysto nie przejechali, a Brown wykorzystał swoją szansę. Gdy podejmuje się ryzyko (co zawsze gorąco popieram!) trzeba liczyć się z tym, że w przypadku ewentualnego potknięcia na twoje miejsce wskoczy ktoś, kto swój łatwiejszy program wykonał bezbłędnie. A do PCS Browna też trudno się doczepić.
Myślę, że fani Liebersa, Majorowa (jeśli tacy tu są) i Jouberta (a tacy są na pewno) też mają dziś powody do zadowolenia. Najwyraźniej zawodnicy uznali, że jeden Hiszpan broniący honoru łyżwiarskiej Europy na IO to zdecydowanie za mało i we trzech postanowili coś z tym zrobić :P Choć tak zupełnie poważnie, jutro będzie im ciężko obronić zajmowane pozycje. Szczególnie w przypadku Petera, który odstaje nieco w PCS (a nie dość, że w programie dowolnym mnożnik wynosi 2.0, to jeszcze jest on na tyle długi, że ewentualne niedostatki znacznie trudniej "przykryć").
Oczywiście przyłączam się do wyrazów szacunku dla Abbotta! Respekt!
PS1: przyznaję, że bardzo nie podoba mi się samo słowo "zniewieściały", ale licytowanie się na poziom zniewieściałości jest już naprawdę bardzo słabe. Nie chodzi mi o polityczną poprawność, ale taka dyskusja kojarzy mi się trochę z brakiem szacunku do zawodnika, a zapewne nie takie były intencje. Pozostańmy lepiej przy ocenianiu tych aspektów, które ocenie podlegają.
PS2: jeszcze wrócę do dyskusji na temat GOE i konkursu drużynowego. Dzisiaj na +2 pojedynczy sędziowie ocenili m.in. aksle Fernandeza i Jouberta. Myślę, że czysto skoczona kombinacja Julki była jednak znacznie bliżej nawet tego "regulaminowego" plusa
PS3: od strony czysto muzycznej program dowolny Jasona będzie akurat doskonałym zwieńczeniem wieczoru. Porwał on publiczność podczas GP, porwał w trakcie drużynówki i porwie i jutro. Tym bardziej, że akurat w tym programie Jason doskonale wyraża samego siebie.
PS4: medalu to i "czysty" Brown nie przywiezie, do tego byłaby potrzebna jakaś gigantyczna katastrofa, której pomimo całej ogromnej sympatii do Jasona nie chcę i nie przewiduję :P
Pluszczenko - skłamałbym, gdybym powiedział, że nie spodziewałem się wycofania. W konkursie drużynowym Jewgienij wycisnął z siebie absolutne maksimum na jakie w chwili obecnej stać jego organizm. Dlatego właśnie w pełni świadomie pominąłem go w typowaniu pierwszej "szóstki" konkursu. Byłem jednak niemal pewny, że to właśnie dzisiejszy występ będzie tym pożegnalnym, że jeszcze znajdzie gdzieś te rezerwy, które pozwolą mu odjechać SP. Wielka szkoda, że się nie udało, ale mam świadomość, że decyzja (nawet jeśli podjęta wcześniej) nie była spowodowana lękiem przed podjęciem rywalizacji, a problemami zdrowotnymi. Głupio byłoby zakończyć karierę poważną kontuzją, więc jeśli istniało takie ryzyko - stało się dobrze.
Ostatecznie Pluszczenko kończy karierę jako podwójny Mistrz Olimpijski, wielokrotny Mistrz Świata i zwycięzca cyklu GP. I za to wszystko należą się wielkie brawa. Nie czas i miejsce, żeby dyskutować nad składem reprezentacji na Soczi, bo wszystko chyba zostało już w tym temacie powiedziane przed Igrzyskami. Wiadomo, że żaden z rosyjskich solistów ani nie pojechałby tak słabo, żeby stracić przez to złoto w drużynówce, ani też nie "zakręciłby się" w czołówce indywidualnie.
Yuzuru - powiem szczerze - nie wiem, czy był to najlepszy program krótki w historii łyżwiarstwa, ale na ten moment absolutnie nie ma to dla mnie znaczenia. Był najlepszy, różnica się zgadza, a chyba przede wszystkim o to chodzi. Stosunkowo niewielką przewagę Patricka w drugim segmencie też chyba trudno uznać za kontrowersję, bo Yuzuru najzwyczajniej w świecie w ostatnich miesiącach zniwelował różnicę, jaka dzieliła go od Kanadyjczyka w takich aspektach jak krawędzie, elementy łączące czy płynność jazdy. Jeszcze dwa lata temu mogło się wydawać, że jedynie Takahashi może zbliżyć się do Chana jeśli chodzi o drugą ocenę, ale Yuzuru udowadnia, że niesamowita technika i piękna, czysta jazda jak najbardziej mogą iść w parze.
Jeśli już jesteśmy przy Daisuke, to szczerze życzę mu tego medalu, byłaby to naprawdę piękna historia. To, że ma umiejętności, aby go zdobyć - wszyscy wiemy doskonale. Oby jutro wystarczyło sił. A wtedy powinno być dobrze! PCS Fernandeza faktycznie troszkę "napompowane", ale nie na tyle, żeby wpłynęło to na podział medali. Sędziowie najwyraźniej dali się porwać jeździe Javiera, ale nie oni pierwsi i nie ostatni. Jutro Hiszpan na pewno będzie ryzykował i też wypada życzyć mu powodzenia. Tym bardziej, że lubię zawodników walecznych.
Brown - przed rozpoczęciem IO pisałem, że czyste przejazdy mogą dać mu bardzo przyzwoite miejsce. Pierwszy kroczek wykonany! Ten mniejszy, ale równie ważny. Wiadomo, że przy czystych przejazdach całej czołówki, Jason nie ma szans na wysokie miejsce. Tylko, że oni czysto nie przejechali, a Brown wykorzystał swoją szansę. Gdy podejmuje się ryzyko (co zawsze gorąco popieram!) trzeba liczyć się z tym, że w przypadku ewentualnego potknięcia na twoje miejsce wskoczy ktoś, kto swój łatwiejszy program wykonał bezbłędnie. A do PCS Browna też trudno się doczepić.
Myślę, że fani Liebersa, Majorowa (jeśli tacy tu są) i Jouberta (a tacy są na pewno) też mają dziś powody do zadowolenia. Najwyraźniej zawodnicy uznali, że jeden Hiszpan broniący honoru łyżwiarskiej Europy na IO to zdecydowanie za mało i we trzech postanowili coś z tym zrobić :P Choć tak zupełnie poważnie, jutro będzie im ciężko obronić zajmowane pozycje. Szczególnie w przypadku Petera, który odstaje nieco w PCS (a nie dość, że w programie dowolnym mnożnik wynosi 2.0, to jeszcze jest on na tyle długi, że ewentualne niedostatki znacznie trudniej "przykryć").
Oczywiście przyłączam się do wyrazów szacunku dla Abbotta! Respekt!
PS1: przyznaję, że bardzo nie podoba mi się samo słowo "zniewieściały", ale licytowanie się na poziom zniewieściałości jest już naprawdę bardzo słabe. Nie chodzi mi o polityczną poprawność, ale taka dyskusja kojarzy mi się trochę z brakiem szacunku do zawodnika, a zapewne nie takie były intencje. Pozostańmy lepiej przy ocenianiu tych aspektów, które ocenie podlegają.
PS2: jeszcze wrócę do dyskusji na temat GOE i konkursu drużynowego. Dzisiaj na +2 pojedynczy sędziowie ocenili m.in. aksle Fernandeza i Jouberta. Myślę, że czysto skoczona kombinacja Julki była jednak znacznie bliżej nawet tego "regulaminowego" plusa
PS3: od strony czysto muzycznej program dowolny Jasona będzie akurat doskonałym zwieńczeniem wieczoru. Porwał on publiczność podczas GP, porwał w trakcie drużynówki i porwie i jutro. Tym bardziej, że akurat w tym programie Jason doskonale wyraża samego siebie.
PS4: medalu to i "czysty" Brown nie przywiezie, do tego byłaby potrzebna jakaś gigantyczna katastrofa, której pomimo całej ogromnej sympatii do Jasona nie chcę i nie przewiduję :P