Zacznę od tego, ze się cieszę, że tak się forum rozwija :-D Super!!!!
A teraz od końca
Hanyu – w tym sezonie jestem nieco mniej nim zachwycona niż jeszcze rok temu byłam, ale generalnie go lubię i to bardzo. Jest jaki jest – ale przy tym jest artystą, jest świetny technicznie. Nie odpowiadają mi niektóre jego ciuchy – i piszę o tym. Nie jestem aż tak ślepa
niemniej ujmować mu umiejętności nie można, bo jest świetny.
Przywołana tu Francuzka Meite – zarzut ten sam odnośnie ciuchów – ubrana w różowe falbanki wygląda po prostu śmiesznie. Do tego umiejętności ma takie sobie, jak to określają pan Jacek z panem Markiem „solidna rzemieślniczka” i tu z naciskiem na rzemieślniczka – nie solidna. W ogóle jako całość do mnie nie przemawia.
A typ ten sam, co Surya Bonaly. Z kolei do Sury czułam sympatię – bo co by nie mówić, łyżwiarkę była bardzo dobrą. Meite jest przeciętna.
Jak już dyskutuję z Haley – odnośnie muzyki. Ja nie to miałam na myśli, że muzyka TADAM to jest cos złego. Nie jest. AJ tylko zawsze podkreślam, ze odbiór programu do takiej muzyki jest łatwiejszy. Owszem, można i taki program położyć, nie podołać. Jednak odkąd pamiętam to zawsze najbardziej podobały się programy do takiej muzyki.
Mnie szczerze mowiąc te wszystkie operowo-musicalowe klimaty pasują do par sportowych! W tańcach jednak stawiałabym na taniec
Svietka
Jeszcze słówko co do Chana - ja generalnie nie mogę powiedzieć, że go nie lubię, chłopak ma świetną nawet najlepszą na świecie technikę i też wydaje się sympatycznym, miłym zawodnikiem, o którym nie można powiedzieć, że jest np. nadęty. Dostaje noty jakie dostaje, często zbyt wysokie. Faktycznie, brak mu może tej iskierki, która by nas rozpaliła ale wiecie co? Trochę nawet mi go szkoda. Taki zdolny a jego programy są takie jakby to powiedzieć "niezapamiętywalne". Bo czy potraficie jednym tchem wymienić jakieś jego programy? Bo ja nie bardzo. A Yagsa od razu przychodzi mi kilka na myśl mimo, że zakończył karierę 10 lat temu. I to jest chyba ten problem
To samo miałam wczoraj napisać! Ja mogę kogoś lubić lub nie, ale wielu jest takich, których się pamięta! A już Yagsa to jednym tchem – jak mówisz, ileś tam programów, zarówno sp jaki fp.
I o wielu tak mogę – niestety Chan jest taki jak ta przezroczysta koszulka – niezapamiętywalny! Schodzi z lodu i jakby go nie było.