Julia Lipnicka
Moderatorzy: Hortensja, kasik8222, LittleLotte, Haley452, Kathiea, Poice
- eastern_star
- Posty: 235
- Rejestracja: 11 lat temu
- Kontakt:
Julia Lipnicka
Pewnie zbyt licznego fan-clubu tu nie zbierzemy, ale startujemy!
Imię i nazwisko: Julia Lipnicka
Urodzona: 5. czerwca 1998 w Jekaterynburgu
Narodowość: Rosja
Trenerka: Eteri Tutberidze
Rekord życiowy: 209.72 (69.97 + 139.75)
Programy w sezonie 2013/14:
SP:
LP:
EX:
Imię i nazwisko: Julia Lipnicka
Urodzona: 5. czerwca 1998 w Jekaterynburgu
Narodowość: Rosja
Trenerka: Eteri Tutberidze
Rekord życiowy: 209.72 (69.97 + 139.75)
Programy w sezonie 2013/14:
SP:
LP:
EX:
Last edited by eastern_star 10 lat temu, edited 1 time in total.
Ja się zaliczam do fan clubu! Z "nowych" nastoletnich Rosjanek to zdecydowanie preferuję Julię i Annę niż Elenę. Oba jej programy z tego sezonu mi się podobają. Co prawda nie uważam, by roztaczała magię na lodzie, ale ma ogromny potencjał i za rok, dwa może z niej być jeszcze lepsza zawodniczka. Cieszę się, że ma chłodną głowę i nie panikuje gdy coś jej nie wyjdzie.
Dzieci mają to do siebie, że nie czują strachu. Takie fasolki nie mają też pełnej świadomości czym są igrzyska. Wiedzą, że w razie niepowodzenia jeszcze na następną olimpiadę pojadą. Taka Butyrskaya w Salt Lake City wiedziała, że to jej ostatnia szansa na medal. Lubię Julię bardziej od Radionovej, ale okres dojrzewania to dla nich wielki test. Zobaczcie co stało się z Gedevanishvili, która też była cudownym dzieckiem. Podoba mi się, że Julia odgrywa "dziewczynkę w czerwonym płaszczyku", zawsze miałam słabość do programów z muzyką z "Listy Schindlera".
Piękne forum nam się robi, piękne rzeczy tu wrzucacie.
Piękne forum nam się robi, piękne rzeczy tu wrzucacie.
Wydaje mi się, że okres dojrzewania bardziej dotknie Radionovą. Julia nie wygląda aż tak dziecinnie. A chyba najlepiej na przyszłość wróżę Annie. A Gedevanishvili zawsze mi szkoda.... Jeszcze komentatorzy polskiego Eurosportu (pan Marek Szewczyk o ile dobrze pamiętam?) ciągle czepiają się jej wagi. Dziewczyna nie może znaleźć odpowiedniego trenera, a przecież jakie ona ma niewykorzystane możliwości. Może słaba psychika? Niestety, ale ŁF preferuje fighterów i chłodną głowę.
Odnośnie Gedevanishvili - też mnie wkurza jak pan Marek przy każdej okazji mówi o jej wadze, bo nie oszukujmy się, dobrze wiadomo, gdzie ona ma tej wagi najwięcej... :roll:
Odnośnie Julii - mnie na razie nie powala. Zwykła dobrze zapowiadająca się fasolka. Moim zdaniem jej talent jest trochę za bardzo rozdmuchiwany, jak w przypadku Gracie Gold, choć oczywiście Julia jest od Gold zdecydowanie lepsza. Fajny pomysł na dziewczynkę w czerwonym płaszczyku, Julia świetnie skacze, ładnie jeździ, ale nie powiedziałabym, że jakoś niesamowicie czuje czy interpretuje muzykę. Myślę, że to przyjdzie z wiekiem. No i nie zaszkodziłoby, gdyby od czasu do czasu się uśmiechnęła.
Niemniej ciekawie zapowiada się jej walka ze światową czołówką. Na razie nie mierzyła się jeszcze z zawodniczkami pokroju Asady, Wagner czy Kostner i ciekawe, gdzie ją sędziowie wśród nich ulokują. Osobiście wolalabym, żeby taka fasolka nie wygrała ZNOWU igrzysk, ale jeśli pojawi się Yuna chyba nie ma takiej mozliwości. Natomiast medal na IO jak najbardziej realny, zwłaszcza jeśli inne panie się posypią.
Odnośnie Julii - mnie na razie nie powala. Zwykła dobrze zapowiadająca się fasolka. Moim zdaniem jej talent jest trochę za bardzo rozdmuchiwany, jak w przypadku Gracie Gold, choć oczywiście Julia jest od Gold zdecydowanie lepsza. Fajny pomysł na dziewczynkę w czerwonym płaszczyku, Julia świetnie skacze, ładnie jeździ, ale nie powiedziałabym, że jakoś niesamowicie czuje czy interpretuje muzykę. Myślę, że to przyjdzie z wiekiem. No i nie zaszkodziłoby, gdyby od czasu do czasu się uśmiechnęła.
Niemniej ciekawie zapowiada się jej walka ze światową czołówką. Na razie nie mierzyła się jeszcze z zawodniczkami pokroju Asady, Wagner czy Kostner i ciekawe, gdzie ją sędziowie wśród nich ulokują. Osobiście wolalabym, żeby taka fasolka nie wygrała ZNOWU igrzysk, ale jeśli pojawi się Yuna chyba nie ma takiej mozliwości. Natomiast medal na IO jak najbardziej realny, zwłaszcza jeśli inne panie się posypią.
"Perfection is not just about control. It's also about letting go."
- eastern_star
- Posty: 235
- Rejestracja: 11 lat temu
- Kontakt:
Mi się wydaje, że dojrzewanie Julii (to łyżwiarskie, nie biologiczne) przebiega póki co w sposób bardzo świadomy i harmonijny. W jednym z wywiadów przed rozpoczęciem sezonu Julia sama mówiła, że zdaje sobie sprawę, że dopiero dojrzewa jako zawodniczka. Co do "dziewczynki w bordowym płaszczu" to idea tego występu wyszła bezpośrednio od Julii, która po obejrzeniu Listy Schindlera postanowiła ją sportretować. Oczywiście wybór takiej muzyki na pierwszy w seniorskiej karierze program z przekazem był bardzo ryzykowny, ale myślę, że Julia całkowicie udźwignęła ten ciężar.
Jeśli chodzi o medal na IO, to nie ma co się rozpędzać. Najpierw na te Igrzyska trzeba się w ogóle zakwalifikować, a jak to się uda to konkurencja i tak będzie niezwykle silna. Żeby myśleć o medalu w Soczi, Julia będzie musiała pojechać tam dwa bezbłędne technicznie programy. Nie jest to oczywiście "mission impossible", ale łatwo nie będzie
Btw. pomysł z osobnymi tematami dla zawodniczek/zawodników oceniam na 6.0 w starej skali! :P
Jeśli chodzi o medal na IO, to nie ma co się rozpędzać. Najpierw na te Igrzyska trzeba się w ogóle zakwalifikować, a jak to się uda to konkurencja i tak będzie niezwykle silna. Żeby myśleć o medalu w Soczi, Julia będzie musiała pojechać tam dwa bezbłędne technicznie programy. Nie jest to oczywiście "mission impossible", ale łatwo nie będzie
Btw. pomysł z osobnymi tematami dla zawodniczek/zawodników oceniam na 6.0 w starej skali! :P
Ja coś czytałam, że pomysł wyszedł od Ilii Averbucha, który sam ma żydowskie korzenie. Wyszło ładnie. Zupełnie inny styl niż "rozwrzeszczana" "Frida" Radionovej. I zgadzam się, że to właśnie Radionova w okresie dojrzewania będzie miała najwięcej kłopotów. Takich nóżek jak u pajączka nie można mieć przez całą karierę. Sotnikovej już od dawna do "fasolek" nie zaliczam.
- eastern_star
- Posty: 235
- Rejestracja: 11 lat temu
- Kontakt:
Ha, w artykule po Skate Canada znalazłem wypowiedź Eteri Tutberidze :D "Jedną z ważniejszych bohaterek w filmie była dziewczynka w bordowym płaszczu. Julia wyjaśniła, że chce ją sportretować. Widziała Listę Schindlera i sama wybrała muzykę." Jednak już bez względu na to kto przygotowywał ten występ i w jakim stopniu, ciesze się, że nie jestem sam w moim uwielbieniu dla tegorocznych programów Julii.
- eastern_star
- Posty: 235
- Rejestracja: 11 lat temu
- Kontakt:
- eastern_star
- Posty: 235
- Rejestracja: 11 lat temu
- Kontakt:
Piszę to świeżo po obejrzeniu programu, więc emocje jeszcze nie opadły (wybaczcie ewentualną niespójność . Przede wszystkim podczas zawodów w Rosji tylko utwierdziłem się w przekonaniu, że Julia i Lista Schindlera to dobre połączenie. Począwszy od samego pomysłu na występ, przez stylizację, aż do interpretacji muzyki.
Teraz sam występ. Oczywiście bez dwóch zdań był to najsłabszy występ Julii w tegorocznym GP. Nie był to nawet najlepszy technicznie LP podczas zawodów w Rosji, chociaż akurat Kostner moim zdaniem przegrała pierwsza oceną z Julią całkowicie zasłużenie. Oprócz samego programu warto jednak dostrzec również, w jaki sposób Julia przyjęła końcową ocenę. Pomino tego, że udało jej się wygrać bardzo ważne (bo rozgrywane w jej mieście) zawody, nie było w niej przesadnej radości. Julia doskonale zdawała sobie sprawę z błędów, które popełniła. Świadomość własnych niedoskonałości to bardzo ważna cecha, cieszę się, że Julia ją posiada.
Nastrój Julii chyba mi się udzielił, bo też dawno nie czułem się tak refleksyjnie (?) po zwycięstwie mojej faworytki
LP ->
Teraz czas na finał GP!
Teraz sam występ. Oczywiście bez dwóch zdań był to najsłabszy występ Julii w tegorocznym GP. Nie był to nawet najlepszy technicznie LP podczas zawodów w Rosji, chociaż akurat Kostner moim zdaniem przegrała pierwsza oceną z Julią całkowicie zasłużenie. Oprócz samego programu warto jednak dostrzec również, w jaki sposób Julia przyjęła końcową ocenę. Pomino tego, że udało jej się wygrać bardzo ważne (bo rozgrywane w jej mieście) zawody, nie było w niej przesadnej radości. Julia doskonale zdawała sobie sprawę z błędów, które popełniła. Świadomość własnych niedoskonałości to bardzo ważna cecha, cieszę się, że Julia ją posiada.
Nastrój Julii chyba mi się udzielił, bo też dawno nie czułem się tak refleksyjnie (?) po zwycięstwie mojej faworytki
LP ->
Teraz czas na finał GP!
Również zwróciłam na to uwagę i w tym całkowicie przypomina mi Yuzuru :D Uwielbiam młodych, ambitnych zawodników, którzy stawiają sobie wysokie cele i jeśli ich nie wypełniają, to nawet gdy wygrywają czują niedosyt. Ta postawa dobrze wróży na kolejne starty Julii, gdyż z pewnością nie osiądzie na laurach tylko będzie chciała prezentować bezbłędne programy, zamiast liczyć na potknięcia innych lub przychylność sędziów.eastern_star pisze:POprócz samego programu warto jednak dostrzec również, w jaki sposób Julia przyjęła końcową ocenę. Pomino tego, że udało jej się wygrać bardzo ważne (bo rozgrywane w jej mieście) zawody, nie było w niej przesadnej radości. Julia doskonale zdawała sobie sprawę z błędów, które popełniła. Świadomość własnych niedoskonałości to bardzo ważna cecha, cieszę się, że Julia ją posiada.
A ja dołączam do fanów Julii Lipnickiej, a i owszem. Nie podzielam sceptycyzmu większości wobec „fasolek” i nie wybiegam z czarnowidztwem w przyszłość, tylko chylę czoła przed tym, co aktualnie widzę – a Julia naprawdę prezentuje świetne umiejętności łyżwiarskie i (jak na swój wiek, ale nie tylko) jeździ bardzo dojrzale. Trzymam za nią kciuki, aby namieszała w Soczi, podczas finału Grand Prix, ME itp. Po epoce mistrzyń europejskich w stylu Lepisto i Kostner doceniam każdy trudny program wykonany czysto, niezależnie od wieku solistki.