Pary - program krótki

Marzec 24-30, Sitama, Japonia

Moderatorzy: Hortensja, LittleLotte, Kathiea, Poice

Awatar użytkownika
Poice
Posty: 1545
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Pomorze
Kontakt:

Pary - program krótki

#1

Post autor: Poice »

Lista startowa: http://www.isuresults.com/results/wc2014/SEG005.HTM
Dokładne czasy startów: http://www.isuresults.com/results/wc201 ... hedule.pdf

Obrazek
S/S w dogodnej sytuacji. Większość największych rywali jedzie przed nimi. Liczę na dobry występ S/K. Ciekawe czy D/R odbiją sobie nieudane Igrzyska. Dziwi mnie występ Francuzów w ostatniej grupie - gdzie oni nałapali tyle punktów rankingowych, że są o dwie grupy wyżej niż Chińczycy?


Awatar użytkownika
yenny
Posty: 2403
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

#2

Post autor: yenny »

Mnie w ogóle zastanawia fenomen Francuzów, wiem, wiem, skaczą kombinację 3/3, ale to mi nie wystarcza by ich w jakiś sposób polubić.


Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem ;).
kasik8222
Posty: 2951
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Wrocław

#3

Post autor: kasik8222 »

Szkoda mi, że Moore-Towers i Moskovich dopiero na 6 miejscu. Nie mogę się doczekać medalu dla tego duetu. Są tacy wdzięczni w odbiorze. Lubię ich. Ogólnie dobry poziom. Aliona i Robin bez oddechu V/T na plecach powinni wygrać całość chociaż kto wie...
Podoba mi się para Antipova/Maisuradze. Pamiętam jak Nodari jeździł jeszcze z Lubov. ładny program, niesamowity twist, szkoda, że nie przełożyło się to na zajmowaną pozycję.


Awatar użytkownika
Poice
Posty: 1545
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Pomorze
Kontakt:

#4

Post autor: Poice »

Niestety nic nie widziałam :( Jak znajdę czas to muszę nadrobić.


Awatar użytkownika
Svietka
Posty: 627
Rejestracja: 11 lat temu
Kontakt:

#5

Post autor: Svietka »

ja też nic nie widziałam, w ogóle są jakieś transmisje w tv? jestem zupełnie nie w temacie :( Fajnie, że S/S prowadzą.


kasik8222
Posty: 2951
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Wrocław

#6

Post autor: kasik8222 »

Rano na eurosporcie, jutro od 7.45.


Awatar użytkownika
Poice
Posty: 1545
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Pomorze
Kontakt:

#7

Post autor: Poice »

Svietka pisze:ja też nic nie widziałam, w ogóle są jakieś transmisje w tv? jestem zupełnie nie w temacie :( Fajnie, że S/S prowadzą.
Tak, Eurosport wszystko transmituje. Rozspiskę zrobiłam w tym temacie: http://www.lyzwyfigurowe.czo.pl/topics13/21.htm


kasik8222
Posty: 2951
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Wrocław

#8

Post autor: kasik8222 »

Na forum GS są linki do programów.


Awatar użytkownika
Poice
Posty: 1545
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Pomorze
Kontakt:

#9

Post autor: Poice »

Obejrzałam trzy pierwsze pary.
Aliona SAVCHENKO / Robin SZOLKOWY - powrót do pantery to był dobry pomysł. Widać, że ten program im leży i potrafią dorbze go sprzedać. Jeśli nie zrobią głupich błędów w LP to złoto mają w kieszeni.
Meagan DUHAMEL / Eric RADFORD - dobry, czysty program, ale jakoś nie pałam do nich specjalną sympatią... Jednak lubię ich LP, więc liczę na dobry występ.
Ksenia STOLBOVA / Fedor KLIMOV - dostali wyższe PCS niż D/R :D Dlatego obstawiam ich na srebro (złoto jeśli pojadą czysto a S/S się posypią). Bardzo trudna do interpretacji muzyka, ale dobry przejazd. W protokołach widziałam wysyp 2 i 3 w GOE, czyli srebrny medal ZIO działa 8-)
Cieszy mnie dobry wynik obu par chińskich. Byłoby cudownie gdyby jedna z nich zrobiła niespodziankę i wdrapała się na podium :)


Awatar użytkownika
rzepecha
Posty: 429
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Wrocław/Szczecin

#10

Post autor: rzepecha »

Poice pisze:Dziwi mnie występ Francuzów w ostatniej grupie - gdzie oni nałapali tyle punktów rankingowych, że są o dwie grupy wyżej niż Chińczycy?
Ranking jest trzyletni. Żadna z chińskich par nie ma za sobą trzech pełnych sezonów, w sezonie 11/12 Peng/Zhang dopiero się parowali, Sui/Han mieli sporo przerw, w tym prawie cały obecny sezon, aż do 4CC z uwagi na jej kontuzję, dlatego też ominęły ich IO (przy założeniu, że wygraliby z P/Z).
Czyli to nie Francuzi tyle nałapali, a Chińczycy stracili/nie zdobyli. Choć nie należy zapominać, ze James/Cipres przez ostatnie trzy lata kończyli ME odpowiednio na 6, 4 i 5 miejscu ;)

Idę nadrabiać pary sportowe, bo nie mogłam obejrzeć wcześniej, wrażenia potem :)


Awatar użytkownika
Haley452
Posty: 655
Rejestracja: 11 lat temu
Kontakt:

#11

Post autor: Haley452 »

Powiem Wam, że jakoś ciężko mi się ekscytować tymi MŚ. Ten sezon był dla mnie jako fana tak długi i intensywny, że chyba się wypaliłam :P

Niemniej pary widziałam :mrgreen:

Aliona i Robin oczywiście prowadzą zasłużenie, mam nadzieję, że zdobędą złoto na osłodę po nieudanych IO, choć Pantery naprawdę nie lubię. Uwielbiam za to Dziadka do orzechów, mam nadzieję, że pojadą go czyściutko i zakończą sezon/karierę z przytupem (ależ mi będzie ich brakować w przyszłości :beksa: )

Dalsze pary średnio mnie inetersują, szczerze mówiąc. Lubię short MT/M ale tym razem mnie nie porwał. Uwielbiam za to Vanessę James. Jedzie zawsze taka pogodna i szczęśliwa, w dodatku co tu dużo mówić, jej ciemna skóra wygląda po prostu bosko w zderzeniu z lodem. Moim zdaniem to naprawdę śliczna dziewczyna i bardzo lubię ją oglądać, choć ich programy faktycznie nie powalają.


"Perfection is not just about control. It's also about letting go."
Awatar użytkownika
rzepecha
Posty: 429
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Wrocław/Szczecin

#12

Post autor: rzepecha »

Nadrobiłam. Zauważyłam, że pary śledzi niewiele osób, a szkoda, bo w tym sezonie opłacało się przynajmniej programy krótkie ;) Kolejne świetne zawody (po obłędnym i niesamowitym GPF i rewelacyjnych IO).

Savchenko/Szolkowy – wszystko czysto, program bardzo dobry, choć muzyka, jak już było pisane wcześniej, w czasie piruetu źle pocięta. Wyglądali jednak na dość zmęczonych, właściwie Robin. Wydaje mi się, że popełnił sporo małych błędów, które z różnym skutkiem udało się przykryć. Chwyt na twiście był wyraźnie spóźniony, przy wyrzucie do flipa uciekła mu noga wolna (tak, tak, jestem z tych, którzy przy skokach wyrzucanych czepiają się też panów – Tonga i jego wymachów nogą wolną znieść nie mogłam). Zasłużone prowadzenie, za to Stolbova/Klimov zasłużenie otrzymali wyższe GOE na elementach.

Stolbova/Klimov – jak zwykle agresywnie i mocno. Ich powtarzalność w tym sezonie także jest zadziwiająca. Twist tym razem był dość niepewny, ale na innych elementach zasłużyli na wysokie GOE, a już na pewno na skokach. Mają zdecydowanie najlepsze skoki w stawce, już kiedyś zresztą pisałam, że wg mnie Stolbova ma najlepszą wysokość, odległość i prędkość na wyjeździe. A więc tutaj nie zgodzę się z Poice, że to sprawa reputacji.
Zdecydowanie przed D/R, jakość ich elementów była lepsza, mają też lepsze linie, są szybsi, PCS zasłużone.

Duhamel/Radford - ich słaby punkt to podnoszenia, praca nóg Radforda jest naprawdę słaba, prędkość jest przyzwoita, ale nic nadzwyczajnego, odległości dobrej nie pokonują, pozycje też nie są zbyt urozmaicone.
Jak zawsze dużo ciekawych wejść, elementów łączących – choreografia Marcott :) tylko ojejej… zmienili to cudowne wejście do spirali śmierci, zrobili między nim a elementem przerwę, którą wykorzystali na najazd. Ale rozumiem, że wszystko po to, żeby poziomów nie pogubić. Lutz miał lekkie niedociągnięcia w synchronizacji, wysokość skoku u obojga partnerów bardzo się różniła. Wciąż jednak zasłużenie najwyższa wartość podstawowa:)

Sui/Han – świetny program, dobre wykonanie. Cieszy mnie, że ta para wciąż się rozwija, a jej problemy ze wzrostem nie okazały się dla nich niszczące. Przyzwoicie wykonane elementy, cieszy, że popracowali nad synchronizacją skoków. Świetne łączenia przez cały program. Pracują też wyraźnie nad swoją prezentacją.

Peng/Zhang – piękna spirala śmierci, bardzo dobrze wykonane wszystkie elementy. W porównaniu z wyprzedzającymi ich parami i MT/M mają dość pusty program, jeśli chodzi o elementy łączące. Choć dobrze to kryją ogólnym wrażeniem :P

Moore-Towers/Moskovitch – mają wg mnie program sezonu. Jedyna rzecz, której nie lubię to pozycja partnerki w spirali śmierci, choć i ta wydawała mi się lepsza niż przez cały sezon. Szkoda trochę twista, Dylan dość późno złapał partnerkę, ale reszta elementów była wykonana na swoim poziomie.

Bazarova/Larionov – oczywiście, skoki skakane oddzielnie ich wykańczają. Nie dość, że powoli, z długiego najazdu i niesynchronicznie, to jeszcze niedokręcone. Z kolei świetny twist i podnoszenia.

Antipova/Maisuradze – niesamowity twist, najlepszy w całej stawce. Stracili prędkość na wyjeździe ze spirali śmierci. Podczas sekwencji kroków natomiast doskonale było widać, jak bardzo odstają od siebie poziomem jazdy. Antipova jeszcze ma wiele pracy przed sobą, ale jest młodziutka, więc można liczyć na to, że poziom się wyrówna.
O ile górna część ciała Maisuradze w czasie podnoszeń pracuje bez zarzutu, zwłaszcza, że tutaj było wejście wyciskane z jednej ręki, co jest dodatkowym utrudnieniem, to jednak zatrzymał się on podczas zmiany pozycji partnerki. Kolejny program ubogi w elementy łączące, SS też nie najlepsze, ciekawa jestem, co będzie dalej z tą parą, bo ze względu na młody wiek partnerki dużo się jeszcze może wydarzyć.

James/Cipres – tu już problemy przy lądowaniu twista były bardzo duże. Trochę mnie dziwi, że tak blisko w komponentach z B/H. Natomiast nawiązując do tego, co wcześniej pisała Yenny, w czy tkwi ‘fenomen’ tej pary: są bardzo dynamiczni i siłowi, jeżdżą szybko, skaczą wysoko i daleko, takie występy dobrze się ogląda, gdy wszystko wykonane jest czysto. Zwłaszcza na żywo, stąd prawdopodobnie tak dobre przyjęcie publiczności przez cały sezon.

Berton/Hotarek – niepewny twist i dwie nogi po wyrzucanym loopie (który miał za to dobrą odległość), oprócz tego czysto, choć wydawało się, że byli trochę ostrożni przy wykonywaniu wszystkich elementów, trochę spięci. Jest to natomiast chyba najbardziej muzykalna para w całej stawce, potrafią też sprzedawać swoje programy.

Castelli/Shnapir – z wieloma błędami, tylko podwójny salchow i dość rzadki, ale bardzo kosztowny błąd w spirali śmierci. Element nie został w ogóle zaliczony, nawet na wartość bazową. Za to muszę powiedzieć, że naprawdę lubię ten program, szkoda, że umiejętności obojga partnerów nie pozwalają na lepszą prezentację tego materiału. Obydwoje mają braki w podstawach, ich linie ciała nie grają dobrze z uwagi na ogromną różnicę wzrostu, sama postawa też jest kiepska. A jednak program dobry i ambitny.

Lawrence/Swiegers – kolejny wyraźnie nieudany twist, ale w przeciwieństwie do tego Francuzów ten nie miał nawet dobrej wysokości. Ciekawie ogląda się tę parę, ponieważ jeżdżą i skaczą w odwrotnym kierunku. Bardzo ciekawe i trudne wejście do spirali śmierci. I pomimo upadku – ogromne brawa za skakanie wyrzucanego lutza w ostatniej sekundzie programu! Przy czym jest to akurat program z bardzo złą choreografią wg mnie.


Awatar użytkownika
Poice
Posty: 1545
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Pomorze
Kontakt:

#13

Post autor: Poice »

rzepecha pisze:
Stolbova/Klimov – jak zwykle agresywnie i mocno. Ich powtarzalność w tym sezonie także jest zadziwiająca. Twist tym razem był dość niepewny, ale na innych elementach zasłużyli na wysokie GOE, a już na pewno na skokach. Mają zdecydowanie najlepsze skoki w stawce, już kiedyś zresztą pisałam, że wg mnie Stolbova ma najlepszą wysokość, odległość i prędkość na wyjeździe. A więc tutaj nie zgodzę się z Poice, że to sprawa reputacji.
Zdecydowanie przed D/R, jakość ich elementów była lepsza, mają też lepsze linie, są szybsi, PCS zasłużone.
Wstawiłam emotikonkę przy działaniu srebrnego medalu, czyli nie chodziło o stwierdzenie faktu a jedynie podkreślenie statusu jaki już mają (zasłużenie) :P Ja również uważam, że zasłużenie mają wyższe PCS, bo jeżdżą o wiele lepiej i lepiej do siebie pasują jako para.


ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Mistrzostwa Świata 2014”