Yuzuru Hanyu
Moderatorzy: Hortensja, kasik8222, LittleLotte, Haley452, Kathiea, Poice
Fakt miał dość słabe PCS a najwyższe TES mimo tych wszystkich kontuzji (ogólnie na MŚ w 2012 też miał najwyższą wartość TES w LP, mimo kontuzji kostki). Jednak akurat jego LP z MŚ 2013 naprawdę był pojechany niechlujne....Skoki były wymęczone, sporo niewytrzymanych lądowań, męczył się w końcówce programu, miał przygarbioną sylwetkę (wyglądała ona gorzej niż zazwyczaj). Walczył jak mógł, dał z siebie 150%, ale wg mnie nie był jakoś ostro potraktowany w PCS.handomi pisze:Wszystko sie moze wydarzyc. Juz 3. rok z rzędu nie jest zadowolony z SP, a potem powracał fantastycznym LP. Chociaż w 2013 był kontuzjowany, ale uwazam ze był "trochę" underscored w PCS przez co nie miał medalu, ale chyba robili miejsce na PSC dla Chana żeby się zmieścił :mrgreen: :lol:
Znalazłam tłumaczenie wywiadu Yuzuru na angielski: [źródło: forum dla fanów Yuzuru]
Video
Video
Yuzuru Hanyu - interview after Worlds’ SP - 140326
Q: Your mood right now?
A: Not content. Very unhappy.
Q: What point makes you the most unhappy?
A: It doesn’t need to be said; of course it’s the 4T. I feel like it’s been forever since I’ve done one that’s so bad. From when I started the jump, I sensed that something was off. In the end, I have to prepare better and adjust for tomorrow.
Q: As the person who achieved a world record in SP and became Olympic champion, is there anything different about participating in this event?
A: No, there’s nothing that’s really different. It’s just that this time, I planned to enjoy it. Even though my opening 4T was a failure, I still thought that as long as I got did well on the rest of the elements that had high GOEs, I would still be able to top 90 points. I tried to keep my focus until the very end, so I feel like after skating this program for two years, I’ve truly developed a lot.
Q: This year’s Worlds are taking place in Japan after nearly eight years. Is there anything that you feel is different from usual?
A: There are a lot of people in the audience, but this time a lot of the competitors have shown very clean and unique performances. In the beginning I was hoping that I would also be one of them.
Q: How about someone who you’d like to chase in the free skate, given this opportunity?
A: I feel like Tatsuki Machida made a very outstanding performance. I seriously think that this time around, I didn’t do enough practice. I haven’t skated the free cleanly yet, so for tomorrow and the next day I have to fix it up and work hard to show a good performance.
Q: How does it feel at the first competition after getting the gold medal?
A: I came to perform with the usual attitude. My mistake on the 4T makes me truly regretful. In practice, I never messed it up either, so it’s possible that maybe I was overconfident or I just got weaker.
Q: Was it before the performance that you started being overconfident?
A: No, that’s not it. I was originally planning on having fun with this time’s SP. Because this time would be the last performing this specific program in a competition, so no matter how I did I made up my mind to enjoy it. Truthfully, I’m happy about it.
Q: Why would you get weaker?
A: The title of ‘Olympic champion’ brings so much pressure, and maybe I was a bit too confident. In regards to this, truthfully the phrase ‘Olympic champion’ itself doesn’t have the meaning of automatically bringing pressure, but being overconfident is my own attitude problem. There was really only one small mistake, but that small mistake made me mess up the 4T, and then my success rate fell, which led to my fall.
Q: Where do you feel like you got weaker?
A: The past is the past; things that I made mistakes on are things that I can’t change. The SP is already over, and all I’m planning is to think more for the future.
Q: Do you think what you have to reform the most is your attitude?
A: Instead of saying reforming, it’s more like I want to become like normal. The day after tomorrow’s skating is something left to the day after tomorrow; today is just today, and tomorrow’s practice is just tomorrow’s practice. Right now’s priority is this interview (laugh). So I won’t especially toil over the future or the past, but focus on the present me.
Q: It’s become a situation of going after first place.
A: I’m very happy. That’s all.
Q: After the 4T, everything was perfect.
A: Even though I messed up the 4T, I wanted to get good GOEs to break 90 points. GOE is the area with this program where I can earn the most point. Although I minded what happened with the 4T, I’ve already worked hard.
Q: Regarding the free skate.
A: I’ve decided to work hard on that day. Even though I haven’t sorted out my feelings yet, I will sort them out nicely. Today I’ll rest well, tomorrow I’ll practice well, and then the next day I’ll work hard.
interview: x
chinese trans sr: weibo
eng trans: hanyusan
Właśnie się dowiedziałem dzisiaj, że Yagudin nie ma mistrzostwa kraju. Mistrzostwo kraju wydaje się wręcz oczywistością w przypadku łyżwiarza tego poziomu, i nawet do głowy mi nie przyszło, że go nie ma :mrgreen:rzepecha pisze:Statystycznie nad Yagudinem ma też przewagę w postaci mistrzostwa krajuGratulacje dla nowego MŚ i zdobywcy "Wielkiej Trójcy", czyli wygrana GPF, ZIO i MŚ w jednym sezonie. Jest najmłodszym zawodnikiem w historii, któremu się to to udało, a drugim (po Yagudinie) w ogóle. Brawa!
Yagudin nawet osobiście na twitterze pogratulował Hanyu :hihi:
-
eastern_star
- Posty: 235
- Rejestracja: 11 lat temu
- Kontakt:
Wiecie, z tymi Mistrzostwami Rosji to różnie bywa(ło) :P
Ale zostawię na moment tę Rosję i wrócę do Yuzuru, który dokonał w ostatnich miesiącach naprawde wielkich rzeczy! Przede wszystkim - wygrał finał GP. I to w jakim stylu! Wiem, że jestem tu w mniejszości, ale osobiście cykl GP stawiam w hierarchii nad MŚ. I to z dwóch powodów. Po pierwsze - brak limitów dotyczących liczby zawodników reprezentujących daną federację. W GP rywalizujesz (choć nie zawsze bezpośrednio) z całą światową czołówką. Po drugie - do zwycięstwa w cyklu nie wystarczą dwa rewelacyjne przejazdy. Tutaj trzeba pojechać dobrze przynajmniej sześć razy, a wysoką formę utrzymać przez niemal dwa miesiące. A Yuzuru nie dość, że w trakcie całego cyklu prezentował się bardzo dobrze, to jeszcze potrafił wygrać go w wielkim stylu! Każde kolejne zawody były jedynie dalszym potwiedzeniem wielkiej klasy tego sportowca: Mistrzostwa Japonii, zakończona happy-endem wojna nerwów w Soczi i wreszcie zwycięskie MŚ. Być może się pomylę, ale zgaduję, że ten ostatni medal będzie dla Yuzuru równie cenny, jak ten z Soczi. Przygotowania do MŚ na pewno bardzo bolały, ale udało się przygotować formę nie na sto, ale na sto pięć procent aktualnych możliwości! Raz jeszcze sprawdziło się powiedzenie, że sto procent może dać medal, ale żeby wygrywać potrzeba więcej.
Yuzuru na tafli zachwyca mnie nie od dziś i nie od wczoraj. Ale przed chwilą, czytając kolejny wywiad (dzięki, Poice!) dotarło do mnie, że i poza taflą Yuzuru może być stawiany za wzór wielu młodym sportowcom. Widać w nim zarówno duży szacunek do siebie samego i świadomość własnych możliwości, jak i niezwykłą pokorę w stosunku do tego co robi. Podoba mi się też sposób, w jaki wypowiada się o innych zawodnikach, trenerach, czy wreszcie dyscyplinie sportu, którą uprawia. Tak, myślę że Yuzuru jest dojrzałym łyżwiarzem. Dojrzałym i świadomym!
Przepraszam, że tak trochę górnolotnie, ale wiecie - koniec sezonu, te sprawy
Ale zostawię na moment tę Rosję i wrócę do Yuzuru, który dokonał w ostatnich miesiącach naprawde wielkich rzeczy! Przede wszystkim - wygrał finał GP. I to w jakim stylu! Wiem, że jestem tu w mniejszości, ale osobiście cykl GP stawiam w hierarchii nad MŚ. I to z dwóch powodów. Po pierwsze - brak limitów dotyczących liczby zawodników reprezentujących daną federację. W GP rywalizujesz (choć nie zawsze bezpośrednio) z całą światową czołówką. Po drugie - do zwycięstwa w cyklu nie wystarczą dwa rewelacyjne przejazdy. Tutaj trzeba pojechać dobrze przynajmniej sześć razy, a wysoką formę utrzymać przez niemal dwa miesiące. A Yuzuru nie dość, że w trakcie całego cyklu prezentował się bardzo dobrze, to jeszcze potrafił wygrać go w wielkim stylu! Każde kolejne zawody były jedynie dalszym potwiedzeniem wielkiej klasy tego sportowca: Mistrzostwa Japonii, zakończona happy-endem wojna nerwów w Soczi i wreszcie zwycięskie MŚ. Być może się pomylę, ale zgaduję, że ten ostatni medal będzie dla Yuzuru równie cenny, jak ten z Soczi. Przygotowania do MŚ na pewno bardzo bolały, ale udało się przygotować formę nie na sto, ale na sto pięć procent aktualnych możliwości! Raz jeszcze sprawdziło się powiedzenie, że sto procent może dać medal, ale żeby wygrywać potrzeba więcej.
Yuzuru na tafli zachwyca mnie nie od dziś i nie od wczoraj. Ale przed chwilą, czytając kolejny wywiad (dzięki, Poice!) dotarło do mnie, że i poza taflą Yuzuru może być stawiany za wzór wielu młodym sportowcom. Widać w nim zarówno duży szacunek do siebie samego i świadomość własnych możliwości, jak i niezwykłą pokorę w stosunku do tego co robi. Podoba mi się też sposób, w jaki wypowiada się o innych zawodnikach, trenerach, czy wreszcie dyscyplinie sportu, którą uprawia. Tak, myślę że Yuzuru jest dojrzałym łyżwiarzem. Dojrzałym i świadomym!
Przepraszam, że tak trochę górnolotnie, ale wiecie - koniec sezonu, te sprawy
-
eastern_star
- Posty: 235
- Rejestracja: 11 lat temu
- Kontakt:
Na pewno sporo racji jest w tym, że w dużym stopniu kształtuje nas środowisko, w którym przebywamy. Ale nawet w obrębie jednej kultury można zaobserwować bardzo duże różnice. Spośród reprezentantów Japonii najwięcej cech zbliżonych do Yuzuru dostrzegam w Akiko Suzuki. Ale być może to tylko takie moje spostrzeżenie.
Co do samej pokory do tego, co robimy. Bardzo cenię tę cechę u ludzi dlatego, że dla mnie nie jest ona absolutnie oznaką słabości/uległości, a właśnie ogromnej siły i wewnętrznej równowagi. Oznaką słabości i bezsilości jest na przykład krzyk
Co do samej pokory do tego, co robimy. Bardzo cenię tę cechę u ludzi dlatego, że dla mnie nie jest ona absolutnie oznaką słabości/uległości, a właśnie ogromnej siły i wewnętrznej równowagi. Oznaką słabości i bezsilości jest na przykład krzyk
Zgadzam się z tym!eastern_star pisze:Na pewno sporo racji jest w tym, że w dużym stopniu kształtuje nas środowisko, w którym przebywamy. Ale nawet w obrębie jednej kultury można zaobserwować bardzo duże różnice. Spośród reprezentantów Japonii najwięcej cech zbliżonych do Yuzuru dostrzegam w Akiko Suzuki. Ale być może to tylko takie moje spostrzeżenie.
Co do samej pokory do tego, co robimy. Bardzo cenię tę cechę u ludzi dlatego, że dla mnie nie jest ona absolutnie oznaką słabości/uległości, a właśnie ogromnej siły i wewnętrznej równowagi. Oznaką słabości i bezsilości jest na przykład krzyk
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem .
.
Kiedy wyświetliła się ocena Javier'a:
Uwielbiam całą trójkę ^^
Źródło
"I am proud of him and his performance was so great today so I’m proud" - Yuzuru Hanyu.
"He’s a really hard worker and he gives people around that personality that they want to work more, that’s what I feel like. I want to work more because I can see this skater working that hard." - Javier Fernandez
Źródło
