Brawa dla kuzynki, kasik! Oby więcej takich spektakli w Polsce, jest to coś nowego i ciekawego.kasik8222 pisze:We Wrocławiu byłam na spektaklu akrobatyczno-tanecznym w którym występuje moja kuzynka (ma też własną szkołę tańca )
eastern_star pisze:Sama dyscyplina bardziej pasuje mi jako sport komplementarny/rekreacyjny niż podstawowy
Jak najbardziej. Co do tego akurat nie mam żadnych wątpliwościeastern_star pisze:myślę, że g. estetyczna zawsze będzie jednak gdzieś w cieniu artystycznej
Z różnych powodów mam słabość do młodych, niepopularnych dyscyplin. Jednym z moich faworytów do obserwowania jest gimnastyka artystyczna/estetyczna mężczyzn (w odmianie japońskiej, bo ta europejska mnie nudzi). Głównie zbiorówki, bo indywidualnie na dłuższą metę też jeszcze mało rozwinięte. To jest właściwie taki misz-masz wszystkiego, ale bardzo przyjemne w odbiorze. Najbardziej zaskoczyło mnie chyba to, że potrafią być tak kreatywni, jeśli chodzi o gale i pokazy.