Po konsultacji z Flokky postanowiłam założyć osobny temat, aby nie zaśmiecać tematu w którym rozpoczęłyśmy dyskusje. Może wydawać się dziwny taki temat na forum łyżwiarskim, ale że jest po sezonie i tematów do rozmów trochę mniej, a sezon kolarski dopiero się rozkręca to pomyślałam że to dobry pomysł.
Pomysł absolutnie popieram, zwłaszcza, że mamy początek kolarskiego sezonu. Miło zawsze pogadać z tymi co wiedzą bardzo dużo i tych co wiedzą trochę mniej.
Eeee, dziewczyny ja się na kolarstwie nie znam, ale wrzucę tu wywiad Oprah z Armstrongiem po polsku. Pewnie już widziałyście, ale może innych zainteresuje. W off season w ogóle mam w planie wyszperać jak najwięcej filmów dokumentalnych o sportowcach, różnych obliczach sportu itp. Będę je umieszczać w dziale Hyde Park tak jak np. film o sportowcach bankrutach.
Tak, z tych śmieszniejszych faktów to Giro zaczynamy w Irlandii, a Tour w Wielkiej Brytanii w tym roku. W ogóle to trasa Touru wyjątkowo mi się podoba, akurat dla Alberto, no i wracamy w tym roku na Tourmalet, to chyba mój ulubiony podjazd Wielkiej Pętli.
Tourmalet jest fantastyczny faktycznie. I cieszę się z tej trasy na TdF bo zeszłoroczny wyścig był delikatnie mówiąc nudnawy. Lepiej się oglądało Giro czy Vueltę. Stawiam na Księgowego! I już się nie mogę doczekać komentarzy Wyrzykowski/Jaroński, obu panów bardzo lubię, chociaż Adam też od nich wcale nie odstaje.
Wywiadzik oczywiście widziałam, szczerze to pierwsze co pomyślałam jak to widziałam, a było to jakiś dzień po premierze to: ile kasy mu wybulili że się zgodził na ten wywiad.
Oj nigdy nie zapomnę tego etapu z 2010 Tourmalet, Alberto, Andy w deszczu, rozstępujący się kibice, po prostu magia, ale Alpe d'Huez to też nie mniejsza legenda. Wiesz ta trasa z ubiegłego roku była nawet do rzeczy tylko co z tego skoro Chris kasował każdego, przecież na niektórych podjazdach miał przeciętne lepsze od Armstronga.
Last edited by olcia10 lat temu, edited 1 time in total.
A zauważyłaś jaki był w czasie tego wywiadu bezczelny? Ciekawa byłam, w którym momencie Ophra go zdzieli czymś ciężkim w łeb. Nawet te jego łzy - wszystko sztuczne i nieszczere.
A co się właściwie dzieje ze Schleckami? Frank chyba teraz jedzie w Baskach, a Andy? Taki wielki talent, no szkoda, żeby się gdzieś zgubił. Chrisa lubię, ale powiem że zaniepokojona byłam poważnie jego wydolnością. Bałam się, że za moment znowu wylezie jakaś afera.
Mnie najbardziej rozsierdził ten fragment o jego synu, jak to wielce żałuje że jego okłamywał. Oprah też starała się wielki show zrobić i oczywiście poszła w te łzawe tematy, chociaż podobało mi się, że cały czas zachowywała dystans i nie weszła w rolę jakiejś pocieszycielki.
Last edited by olcia10 lat temu, edited 1 time in total.
Frank po banicji jako tako sobie radzi, a Andy wczoraj stracił z 10 minut na etapie, nie wiem co się dzieje z tym chłopakiem, ale nie wygląda to za dobrze. Co do Chrisa, fanką nie jestem, ale żeby go jakoś specjalnie nie lubić to też nie. Ale muszę przyznać, że podczas Touru w tamtym roku miałam pewne wątpliwości co do wiadomych spraw.
Moim zdaniem guzik tam żałuje, to jest człowiek który nie żałuje nikogo i niczego. Zdarzają się czasem ludzie, którzy mają destruktywny wpływ na otoczenie. Raz tylko okazał strach i ludzkie uczucia - w czasie choroby.
Właśnie wrzuciłam do Hyde Park wywiad Oprah z Marion Jones po odsiedzeniu 6 miesięcy w więzieniu za krzywoprzysięstwo i wydaje mi się, dla odmiany, szczery (chociaż do tego i owego można się przyczepić).