Opera, balet, musicale itp.-chodzicie, oglądacie, słuchacie?
Moderatorzy: Hortensja, kasik8222, LittleLotte, Haley452, Kathiea, Poice
Opera, balet, musicale itp.-chodzicie, oglądacie, słuchacie?
W ramach świątecznego relaksu oglądam na youtube "Dziadka do orzechów"
Powiem Wam, że do wrocławskiej opery (czyli do opery w ogóle) zawitałam pierwszy raz dopiero jakieś dwa lata temu. To była "Carmen" Bizeta. Potem było jeszcze "Jezioro łabędzie" i ""Skrzypek na dachu". Na TVP Kultura zdarza mi się trafić na jakiś balet czasami. Gdy mam więcej czasu i ochotę to "przysiadam" do seansów na youtube (jak dziś). Dopiero niedawno złapałam bakcyla. Wcześniej, jako fanka łyżwiarstwa, oczywiście kojarzyłam, że ten kawałek muzyczny to "Jezioro łabędzie" a tamten to "Romeo i Juia" czy "Miss Saigon", ale od niedawna sama chodzę na przedstawienia. Póki co mało tego, więcej mam w planach niż tego co udało się zobaczyć, ale wszystko przede mną. Żałuję jedynie, że zawsze to są jakieś tańsze miejsca na balkonie, zazdroszczę wtedy VIP-om :P A wy? Chodzicie do opery, na musicale itp.? Pytam, bo to wszystko jest nierozerwalnie związane z naszą ukochaną dyscypliną. Chętnie poczytam o waszych wrażeniach i doświadczeniach :lol:
Powiem Wam, że do wrocławskiej opery (czyli do opery w ogóle) zawitałam pierwszy raz dopiero jakieś dwa lata temu. To była "Carmen" Bizeta. Potem było jeszcze "Jezioro łabędzie" i ""Skrzypek na dachu". Na TVP Kultura zdarza mi się trafić na jakiś balet czasami. Gdy mam więcej czasu i ochotę to "przysiadam" do seansów na youtube (jak dziś). Dopiero niedawno złapałam bakcyla. Wcześniej, jako fanka łyżwiarstwa, oczywiście kojarzyłam, że ten kawałek muzyczny to "Jezioro łabędzie" a tamten to "Romeo i Juia" czy "Miss Saigon", ale od niedawna sama chodzę na przedstawienia. Póki co mało tego, więcej mam w planach niż tego co udało się zobaczyć, ale wszystko przede mną. Żałuję jedynie, że zawsze to są jakieś tańsze miejsca na balkonie, zazdroszczę wtedy VIP-om :P A wy? Chodzicie do opery, na musicale itp.? Pytam, bo to wszystko jest nierozerwalnie związane z naszą ukochaną dyscypliną. Chętnie poczytam o waszych wrażeniach i doświadczeniach :lol:
W operze byłam kiedyś. Dawno temu. Mała byłam. Miałam jakieś 7 lat, więc szczerze mówiąc nie pamiętam zbyt dużo. Pamiętam za to wrażenie. Podobało mi się. Balet - ostatnio miałam okazję iść, lecz niestety coś mi wypadło . To były wtedy występy absolwentów szkoły baletowej, nie wiem jak to się nazywa, występ dyplomowy? Chyba tak. A balet kocham. TVP Kultura nie posiadam, więc zbyt częstej możliwości oglądania baletu w TV nie mam, mimo to, jak już jakiś leci to z wielką chęcią. Musicale - oglądam, potem wszystkie piosenki znajdują się w moim repertuarze, czyli sprzątam + śpiewam. Większość oglądałam w kawałkach, jak np. West Side Story, Chicago, jednakże Grease udało mi się obejrzeć w całości :P .
Mao Asada - Julia Lipnicka - Daisuke Takahashi - Yuzuru Hanyu - Zijun Li
W multipleksach można czasami na ekranie obejrzeć "na żywo" (albo i nie) jakąś operę lub balet. Pamiętam, że kiedyś można było zobaczyć na ekranie kinowym transmisję z rewii łyżwiarskiej z operowym motywem przewodnim m. in. z Carolina Kostner w składzie. Wyobraźcie sobie oglądanie gali łyżwiarskiej na tak dużym ekranie. Nie poszłam, bo o tej godzinie pracowałam, a bilety były jakoś po 40 złotych :17: Ale kiedyś muszę to "zaliczyć".
Łyżwiarze figurowi pewnie chodzenie na balet i do opery mają w ramach "treningu" i przygotowań do sezonu, szukają inspiracji. Tania i Max bardzo lubią takie wyprawy. Pomysł na program do"JCS" powstał chyba po ich wyprawie na Broadway.
Łyżwiarze figurowi pewnie chodzenie na balet i do opery mają w ramach "treningu" i przygotowań do sezonu, szukają inspiracji. Tania i Max bardzo lubią takie wyprawy. Pomysł na program do"JCS" powstał chyba po ich wyprawie na Broadway.
Ja dość lubię operę, chociaż chodzę do niej niezmiernie rzadko. Na pewno starczyłoby palców moich rąk, by policzyć moje wszystkie wizyty w operze i balecie. Ostatnio często słucham, Samsona i Dalili Saint-Saens'a, do czego przyczynił się tegoroczny program dowolny Ashley Wagner :D
Nie jestem wielką miłośniczką musicali. Na żywo miałam okazję zobaczyć trzy, w tym dwa na nowojorskim Broadwayu, z doborową obsadą. Mimo to nie mogę powiedzieć, że wywarły na mnie jakieś piorunujące wrażenie. Oglądało się i słuchało fajnie, ale nie żebym miała, zachować niezapomniane wspomnienia do końca życia.
Nie jestem wielką miłośniczką musicali. Na żywo miałam okazję zobaczyć trzy, w tym dwa na nowojorskim Broadwayu, z doborową obsadą. Mimo to nie mogę powiedzieć, że wywarły na mnie jakieś piorunujące wrażenie. Oglądało się i słuchało fajnie, ale nie żebym miała, zachować niezapomniane wspomnienia do końca życia.
Ja się przyznam, że nigdy nie byłam w operze ani na balecie, jednakże bardzo lubię chodzić do teatru. Teatr to świetna sprawa - nigdy niewiadomo co się wydarzy, wszystko dzieje się tu i teraz i nie ma miejsca na wycięcie wpadek :D Na youtube widziałam kilka musicali. Bardzo podobał mi się NDP. Ledwo znam francuski (na szczęście miałam obok tłumacza), ale bardzo mi się podobało. Później oglądałam z angielskimi napisami i ponownie się zakochałam