"Starocie" czyli Lillehammer i przed Lillehammer

Filmiki, zdjęcia, fan arty - wszystko co związane z naszymi ulubieńcami

Moderatorzy: Hortensja, kasik8222, LittleLotte, Haley452, Kathiea, Poice

kasik8222
Posty: 2951
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Wrocław

#61

Post autor: kasik8222 »

Mamusiu!!!! Wreszcie TO znalazłam. Zjechane kasikowe kasety VHS-wspomnień czar, ciąg dalszy ok2
:32: :12: :09:
Kocham ich tak samo jak V/T


kasik8222
Posty: 2951
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Wrocław

#62

Post autor: kasik8222 »

Obserwując dziś tę dwójkę za bandą w roli trenerów aż trudno uwierzyć, że kiedyś... :lol:


Awatar użytkownika
ivi
Posty: 566
Rejestracja: 10 lat temu

#63

Post autor: ivi »

Niezła jakość tego filmiku. Wydaje mi się, że rzeczą, która niekiedy zniechęca do oglądania staroci to właśnie nie jakość łyżwiarstwa, ale brak dobrej jakości obrazu i dźwięku. Zupełnie inaczej oglądałoby się starocie, gdyby nagrane były w technice, jaką mamy dzisiaj.


Awatar użytkownika
Hortensja
Posty: 685
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Paryż

#64

Post autor: Hortensja »

kasik8222 pisze:Mamusiu!!!! Wreszcie TO znalazłam. Zjechane kasikowe kasety VHS-wspomnień czar, ciąg dalszy ok2
:32: :12: :09:
Kocham ich tak samo jak V/T
Kasik, dzieki za to video! Ja kaset nie mialam, wiec z dziecinstwa pamietam tylko urywki, na zawsze w glowie zostana mi ich "popekane" stroje do Rachmaninowa. Ale Natalia i Artur tez byli jedna z pierwszych moich lyzwiarskich milosci (obok Browninga i Duchesnay).


"Can you argue with those placements? Of course. This is figure skating. Arguing is the best part."
kasik8222
Posty: 2951
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Wrocław

#65

Post autor: kasik8222 »

Moja Droga, minęło ponad 20 lat, tych kaset już dawno nie mam, ale pamiętałam każdą sekundę tego programu, odtwarzałam go w głowie jako dziecko, jako nastolatka i jako dorosła kobieta. I ta niepokojąca muzyka... Pamiętam, że na mnie jako dziecku największe wrażenie zrobiło jak z takiej spirali śmierci można jeszcze wykonać skok wyrzucany :17: . Z perspektywy czasu uważam Natalię i Artura za najbardziej odpowiedzialnych za mojego łyżwiarskiego bzika. Nie Petrenko, nie Dushesnay, nie Candeloro, nawet nie Baiul czy afera Tonya/Nancy ale właśnie oni przyciągnęli mnie do tego sportu. Nie mieli może w sobie tyle piękna co G/G (których z okresu gdy startowali pamiętam jak przez mgłę), byli momentami tacy bardziej chaotyczni...Piruet Natalii w pełnym szpagacie to był dla mnie niedościgniony wzór, było dla mnie niepojęte, że można wykonać element w taki sposób (potem Ina/Zimmermann byli jedynymi którzy udanie go skopiowali). Do dziś najbardziej cenię "radziecki styl" w parach sportowych chociaż wiem, że wielu ma go już powyżej uszu.


Awatar użytkownika
Hortensja
Posty: 685
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Paryż

#66

Post autor: Hortensja »

Ja tez im zawdzieczam moje pierwsze zachwyty lyzwiarskie (chos cala rywalizacja K/P, Duchesnay i U/Z byla na rowni fascynujaca), tym bardziej, ze tak jak mowisz, jako dzieci zachwycaly nas te wszystkie niewyobrazalnie trudne akrobacje. A przy tym Artur mial w sobie cos takiego, ze nie dalo sie od niego oderwac oczu (pamietam, ze komentatorzy do znudzenia powtarzali, ze w tej parze to partner jest tym ktory przykuwa uwage bardziej niz partnerka). A Natalia miala w sobie jakas taka plastycznosc (i nie chodzi mi tylko o czysta fizyczna elastycznosc ;) ) ze swietnie sie dopasowywala i odgrywala wizcje Artura.


"Can you argue with those placements? Of course. This is figure skating. Arguing is the best part."
kasik8222
Posty: 2951
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Wrocław

#67

Post autor: kasik8222 »

Może G/G byli magiczni pod względem artystycznym, ale na mnie-dzieciaku większe wrażenie robiła właśnie kreatywność i elastyczność Natalii i Artura. Natalia była bardzo gibka, a trzeba pamiętać, że nie wyglądała "jak przecinek" Gordeeva. Miała niestety parę kilo za dużo tu i tam :P .


Awatar użytkownika
yenny
Posty: 2403
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

#68

Post autor: yenny »

No i dlatego skończyła karierę, bo nie miała już siły na te diety i ćwiczenia - a musiała trzymać linię, bo wiadomo jak to w parach jest.
JA co prawda wolałam G/G, ale Artur Dimitriew to też moja łyżwiarska miłość. I tak, radziecki styl to jest to! :P


Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem ;).
Awatar użytkownika
ivi
Posty: 566
Rejestracja: 10 lat temu

#69

Post autor: ivi »

Ten taniec Duchesnay/Duchesnay był już wrzucony w wersji z MŚ. Ale oto link w ME, w którym największe kontrowersje wzbudziła polska sędzina. Musicie to zobaczyć :D



kasik8222
Posty: 2951
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Wrocław

#70

Post autor: kasik8222 »

ivi pisze:Ten taniec Duchesnay/Duchesnay był już wrzucony w wersji z MŚ. Ale oto link w ME, w którym największe kontrowersje wzbudziła polska sędzina. Musicie to zobaczyć :D

Ciekawe jak się tłumaczyła. To najlepszy dowód, że zmiana systemu sędziowania była dobrym krokiem.


kasik8222
Posty: 2951
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Wrocław

#71

Post autor: kasik8222 »

AAAAALEEEEE STAROCIE ;)


Awatar użytkownika
ivi
Posty: 566
Rejestracja: 10 lat temu

#72

Post autor: ivi »

Wywiad z Bernardem Fordem, czterokrotnym mistrzem świata w tańcach wraz z Diane Towler-Green.
http://skateguard1.blogspot.ca/2014/11/ ... -ford.html


kasik8222
Posty: 2951
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Wrocław

#73

Post autor: kasik8222 »

Rodnina i Zaitsev, "Kalinka" ZIO 1976 :lol: To wtedy wokal na zawodach był dozwolony? :P


Tinalka
Posty: 101
Rejestracja: 11 lat temu
Kontakt:

#74

Post autor: Tinalka »

W zawodach nie, a w pokazach owszem. :-)

Co do Biełołusowej i Prptopopova to ja to pamiętam, igrzyska w Grenoble. Tv już wtedy nadawała transmisję.
:-)
A tę parę widziałyście kiedyś? Tamara Moskvina & Alexei Mishin - 1968 Olympics - FS: :mrgreen:


Awatar użytkownika
yenny
Posty: 2403
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

#75

Post autor: yenny »

Tinalka, pamiętasz Grenoble ??? Wow

A tu Tarasowa


Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem ;).
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Dział medialny”