Programy
Moderatorzy: Hortensja, LittleLotte, Kathiea
Programy
Wiem, że jeszcze wcześnie, ale temat na pewno się przyda. Podzielcie się wszelkimi newsami dotyczącymi programów na sezon 2014/2015 - wybór muzyki (dozwolony jest wokal, więc będzie ciekawie!), wybór choreografów itp.
Ja dodam newsy dotyczące Javiera i Yuzuru.
Jeffrey Buttle pracuje nad nowym programem z Yuzuru (prawdopodobnie kolejny SP). Chodzą słuchy, że za choreografię LP weźmie się Shae-Lynn.
Z kolei Javier podał już, że w SP wykorzysta muzykę z wokalem zespołu Blackberry Smoke, a LP pojedzie do The Barber of Seville - choreografia David Wilson (a jakże by inaczej).
Ja dodam newsy dotyczące Javiera i Yuzuru.
Jeffrey Buttle pracuje nad nowym programem z Yuzuru (prawdopodobnie kolejny SP). Chodzą słuchy, że za choreografię LP weźmie się Shae-Lynn.
Z kolei Javier podał już, że w SP wykorzysta muzykę z wokalem zespołu Blackberry Smoke, a LP pojedzie do The Barber of Seville - choreografia David Wilson (a jakże by inaczej).
:-? :-xrzepecha pisze: Elizaveta Tuktamysheva
SP - Bolero
Swoją drogą łyżwiarze to się nie naodpoczywają. Sezon był bardzo długi i wyczerpujący, trzeba jeszcze w różnych pokazach zdyskontować olimpijski sukces, a tu już szykujemy programy na następny rok, uuuuffff. Gratuluję wszystkim, którym udało się w tym rozgardiaszu wyjechać jeszcze na wakacje .
Cieszę się z wyboru B/S. Soundtrack z tego filmu jest bardzo ładny.rzepecha pisze:Hah, Poice, właśnie weszłam na forum z myślą, że przydałby się i taki temat, i dział dla nowego sezonu
Bobrova/Solovev
FD - soundtrack z filmu Anna Karenina
Denney/Frazier
SP - Unchained Melody
LP - soundtrack z Króla Lwa
Elizaveta Tuktamysheva
SP - Bolero
Co do Bolero Elizayety....Nie wiem czy jest to dobry pomysł. Wraca po nieudanym sezonie 2013/2014, więc nie wiem jak odbiorą jej program sędziowie. Bolero to jeden z tych utworów, za który nie powinien brać się każdy.
Last edited by Poice 10 lat temu, edited 1 time in total.
Zapewne część z nich w ogóle nie miała odpoczynku...Świetnym przykładem jest Yuzuru :D No ale jest jeszcze lipiec i sierpień, więc każdy na pewno znajdzie ze dwa tygodnie na odpoczynek :Dkasik8222 pisze: Swoją drogą łyżwiarze to się nie naodpoczywają. Sezon był bardzo długi i wyczerpujący, trzeba jeszcze w różnych pokazach zdyskontować olimpijski sukces, a tu już szykujemy programy na następny rok, uuuuffff. Gratuluję wszystkim, którym udało się w tym rozgardiaszu wyjechać jeszcze na wakacje .
Wydaje mi się, że z 2012, ale w artykule, który czytałam nie było to zaznaczone.olcia pisze:A ta Anna Karenina to z 2012 czy wcześniejsza wersja?
Myślę, że to całkiem dobry pomysł. Wybór bardzo bezpieczny, ale dość klasyczny, z jasną i znaną historią, powinien się podobać. Po zeszłosezonowych eksperymentach będzie to chwila odpoczynku od szaleństwPoice pisze:Cieszę się z wyboru B/S
Także mam wątpliwości, ale z drugiej strony przynajmniej znowu nie jest to coś hiszpańskiego lub cygańskiego. Adelina zresztą swego czasu też podjęła się wyzwania i próbowała zrobić coś innego (jak to i ona, za co bardzo ją szanuję).Poice pisze:Co do Bolero Elizayety....Nie wiem czy jest to dobry pomysł.
Mimo wszystko nie wyznaję też zasady 'świętości Bolero', bardzo podobała mi się wersja znacznie odbiegająca od normy Stolbovej i Klimova.
Hurtad/Diaz, pracują nad swoim programem krótkim z Alejandro Najarro, dyrektorem Hiszpańskiego Baletu Narodowego.
W zasadzie to by już wystarczyło za informację, ale jako że choreografia to dla mnie najciekawszy aspekt ł.fig, a mamy przerwę międzysezonową, to pozwolę sobie dopisać parę zdań, może kogoś też to interesuje
Najarro specjalizuje się głównie we flamenco, dla łyżwiarzy układa już od jakiegoś czasu. Najsłynniejsze jego prace to Flamenco Anissiny i Peizerata z 2002 roku i Poeta Stephana Lambiela. Oprócz tego stworzył także Otono Porteno Lambiela (początkowo miał być to jego LP 2010), SP 2011 Abbotta, SP 2011 Jouberta, OD 2010 Weaver/Poje, OD 2008 i SD 2011 Pechalat/Bourzat i FD 2011 Carron/Jones.
Ciężko mi ocenić jego prace jako całokształt, ponieważ ma prace, które były prawdziwymi perełkami, ale także i takie, które nie spisały się najlepiej (np. taniec dowolny Carron/Jones był po prostu... niełyżwiarski) i zostały przez łyżwiarzy porzucone w trakcie sezonu. Jednak efektów współpracy z hiszpańskim duetem niecierpliwię oczekuję, głównie dlatego, że Najarro kładzie ogromny nacisk na pracę rąk i dłoni (nawet Jouberta ile mógł to zmusił :P ), a to jest coś, co zdecydowanie przyda się H/D.
Może źle się wyraziłam. Ja również nie uznaję ,,świętości" jakiejkolwiek muzyki, a chodziło mi o trudność w interpretacji. Bolero jest monotonnym utworem i trudno wybić się poza przeciętność w jego interpretacji. Nie wiem czy Liza da sobie radę...rzepecha pisze:Także mam wątpliwości, ale z drugiej strony przynajmniej znowu nie jest to coś hiszpańskiego lub cygańskiego. Adelina zresztą swego czasu też podjęła się wyzwania i próbowała zrobić coś innego (jak to i ona, za co bardzo ją szanuję).Poice pisze:Co do Bolero Elizayety....Nie wiem czy jest to dobry pomysł.
Mimo wszystko nie wyznaję też zasady 'świętości Bolero', bardzo podobała mi się wersja znacznie odbiegająca od normy Stolbovej i Klimova.
Odnośnie choreografów to Team China przebywa obecnie w Kanadzie i pracuje nad nowymi programami.
[Według GS] Lori Nichol zajmuje się programami dla Peng/Zhang, Zijun Li i Han Yan oraz jeden program dla Nan Song. Z kolei David Wilson odpowiada za programy Sui/Han, Yu/Jin, Wang/Wang i jeden program Nan Song.
A, to tutaj się w pełni zgadzam, mam podobne obawy. Tyle dobrze, że nie będzie to LP, wydaje mi się, że tego by raczej nie uniosła.Poice pisze:Może źle się wyraziłam. Ja również nie uznaję ,,świętości" jakiejkolwiek muzyki, a chodziło mi o trudność w interpretacji. Bolero jest monotonnym utworem i trudno wybić się poza przeciętność w jego interpretacji. Nie wiem czy Liza da sobie radę...
Nie wiedziałam, czy wrzucać to tutaj, czy do ludzie i wydarzenia, ale skoro mówią o nowych programach, to dam tu
Wracają po kontuzji, Dima jest już praktycznie zdrowy. W tej chwili pracują nad nowymi programami. Jak twierdzi Solovev, mają nadzieję zaskoczyć wszystkich nowymi elementami, podnoszeniami, pomysłami… fryzurami Katia przefarbowała włosy specjalnie do Paso Doble („blondynki Carmen raczej się nie widuje”), prawdopodobnie przyciemni jeszcze troszeczkę, ale wszystkim włącznie z trenerem podoba się ten odcień. Tylko Dima mówi, żeby przyciemnić
Paso Doble uważają za niełatwy, na razie ćwiczą go jak taniec obowiązkowy. Dimie bardzo podoba się charakter tańca. Uważa, że wielu parom w tym sezonie uda się stworzyć ciekawe programy krótkie.
Ich nowy taniec dowolny to Anna Karenina (amerykańska wersja filmowa). Muzykę wybrali wspólnie. (D: Zhulin także miał taki pomysł. A ja też to zaproponowałem. K: A mi się spodobało ). Są zadowoleni z tego wyboru, bardzo im się podoba. Bobrova żartobliwie wyraziła nadzieję, że w trakcie sezonu nie będą już zmieniać ani muzyki, ani samego programu :P Sprowokowało to pytanie dziennikarki odnośnie poprzedniego sezonu, co poszło nie tak.
K: To był dopiero nasz drugi sezon u Zhulina. W pierwszym od razu trafiliśmy z programem, w drugim dostaliśmy materiał, nad którym trener myślał już od dłuższego czasu i pomimo tego, że próbowaliśmy się wczuć, coś nie wychodziło. Nie udało się nam, jako drużynie, odpowiednio tego rozwinąć. Takie rzeczy się zdarzają.
D: Myślę, że po prostu nie do końca weszliśmy w sezon. To był nasz błąd. Ale teraz możemy przeanalizować miniony sezon, wiemy nad czym musimy więcej pracować, jesteśmy już zgranym zespołem. A to było po prostu przygotowanie do Igrzysk w Korei. Tam już będziemy wiedzieć więcej :D
Głównym celem w nadchodzącym sezonie jest dla nich zrobić coś nowego, przywdziać nowe maski i zaskoczyć nowymi pomysłami i elementami.
Odnośnie sytuacji w rosyjskich tańcach.
D: Wszystkie zmiany nie mogą mieć bezpośredniego wpływu na to, jak będziemy pracować, nie oglądamy się na innych.
K: Z drugiej strony będzie bardzo interesująco, zmieniają się także przepisy i ciekawie będzie rywalizować w nowych warunkach.
O ile niespecjalnie podobają mi się na lodzie, o tyle zawsze mam bardzo miłe wrażenia, kiedy ich posłucham lub poczytam ich wywiady. Są bardzo sympatyczni i skromni, Dima to zapalony perfekcjonista, obydwoje mają poczucie humoru. Wydają się być miłymi ludźmi. Ale przede wszystkim jestem fanką tego, jak mówią o swoim trenerze - nie przerzucają na niego winy za błędy w zeszłym sezonie, to jest zawsze zespół.
Bardzo możliwe. Prawdopodobnie szykuje się kolejny (5) tytuł mistrzów Rosji.kasik8222 pisze:Myślę, że te wszystkie przetasowania i zakończenia kariery sprawią, że B/S odzyskają straconą pozycję. Nigdy nie byli moimi ulubieńcami i nie będą, ale czeka ich z całą pewnością nowe otwarcie.
Anna Pogorilaya
SP - Adagio Albinoniego
Jakoś tego nie widzę, jednak miło będzie zobaczyć ją w nowym stylu - bardziej klasycznym, wyciszonym. Chociaż uważam, że do niej pasuje coś z pazurem.rzepecha pisze: Anna Pogorilaya
SP - Adagio Albinoniego
J. Brown zaćwierkał, że ukończył choreografię do LP, a teraz pracuje nad SP. Choreografem (8 już sezon) jest Rohene Ward.
Trafiłam na wywiad z Mishinem ( http://rsport.ru/interview/20140523/747862304.html ) , w którym jest napisane, że choreografią programu krótkiego Tuktamyshevej zajmie się Yuri Smekalov. Smekalov jest tancerzem i choreografem Teatru Mariinskiego. Jeśli chodzi o doświadczenie w pracy z łyżwiarzami, to wcześniej ułożył program dowolny dla Gachinskiego (13/14 Anna Karenina), nie wiem, czy coś jeszcze.
Jeden z jego baletów to właśnie Fabryka Bolero do muzyki Ravela. Smekalov sięgnął tutaj do inspiracji Ravela industrializacją, chciał, żeby jego tancerze mogli ciałem oddać chłód metalu, tak jak on czuje to z muzyki. Jest to balet o upadku i niszczeniu. Główną bohaterką jest Dusza, która jest kuszona przez 7 Grzechów Głównych. Tańczy po kolei z każdym z Grzechów, a oni próbują zagarnąć ją dla siebie. Grzechy pojawiają się 'wzrastająco': od Obżarstwa do Pychy. Ciekawostką jest także fakt, że Smekalov zaprosił do współpracy specjalistę od języka migowego i wplótł do choreografii elementy języka gestów, tego prawdziwego.
Być może program Lizy będzie zainspirowany jego własną pracą.
http://mariinsky.tv/n/257
Jeden z jego baletów to właśnie Fabryka Bolero do muzyki Ravela. Smekalov sięgnął tutaj do inspiracji Ravela industrializacją, chciał, żeby jego tancerze mogli ciałem oddać chłód metalu, tak jak on czuje to z muzyki. Jest to balet o upadku i niszczeniu. Główną bohaterką jest Dusza, która jest kuszona przez 7 Grzechów Głównych. Tańczy po kolei z każdym z Grzechów, a oni próbują zagarnąć ją dla siebie. Grzechy pojawiają się 'wzrastająco': od Obżarstwa do Pychy. Ciekawostką jest także fakt, że Smekalov zaprosił do współpracy specjalistę od języka migowego i wplótł do choreografii elementy języka gestów, tego prawdziwego.
Być może program Lizy będzie zainspirowany jego własną pracą.
http://mariinsky.tv/n/257
Oj, ile już się dzieje! wydaje się, że do października tylllleeeee czasu, a tu już praca wre.
Co do "świętości" - specjalnie nie krzywię się na kolejne wersje, podobała mi się wersja Bolera prezentowana przez Karolajn, wersja Sawczenko/Szolkowy już niekoniecznie.
Rzepcha, pozwól, że zapytam, a o co chodzi z tą wersją Bolero Stolbowej i Klimowa? Czy ja coś źle kumam, bo nie widziałam ich programu z Bolero.
ale ja ciężko dziś myślę.
Bardzo trzymam kicuki za Elizawietę, bardzo ją polubiłam i strasznie mi jej żal było w ubiegłym sezonie.
W ogóle teraz to chyba lubię wszystkie rosyjskie solistki, no i Mao, reszta świata to tak sobie. Ashlery "nagrabiła" sobie u mnie dąsami po Sochi. Bo nawet jeżeli miała trochę racji w tym co mówiła o podciąganiu ocen zawodników z Rosji, to było to trochę niesmaczne, bo medalu nikt jej nie zabrał.
Ciekawa jestem wyborów reszty fasolek i nie-fasolek, strasznie ciekawa jestem ich rywalizacji, kto gdzie pojedzie, ech, będzie się działo.
Oczywiście najbardziej kciuki trzymam za Adelinę i Annę, ale za reszte tez! Pod koniec sezonu nawet do Julii się przekonałam, bo
zrobiła się taka "normalna", przestała być "starą-maleńką".
Co do "świętości" - specjalnie nie krzywię się na kolejne wersje, podobała mi się wersja Bolera prezentowana przez Karolajn, wersja Sawczenko/Szolkowy już niekoniecznie.
Rzepcha, pozwól, że zapytam, a o co chodzi z tą wersją Bolero Stolbowej i Klimowa? Czy ja coś źle kumam, bo nie widziałam ich programu z Bolero.
ale ja ciężko dziś myślę.
Bardzo trzymam kicuki za Elizawietę, bardzo ją polubiłam i strasznie mi jej żal było w ubiegłym sezonie.
W ogóle teraz to chyba lubię wszystkie rosyjskie solistki, no i Mao, reszta świata to tak sobie. Ashlery "nagrabiła" sobie u mnie dąsami po Sochi. Bo nawet jeżeli miała trochę racji w tym co mówiła o podciąganiu ocen zawodników z Rosji, to było to trochę niesmaczne, bo medalu nikt jej nie zabrał.
Ciekawa jestem wyborów reszty fasolek i nie-fasolek, strasznie ciekawa jestem ich rywalizacji, kto gdzie pojedzie, ech, będzie się działo.
Oczywiście najbardziej kciuki trzymam za Adelinę i Annę, ale za reszte tez! Pod koniec sezonu nawet do Julii się przekonałam, bo
zrobiła się taka "normalna", przestała być "starą-maleńką".
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem .