Łyżwiarskie stylizacje

Co nam w duszy gra czy tam po lodzie jeździ ...

Moderatorzy: yenny, Hortensja, kasik8222, LittleLotte, Haley452, Kathiea, Poice

Awatar użytkownika
LittleLotte
Posty: 1522
Rejestracja: 10 lat temu
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

#76

Post autor: LittleLotte »

Z powodu wakacyjnych nudów przeanalizowałam zmiany w "łabędzich" sukienkach Eleny Ilinykh:

NHK:

Obrazek

Lśniąca sukienka, przywodząca oczywiste skojarzenie z baletem, ale jednocześnie srebrzyste aplikacje dodają jej charakteru, nazwijmy to, modern. Rękawiczki pięknie się komponują, przeszkadza tylko diadem, który wygląda jak kupiony na straganie podczas wiejskiego odpustu (wiem z doświadczenia, że faktycznie takie sprzedają :P). Zresztą sukienka jest wystarczająco strojna, żeby nie potrzeba było dodatkowej biżuterii.

TROPHEE ERIC BOMPARD:

Obrazek

Sukienka ta sama, ale zniknęły rękawiczki i diadem. Elena wygląda przez to znacznie bardziej elegancko i mniej cyrkowo.

MISTRZOSTWA EUROPY:

Obrazek

Obrazek

Zdecydowanie moja ulubiona wersja. Zdobienia są delikatniejsze, ale widoczne, kreacja sprawia nieco eteryczne wrażenie, co w połączeniu z charakterystyczną urodą Eleny daje wspaniały efekt. Kostium mieni się, ale nie świeci, wykorzystanie różnicy w fakturze materiałów powyżej i poniżej bioder jest fenomenalne - uzyskano rezultat różnych odcieni czerni, a aplikacje stały się zauważalne, ale nie przytłaczające. Do tego srebrne bransoletki kończące rękawiczki i brak diademu - cudowne :25:

ZAWODY DRUŻYNOWE W SOCHI

Obrazek

Gorzej niż w Budapeszcie, ale nie jest źle. Powrót do błyszczącej kreacji, na szczęście bez diademu i z bransoletkami przy rękawiczkach.

ZAWODY INDYWIDUALNE W SOCHI I MISTRZOSTWA ŚWIATA

Obrazek

Zdecydowanie najgorsza możliwa wersja :-/ Sukienkę i brak rękawiczek można jeszcze wybaczyć, ale tego czegoś, co ma na głowie - nigdy. Po pierwsze, absurdalnie użyty czerwony akcent, który dodaje kreacji dyskotegowego, mało szykownego i zdecydowanie mało twarzowego charakteru. Łącząc to ze srebrnymi dekoracjami na dekolcie, Elena wygląda jakby szła na bal przebierańców do przedszkola. Po drugie - ja naprawdę coś takiego kiedyś kupowałam razem z magazynem "Księżniczka" :P


Mówimy, jak zawsze, różnymi językami [...]. Ale rzeczy, o których mówimy, nie ulegną od tego zmianie, prawda? (Michaił Bułhakow)
joasia
Posty: 279
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Kraków

#77

Post autor: joasia »

Little Lotte., całkowicie się z Tobą zgadzam. diadem to zbędny dodatek- z Ty masz bardzo dobre wyczucie smaku.


joasia
Awatar użytkownika
LittleLotte
Posty: 1522
Rejestracja: 10 lat temu
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

#78

Post autor: LittleLotte »

Dziękuję :)
:00:


Mówimy, jak zawsze, różnymi językami [...]. Ale rzeczy, o których mówimy, nie ulegną od tego zmianie, prawda? (Michaił Bułhakow)
Awatar użytkownika
Svietka
Posty: 627
Rejestracja: 11 lat temu
Kontakt:

#79

Post autor: Svietka »

A ja nawet nie zauważyłam, że Elena miała 2 sukienki ;) ale co do diademu - zgadzam się, zalatuje tandetą. Choć potwierdza się stara prawda, że ładnemu to we wszystkim ładnie.


Awatar użytkownika
Svietka
Posty: 627
Rejestracja: 11 lat temu
Kontakt:

#80

Post autor: Svietka »

Marina i Gwendal
Obrazek

a tu Natalie i Fabian
Obrazek

a sukienka ta sama. Jak dla mnie taki stylizacyjny koszmarek.


Awatar użytkownika
LittleLotte
Posty: 1522
Rejestracja: 10 lat temu
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

#81

Post autor: LittleLotte »

a sukienka ta sama. Jak dla mnie taki stylizacyjny koszmarek.
Żeby było zabawniej, jedna do tanga, druga do quickstepa...


Mówimy, jak zawsze, różnymi językami [...]. Ale rzeczy, o których mówimy, nie ulegną od tego zmianie, prawda? (Michaił Bułhakow)
Awatar użytkownika
rzepecha
Posty: 429
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Wrocław/Szczecin

#82

Post autor: rzepecha »

Zgadzam się ze wszystkimi co do diademu. Ale niestety, dla mnie i rękawiczki są zbędnym dodatkiem - burzą i zdecydowanie skracają linię rąk.
LittleLotte pisze:Lśniąca sukienka, przywodząca oczywiste skojarzenie z baletem, ale jednocześnie srebrzyste aplikacje dodają jej charakteru, nazwijmy to, modern.
Przez cały sezon miałam wrażenie, że I/K i Morozov nie bardzo mogą zdecydować, czy sam program ma być właśnie w wersji klasycznej czy modern :P

Cieszę się, że sukienka mimo, że stylizowana na paczkę, to nie była tak sztywna, jak poprzednia z Don Kichota, a przede wszystkim, że obeszło się bez piór! ;)


Awatar użytkownika
LittleLotte
Posty: 1522
Rejestracja: 10 lat temu
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

#83

Post autor: LittleLotte »

Zgadzam się ze wszystkimi co do diademu. Ale niestety, dla mnie i rękawiczki są zbędnym dodatkiem - burzą i zdecydowanie skracają linię rąk.
Elena ma długie ręce (i w ogóle harmonijną sylwetkę), więc według mnie rękawiczki są efektownym wykończeniem, taką kropką nad i.
Przez cały sezon miałam wrażenie, że I/K i Morozov nie bardzo mogą zdecydować, czy sam program ma być właśnie w wersji klasycznej czy modern :P

Cieszę się, że sukienka mimo, że stylizowana na paczkę, to nie była tak sztywna, jak poprzednia z Don Kichota, a przede wszystkim, że obeszło się bez piór! ;)
Trochę tak, takie niby klasyczne, ale jednak nie całkiem, ale i nie całkiem modern - tu niby odważnie, a za chwilę się schowaj :P
Co do piór, to właśnie przez fakt, że jedno piórko z jej kostiumu upadło na lód, w olimpijskiej drużynówce Elena i Nikita stracili jeden punkt. To nasuwa mi niezbyt przyjemną myśl, że sędziowie czasem zachowują się, jakby oślepli i ogłuchli - nie słyszą muzyki ze słowami, nie dostrzegają usterek, ale odejmują punkty za nieszkodliwy detal. Ja wiem, takie zasady, ale przynajmniej konsekwencja byłaby pożadana :-? :-/ :?


Mówimy, jak zawsze, różnymi językami [...]. Ale rzeczy, o których mówimy, nie ulegną od tego zmianie, prawda? (Michaił Bułhakow)
Awatar użytkownika
LittleLotte
Posty: 1522
Rejestracja: 10 lat temu
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

#84

Post autor: LittleLotte »



Mówimy, jak zawsze, różnymi językami [...]. Ale rzeczy, o których mówimy, nie ulegną od tego zmianie, prawda? (Michaił Bułhakow)
Awatar użytkownika
yenny
Posty: 2401
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

#85

Post autor: yenny »

Czyli podobne do zeszłorocznych, tylko w innych kolorach :)


Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem ;).
Awatar użytkownika
LittleLotte
Posty: 1522
Rejestracja: 10 lat temu
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

#86

Post autor: LittleLotte »

Barbara Fusar-Poli urodą niespecjalnie grzeszyła, ale nic nie usprawiedliwia czegoś takiego.
Obrazek


Mówimy, jak zawsze, różnymi językami [...]. Ale rzeczy, o których mówimy, nie ulegną od tego zmianie, prawda? (Michaił Bułhakow)
kasik8222
Posty: 2951
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Wrocław

#87

Post autor: kasik8222 »

Maurizio urodą nadrabiał za dwoje :lol:


Awatar użytkownika
yenny
Posty: 2401
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

#88

Post autor: yenny »

Eeee, taka kelnersko-fryzjerska uroda. Teraz wygląda lepiej, Barbara zresztą też.
Pięknością nie była nigdy, fakt, ale były i są łyżwiarki znacznie mniej atrakcyjne.


Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem ;).
Awatar użytkownika
ivi
Posty: 566
Rejestracja: 10 lat temu

#89

Post autor: ivi »

Maurizio urodą nadrabiał za dwoje :lol:
Myślisz, że urodą nadrabiał też brak umiejętności łyżwiarskich? ;) Zawsze mi szkoda było Barbary, że nie trafiła na lepszego partnera.

A tak w ogóle, to tak jak i yenny, ja się jego urodą nie zachwycałam.


Awatar użytkownika
LittleLotte
Posty: 1522
Rejestracja: 10 lat temu
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

#90

Post autor: LittleLotte »

Eeee, taka kelnersko-fryzjerska uroda. Teraz wygląda lepiej, Barbara zresztą też.
Pięknością nie była nigdy, fakt, ale były i są łyżwiarki znacznie mniej atrakcyjne.
Są, są, jej koleżanka po fachu Federica wyglądała znacznie gorzej, natomiast była bardziej fotogeniczna, bo widziałam zdjęcia na których panna Faielli wygląda naprawdę bardzo atrakcyjnie. Na przykład takie:
Obrazek

A i Massimo Scali podoba mi się bardziej niż Maurizio Margaglio.
Myślisz, że urodą nadrabiał też brak umiejętności łyżwiarskich? ;) Zawsze mi szkoda było Barbary, że nie trafiła na lepszego partnera.
Była taka urocza, kiedy rzuciła mu to swoje słynne spojrzenie po ich tańcu oryginalnym w Turynie. :P Ale tak po prawdzie to jej się nie dziwię. W sensie nie widziałam w jej wzroku jakiegoś specjalnego wyrzutu względem niego, raczej frustrację z nieudanego występu na tak ważnej dla nich imprezie. Olimpiada, liderzy i to na dodatek w kraju. Ogromna szkoda, że tak im się nie udało, bo FD mieli świetny (z wyjątkiem kostiumów :P)


Mówimy, jak zawsze, różnymi językami [...]. Ale rzeczy, o których mówimy, nie ulegną od tego zmianie, prawda? (Michaił Bułhakow)
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Ogólnie o łyżwiarstwie”