O łyżwiarstwie - ludzie i wydarzenia

Co nam w duszy gra czy tam po lodzie jeździ ...

Moderatorzy: yenny, Hortensja, kasik8222, LittleLotte, Haley452, Kathiea, Poice

kasik8222
Posty: 2951
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Wrocław

#871

Post autor: kasik8222 »

Czemu ma się leczyć aż w Izraelu? To w Rosji nie ma tego typu klinik? Temat zaburzeń odżywiania u łyżwiarek jest podnoszony nieśmiało, ale jednak coraz częściej.


Awatar użytkownika
LittleLotte
Posty: 1522
Rejestracja: 10 lat temu
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

#872

Post autor: LittleLotte »

Temat zaburzeń odżywiania u łyżwiarek jest podnoszony nieśmiało, ale jednak coraz częściej.
Między innymi Akiko Suzuki straciła tak sporą część swojej kariery - a była nieźle zapowiadającą się juniorką.


Mówimy, jak zawsze, różnymi językami [...]. Ale rzeczy, o których mówimy, nie ulegną od tego zmianie, prawda? (Michaił Bułhakow)
kasik8222
Posty: 2951
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Wrocław

#873

Post autor: kasik8222 »

Wygląda na to, że współpraca Aljony i Bruno zaczyna się powoli rozłazić... Kasy mało, Savchenko myśli o zdobyciu uprawnień trenerskich, a Massot astanawia się czy to dalej ciągnąć... Suprise, suprise...


Awatar użytkownika
Poice
Posty: 1545
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Pomorze
Kontakt:

#874

Post autor: Poice »

Faktycznie straszne wieści odnośnie choroby Julii. Oby jak najszybciej uzyskała fachową pomoc.

kasik8222, a to są jakieś konkretne wieści o Alionie i Bruno? Czy to póki co spekulacje?


kasik8222
Posty: 2951
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Wrocław

#875

Post autor: kasik8222 »

Coś tam w Bild pisali, więc i tak i nie ;)


Awatar użytkownika
LittleLotte
Posty: 1522
Rejestracja: 10 lat temu
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

#876

Post autor: LittleLotte »

Duhamel i Radford ćwiczą poczwórnego salchowa.


Mówimy, jak zawsze, różnymi językami [...]. Ale rzeczy, o których mówimy, nie ulegną od tego zmianie, prawda? (Michaił Bułhakow)
Awatar użytkownika
LittleLotte
Posty: 1522
Rejestracja: 10 lat temu
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

#877

Post autor: LittleLotte »

Vanessa Gusmeroli została mistrzynią świata w jeździe na rolkach :) W parze z Matthieu Jostem.


Mówimy, jak zawsze, różnymi językami [...]. Ale rzeczy, o których mówimy, nie ulegną od tego zmianie, prawda? (Michaił Bułhakow)
kasik8222
Posty: 2951
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Wrocław

#878

Post autor: kasik8222 »

Kiedyś jeden z polskich komentatorów po nieudanym występie Vanessy na lodzie powiedział, że jej problem polega na tym, że angażuje się w zbyt wiele aktywności sportowych jednocześnie np. w jazdę na nartach wodnych. Człowiek renesansu z niej, bez kitu. Od jazdy na rolkach zaczynała też z sukcesami Tara Lipinski.


joasia
Posty: 279
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Kraków

#879

Post autor: joasia »

http://www.rsport.ru/interview/20140916/772751317.html

Pod tym linkiem wklejam bardzo ciekawy wywiad z Eleną Ilinicz.

Z tego, co najbardziej mi utkwiło w pamięci- Elena też wychowywała się sama bez ojca, z mamą i babcią. Niedawno jej mama zaadaptowała chłopca i Elena ma brata, takiego z 7, 8 lat, który gra w hokeja.
Jeśli chodzi o rozstanie z Nikitą- Elena troszkę tutaj przerzuca ciężar rozstania na Nikitę. Powiedziała, że o tym, że Nikita ma nową partnerkę. dowiedziała się na kilka dni przed odjazdem na mistrzostwa Świata do Japonii (tak teraz na gorąco pamiętam). Było jej ciężko występować na mś, bo już przedostała się do prasy wiadomość o rozpadzie pary, a na dodatek, przydarzył im się duży błąd w krótkim programie.
Stosunki z Nikitą (prywatne) Elena określiła jako ,,raboczije''-takie oficjalne,najwyraźniej Nikita nie był jej chłopakiem. Za to sama przyznaje, że Nikita i ona też znają siebie nawzajem od ..do-wszystkie nawyki, nastroje- tu nie ma między nimi tajemnic.
Rusłana Elena bardzo pochwaliła, na kontrolnych zawodach (prokatach) które były niedostępne dla publiczności a były po to, żeby mądre głowy trenerów zaproszonych na ich występ dali swoje uwagi- Elena powiedziała, że wcześniej w parze z Rusłanem czuła się liderką, ale na treningach i podczas tych kontrolnych zawodów ,,oddała liderstwo''- troszkę osłabła z sił, za to wtedy, Rusłan poszedł na 100% i jaki on ,,mużik ''jest!
Świetne są jej zdania odnośnie swojego idealnego mężczyzny, dziennikarze podpytują kto -Pitt czy Depp?- Elena odpowiada Depp i dalej snuje swoje opowieści, żeby było zrozumienie, żeby ją dopingował itd. Za to na koniec- pada fajne pytanie- Czy dla niego (tego idealnego) rzuciłabyś łyżwiarstwo? Elena odpowiada: Jeżeli ja będę mu potrzebna, on nie poprosi. natomiast jeżeli ja sama zrozumiem, że jemu będzie wtedy lepiej,a on o tym mi nie powie, wtedy tak- (rzucę sport). Ale o tym teraz nie myślę. Idealnego faceta nie szukam, później chciałabym mieć swoją rodzinę- być z kochanym człowiekiem, ale póki co takiego mężczyzny nie ma. teraz myślę o złocie w Korei z moim Rusłanem i moimi kochanymi trenerami-kobietami!

Elena -ty o to umiesz kokietować ludzi! Seksapil był już w tych bukwach, a co dopiero live! Taką się trzeba już urodzić.

Ja to mam troszkę wrażenie jak patrzę na zamieszczone w wywiadzie zdjęcie Eleny z Nikołajem Morozowem, że Nkołaj niby ją trenuje, ale tak naprawdę to podrywa i chce coś ,, na trzeciego''. Nikita jako młody sztubak mógł się ambicjonalnie unieść. Mniejsza z tym. Czy wam się w ogóle podoba Morozow? Dla mnie mógłby być, tylko za bardzo ,,nalany na gębie’’ i odpada.


joasia
Awatar użytkownika
mavie
Posty: 242
Rejestracja: 10 lat temu
Kontakt:

#880

Post autor: mavie »

Czekałam na jakiś wywiad z Eleną, dziękuję za jego skrót. Nie potwierdziło się jednak, że Elena o wszystkim dowiedziała się z plotek już na MŚ. Jej sytuacja nie jest łatwa, to partner ją zostawił, a ona sama chyba bardziej robi ładną minę do złej gry. Takie jednostronne decyzje zawsze pozostawiają w sobie wiele goryczy, szczególnie po tylu latach współpracy i wspólnych marzeń. Zobaczymy jak dalej będzie wyglądała jej kariera, ale coś czuję, że z Rusłanem o medalu w Korei może zapomnieć.
Co do Morozowa to już wiele było o nim tu na forum napisane, facet może nie jest przystojny, ale widocznie ma coś w sobie, skoro spotyka się z większością swoich uczennic. Swoją drogą to on sam na rozpadzie tego duetu też źle wyszedł, ani Nikita, ani Elena już dłużej z nim nie pracują.


Awatar użytkownika
LittleLotte
Posty: 1522
Rejestracja: 10 lat temu
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

#881

Post autor: LittleLotte »

Jeszcze nie przeczytałam wywiadu, ale czy nie macie wrażenia, że i Nikita, i Elena zachowują się jak dzieci? Nikita łaskawie nie opowiada o Lenie, za to powtarza, że Vika jest cudowną osobą, chętną do pracy, dzielną, odważną (i między słowami - że go grzecznie słucha, w przeciwieństwie do jego poprzedniej partnerki). Elena zrzuca winę za rozstanie na Nikitę i tylko na Nikitę, nie biorąc na siebie zupełnie żadnej odpowiedzialności. W zasadzie chyba najmądrzej i najspokojniej zachowuje się Ruslan :P


Mówimy, jak zawsze, różnymi językami [...]. Ale rzeczy, o których mówimy, nie ulegną od tego zmianie, prawda? (Michaił Bułhakow)
Awatar użytkownika
LittleLotte
Posty: 1522
Rejestracja: 10 lat temu
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

#882

Post autor: LittleLotte »

Trochę zmienię temat, ale chodzi mi to głowie już od jakiegoś czasu, a znalazłszy ten montaż postanowiłam to zapisać :D Może to trochę sentymentalne, ale trudno.

Akiko Suzuki prawie cały czas pozostawała w cieniu swoich słynniejszych koleżanek - Miki Ando czy Mao Asady. Akiko to ta brzydsza, niższa, mniej utalentowana, ta która notorycznie zmienia krawędź przy lutzu, upada, nie dokręca pozornie łatwych skoków. A dla mnie Akiko jest w pewny sensie łyżwiarką wybitniejszą niż Mao i Miki, i osobą, którą naprawdę można podziwiać. Mimo, że nie została obsypana nagrodami, nie jest mistrzynią olimpijską, świata, czterech kontynentów, to jednak obserwując ją na lodowisku, niezmiennie myślałam: "ona jest na właściwym miejscu".
Na początku XXI wieku była świetnie zapowiadającą się juniorką - 7. miejsce na JWC i wicemistrzostwo Japonii juniorów w 2001 r., kilka miesięcy później - 3. miejsce w finale cyklu Grand Prix w swojej kategorii wiekowej, zwycięstwo w dwóch zawodach z cyklu Grand Prix - w Japonii w 2001 r. (drugie zajęła wtedy Yukari Nakano) i USA w 2002. A później pojawiła się anoreksja. Przepadł nie tylko następny sezon, ale także wzrastająca do tej pory forma. Wkrótce Akiko straciła też możliwość startowania w juniorach. Wyniki na mistrzostwach kraju najdelikatniej mówiąc nie zadowalały - poza pierwszą szóstką, która mogła liczyć na kwalifikację na jakiekolwiek zawody. W 2006 r. mówiono sporo o Yukari Nakano, Akiko nawet w najśmielszych marzeniach nie mogła liczyć na olimpijską szansę. Kilka medali w zawodach klasy B, zwycięstwa nad słabszymi przeciwniczkami, w stylu Tugby Karademir. Poza tym stawało się coraz bardziej oczywiste, że dziewczyna nie jest raczej materiałem, w który - obiektywnie rzecz biorąc - warto inwestować. Nieforemnie zbudowana, z krótkimi nogami, długimi rękami, względnie długą szyją, ale niewielką głową, dużymi ustami, brzydkimi zębami, najdelikatniej mówiąc: niezbyt atrakcyjna, jako kobieta, ale przede wszystkim: jako łyżwiarka.
W 2008 r. dostała szansę: nie tylko zwyciężyła w silnie obsadzonym Finlandia Trophy, ale - wieku 23 lat! Wiele łyżwiarek skończyłoby już karierę - pojawiła się na swoich pierwszych poważnych zawodach międzynarodowych - NHK Trophy. I wróciła ze srebrnym medalem, pokonując między innymi Yukari czy Laurę Lepisto. Rok później - zwyciężyła w Chinach, zgarnęła medal w finale cyklu Grand Prix (brąz) i na Mistrzostwach Czterech Kontynentów (srebro). Po raz pierwszy stanęła też na podium swojego kraju. Stopniowo pięła się w górę, coraz wyżej i wyżej. Pierwsza dziesiątka na dwóch olimpiadach. Brąz mistrzostw świata. Tylko raz ominął ją medal GPF. I - jako ukoronowanie kariery - w swoim ostatnim sezonie została mistrzynią Japonii.
Dla mnie - jest jedną z najbardziej niezwykłych osób, jakie kiedykolwiek widziałam w tym sporcie. Nieśmiała, czarująca kobieta - i nieustraszona wojowniczka, która cierpliwie, czekała, aż jej czas nadejdzie, ciągle walcząc. Pozornie skazana na przegraną już ponad 10 lat temu, nic nie wskazywało na to, że kiedyś to się zmieni. Akiko, dzięki uporowi i ciężkiej pracy - zdołała to osiągnąć. Jej kariera nie jest może najbardziej imponującą o jakiej słyszałam - ale jest zdecydowanie najbardziej godną podziwu. Kiedy pojawiała się na lodzie za każdym razem prezentowała nam coś fantastycznego. Niespotykane u innych zaangażowanie w program, jak gdyby słyszała dosłownie każdą nutę każdego dźwięku. A jeśli udało jej się zaprezentować na 150% możliwości - jej uśmiech mówił: "ja tu jestem - wbrew wszystkiemu: jestem tu". Upadła siedem razy, wstała osiem. I za to ją podziwiam.


Mówimy, jak zawsze, różnymi językami [...]. Ale rzeczy, o których mówimy, nie ulegną od tego zmianie, prawda? (Michaił Bułhakow)
Awatar użytkownika
mavie
Posty: 242
Rejestracja: 10 lat temu
Kontakt:

#883

Post autor: mavie »

LittleLotte pisze:Jeszcze nie przeczytałam wywiadu, ale czy nie macie wrażenia, że i Nikita, i Elena zachowują się jak dzieci? Nikita łaskawie nie opowiada o Lenie, za to powtarza, że Vika jest cudowną osobą, chętną do pracy, dzielną, odważną (i między słowami - że go grzecznie słucha, w przeciwieństwie do jego poprzedniej partnerki). Elena zrzuca winę za rozstanie na Nikitę i tylko na Nikitę, nie biorąc na siebie zupełnie żadnej odpowiedzialności. W zasadzie chyba najmądrzej i najspokojniej zachowuje się Ruslan :P
A ja myślę, że to jest całkiem normalna reakcja. Jedno to kiedy partnerzy razem decydują się nie kontynuować kariery, a co innego gdy jedno zostawia na lodzie drugie. Elena nie jest w łatwej sytuacji, ja na jej miejscu byłabym strasznie rozgoryczona. Co ma opowiadać w wywiadach, że nie zrobiło to na niej wrażenia, partnerstwo to nie tylko wspólna praca, ale też wieź emocjonalna.W jej przypadku "nowszy model" to niekoniecznie "lepszy model", choć oczywiście nie twierdzę, że w tym rozpadzie nie ma jej winy. Nie wiem czy trochę Rusłan nie jest na przeczekanie, innego partnera tak od zaraz raczej nie miała. Obiektywnie Elena z Nikitą mieli szansę stać się parą nr 1 na świecie, bez Nikity będzie jej trudno o medal na następnej Olimpiadzie. Co do Nikity to na taką decyzję na pewno miało wpływ jego życie uczuciowe, więc trudno się dziwić, że słodzi Viktori. On w zasadzie ma więcej do udowodnienia, w Rosji negatywnie odebrano jego decyzję o tym rozstaniu. Jakoś od razu przypomniała mi się historia Averbukha, który zostawił Marinę dla przyszłej żony Iriny Lobachevej. Jak wiadomo to ostatecznie diva Anissina okazała się większą zwyciężczynią i tego też życzę Elenie :->


Awatar użytkownika
LittleLotte
Posty: 1522
Rejestracja: 10 lat temu
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

#884

Post autor: LittleLotte »

Ja całej czwórce życzę powodzenia. Nikita jest niewątpliwie zdolnym łyżwiarzem, z ogromnymi możliwościami. Zastanawiam się, kto to powiedział, chyba Averbukh właśnie, że Viktoria jest o lata świetlne za swoim nowym partnerem, i że pomiędzy Ruslanem i Eleną ta różnica jest jednak mniejsza.
On w zasadzie ma więcej do udowodnienia, w Rosji negatywnie odebrano jego decyzję o tym rozstaniu.
Zdziwiłabym się, gdyby było inaczej ;) Oby mu się udało - łatwo nie będzie. Vika wydaje się być absolutnym przeciwieństwem Eleny, tak z wyglądu, jak sposobu bycia. Przynajmniej w tym sezonie nie będzie nudno.


Mówimy, jak zawsze, różnymi językami [...]. Ale rzeczy, o których mówimy, nie ulegną od tego zmianie, prawda? (Michaił Bułhakow)
Awatar użytkownika
Poice
Posty: 1545
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Pomorze
Kontakt:

#885

Post autor: Poice »

LittleLotte pisze:Trochę zmienię temat, ale chodzi mi to głowie już od jakiegoś czasu, a znalazłszy ten montaż postanowiłam to zapisać :D Może to trochę sentymentalne, ale trudno.
Piękny ten montaż :) Zgadzam się ze wszystkim co napisałaś Lotte. Mam wrażenie, że po pokonaniu choroby i powrocie do startów Akiko nie myślała o medalach, zajmowanych miejscach, ale o tym by cieszyć się samą możliwością występowania przed publicznością. To cudowna i skromna kobieta, która może i nigdy nie miała w swoim arsenale ciężaru technicznego, ale wielokrotnie zachwycała choreografią, interpretacją muzyki i gustem w doborze sukienek. Cieszę się, że mogła przejść na sportową emeryturę z uśmiechem na twarzy. Nie bez znaczenia jest fakt, że zyskała sobie wielu fanów i na pewno będziemy mogli zachwycać się jej programami na wszelkiego rodzaju galach, show. Poza tym Akiko jest zapraszana do programów telewizyjnych jako komentatorka łyżwiarstwa, więc przyszłość maluje się dla niej różowo :)


ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Ogólnie o łyżwiarstwie”