Solistki - program dowolny

Rosja, Sochi, 6-20.02.

Moderatorzy: Hortensja, LittleLotte, Kathiea, Poice

Awatar użytkownika
Rob
Posty: 218
Rejestracja: 9 lat temu
Kontakt:

#106

Post autor: Rob »

yenny pisze:Jest na forum całkiem spora grupa osób, które za Yuną nie przepadają, ale nie piszą o niej i jej programach "to - to". Nie raz i nie dwa razy zgodziliśmy się z tym, że gusta są różne i różnie się odbiera łyżwiarzy/ich programy - to nie jest wymierne jak bieg na 100 m.
Naprawdę?Jak rozmawiam często z ludzmi w Polsce o łyżwiarstwie to wielu lubi Kim a tutaj sporo nie lubi?Zarejestrowanych jest tu 61 wiec zastanawiam sie jaka to ilość. ;)
Miałem przyjemnosc widziec Yune na zywo w Chorwacji w grudniu w Zagrzebie w 2013 i tez tam było pełno osob z Europy którzy jej kibicowali :)
Ja sam osobiscie nie mam takich łyzwiarzy ,za którymi nie przepadam,w kazdym próbuje znalesc dobre strony


Tinalka
Posty: 101
Rejestracja: 11 lat temu
Kontakt:

#107

Post autor: Tinalka »

Widocznie obracasz się w innym kręgu ludzi niż my, ja za Yuną też nie przepadam. :-)

A i owszem, mam sporą grupę łyżwiarzy, których nie lubiłam kiedyś i nic mojego stosunku do nich nie zmieniło. Obecnie też kilkorga nie lubię. Nie oceniam ich występów patrząc przez pryzmat lubienia bądź nie, ale oglądając ich występy, nie odczuwam takiego samego zadowolenia jak przy oglądaniu ulubieńców. Cóż, w postawach niektórych zawodników jest coś takiego, że nie da się ich lubić. Jednych z nas takie czy inne cechy zachowania nie drażnią, innych przeciwnie. Każdy ma prawo do prywatnej oceny danej osoby, ale zgadzam się z yenny, szacunek należy się każdemu.
Last edited by Tinalka 9 lat temu, edited 1 time in total.


Awatar użytkownika
Rob
Posty: 218
Rejestracja: 9 lat temu
Kontakt:

#108

Post autor: Rob »

aha,obracam sie w kregu ludzi ,którzy lubią Yunę? :) Nie,nie ,wystarczą mi Ci ,którzy lubia łyzwiarstwo samo w sobie a mam w około siebie takowych ,nie tylko w necie,ale zwłaszcza w realu , znam tez takich co uważają ze Adelina słusznie wygrała,nie jestem jednostronny, pp prostu w czasie rozmów zauważam ze często ludzie wspominają Yunę ,bardzo ja lubią, żałują ze juz skończyła karierę.
Osobiście nie mam takich łyzwiarzy za którymi nie przepadam,wspominałem ze cieszyłem sie z przegranej plusza , nie dlatego ze mam cos do niego ,po prostu lubie Lizaka


Awatar użytkownika
LittleLotte
Posty: 1522
Rejestracja: 10 lat temu
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

#109

Post autor: LittleLotte »

Jest na forum całkiem spora grupa osób, które za Yuną nie przepadają, ale nie piszą o niej i jej programach "to - to". Nie raz i nie dwa razy zgodziliśmy się z tym, że gusta są różne i różnie się odbiera łyżwiarzy/ich programy - to nie jest wymierne jak bieg na 100 m.
Toteż ja nie piszę o niej to-to, z zasady raczej ludzi nie obrażam, tylko o jej programie. Tak jak Tobie i Olci nie podobał się program Yuny, i piszecie, że ma wyraz męczennicy i jest ignorantką (?), tak mnie ma prawo się nie podobać program Adeliny. Ją samą w ogóle lubię, wydaje się sympatyczna, ale ten program jest słaby. Praktycznie brak jest jakichkolwiek elementów łączących, tempo ma przeciętne (kiedyś wrzucałam tu porównanie powierzchni tafli, jaką pokrywa Yuna w porównaniu z Adel, i ich prędkości), na począku mija 30 sekund, podczas których stoi w miejscu i macha rękami. Jedyną rzeczą, która wypełnia ten program są spirale i machanie do widowni. W porównaniu z Adios Nonino Yuny to trochę za mało. Gdzieś zresztą przeczytałam, że kroki Yuny są wzięte z tanga. Piszecie, że program jest smętny, a Yuna ponura. A jaka ma być? Szczęśliwa, drapieżna? To jest Adios Nonino, napisane przez Piazzolę po śmierci jego ojca, rearanżacja wcześniejszego tanga zresztą. Nie potrafię sobie wyobrazić lepszej interpretacji tej muzyki.


Mówimy, jak zawsze, różnymi językami [...]. Ale rzeczy, o których mówimy, nie ulegną od tego zmianie, prawda? (Michaił Bułhakow)
Awatar użytkownika
yenny
Posty: 2401
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

#110

Post autor: yenny »

Słuchajcie, a dalej to ma iść w złośliwości?
Bo chyba nie ma obowiązku lubienia Yuny.
LL - zauważ, że nie obrazamy jej. To, że odbieramy jej miny tak a nie inaczej to też nie zbrodnia. O kilku innych łyżwiarzach/łyżwiarkach tez tak się pisze i ja też piszę.
W łyżwiarstwie tak jest, że jednych kochamy i uwielbiamy ich programy bo są słabsi, inni z kolei lepsi, ale coś nam w nich wadzi.
Ale takie lekceważące "to-to" nie jest miłe.
Powtórzę to co pisałam rok temu. NA walleyu przez całe lata ścieraliśmy się o swoich ulubieńców. I naprawdę takie słowa nie padały.
Mam nadzieję, że nikt się nie obraził.


Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem ;).
kasik8222
Posty: 2951
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Wrocław

#111

Post autor: kasik8222 »

Ale dajcie już spokój, bo naprawdę nie rozumiem o co kaman. To forum jest i będzie oazą kultury w porównaniu z innymi. Czasami ta dbałość o kulturę wypowiedzi jest tu aż przesadna :P . A sprzeczanie się o oceny i programy to najlepsza część łyżwiarstwa figurowego jak to zresztą ktoś z forumowiczów ma napisane na samym dole swojego profilu :lol:


Awatar użytkownika
Poice
Posty: 1545
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Pomorze
Kontakt:

#112

Post autor: Poice »

kasik8222 pisze:Ale dajcie już spokój, bo naprawdę nie rozumiem o co kaman. To forum jest i będzie oazą kultury w porównaniu z innymi. Czasami ta dbałość o kulturę wypowiedzi jest tu aż przesadna :P . A sprzeczanie się o oceny i programy to najlepsza część łyżwiarstwa figurowego jak to zresztą ktoś z forumowiczów ma napisane na samym dole swojego profilu :lol:
W końcu każdy fan mógłby robić za osobny panel sędziowski xD


Awatar użytkownika
Rob
Posty: 218
Rejestracja: 9 lat temu
Kontakt:

#113

Post autor: Rob »

yenny pisze:Słuchajcie, a dalej to ma iść w złośliwości?
Bo chyba nie ma obowiązku lubienia Yuny.
LL - zauważ, że nie obrazamy jej. To, że odbieramy jej miny tak a nie inaczej to też nie zbrodnia. O kilku innych łyżwiarzach/łyżwiarkach tez tak się pisze i ja też piszę.
W łyżwiarstwie tak jest, że jednych kochamy i uwielbiamy ich programy bo są słabsi, inni z kolei lepsi, ale coś nam w nich wadzi.
Ale takie lekceważące "to-to" nie jest miłe.
Powtórzę to co pisałam rok temu. NA walleyu przez całe lata ścieraliśmy się o swoich ulubieńców. I naprawdę takie słowa nie padały.
Mam nadzieję, że nikt się nie obraził.

Miny?Jakie ? Moze dlatego ,ze jestem mężczyzną i nie odbieram tak tego,PODCZAS programu (a to dla mnie sie liczy) jej miny sa perfekcyjne.
Nie,nie ma obowiązku lubienia Yuny,ale mam wrazenia ,ze tutaj nie lubi sie jej za to jakie ma miny ,jaki ma niby stosunek do jazdy , niby robi łaskę ze jezdzi?Tak ?na to wychodzi z waszych komentarzy,a mnie interesuje łyżwiarstwo samo w sobie i to co ja przezywam ogladajac jej występ.Ona na pewno czuje ulgę po skończonych ostatnich 2 programach, zwróćcie uwage jaka ona ma presje, prawie zawsze wygrywała i ciągle oczekiwało sie tego od niej przy kazdym konkursie, popatrzcie na to z innej strony,wczujcie się trochę w jej sytuacje.

No ,uważam ,ze twierdzenia olci ,ze
olcia pisze: wyglądała jakby miała totalnie dość i tylko chciała żeby to wszystko wreszcie się skończyło
olcia pisze: No ale niestety Yu-nę zgubiło zapewne myślenie, że przyjedzie skoczy swoje i będzie załatwione, skoro zawsze ten sam zestawik wystarczał do dlaczego niby nie teraz
olcia pisze: a że kontrakty podpisane i oczekiwania wielkie to co jakiś czas się gdzieś tam pokazała
sa tez lekceważace ,LittleLotte prostu miała na myśli to ze jej(Adeliny) program był słaby w porównaniu z innymi
zawodniczkami i nie takim programem powinno wygrywac sie olimpiade.Juz nie wspomnę o krótkim programie ,yuna powinna dostac więcej pkt ,
no ale jak na olimpiadzie sie daje perfekcyjnym flipom 0 lub +1 GOE a kombinacji z flutzem +3 to ja nie mam pytan,jakby Sotnikovej odliczono w BV za wszystkie błedy które zrobiła dodano goe jakie sie je naprawde nalezy (o wiele nizsze za skoki)a nie nadmuchane i krótkowzroczne nie dociągnąłby ten program nawet do 145


Awatar użytkownika
olcia
Posty: 470
Rejestracja: 11 lat temu

#114

Post autor: olcia »

Pomijając brak jakiegokolwiek obiektywizmu z twojej strony, muszę Ci przypomnieć że nie każdy ma obowiązek kogoś lubić. To, że ty kochasz Yunę nie znaczy, że wszyscy muszą, ty ją uwielbiasz, a mnie zawsze coś w niej nie pasowało, nie mam do tego prawa czy jak? Masz pretensję, że Yuna dostawała za małe GOE, no hipokryzja lekka się z tego wyłania, bo jakoś jak Mao dostawała za małe GOE w Vancouver to uważałeś to za sprawiedliwe.
Poza tym okropnie irytujące jest czytanie zdań że np. program Adeliny był słaby, jako prawdy objawionej i kończącej dyskusję. Według Ciebie był słaby i według Ciebie był flutz. I tak można pisać, bo jeśli piszesz, że tak było i kropka to okazujesz brak szacunku dla innych dyskutantów, uważając ich opinie i odczucia za nic nie warte.
Przytoczone fragmenty moich wypowiedzi, to moje odczucia dotyczące sprawy, nie napisałam, że tak jest, tylko że ja uważam że tak jest.
I jeszcze jedno mam swoich ulubieńców, i mogę ich bronić do upadłego, jednak dostrzegam ich błędy i nie udaję, że nie istnieją i nie usprawiedliwiam jakimiś głupimi wymówkami. Natomiast z twoich wypowiedzi można odczuć, że Yu-na Kim jest idealna, wszystko robi perfekcyjnie i wszyscy mają tak uważać. Jak Yu-na miała napompowane oceny, a inne zawodniczki były krzywdzone (nie tylko Mao) to było wszystko ok, ale na odwrót to już przestępstwo. I zabawne też, że cały czas piszesz co to Adel nie powinni odjąć, a żadnej refleksji nad tym, że może Yu-na powinna się postarać bardziej, wybacz ale trudno powiedzieć o jej repertuarze skokowym, że jest jakoś nadzwyczaj, ambitny (przypominam bv dopiero 10), zawsze ratowało ją GOE i to jest fakt.
Powtórzę jeszcze raz MI się program Yu-ny w Sochi nie podobał (nie dlatego że jej nie lubię, bo jest kilka jej programów które lubię), może Adelina MNIE nie porwała ale program był według MNIE lepszy, porwało MNIE absolutnie Bolero Costner (której nie lubię - jak kogoś nie lubię to też może MI się spodobać), Mao doprowadziła mnie do łez. Są to tylko i wyłącznie moje opinie, tak samo jak ta, że skoro panel coś w jakichś sposób zakwalifikował to tak było (nie uważam, że jestem mądrzejsza i lepiej się znam od panelu który dysponuje zwolnieniami i całkiem innych kątem obrazu i sytuacje wątpliwe kilkukrotnie analizuje). Więc proszę Cię następnym razem może napisz że TWOIM ZDANIEM był flutz, a nie że BYŁ. I, że TWOIM ZDANIEM Adel jest do niczego, a nie że JEST. Ja szanuję twoje zdanie, nie muszę się z nim zgadzać, ale je szanuję, więc proszę Cię, abyś szanował moje, nie mówię że się musisz zgadzać z moimi opiniami.
Jeszcze, pozwolę sobie na taką małą dygresję apropo wypowiedzi Yenny, która wspominała dosyć nieprzyjemną sytuacje, jaką mieliśmy na forum kilka miesięcy temu kiedy ani Ty, ani LL anie byliście na forum. To dosyć dziwne, że była to dyskusja na dokładnie ten sam temat.

EDIT. Jeszcze apropo presji, Yu-na była pod największą presją, no sorki, ale ona już złoto miała, wszystko to co w Sochi to tylko miły dodatek, pod presją to były Yulia, Adel, Mao i Carolina, V/T, S/S, D/W, I/K, Chan był pod presją, ale według mnie nie Yu-na. Jest kilku łyżwiarzy w historii, którzy nigdy tego złota nie zdobyli, a na nie zasługiwali i to jest przykre. I jakoś nie biadolą. Oczywiście w przypadku Yu-ny jej miłośnicy bo ona sama zachowuje klasę, w przeciwieństwie do takiego Plusha np. Żal to mi jest Adel, bo po spełnieniu jej największego marzenia, na głowę młodziutkiej dziewczyny wylało się wiadro pomyj, hejtu, jakieś żałosne parodie wyśmiewające ją wstawiane do internetu przez fanów Yu-ny. Ona po prostu wyszła i pojechała najlepiej jak potrafi, a ludzie najlepiej to by ją teraz rozgnietli (niektórzy oczywiście), ja się staram wczuć w sytuację siedemnastolatki, która wie że cokolwiek teraz nie zrobi na lodzie czy poza nim, zawsze będzie źle, szkoda że obrabowano ją z możliwości cieszenia się z tego medalu. Dlatego też zawsze staram się bronić Sarah Hughes, moje serce boli że Michelle i Irina nie mają złota, a Sarah jest mi obojętna. Ale każda inna decyzja tamtego dnia byłaby dla mnie krzywdząca.
Last edited by olcia 9 lat temu, edited 2 times in total.


Awatar użytkownika
yenny
Posty: 2401
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

#115

Post autor: yenny »

Tak, łyżwiarzy lubię i nie lubię za całokształt - za to jak jeżdżą, jak się zachowują, ubierają, jakie mają miny - całość wpływa na ich odbiór. Zawsze tak u mnie było i tak jest. nie razi i nie dwa o tym pisałam. To są moje subiektywne odczucia.

Jeżeli kogoś uraziłam, bo nadmiernie czepiam się - to przepraszam. Lubię dyskusję i spory, lubię walczyć o swoich idoli, szanuję zdanie innych min takie, że program Adeliny był slabszy niż Yuny. Ale nie zgodzę się nigdy z takim określeniem jakie padło, bo pod kategorię 'to-to' na pewno nie podpada. Mnie osobiście bardzo się podobał i lubię do niego wracać.
Może zareagowałam zbyt nerwowo, ale przypomniało mi to sytuację sprzed roku.
I to jest wszystko co miałam do powiedzenia w tej sprawie.

Moja propozycja jest taka, byśmy wzięli głębokie wdechy, ja na pewno wezmę. A jutro skasuję te niepotrzebne nerwy - za chwilę ME, będzie jeszcze o co się pokolócić.


Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem ;).
Tinalka
Posty: 101
Rejestracja: 11 lat temu
Kontakt:

#116

Post autor: Tinalka »

A mi zostaje podpisać się pod postami olci i yenny i proponuję żeby na tym poprzestać. :)

Już nie mogę się doczekać ME, a wy? :)


Awatar użytkownika
Rob
Posty: 218
Rejestracja: 9 lat temu
Kontakt:

#117

Post autor: Rob »

olcia pisze:To, że ty kochasz Yunę nie znaczy, że wszyscy muszą, ty ją uwielbiasz, a mnie zawsze coś w niej nie pasowało, nie mam do tego prawa czy jak?
No,teraz to pojechałas :P ciekawe co by powiedziała na to moja kobieta :)
Jak juz pare stwierdziłem ,bardzo lubie jej 2 Fd z olimpiad i tyle

Wybacz ,ale nie uważam sie za hipokrytę,Napisałem ze nie ma obowiązku lubienia kogokolwiek i do nikogo niczego nie zmuszam.
olcia pisze:Masz pretensję, że Yuna dostawała za małe GOE, no hipokryzja lekka się z tego wyłania, bo jakoś jak Mao dostawała za małe GOE w Vancouver to uważałeś to za sprawiedliwe.
Moja kumpela która uwielbia,wręcz kocha Mao uznaje za sprawiedliwy wynik z Vancouver ,czy chodzi o goe czy o komponenty.Na takie zasłuzyła ,to nie był jej najlepszy wystep z tym programem.A yuna nie wygrała z 2010 majac błedy w programie
Poza tym nie porównuj goe z przełomu 4 lat , Yuna miała obnizane za skoki na ostatniej olimpiadzie ,mao TEŻ ,ty uważasz ,ze jestem zbulwersowany bo Kim zajeła drugie miejsca, to nieprawda,nie wiem kto powinien byc drugi ,uważam ,ze na pierwszym nie powinna byc Sotnikova.Poza tym ciekawe co byś mówiła ,gdyby na drugim była mao ,z takim swietnym wystepem jaki nam dała ,przegrywając z tym Adeliny .Jak by nie zepsuła shortu,oczywiscie Byłaby ta sama sytuacja,tego wieczoru musiała wygrac Rosjanka.
Sama Kostner powiedziała w wywiadzie,ze w innym kraju ,czołówka by wygladała inaczej, ciekawe co miała na mysli
olcia pisze:I zabawne też, że cały czas piszesz co to Adel nie powinni odjąć, a żadnej refleksji nad tym, że może Yu-na powinna się postarać bardziej,
A nie uważasz ,ze za popełnione błędy powinno sie odejmować punkty?
To na tyle ode mnie


Awatar użytkownika
Rob
Posty: 218
Rejestracja: 9 lat temu
Kontakt:

#118

Post autor: Rob »

Tinalka pisze:Już nie mogę się doczekać ME, a wy?
Mieliśmy jechac , ale jak zobaczyłem ceny to mnie odrzuciło, kibicuje Brytyjczykom w tańcach,chyba maja być? ;)bo sie nie orientuję


Awatar użytkownika
olcia
Posty: 470
Rejestracja: 11 lat temu

#119

Post autor: olcia »

Po raz ostatni napiszę, że to co ktoś tam sobie sądzi ty, twoja kupmela, czy ja nie oznacza od razu że tak jest, oczywiście, że uważam, że za błędy powinno się punkty odejmować, ale z tego co kojarzę to za trójkombinację Adel punkty odjęte były, innych błędów nie miała. Nie wiem czy Adel powinna zdobyć złoto, ale moim zdaniem na pewno powinna być prze Yu-ną, ja osobiście dałabym złoto Costner, która miała trudniejszy program od Kim (7 potrójnych), jednak łatwiejszy od Adeliny. Rozważania co by było gdyby uważam za co najmniej śmieszne. Ale jeśli już muszę to jeśli Mao przegrałaby oceną techniczną, tak jak Yu-na to nie powiedziałabym na to żadnego ale. I to moje ostateczne zdanie jeśli chodzi o Sochi, więcej nie mam zamiaru dyskutować o tej sprawie w ten sposób.


Awatar użytkownika
Hortensja
Posty: 685
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Paryż

#120

Post autor: Hortensja »

kasik8222 pisze: A sprzeczanie się o oceny i programy to najlepsza część łyżwiarstwa figurowego jak to zresztą ktoś z forumowiczów ma napisane na samym dole swojego profilu :lol:
Jamze to, ja! :) uwielbiam ten cytat ;)
yenny pisze:Jeżeli kogoś uraziłam, bo nadmiernie czepiam się - to przepraszam.
yenny pisze:Moja propozycja jest taka, byśmy wzięli głębokie wdechy, ja na pewno wezmę. A jutro skasuję te niepotrzebne nerwy - za chwilę ME, będzie jeszcze o co się pokolócić.
olcia pisze:więcej nie mam zamiaru dyskutować o tej sprawie w ten sposób.
Rob pisze:No,teraz to pojechałas :P
Ludziska, spokojnie, naprawde, cieszmy sie, bo nasze dyskusje tutaj, to cechuja sie jak na poziom internetu kultura godna dworu krolewskiego! :) Oczywiscie, ze to lyzwiarstwo, oczywiscie, ze wzbudza emocje i te emocje sie czasami udzielaja w postach, ale przeciez nikt tu nie jest wulgarny i raczej wszyscy staraja sie poprzec swoje zdania argumentacja. Szczegolnie jesli rozmawiamy o rzeczach obiektywnych- tak jak np uczynila to Lotte. Yenny, przeciez ja znamy juz troche i wiemy ze bardzo duzo serca poswieca tej dyscyplinie i dokladnie oglada wszystkich zawodnikow i nikim nie pogardza. I swoje stanowisko w sprawie programu Adeliny uargumentowala. A przede wszystkim oceniamy lyzwiarzy i ich programy i to jest moim zdaniem ok. Czasami jest mi bardziej przykro jak np piszemy o pryszczach J.Browna ;)

Co do tego co kto lubi/nie lubi- z tym sie nic nie da zrobic oczywiscie i kazdy ma do tego prawo, o ile stara sie byc obiektywny. Rob, co do Yuny i odbioru jej wystepow- ja np nigdy nie potrafilam za bardzo cieszyc sie z jej przejazdow, wydaje mi sie - tak to odbieram- ze nie umie oddac zaangazowania emocjonalnego w program (zauwaz, ze nie mowie, ze sie nie angazuje, nie wiem co ona tam czuje, ale na ile umie to przekazac). A Adelina sie sprzedala bardzo dobrze w Sochi (tlum jej oczywiscie pomogl). To niby jest dosc subiektywne, ale w jakims tam stopniu jest oceniane w segmencie "interpretacja". Adelina ladnie przykryla fakt, ze np raczej nie slyszy muzyki (no ale to jest nie tylko jej problem ;) ).

Jeszcze co do Yuny i dyskusji- weszlam sobie ostatnio na goldenskate na temat "slynni rywale" i na 12 stron watku chyba z osiem bylo poswieconych Mao/Yuna. Rozumiem, ze to dosc swieza sprawa, ale mnie to nadal zaskakuje. Jakis czas temu ogladalam sobie hashtag #figureskating na instagramie i 75% to Yuna, Yuzu i Julia. To jest dla mnie zadziwiajace dlaczego akurat oni sa takimi gwiazdami (nie ujmujac im nic, po prostu rownie dobrze byloby i kilku innych kandydatow, ale wlasnie oni). To jest dla mnie fascynujace :)

Zeby wrocic do wspomnien dawnych olimpiad i pokazac, ze kiedys wojny i kontrowersje byly rownie ogniste (jak nie bardziej) co teraz, to powiem wam- dyskusja na temat tancow w Lillehammer nadal trwa, i chociaz wiem, ze Ivi oplakuje swoich ulubiencow na "tylko" trzeciej pozycji, ja bylam ta, ktora byla bardzo zadowolona ze zwyciestwa G/P. Ich Rock and roll wydawal mi sie wtedy swiezy i po prostu inny. Ale nie bede sie klocic, rozumiem kontrowersje ;)

Dyskusja na temat G/G kontra M/D tez trwa, na dowod zamieszczam tutaj video ktore kiedys znalazlam tlumaczace zwyciestwo G/G. Ja zawsze wolalam M/D ale video ogladnelam z przyjemnoscia, zawsze fajnie poznac argumenty:



"Can you argue with those placements? Of course. This is figure skating. Arguing is the best part."
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „ZIO - Sochi 2014”