Pary taneczne
Moderatorzy: Hortensja, LittleLotte, Kathiea
Pary taneczne
Nie no, jak ja nie założę wątku o tańcach to najwyraźniej nikt tego nie zrobi :P
Wpadłam do domu o 22, więc nie widziałam dzisiaj dosłownie nic. Jednak wyniki tańców :17: Słowacy? Duńczycy? OMG świat stanął na głowie. Muszę obejrzeć filmiki ASAP.
Tymczasem liczę na Wasze relacje
Wpadłam do domu o 22, więc nie widziałam dzisiaj dosłownie nic. Jednak wyniki tańców :17: Słowacy? Duńczycy? OMG świat stanął na głowie. Muszę obejrzeć filmiki ASAP.
Tymczasem liczę na Wasze relacje
Last edited by Haley452 10 lat temu, edited 1 time in total.
"Perfection is not just about control. It's also about letting go."
- LittleLotte
- Posty: 1522
- Rejestracja: 10 lat temu
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
No, dobrze, usunęłam mój wątek, bo chyba wpadłyśmy na ten pomysł w tej samej chwili :lol:
1 Q Gabriella PAPADAKIS / Guillaume CIZERON FRA 71.06
2 Q Elena ILINYKH / Ruslan ZHIGANSHIN RUS 69.94
3 Q Anna CAPPELLINI / Luca LANOTTE ITA 69.63
4 Q Alexandra STEPANOVA / Ivan BUKIN RUS 64.95
5 Q Federica TESTA / Lukas CSOLLEY SVK 62.91
6 Q Sara HURTADO / Adria DIAZ ESP 62.59
7 Q Charlene GUIGNARD / Marco FABBRI ITA 62.10
8 Q Nelli ZHIGANSHINA / Alexander GAZSI GER 61.98
9 Q Laurence FOURNIER BEAUDRY / Nikolaj SORENSEN DEN 61.69
10 Q Penny COOMES / Nicholas BUCKLAND GBR 60.16
11 Q Ksenia MONKO / Kirill KHALIAVIN RUS 58.34
12 Q Alexandra NAZAROVA / Maxim NIKITIN UKR 54.66
13 Q Alisa AGAFONOVA / Alper UCAR TUR 53.27
14 Q Irina SHTORK / Taavi RAND EST 52.01
15 Q Natalia KALISZEK / Maksim SPODIREV POL 51.69
16 Q Carolina MOSCHENI / Adam LUKACS HUN 51.44
17 Q Allison REED / Vasili ROGOV ISR 49.74
18 Q Barbora SILNA / Juri KURAKIN AUT 49.27
19 Q Cortney MANSOUR / Michal CESKA CZE 47.33
20 Q Olesia KARMI / Max LINDHOLM FIN 46.98
21 Jennifer URBAN / Sevan LERCHE GER 43.07
22 Celia ROBLEDO / Luis FENERO ESP 42.89
23 Misato KOMATSUBARA / Andrea FABBRI ITA 42.83
24 Taylor TRAN / Saulius AMBRULEVICIUS LTU 42.72
25 Viktoria KAVALIOVA / Yurii BIELIAIEV BLR 42.40
26 Olga JAKUSHINA / Andrey NEVSKIY LAT 40.40
27 Tatiana KOZMAVA / Aleksandr ZOLOTAREV GEO 40.20
28 Cecile POSTIAUX / Richard POSTIAUX BEL 37.37
29 Katarina PAICE / Yuri EREMENKO SUI 30.32
WD Olivia SMART / Joseph BUCKLAND GBR
Poziom był znacznie wyższy niż u panów, a nasza para i tak awansowała do FD :mrgreen: Jeśli pojedzie go czysto, to jest szansa na przeskoczenie kilku miejsc.
Co zabawne, fanatycy Eleny i Rusłana twierdzą, że ich ocena jest zbyt niska (3. ocena tego sezonu), a przewaga Francuzów za duża. :roll:
1 Q Gabriella PAPADAKIS / Guillaume CIZERON FRA 71.06
2 Q Elena ILINYKH / Ruslan ZHIGANSHIN RUS 69.94
3 Q Anna CAPPELLINI / Luca LANOTTE ITA 69.63
4 Q Alexandra STEPANOVA / Ivan BUKIN RUS 64.95
5 Q Federica TESTA / Lukas CSOLLEY SVK 62.91
6 Q Sara HURTADO / Adria DIAZ ESP 62.59
7 Q Charlene GUIGNARD / Marco FABBRI ITA 62.10
8 Q Nelli ZHIGANSHINA / Alexander GAZSI GER 61.98
9 Q Laurence FOURNIER BEAUDRY / Nikolaj SORENSEN DEN 61.69
10 Q Penny COOMES / Nicholas BUCKLAND GBR 60.16
11 Q Ksenia MONKO / Kirill KHALIAVIN RUS 58.34
12 Q Alexandra NAZAROVA / Maxim NIKITIN UKR 54.66
13 Q Alisa AGAFONOVA / Alper UCAR TUR 53.27
14 Q Irina SHTORK / Taavi RAND EST 52.01
15 Q Natalia KALISZEK / Maksim SPODIREV POL 51.69
16 Q Carolina MOSCHENI / Adam LUKACS HUN 51.44
17 Q Allison REED / Vasili ROGOV ISR 49.74
18 Q Barbora SILNA / Juri KURAKIN AUT 49.27
19 Q Cortney MANSOUR / Michal CESKA CZE 47.33
20 Q Olesia KARMI / Max LINDHOLM FIN 46.98
21 Jennifer URBAN / Sevan LERCHE GER 43.07
22 Celia ROBLEDO / Luis FENERO ESP 42.89
23 Misato KOMATSUBARA / Andrea FABBRI ITA 42.83
24 Taylor TRAN / Saulius AMBRULEVICIUS LTU 42.72
25 Viktoria KAVALIOVA / Yurii BIELIAIEV BLR 42.40
26 Olga JAKUSHINA / Andrey NEVSKIY LAT 40.40
27 Tatiana KOZMAVA / Aleksandr ZOLOTAREV GEO 40.20
28 Cecile POSTIAUX / Richard POSTIAUX BEL 37.37
29 Katarina PAICE / Yuri EREMENKO SUI 30.32
WD Olivia SMART / Joseph BUCKLAND GBR
Poziom był znacznie wyższy niż u panów, a nasza para i tak awansowała do FD :mrgreen: Jeśli pojedzie go czysto, to jest szansa na przeskoczenie kilku miejsc.
Co zabawne, fanatycy Eleny i Rusłana twierdzą, że ich ocena jest zbyt niska (3. ocena tego sezonu), a przewaga Francuzów za duża. :roll:
Mówimy, jak zawsze, różnymi językami [...]. Ale rzeczy, o których mówimy, nie ulegną od tego zmianie, prawda? (Michaił Bułhakow)
Mnie wciąż boli brak Nikity ale ma czego chciał. Francuzi są rewelacją tego sezonu, ile bym dała żeby utarli nosa na MŚ przede wszystkim Madison Chock :P
Co do naszej pary i ewentualnego awansu, nigdy ale to nigdy nie zrozumiem fenomenu pary estońskiej. Od ładnych paru lat zawsze są w finale a nie pokazują dosłownie nic. Więc tak, choćby ich mogliby nasi przeskoczyć.
Co do naszej pary i ewentualnego awansu, nigdy ale to nigdy nie zrozumiem fenomenu pary estońskiej. Od ładnych paru lat zawsze są w finale a nie pokazują dosłownie nic. Więc tak, choćby ich mogliby nasi przeskoczyć.
"Perfection is not just about control. It's also about letting go."
Miałam założyć wątek ale nie zdążyłam przed transmisją. Oglądałam to co pokazał eurosport. Wiedziałam, że na tańcach się nie zawiodę po popisie solistów
Francuzi byli wspaniali :00: , czułam, że mogą prowadzić. Podobają mi się coraz bardziej z każdym tańcem, cieszę się, że są, po odejściu moich ulubieńców wyrastają na ich następców. Oni wprost unoszą się nad lodem. Sorry za egzaltację ale jestem lekko zachwycona Haley, może ich polubisz?
Rosjanie Aleksandra i Ivan - młodzi, szaleni i bardzo interesujący, bardzo oryginalny taniec. Za to Monko z partnerem to jakieś nieporozumienie - nudaaa....
Eleny i Ruslana nie widziałam. Włosi się odrodzili po trudnym początku sezonu, dzisiaj byli już sobą.
Para słowacka jakoś mnie nie poruszyła, z charakterem pojechali Hurtado/Diaz.
Podobali mi się dzisiaj wyjątkowo Nelli i Aleksander - oni jak zawsze coś muszą nawydziwiać ale dziś było fajnie.
Francuzi byli wspaniali :00: , czułam, że mogą prowadzić. Podobają mi się coraz bardziej z każdym tańcem, cieszę się, że są, po odejściu moich ulubieńców wyrastają na ich następców. Oni wprost unoszą się nad lodem. Sorry za egzaltację ale jestem lekko zachwycona Haley, może ich polubisz?
Rosjanie Aleksandra i Ivan - młodzi, szaleni i bardzo interesujący, bardzo oryginalny taniec. Za to Monko z partnerem to jakieś nieporozumienie - nudaaa....
Eleny i Ruslana nie widziałam. Włosi się odrodzili po trudnym początku sezonu, dzisiaj byli już sobą.
Para słowacka jakoś mnie nie poruszyła, z charakterem pojechali Hurtado/Diaz.
Podobali mi się dzisiaj wyjątkowo Nelli i Aleksander - oni jak zawsze coś muszą nawydziwiać ale dziś było fajnie.
Nie wiem, mnie osobiście bardziej podobali się Rosjanie (mówię o Elenie i Rusłanie), chociaż ich fanatyczką na pewno nie jestem (wciąż mi smutno, gdy pomyślę o Nikicie). Francuzów cenię, bo na pewno są interesujący i rzeczywiście stanowią sensację tego sezonu, ale te hiszpańskie rytmy to chyba do nie końca ich klimaty i, no cóż, nie porwali mnie dzisiaj. Ale to budujące, że po tylu latach całkowitego zabetonowania tej konkurencji (żeby któraś para przestała wygrywać, musiała odejść na sportową emeryturę albo umrzeć :P) dzisiaj można w tańcach tak szybko osiągać awans wprost proporcjonalny do osiągniętego progresu.
Faktycznie parę niespodzianek na czołowych miejscach, ale mnie to osobiście bardzo cieszy, bo strasznie-ale-strasznie podobali mi się dzisiaj Słowacy i Hiszpanie :00: Stepanova/Bukin też - i to bardzo. Będę trzymała za te pary kciuki w dowolnym.
Polacy pojechali fajnie - bardzo widowiskowe to pierwsze podnoszenie, chociaż chyba nieco powolne. Błędów się nie ustrzegli, więc zapas jeszcze jest, a potencjał - na pewno. Miło było zobaczyć Sylwię Nowak po latach :lol:
Podobnie jak Haley, mam nadzieję, że w dowolnym połkną nierokujących Estończyków na śniadanie. :P
Aha, i zapomniałam, a muszę dodać: Marie-France to kolejna kobieta-wino <3. W K&C wyglądała wspaniale.
Faktycznie parę niespodzianek na czołowych miejscach, ale mnie to osobiście bardzo cieszy, bo strasznie-ale-strasznie podobali mi się dzisiaj Słowacy i Hiszpanie :00: Stepanova/Bukin też - i to bardzo. Będę trzymała za te pary kciuki w dowolnym.
Polacy pojechali fajnie - bardzo widowiskowe to pierwsze podnoszenie, chociaż chyba nieco powolne. Błędów się nie ustrzegli, więc zapas jeszcze jest, a potencjał - na pewno. Miło było zobaczyć Sylwię Nowak po latach :lol:
Podobnie jak Haley, mam nadzieję, że w dowolnym połkną nierokujących Estończyków na śniadanie. :P
Aha, i zapomniałam, a muszę dodać: Marie-France to kolejna kobieta-wino <3. W K&C wyglądała wspaniale.
Mi również najbardziej podobali się Elena i Ruslan. Świetni też byli Hiszpanie. Co do tego, że ktoś tam się burzy, że Rosjanie za mało punktów dostali w porównaniu do Francuzów, mnie to w ogóle nie dziwi, również dałabym im pierwsze miejsce (Elenie i Ruslanowi), nie oszukujmy się startowali kilka grup wcześniej i nie ma siły, aby przez to nie ucierpiało PCS, sędziowie zapewne wtedy też są mniej rozrzutni jeśli chodzi o GOE. Także ten jeden punkt, który tracą spokojnie można zrzucić na fakt wczesnego numeru startowego.
C/L na pewno się podnieśli, ale szczerze powiedziawszy dziwię się im, że nie skończyli kariery w tamtym sezonie, wyżej już nie wejdą, mogą tylko tracić, a mają prawie trzydziestkę.
Ale poziom bardzo wysoki.
C/L na pewno się podnieśli, ale szczerze powiedziawszy dziwię się im, że nie skończyli kariery w tamtym sezonie, wyżej już nie wejdą, mogą tylko tracić, a mają prawie trzydziestkę.
Ale poziom bardzo wysoki.
Haley, ja też bardzo cierpiałam po rozpadzie pary I/K, ale powiem szczerze coraz bardziej przekonuję się do I/Z, może nadejdzie dzień, że Elena podziękuje jeszcze Nikicie za to co zrobił. Może na zdrowie jej wyjdzie wyjście z tego toksycznego układu z Nikitą, Morozovem. W ogóle to był 5 start w tym sezonie I/Z i ani razu nie popełnili żadnego błędu, wiadomo tracili poziomy, ale jakichś upadków, czy tego typu rzeczy nie było. To bardzo ciekawe patrząc na fakt, że parze I/K rzadko coś takiego się przydarzało. Często popełniali poważne błędy i przez to tracili miejsca.
Muszę dać sobie i im trochę czasu. Jest w ogóle sporo par które mniej lub bardziej mi się podobają ale aktualnie brak kogoś do kogo wyrywałoby mi się serce jak do Meryl i Charliego czy wcześniej Kerrów, Delobel/Schoenfelder czy Drobiazko/Vanagas. Szukanie faworytów na siłę nie pomoże, to musi przyjść samo w Davis/White właściwie zakochałam się dopiero podczas ich trzeciego sezonu w seniorach, wcześniej byłam co najwyżej zaintrygowana. W zeszłym roku myślałam że taką nową iskierką będą dla mnie Elena i Nikita toteż wciąż boleję nad ich rozstaniem i nie mogę się przekonać do tych nowych zestawień.Svietka pisze:Sorry za egzaltację ale jestem lekko zachwycona Haley, może ich polubisz?
"Perfection is not just about control. It's also about letting go."
- LittleLotte
- Posty: 1522
- Rejestracja: 10 lat temu
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Mnie też się podobają Rusłan i Elena, ale jakiegoś wielkiego zachwytu tą parą nie podzielam - fajnie, sukces w pierwszym wspólnym sezonie już jest (finał GP i teraz jeszcze to miejsce), ale chyba muszą wymyślić coś więcej, bo dla mnie na razie ich programy sprowadzają się do dramy, dramy, dramy i wykrzywiania twarzy przez Lenę. Sorry, ale tak to widzę.
Francuzi są za to... och, cudowni :00: Uwielbiam ich programy.
Co do naszej pary, to sukces już jest, oby się tylko nie rozpadli. Plutowskiej i Gerberowi się nie udało przeskoczyć Estończyków, ale może Natalia i Maksim tego dokonają - już raz się udało! Liczę też na walkę z Turkami - swoją drogą, te pary muszą się lubić, to już 4. zawody na których rywalizują, a 3. na których idą łeb w łeb :mrgreen:
Włosi tym razem mi się bardzo podobali, ich technika jest... :17:
Anglików mi bardzo szkoda, tak ich lubię, szkoda mi też Komatsubary i Fabbriego - wyjątkowo nieudany przejazd.
Francuzi są za to... och, cudowni :00: Uwielbiam ich programy.
Co do naszej pary, to sukces już jest, oby się tylko nie rozpadli. Plutowskiej i Gerberowi się nie udało przeskoczyć Estończyków, ale może Natalia i Maksim tego dokonają - już raz się udało! Liczę też na walkę z Turkami - swoją drogą, te pary muszą się lubić, to już 4. zawody na których rywalizują, a 3. na których idą łeb w łeb :mrgreen:
Włosi tym razem mi się bardzo podobali, ich technika jest... :17:
Anglików mi bardzo szkoda, tak ich lubię, szkoda mi też Komatsubary i Fabbriego - wyjątkowo nieudany przejazd.
Mówimy, jak zawsze, różnymi językami [...]. Ale rzeczy, o których mówimy, nie ulegną od tego zmianie, prawda? (Michaił Bułhakow)
Najlepszym momentem wieczoru bylo "podnoszenie" u Slowakow i ten moment kiedy publika od jeku "o jezu, upuscil ja" przeszla do "wow! ale podnoszenie!".
No coz, po rozczarowujacym programie krotkim panow, tance byly naprawde satysfakcjonujace, byly i fantastyczne przejazdy i porazki i przetasowania.
Francuzow bardzo lubie, ale nie jestem przekonana co do ich prowadzenia. Jada bardzo ladnie, ich taniec jest jednym z ciekawszych, ale troche malo paso w paso. I technicznie tez nie na 100%- Guillaume jest chyba jednym z najlepszych tancerzy i mozna na niego patrzec i patrzec (jego postawa jest po prostu cudowna), ale Gabriela chyba jeszcze nie do konca mu dorownuje i mam wrazenie, ze jest troche spieta i boi sie o potkniecia. Wczoraj te rezerwe czulam, rozluznila sie dopiero pod koniec jak juz przeszly wszystkie bardziej skomplikowane elementy.
Elena i Ruslan sa cudowni- tak, wiele mozna zarzucic ich tancom (szczegolnie FD), ale sa po prostu uroczy no i wczoraj ich predkosc, rozmach, lekkosc byly chyba najlepsze- widac, ze jada z latwoscia.
Wlosi- no coz poprawili swoj taniec, sukienka Any nadal do mnie nie przemawia (kroj jakis nieodpowiedni), ale jakos nie do konca mnie porwali. To bylo dobre, ale przeszkadzala mi troche ich "nadekspresja". Ciekawe, ze dotad mozna tak bylo powiedziec o I/Z, ale oni wczoraj jakos stonowali mimike i gestykulacje, wczesniej chyba ekspresja miala przykryc jeszcze ich niepewnosc.
Stiepanowa/Bukin- to jest taka para, ze raz mi sie podoba, raz nie, ale w ogole ich lubie i cenie za to, ze sa inni. Wczoraj mi sie podobali (i chyba wreszcie ich twizzle dostaly 4 poziom?)
Slowacy- no coz, ukradli wieczor tym podnoszeniem, ale poza tym i tak bardzo mi sie spodobali, bardzo klasycznie, ale pojechane w punkt, czysto, z energia. Czekam co pokaza w dowolnym.
Hurtado/Diaz- wiadomo, ze ich taniec jest jednym z lepszych paso w tym sezonie. Swietnie sie ich oglada i ciesze sie, ze awansuja, mimo, ze nie sa mistrzami technicznymi.
Niemcy mi sie o dziwo wczoraj podobali- fajne zakonczenie wieczoru, przynajmniej jakas odmiana i akurat ja rozumiem ich koncepcje stylu i strojow w tym tancu. I wczoraj tez wydali mi sie mniej niechlujni niz zwykle (tylko tych ich twizzli z chwytem za lyzwe nie lubie, zawsze traca na zgraniu i symetrycznosci).
Dunczykow nadrobilam dopiero dzisiaj- fajny przejazd, znowu- dobrze sie na nich patrzylo.
Coomes/Buckland- bardzo mi ich szkoda, ja lubie nawet ten ich taniec, oni zawsze maja jakies ciekawe elementy, no ale wczoraj ewidentnie nie wyszlo. Mam wrazenie, ze zrobili postepy techniczne, ale nie do konca sie czuja z tym pewnie i po prostu jak maja gorszy dzien to jest katastrofa.
Monko/Khaliavin- lubie ich, ale wczoraj to chyba byl najgorszy taniec jaki widzialam, straszny brak plynnosci, charakteru. Mam wrazenie, ze ta para marnuje troche swoj potencjal, a Zhulinowy styl im nie pomaga.
Naprawde, myslalam, ze bedzie nuzaco (ile mozna ogladac to paso), a tymczaem wieczor byl bardzo ciekawy, fajnie widziec, jak kazda para probuje ugryzc ten taniec od swojej strony.
No coz, po rozczarowujacym programie krotkim panow, tance byly naprawde satysfakcjonujace, byly i fantastyczne przejazdy i porazki i przetasowania.
Francuzow bardzo lubie, ale nie jestem przekonana co do ich prowadzenia. Jada bardzo ladnie, ich taniec jest jednym z ciekawszych, ale troche malo paso w paso. I technicznie tez nie na 100%- Guillaume jest chyba jednym z najlepszych tancerzy i mozna na niego patrzec i patrzec (jego postawa jest po prostu cudowna), ale Gabriela chyba jeszcze nie do konca mu dorownuje i mam wrazenie, ze jest troche spieta i boi sie o potkniecia. Wczoraj te rezerwe czulam, rozluznila sie dopiero pod koniec jak juz przeszly wszystkie bardziej skomplikowane elementy.
Elena i Ruslan sa cudowni- tak, wiele mozna zarzucic ich tancom (szczegolnie FD), ale sa po prostu uroczy no i wczoraj ich predkosc, rozmach, lekkosc byly chyba najlepsze- widac, ze jada z latwoscia.
Wlosi- no coz poprawili swoj taniec, sukienka Any nadal do mnie nie przemawia (kroj jakis nieodpowiedni), ale jakos nie do konca mnie porwali. To bylo dobre, ale przeszkadzala mi troche ich "nadekspresja". Ciekawe, ze dotad mozna tak bylo powiedziec o I/Z, ale oni wczoraj jakos stonowali mimike i gestykulacje, wczesniej chyba ekspresja miala przykryc jeszcze ich niepewnosc.
Stiepanowa/Bukin- to jest taka para, ze raz mi sie podoba, raz nie, ale w ogole ich lubie i cenie za to, ze sa inni. Wczoraj mi sie podobali (i chyba wreszcie ich twizzle dostaly 4 poziom?)
Slowacy- no coz, ukradli wieczor tym podnoszeniem, ale poza tym i tak bardzo mi sie spodobali, bardzo klasycznie, ale pojechane w punkt, czysto, z energia. Czekam co pokaza w dowolnym.
Hurtado/Diaz- wiadomo, ze ich taniec jest jednym z lepszych paso w tym sezonie. Swietnie sie ich oglada i ciesze sie, ze awansuja, mimo, ze nie sa mistrzami technicznymi.
Niemcy mi sie o dziwo wczoraj podobali- fajne zakonczenie wieczoru, przynajmniej jakas odmiana i akurat ja rozumiem ich koncepcje stylu i strojow w tym tancu. I wczoraj tez wydali mi sie mniej niechlujni niz zwykle (tylko tych ich twizzli z chwytem za lyzwe nie lubie, zawsze traca na zgraniu i symetrycznosci).
Dunczykow nadrobilam dopiero dzisiaj- fajny przejazd, znowu- dobrze sie na nich patrzylo.
Coomes/Buckland- bardzo mi ich szkoda, ja lubie nawet ten ich taniec, oni zawsze maja jakies ciekawe elementy, no ale wczoraj ewidentnie nie wyszlo. Mam wrazenie, ze zrobili postepy techniczne, ale nie do konca sie czuja z tym pewnie i po prostu jak maja gorszy dzien to jest katastrofa.
Monko/Khaliavin- lubie ich, ale wczoraj to chyba byl najgorszy taniec jaki widzialam, straszny brak plynnosci, charakteru. Mam wrazenie, ze ta para marnuje troche swoj potencjal, a Zhulinowy styl im nie pomaga.
Naprawde, myslalam, ze bedzie nuzaco (ile mozna ogladac to paso), a tymczaem wieczor byl bardzo ciekawy, fajnie widziec, jak kazda para probuje ugryzc ten taniec od swojej strony.
"Can you argue with those placements? Of course. This is figure skating. Arguing is the best part."
- LittleLotte
- Posty: 1522
- Rejestracja: 10 lat temu
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Tak, biedni Ksenia i Kirił - tak liczyli na te ME, a tu taka klapa. Cóż, FD mają znacznie lepszy, może trochę nadrobią.Monko/Khaliavin- lubie ich, ale wczoraj to chyba byl najgorszy taniec jaki widzialam, straszny brak plynnosci, charakteru. Mam wrazenie, ze ta para marnuje troche swoj potencjal, a Zhulinowy styl im nie pomaga.
Mnie szkoda Nikity. Coś mi się wydaje, że ta cała afera to nie była wyłącznie jego wina, jak usilnie próbuje to przedstawić Lena. Taki świetny tancerz, Vika - obawiam się - po prostu nie ma jego talentu. Ech, mam nadzieję, że albo ona zabłyśnie, albo znajdzie nową, bardzo zdolną partnerkę. I zmieni fryzurę :P
Mówimy, jak zawsze, różnymi językami [...]. Ale rzeczy, o których mówimy, nie ulegną od tego zmianie, prawda? (Michaił Bułhakow)
Przede wszystkim jestem zaskoczona pustymi trybunami. Kiedy łyżwiarstwo przeżywało największą popularność, bywało, że nawet tańce obowiązkowe obserwowało więcej ludzi.
A jeśli chodzi o taniec krótki, jestem trochę rozczarowana. Podobnie,jak Lotte, nie podzielam zachwytu Eleną i Ruslanem i zgadzam się, że za dużo w ich tańcu dramatu i zbyt duży nacisk na mimikę. Wydaje mi się, że taka przesadna gra twarzą zawsze byłą domeną par radzieckich/rosyjskich. Pomijając błędy w tańcu pary M/K. mimika Kiryła też mi mocno przeszkadza w odbiorze ich tańca krótkiego.
Bardzo szkoda mi Brytyjczyków. Tuz przed mistrzostwami mówili o swoich aspiracjach bycia czołowymi zawodnikami świata, a tu taka klapa Mam nadzieję, że w tańcu dowolnym, który ma świetną choreografię, jeszcze się podniosą. Chociaż wiadomo, że te mistrzostwa zakończą się dla nich porażką.
Pozytywnie zaskoczyli mnie Słowacy, których wcześniej nigdy nie widziałam. No i nie zawiedli mnie Hiszpanie.
Nasi komentatorzy cały czas podkreślali, jak fatalny był występ Włochów na GP i o ile lepszy był ich taniec na ME. Nie do końca się z nimi zgadzam. Fatalny na GP był ich taniec dowolny, ale krótki nie był taką porażką.
Ale tak w ogóle muszę przyznać, że dużo bardziej podobają mi się tańce krótkie zawodników z Ameryki Północnej, szczególnie rodzeństwa Shibutani i Kanadyjczyków Gilles/Poirier. Z niecierpliwością czekam zatem na Mistrzostwa Świata.
A jeśli chodzi o taniec krótki, jestem trochę rozczarowana. Podobnie,jak Lotte, nie podzielam zachwytu Eleną i Ruslanem i zgadzam się, że za dużo w ich tańcu dramatu i zbyt duży nacisk na mimikę. Wydaje mi się, że taka przesadna gra twarzą zawsze byłą domeną par radzieckich/rosyjskich. Pomijając błędy w tańcu pary M/K. mimika Kiryła też mi mocno przeszkadza w odbiorze ich tańca krótkiego.
Bardzo szkoda mi Brytyjczyków. Tuz przed mistrzostwami mówili o swoich aspiracjach bycia czołowymi zawodnikami świata, a tu taka klapa Mam nadzieję, że w tańcu dowolnym, który ma świetną choreografię, jeszcze się podniosą. Chociaż wiadomo, że te mistrzostwa zakończą się dla nich porażką.
Pozytywnie zaskoczyli mnie Słowacy, których wcześniej nigdy nie widziałam. No i nie zawiedli mnie Hiszpanie.
Nasi komentatorzy cały czas podkreślali, jak fatalny był występ Włochów na GP i o ile lepszy był ich taniec na ME. Nie do końca się z nimi zgadzam. Fatalny na GP był ich taniec dowolny, ale krótki nie był taką porażką.
Ale tak w ogóle muszę przyznać, że dużo bardziej podobają mi się tańce krótkie zawodników z Ameryki Północnej, szczególnie rodzeństwa Shibutani i Kanadyjczyków Gilles/Poirier. Z niecierpliwością czekam zatem na Mistrzostwa Świata.
Oh, a ja tego ich tanca nie moge ogladac. Mam wrazenie deja vu, to juz bylo i tak dobrze ze odeszlo w niepamiec, a Zhulin caly czas probuje przywrocic ten trend. Nawet stroje mieli prawie takie same jak Natalia i Artur w Albertville, dobrze ze je zmienili.LittleLotte pisze:Tak, biedni Ksenia i Kirił - tak liczyli na te ME, a tu taka klapa. Cóż, FD mają znacznie lepszy, może trochę nadrobią.
Hmm, nie sledze az tak szczegolowo i w ogole jestem zdania, ze w takich przypadkach nigdy tak naprawde nie wiemy co sie stalo, ale z tego co bylo w mediach to- decyzje podjal Nikita, stwierdzil, ze to Elena jest sklonna popelniac bledy, Elena raczej nie za wiele komentowala, powiedziala tylko, ze bylo to dla niej zaskoczeniem, a potem cala grupa Nikita, Zueva & Co mowili, ze taka super para z Niki i Viki. No a rezultaty sa jakie sa. Ja naprawde dobrze zycze obu parom, wole ogladac piekne programy i wyrownana walke. Ale fakt jest taki, ze Nika i Vika jednak nie mieli zbyt udanego sezonu, a Elena i Ruslan robia postepy i nie zawalili na razie zadnego wystepu.LittleLotte pisze:Mnie szkoda Nikity. Coś mi się wydaje, że ta cała afera to nie była wyłącznie jego wina, jak usilnie próbuje to przedstawić Lena.
I akurat z tych dwoch par uwazam ze I/Z maja lepszy SD, a S/K dowolny (uwazam, ze dobrze pojechany to moglby byc naprawde fajny program).
A co do wczoraj- zgadzam sie ze Elena czasami przeszkadza z ekspresja, ale akurat wczoraj jak na nia bylo w miare "spokojnie" natomiast C/L postawili na nadekspresje i ciezko sie to ogladalo.
I nie, nie jestem psychofanka Eleny i Ruslana, ale podziwiam ich za prace i postepy, no i naprawde z taka przyjemnoscia patrzy sie na taka piekna technike jaka oni maja
Last edited by Hortensja 10 lat temu, edited 1 time in total.
"Can you argue with those placements? Of course. This is figure skating. Arguing is the best part."
Zgadzam się. Szczególnie dotyczyło to Anny. Wydaje mi się, że w GP tej ekspresji było mniej.natomiast C/L postawili na nadekspresje i ciezko sie to ogladalo.
Wydaje mi się, że taka miękkością charakteryzuje się jazda Francuzów. Jeszcze nie jestem ich fanką, ale bardzo doceniam właśnie tę miękkość i płynność ruchów.nie, nie jestem psychofanka Eleny i Ruslana, ale podziwiam ich za prace i postepy, no i naprawde z taka przyjemnoscia patrzy sie na taka miekna technike jaka oni maja