Pary taneczne
Moderatorzy: Hortensja, LittleLotte, Kathiea
- LittleLotte
- Posty: 1522
- Rejestracja: 10 lat temu
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Francuzi byli znakomici :00: Hiszpanie bardzo mi się podobali, uwielbiam ich pomysł na FD, jest cudowny i oryginalny w pozytywnym sensie. W wykonaniu Niemców świetne było Zombie, ten program - i strój Nelli :faint: - to jest przegięcie. Oj, Stepanova i Bukin podobali mi się bardzo, bardzo, ależ ona jest gibka! Mnie bardziej niż Khoklovą przypomina Oksanę Domninę. Poza tym są cudownie zgraną parą, budują na lodzie taką miłą dla oka relację - wg mnie zupełnie nie wyglądają juniorsko. Młodo a i owszem, ale nie juniorsko :D Testa i Csolley znudzili mnie wyjątkowo, nie pamiętam prawie nic z ich tańca, oprócz pierwszego podnoszenia i inspiracji programem Rahkamo/Kokko do La Strady.
Szkoda mi Kseni i Kiriła, tacy sympatyczni ludzie, żeby byli jeszcze troszkę lepszymi łyżwiarzami... :-? Chociaż na mistrzostwach Rosji mieli naprawdę dobry taniec dowolny.
Szkoda mi Kseni i Kiriła, tacy sympatyczni ludzie, żeby byli jeszcze troszkę lepszymi łyżwiarzami... :-? Chociaż na mistrzostwach Rosji mieli naprawdę dobry taniec dowolny.
Last edited by LittleLotte 10 lat temu, edited 1 time in total.
Mówimy, jak zawsze, różnymi językami [...]. Ale rzeczy, o których mówimy, nie ulegną od tego zmianie, prawda? (Michaił Bułhakow)
- LittleLotte
- Posty: 1522
- Rejestracja: 10 lat temu
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Mozart mdly, o boze boze, zabraklo mi oddechu... musze policzyc do 10... :mrgreen:Haley452 pisze:Tzn muzyka była mdła, tak jak napisałam, ale sam taniec był momentami wręcz ognisty.
Ale co do ognistosci, to sie zgadzam, ale wydaje mi sie, ze jest do tego powod. Poice po GPF mowila, ze wydaje jej sie, ze sa para. Nie wiem czy to oficjalne, ale nawet bez ich potwierdzenia wydaje sie to byc prawda. Sposob w jaki sie do siebie odnosza, jak sie dotykaja Wydaje mi sie, ze sa za mlodzi i brakowaloby im jeszcze dojrzalosci emocjonalnej, zeby tak to dobrze odegrac :P To tez niesie ze soba pewne niebezpieczenstwo- jesli to prawda i jesli np sie rozstana poza lodem, moga stracic troche ze swojego uroku... Mam nadzieje, ze tak sie nie stanie. Czekam na przyszly sezon i czym nas znowu zaskocza.
C/L- coz, dla mnie zawsze ich programy byly puste. Doceniam postepy, doceniam, ze sie nie poddaja, ale moim zdaniem oni nie potrafia zinterpretowac czegos troche bardziej glebokiego i skomplikowanego. Te ich programy sa takie... powierzchowne.
S/B - zarowno porownanie do Khokhlovej jak i do Navki jej nie sluzy :P Podoba mi sie w nich to, co podkreslali brytyjscy komentatorzy- taka swiezosc i to, ze nie ida droga rosyjskich pseudodramatycznych i nadekspresyjnych programow. Sa oryginalni i maja swoj styl. Jednak rozumiem zarzut o juniorskosc- chodzi o to, ze ich programy sa napakowane sztuczkami (czesto bardzo trudnymi), ktore maja pokazac ich mozliwosci, ale niekoniecznie pasuja do muzyki, podnoszenia maja zarobic punkty, ale pozycje zmieniaja sie tak czesto, ze nie ma nawet chwili, zeby to docenic, muzyke mozna by zmienic, a i tak by pasowalo, bo ich taniec nie ma wspolnej z muzyka konstrukcji, prawie w ogole nie ma konstrukcji. Mysle, ze jesli nad tym popracuja, beda swietna para do ogladania. I bardzo sie ciesze z ich sukcesu (no i zaciesz Bukina w kiss&cry i na podium byl przeuroczy! :D ).
I/Z- wykrakalam, bo napisalam wczoraj, ze mieli dobry sezon i nie zawalili dotad zadnego wystepu. No to mamy. Ale mimo wszystko ladnie sie pozbierali. Lubie Ruslana za to, ze jest taki spokojny i stateczny, widac, ze Elena mu ufa.
H/D jak zwykle super, Guiniard/Fabri- to samo pomyslalam co ty Lotte- pamietam to nieszczesne Romeo i Julia, tak bardzo to do nich nie pasowalo. Oni nie maja w sobie zadnej tajemnicy, zadnej subtelnosci. Ale sa bardzo sympatyczna i dynamiczna para, wiec ten ich tegoroczny program naprawde do nich pasuje. Ta para to dla mnie typowy przyklad kategorii "solidni rzemieslnicy". Slowacy mi sie podobaja, ale nie lubie cyrkowych/clownowych itp programow. Neli i Alex- wlasciwie moge powtorzyc po was. SD jednak mi sie dosc podobal, bo byl oryginalny, a nie udziwniony na sile. Dunczycy, ladnie, ale Laurence miala przepiekna sukienke, ktora mi w ogole nie pasowala do programu (moglaby ja zachowac do jakiegos programu gdzie bylaby elfem/ksiezniczka/ewentualnie Julia). Tez uwielbiam Sinatre zawsze i wszedzie!
Wlasnie dokladna wizytowka- chociaz, nie czyniaca mu reklamy. Trzy jego pary znalazly sie obok siebie i na wszystkich sie wymeczylam. Jesli dodam sobie do tego obrazu zeszloroczne ptaki B/S (harmonijke z 2013 bardzo lubie) to po prostu mam ochote zalamac rece i mu powiedziec "czemu, ach czemu nam to czynisz!" (i swoim zawodnikom tez). Naprawde- styl sprzed 10-15 lat, muzyka niby klasyczna, ale niestety przewaznie zmasakrowana jakims elektronicznym tlem, nadekspresja, pseudo-drama, brak polcieni i subtelnosci, brak jakiegos sensu w tych programach. Szkoda...Ania pisze:Muszę jeszcze dodać, że w moim odczuciu rosyjska para M/K to antywizytówka Żulina i straszna nuda.
"Can you argue with those placements? Of course. This is figure skating. Arguing is the best part."
- LittleLotte
- Posty: 1522
- Rejestracja: 10 lat temu
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
W koncu nadrobiłam tańce i powiem, że Gabriella i Guliame w dowolnym byli super, natomiast ich SD wcale mi się nie podobał. Mało w nim passo, w ogóle w porównaniu do FD to było słabe. Anna i Luca podobali mi się w sd o wiele bardziej. Chodzi o układ programu głównie.
Ale ogólnie, o ile na początku sezonu uważałam, że Anna i Luca są lepsi, ale po 2 tańcach minimalnie, ale wolę Francuzów.
Elena bez Nikity - ciężko się przestawić, ale ogólnie nie jest źle. Naprawdę jak na 1szy sezon razem to i tak rewelacja.
Ale ogólnie, o ile na początku sezonu uważałam, że Anna i Luca są lepsi, ale po 2 tańcach minimalnie, ale wolę Francuzów.
Elena bez Nikity - ciężko się przestawić, ale ogólnie nie jest źle. Naprawdę jak na 1szy sezon razem to i tak rewelacja.
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem .
Tak, też uważam, że nie jest źle jeśli chodzi o Elenę i Ruslana, otarli się o srebro ME, sezon całkiem fajny, występowali dobrze, no przytrafiła się ta wpadka z podnoszeniem ale jak na tak krótkie wspólne jeżdżenie jest ok.
Jeszcze słówko o Francuzach. Jestem pod dużym wrażeniem ich i ich FD. Widziałam ten taniec już kilka razy w sezonie ale dopiero ne ME mną tak jakoś tąpnęło. Program jest piękny. Mija w oko mgnieniu, wciąga i hipnotyzuje. Przynajmniej ja tak mam. Wszystko jest na swoim miejscu, idealnie dopasowane a oni jadą pięknie, szybko, lekko. Są subtelni, nie ma tam wymuszonej ekspresji, nie ma dramy, ale jednocześnie jest ta ognistość, o której ktoś wspomniał wcześniej. Nie wiem co przygotują za rok, nie wiem czy mi się to spodoba ale na pewno TEN PROGRAM dobrze zapamiętam i często będę do niego wracać.
Myślę, że na MŚ mogą powalczyć o brąz, spodziewam się, że podium będzie jak na finale GP.
Jeszcze słówko o Francuzach. Jestem pod dużym wrażeniem ich i ich FD. Widziałam ten taniec już kilka razy w sezonie ale dopiero ne ME mną tak jakoś tąpnęło. Program jest piękny. Mija w oko mgnieniu, wciąga i hipnotyzuje. Przynajmniej ja tak mam. Wszystko jest na swoim miejscu, idealnie dopasowane a oni jadą pięknie, szybko, lekko. Są subtelni, nie ma tam wymuszonej ekspresji, nie ma dramy, ale jednocześnie jest ta ognistość, o której ktoś wspomniał wcześniej. Nie wiem co przygotują za rok, nie wiem czy mi się to spodoba ale na pewno TEN PROGRAM dobrze zapamiętam i często będę do niego wracać.
Myślę, że na MŚ mogą powalczyć o brąz, spodziewam się, że podium będzie jak na finale GP.
Francuzi byli klasą sami dla siebie. Lubię ich SD, choć jak już wspomniano, mało paso w paso. Podoba mi się, że chcą się wyróżniać i postawili na inny typ programu, ale trochę brakuje mi tam intensywności. Natomiast ich taniec dowolny znów mnie zachwycił. Nie wiem czy to kwestia telewizji....ale wydaje mi się, że pojechali jeszcze lepiej niż w Barcelonie. Cizeron jest świetnym partnerem - ma piękną postawę ciała i potrafi wyeksponować partnerkę w nienachalny sposób. Co do Włochów - nie podoba mi się zmiana nastroju w ich tańcu dowolnym. W trakcie CoC wielu krytykowało ich FD, ale mi bardzo podobała się mroczna koncepcja, czyli Luca jako Śmierć i Anna jako jej ofiara. Natomiast teraz ich program przypomina mi film Joe Black.... Na MŚ będzie im bardzo trudno o podium. Szkoda błędu Ruslana i Eleny, ale również uważam, że jak na tak krótki czas jeżdżenia ze sobą to jest rewelacyjnie. Nie spodziewałam się medalu Steponovej/Bukina. Nie mogę się do niej przekonać - za dużo wymachuje nogami jak dla mnie (choć przyznaję, że sama chciałabym mieć takie nogi xD).
Podium i kolejność na nim całkowicie według mnie zasłużona. Francuzi w zeszłym roku byli na ME 15, w tym roku 1. Czy to nie jakiś rekord świata?
Gdy patrzę, nie mogę uwierzyć, ze są tak młodzi. Wyglądają dużo poważniej, a ich tańce są już takie dojrzałe. Mam wrażenie, nie do końca jeszcze tańczą jak jedna osoba, co charakteryzowało najlepsze pary taneczne w historii. Ale przyszłość przed nimi.
Bardzo ciekawa jestem, jak będzie przebiegać ich kariera w następnych latach, czy pokażą coś, co przebije tegorocznego Mozarta, czy rzeczywiście zdominują tańce na lodzie, tak jak już niektórzy przewidują.
Gdy patrzę, nie mogę uwierzyć, ze są tak młodzi. Wyglądają dużo poważniej, a ich tańce są już takie dojrzałe. Mam wrażenie, nie do końca jeszcze tańczą jak jedna osoba, co charakteryzowało najlepsze pary taneczne w historii. Ale przyszłość przed nimi.
Bardzo ciekawa jestem, jak będzie przebiegać ich kariera w następnych latach, czy pokażą coś, co przebije tegorocznego Mozarta, czy rzeczywiście zdominują tańce na lodzie, tak jak już niektórzy przewidują.
Jeszcze kilkanaście lat temu taki przeskok nie był możliwy. To była najbardziej zabetonowana konkurencja. Jak ktoś stanął na najwyższym stopniu podium to tak je okupował do zakończenia kariery (chyba że zaliczyli spektakularną glebę na prostej drodze jak swego czasu Marina i Gwendal w 2001 roku). Kiedyś nie było tylu możliwości upadku, bo to nie to samo co pary sportowe. Teraz są te wszystkie twizzle i megatrudne podnoszenia to i możliwość przetasowań większa jak komuś powinie się noga przy takich elementach.
20 lat temu każda z par musiała swoje odczekać, wyrobić sobie nazwisko i reputację, mieć obok siebie w K&C trenera o znanym nazwisku. Dziś to są sprawy mile widziane, ale nie aż tak decydujące.
Dorota i Mariusz, fakt że para sportowa, zaczęli dostawać wyższe noty jak tylko przenieśli się do Gauthiera. Wcześniej z Panią Iwoną u boku nie mieli takiej siły przebicia. Zresztą jak się pracuje z kimś 20 lat (jak Mariusz, którego Pani Iwona szkoliła od dziecka) to potem brak dystansu, nie widzi się już braków, które widzą inni szkoleniowcy patrząc "nowym okiem".
Dorota i Mariusz, fakt że para sportowa, zaczęli dostawać wyższe noty jak tylko przenieśli się do Gauthiera. Wcześniej z Panią Iwoną u boku nie mieli takiej siły przebicia. Zresztą jak się pracuje z kimś 20 lat (jak Mariusz, którego Pani Iwona szkoliła od dziecka) to potem brak dystansu, nie widzi się już braków, które widzą inni szkoleniowcy patrząc "nowym okiem".
Zmiany zaczęły się w sumie od Turynu. Wtedy 2gie miejsce zajęli Belbin i Agosto i wszyscy wieszczyli im dominację na najbliższe lata. No i się okazało, że wcale tak nie będzie, pojawiła się Denkowa ze Stwiskim, Delobel ze Schoenfelederem i potem Domina z Szabalinem, Meryl z Charliem i Tessa ze Scottem i Belbin z Agosto nie zajeli nigdy pierwszego miejsca, zaczęły się przetasowania na podium, zmiany i nie tak do końca pewne kto wygra.
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem .