Trophée Éric Bompard, 13-15.11.2015
Moderatorzy: Hortensja, LittleLotte, Kathiea
Rozumiem, że stała się tragedia i nie wiem czy sportowcy są bezpieczni, ale z czysto sportowego punktu widzenia wielu łyżwiarzy nie będzie mogło się odegrać i awansować po LP co z czysto sportowego punktu widzenia jest nie fair. Rozumiem żałobę narodową, ale terrorystom należy pokazać, że nie wywrócą normalnego życia do góry nogami, a przecież o to im chodzi. Nie będę się wymądrzać. Staram się teraz na wszystko patrzeć "sportowo" i jak to rozegrać by nikt nie był sportowo poszkodowany. Od polityki i zapewnienia bezpieczeństwa są inni, którzy się na tym znają lepiej ode mnie.
Swoją drogą V/T byli w Japonii w trakcie tsunami (o ile czegoś nie pokręciłam, ich LP z 2013 roku był poświęcony tej tragedii), a teraz jeszcze to.
Swoją drogą V/T byli w Japonii w trakcie tsunami (o ile czegoś nie pokręciłam, ich LP z 2013 roku był poświęcony tej tragedii), a teraz jeszcze to.
Last edited by kasik8222 9 lat temu, edited 1 time in total.
Na bazie tej decyzji nalezaloby odwolac wszystkie wydarzenia sportowe we Francji na zawsze, bo przecież nigdy nie wiadomo kiedy i gdzie w powietrze wysadzi się jakiś fanatyk religijny.kasik8222 pisze:Rozumiem, że stała się tragedia i nie wiem czy sportowcy są bezpieczni, ale z czysto sportowego punktu widzenia wielu łyżwiarzy nie będzie mogło się odegrać i awansować po LP co z czysto sportowego punktu widzenia jest nie fair. Rozumiem żałobę narodową, ale terrorystom należy pokazać, że nie wywrócą normalnego życia do góry nogami, a przecież o to im chodzi.
I niestety takich wydarzeń będzie coraz więcej, gdy Europa otwarcie wita setki tysięcy niezidentyfikowanych ludzi, a wkrótce miliony.
Jeżeli nie potrafią we Francji zapewnić bezpieczeństwa ISU nie powinno z nimi współpracować.
Francja zamyka granice, to samo pewnie z ruchem samolotowym. Sportowcy zapewne są "uwięzieni". Myślę że to wszystko nie jest takie proste. Wielu tych fanatyków jest we Francji od dawna i niekoniecznie przypłynęli na tratwie z Bałkanów w ostatnich miesiącach, ale to nie jest forum polityczne i nie chciałabym by się teraz w takie zamieniło. Bardzo mi jest przykro.
Last edited by kasik8222 9 lat temu, edited 1 time in total.
Zgadzam się, nietrafiona decyzja. Co innego gdyby TEB odbywał się w Paryżu (ależ wdzięczni losowi muszą teraz być łyżwiarze i kibice za ten remont). A tak, faktycznie pokazuje się terrorystom, że są w stanie wywrócić normalne życie do góry nogami. Pierwsza decyzja o rozegraniu zawodów z minutą ciszy była dużo lepsza. A tak, nikomu to nie pomoże, a łyżwiarzom namiesza...
"Perfection is not just about control. It's also about letting go."
Niestety wyniki z piątku będą kwalifikacją do Finału Grand Prix, czyli nie będzie możliwości poprawienia wyników, Liza i Patric raczej wypadają z finału.
Ja decyzję uważam za dobrą, większość służb została skierowana na wczorajsze wydarzenia i będzie trudno zabezpieczyć taką imprezę masową. Zresztą nie wiemy czy nadal nie ma realnego zagrożenia we Francji, ISU nie odpowiada bezpośrednio za bezpieczeństwo widzów.
Ja decyzję uważam za dobrą, większość służb została skierowana na wczorajsze wydarzenia i będzie trudno zabezpieczyć taką imprezę masową. Zresztą nie wiemy czy nadal nie ma realnego zagrożenia we Francji, ISU nie odpowiada bezpośrednio za bezpieczeństwo widzów.
- LittleLotte
- Posty: 1522
- Rejestracja: 10 lat temu
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Moim zdaniem najrozsądniejszą decyzją byłoby rozegranie reszty zawodów za zamkniętymi drzwiami, bez publiczności, może nawet bez kamer. Jak najszybciej, bez całego cyrku, w stylu przedstawianie sędziów. Rozumiem nieszczęście tych ludzi, ale dlaczego mają cierpieć na tym sportowcy? T/M, Liza, być może Patrick pożegnali się z GP, bo MIELI PECHA.
Mówimy, jak zawsze, różnymi językami [...]. Ale rzeczy, o których mówimy, nie ulegną od tego zmianie, prawda? (Michaił Bułhakow)
Zgadzam się, ze ocenianie po programie krótkim, w którym jest mnóstwo zasad i łatwo zawalić, jest totalnie nie fair. Szkoda, że to zdarzenie miało miejsce, i to jeszcze w tak niefortunnym czasie dla łyżwiarzy. Całe szczęście TEB było w Bordeaux, przynajmniej byli bezpieczni.LittleLotte pisze:Moim zdaniem najrozsądniejszą decyzją byłoby rozegranie reszty zawodów za zamkniętymi drzwiami, bez publiczności, może nawet bez kamer. Jak najszybciej, bez całego cyrku, w stylu przedstawianie sędziów. Rozumiem nieszczęście tych ludzi, ale dlaczego mają cierpieć na tym sportowcy? T/M, Liza, być może Patrick pożegnali się z GP, bo MIELI PECHA.
Cieszę się, ze nic Ci nie jest Hortensja.