Przystań dla miłośników łyżwiarstwa figurowego

Obejrzałam tańce i chyba najbardziej podobali mi się Kaitlin i Jean Luc, potem Mad i Evan a na końcu Mad i Zach. Pewnie jakby nie błąd Evana w twizzlach, to zdobyliby złoto. A tak trzeci raz cieszą się złotem Madison i Zachary. Mnie jednak nie zachwycają. Jakoś tak z roku na rok coraz mniej mi się podobają. A Madison i Evan bardziej, choć dużo czasu musiało upłynąć zebym się do nich przekonała.
Pary na razie odpuszczam, Kasia jeszcze raz dzięki za linki.

Nie pisałam jeszcze o wszystkim z mistrzostw Rosji, zacznę od tańców. Z kolejnością nie mam problemów, strasznie cieszy złoto Saszki i Ivana, ale szczerze przyznam, że wykonanie programu bardziej podobało mi się jak oglądałam Tiff i Jona. Oni są w tym sezonie super. Tacy energetyczni i bardzo, bardzo w moim stylu. No i na podium wdzieją się nowi, co prawda Anastasię i Kiriła z tych młodych lubię najmniej, ale są naprawdę ciekawi, IMO - plastyczni i utalentowani. Szkoda Lizy i Egora i Sofi z Igorem bo liczyłam na brąz dla którejś z tych par, ale cóż, jest jak jest. Rosjanie mają sporo utalentowanych par. Ja bardzo bym chciała by Sasza z Ivanem dobre miejsce na ZIO za rok wywalczyli i medal na MŚ. Bo chyba sukcesów ojca Ivan nie powtórzy, a szkoda.

Jeżeli chodzi o panie i dziewczynki to też nie mam jakiegoś problemu z kolejnością na podium. Podoba mi się styl jazdy Kamili, jest bardzo wyrazista na lodzie. Ania, cóż, pokazała, że umie zawalczyć i jak się zepnie da radę. Ale już po sp przerażająco wyglądało to, jak wtulona w Eteri łapała powietrze oddychając tak ciężko, jakby co najmniej półmaraton przebiegła. Jednak od początku sezonu pokazuje się bardzo stabilnie i jakby dojrzewanie i dorastanie jej się tak bardzo we znaki nie daje. I oby tak zostało. Bo szczerze mówiąc szkoda mi tych młodych dziewczynek, pandemia sprawiła, że nie było mistrzostw świata, w tym roku też może nie być, więc i Kostornaja i Szczerbkowa a także Trusowa mogą nigdy po mistrzostwo nie sięgnąć, bo za rok może być różnie, co pokazują ostatnie lata. Choć szczerze mówiąc ja nie widzę jakiejś mega młodej gwiazdeczki u Eteri, może Kamila, bo Maja i Daria raczej nie namiejszają. W sumie to Sasza i Ania dobrze przechodzą dojrzewanie i pewnie one będą się liczyć na najważniejszych imprezach jako kandydatki na podium. Bo i na świecie nie widzę dla nich większej konkurencji, może któraś Japonka błyśnie, ale nie sądzę.
Na tych MR podobała mi się Trusowa. Plusz tchnął w nią nieco życia i zwłaszcza fp ma fajny. Szkoda, że nie umie tak interpretować jak Kostornaja czy Szczerbakowa. No i Valijewa, jak pisałam, podoba mi się jej styl. Z wszystkich wychowanek Eteri ona chyba najbardziej do mnie przemawia. Rok temu jako juniorka była ciekawa, ale nie aż tak. W każdym razie srebro zasłużone, choć ja i z jej złotem nie miałabym problemu. Bo Ania, choć pojechała bardzo dobrze nie powala mnie na kolana. Ale brawo za 3cie mistrzostwo Rosji z rzędu.
Szkoda Lizy, nie wiem jak długo jeszcze pojeździ, może liczyć na serię GP i challenegery, bo o reprezentacji może raczej zapomnieć. Co prawda w pucharze Rosji pokazała, że jeszcze wiele może, ale chyba nie tyle, by o ME i MŚ walczyć. Szkoda, że nie była nigdy na zio.
Jeszcze słowo o Maji i Darii napiszę. Maja – dla mnie nie wiem za co ma takie wysokie oceny. Jej gnący się w rytm I`ll take care of you sp jest hmm, jakby tu powiedzieć – śmieszny dla 14latki? Podobnie jak w przypadku Darii - One day i'll fly away. Ich dowolne też do mnie nie przemawiają.
Ale by być sprawiedliwym, Alysia Liu swój sp jedzie do La strady, a to też trochę temat nie dla 15 latki. Moim zdaniem oczywiście.

Ja na razie obejrzałam czołówkę z par i tańców, głównie z ciekawości jak wypadnie Alexa z Brandonem. Jakiegoś szału nie ma choć programy fajne, z potencjałem. Myślę, że się wyrobią. Nie wiem, czy aż tak duża przewaga była uzasadniona, ale niech im będzie, stęskniłam się za Alexą. W tańcach kolejność do bólu przewidywalna, choć tak moim skromnym zdaniem Madison i Evan powinni byli wygrać. Panie zostawiam na deser:)

https://fsrussia.ru/files/docs/competit ... evised.pdf

Protokoły z MR jakby kogoś interesowało. Oceny za dowolny par polecam...

nowy program krótki Lizy.
Za tydzień nowe zawody - puchar Rosji, który wyłoni kadrę na MŚ, bo wg oficjalnych komunikatów tylko mistrzowie kraju mają zagwarantowany udział na mistrzostwach świata.
Tymczasem z tych zawodów już wycofała się Sasza Trusowa z powodu kontuzji. (pytanie:wezwą ją do kadry, czy nie?). Aliona Kostorna ma się zaprezentować z nowymi programami za to.
Mistrzostwa świata jednak się odbędą, ale bez udziału publiczności. Ciekawe, czy poza YouTube będą jakieś transmisję.

Puchar Rosji trwa. I dzieje się.

Po programie krótkim: Tuktamyszewa trzecia po juniorkach (Walijewej i Usaczowej); dalej Chromych, Frołowa i Kostornaja z nowym programem - szósta, w histerii. Trudno jej się będzie po tym pozbierać. Straciła triksel, straciła pewność siebie i czystość przejazdów. I trudno powiedzieć, czy zawinił Covid, dorastanie, czy jednak zmiana trenera... Ale ten sezon już raczej musi spisać na straty. Ciekawe, co będzie w kolejnym. Coś czuję, że szykuje się powrót z kwiatami do Tutberidze. Albo koniec kariery.

Medvedeva przeprosiła się z Eteri i co z tego? Siedzi na ławce, a niektórzy już jej doradzają wyjście za mąż i urodzenie dziecka (w Rosji w tym wieku to już jesteś starą panną). Liza z jednej strony denerwuje mnie tym swoim przykurzonym stylem niekiedy rodem z lat 90-tych, ale nie schodzi poniżej pewnego poziomu, ciągle jest w grze i potrafi wygrać gdy mało kto się jej wygranej spodziewa. Byłoby miło gdyby wywalczyła miejsce na MŚ.

Z par sportowych jestem pod coraz większym wrażeniem tej pary

kasik8222 pisze: ↑3 lata temu Medvedeva przeprosiła się z Eteri i co z tego? Siedzi na ławce, a niektórzy już jej doradzają wyjście za mąż i urodzenie dziecka (w Rosji w tym wieku to już jesteś starą panną).

Miedwiediewa jednak jest starsza i ma zrujnowany kręgosłup... Ale i Kostornaja chyba nie ma wielkich szans się przebić, czego by nie robiła. Dzisiaj Aliona się pozbierała, wystąpiła, uśmiechała się. Ale wydaje mi się, że to nie jest zawodniczka, która będzie - jak Tuktamyszewa - jeździć dla przyjemności z jazdy. Liza zresztą potrafiła zbudować na tym popularność, ale to już chyba nie te czasy. Na podium ostatecznie trzy juniorki Eteri, a za nimi była Liza. Pierwsza oczywiście Walijewa, która próbowała skoczyć trzy poczwórne. Przewróciła się, ale i tak kosmos, jeździ ślicznie. Druga Chromych (dwa poczwórne); trzecia Usaczowa (baaaardzo ją lubię, jeździ pięknie, superczysto, z gracją - tylko jej poczwórnych brakuje). Liza czwarta, gibnęła się na akslu, potknęła na piruecie, ostatecznie o niecałe cztery punkty przegrała podium.

Wrzucam pierwszą szóstkę.