Pary - program dowolny
Moderatorzy: Hortensja, LittleLotte, Kathiea, Poice
Może faktycznie źle to ujęłam. Ale wszystko już jasne, dziękirzepecha pisze: A moje zdziwienie wynikało przede wszystkim z tego, że źle Cię zrozumiałam. Napisałaś, że pojedyncze skoki są zabronione, co w założeniu oznaczałoby, że nie powinny w ogóle punktować. A wtedy to już nic bym nie rozumiała, bo w końcu masę programów z 'motylkami' (jest jakieś polskie określenie dla niezamierzonego pojedynczego skoku?) widzieliśmy, a punkty, choć drobne, drobne, to jednak leciały. Toteż był to dla mnie moment wielkiego: 'cooo?' :P
A ja tylko dorzucę, że będzie mi STRASZNIE brakować Aliony i Robina. Puszczając oko do Poice powiem, że mają niesamowitą charyzmę i całkowicie zmienili obraz konkurencji par w moich oczach. Cieszę się, że zakończyli z przytupem, 5 tytułów mistrzowskich to coś, z czym się nie dyskutuje.
"Perfection is not just about control. It's also about letting go."
LP który pojechali w Warszawie to jeden z nielicznych ich LP który pojechali bezbłędnie na imprezie tej rangi. Cieszę się, że swój pierwszy tytuł zdobyli właśnie w Polsce. Robin nawet w jakimś ułamku jest Polakiem :P . Nawet nazwisko pisze się przez "sz" i "w" a nie "sh" i "v"
Aliona przeszła długą drogę by być tam gdzie jest. Są legendą, jedną z najbardziej kompleksowych par w historii tej dyscypliny. Dzięki zwłaszcza za "Listę Shindlera" :05: :05: :05: Szkoda, że ich rywalizacja z V/T nie potrwa trochę dłużej. Szczególnie w ME musieli się rozmijać i tytuły Tani i Maxa zdobyte pod ich nieobecność nie smakują tak samo.
Aliona przeszła długą drogę by być tam gdzie jest. Są legendą, jedną z najbardziej kompleksowych par w historii tej dyscypliny. Dzięki zwłaszcza za "Listę Shindlera" :05: :05: :05: Szkoda, że ich rywalizacja z V/T nie potrwa trochę dłużej. Szczególnie w ME musieli się rozmijać i tytuły Tani i Maxa zdobyte pod ich nieobecność nie smakują tak samo.