Przystań dla miłośników łyżwiarstwa figurowego

Wątek jest o zapomnianych gwiazdach, a Fontana robi wszystko by o niej nie zapomnieć . W tym środowisku często wystarczy mieć bardziej utytułowanego partnera. S. Cousins, po części pewnie dzięki małżeństwu z Bereznaya, zaczepił się w wielu galach. Z Silvią sprawa ma się podobnie, bo jej mężem jest John Zimmermann startujący z Kyoko Iną w parach sportowych (brąz MŚ w Nagano). Oboje nie mają powodów narzekać na swój wygląd, a to też w łyżwiarstwie pomaga. Zawsze mnie denerwowało histeryczne zachowanie Fontany, krzyki i płacze w K&C, ale taka już była. Pamiętam też, że występowała w Oświęcimiu na pomniejszych zawodach transmitowanych przez polską TV (!)
Pamiętam Pavuk, ale szybko się posypała co jest niestety cechą wspólną wszystkich węgierskich solistek. A pamiętacie S. Poykio? Też medal ME raz czy dwa.

A, miałam o Malininie z UZB napisac, że wyszła za mąż za też łyżwiarza Romana Skorniakowa i mają dziecko, już jakoś tak z 10 letnie.

kasik8222 pisze: A kto pamięta Annę Semenovich? Kostomarov jeździł z nią gdy Navka zaszła w ciążę, a jak tylko Tatiana się ogarnęła z macierzyństwem to kopnął Panią "na zastępstwie" w cztery litery :-?

Po latach też oczywiście wylądowała w "Ice Age" czy czymś podobnym.

Hahaha, ta pani mnie niesamowicie bawi :mrgreen: Semenovich i jej biust są gwiazdami żółtej prasy, a ona sama jest celebrytką klasy D.
Myślę, że na pewno kiedyś słyszeliście, bo i na całkiem polskich imprezach zdarzało mi się napotkać ten utwór:
- pierwsza z lewej.
A solo wygląda to (i brzmi) tak:

Trafia w typowo rosyjski gust, więc i na listach przebojów się przewijała

rzepecha, wyszukując na youtube Semenovich powyskakiwały mi cycki tu i tam, ale w pierwszej chwili nie skojarzyłam :P Gdyby Kostomarov nie kopnął jej w cztery litery po powrocie Navki z macierzyńskiego to może rozmawialibyśmy o niej w innym kontekście . Parę łyżwiarek lubi się rozbierać, była kiedyś o tym dyskusja w zakładce o "ciachach i pięknościach". Mnie to rybka. Jak ma co to niech pokazuje. Tylko co ona z sobą zrobiła? Po co się tak pompować? Niczego jej wcześniej nie brakowało (mówię np. o tym linku z MŚ w w Nicei)
Sama piosenka, po paru głębszym na imprezie może się podobać (ta pierwsza), ale ja stety/niestety z tych nie pijących .

Przypomniałam sobie jeszcze jednych rywali Doroty i Mariusza, małżeństwo z Kanady, są teraz dość uznanymi trenerami.

A Todd Sand zanim sparował się zawodowo i prywatnie z Meno to występował z tą Panią (o czym dowiedziałam się niedawno szperając po starociach). Zdobyli nawet brązowy medal MŚ.

kasik8222 pisze: A pamiętacie S. Poykio? Też medal ME raz czy dwa.

Ja pamiętam, to była moja ulubiona europejska łyżwiarka. Bardzo elegancka i sympatyczna. Faktycznie wygrała 2 medale na Mistrzostwach Europy, choć uważam iż w 2005 roku należało jej się złoto (nazwisko Slutskaya zrobiło swoje). Warto dodać, że w tym samym czasie Finowie mieli jeszcze jedną dobrą zawodniczkę Alisę Drei. A potem pojawiła się Kiira Korpi i Laura Lepistö.

Właśnie dowiedziałam się, że Anais Morand miała w planach "pairing" z Ilią Glebovem, ale ten musiał wracać do Estonii z powodu obowiązkowej służby wojskowej. Dlatego spróbowała swoich sił w parze z Timem Leemanem.

kasik8222 pisze:A to już moi sentymentalni faworyci, wiadomości o ich aktualnym życiu ze świecą szukać

Akurat Abitbol i Bernadis chyba nie sa az tak zapomniani? We Francji ostatnio bylo jakies show z ich udzialem (plus Candeloro i Bonaly) i bilety wyprzedane Oczywiscie wczesniejsza emisja programu typu GTNL z udzialem m.in. Abitbol pomogla

Wiem, że ostatnio było jakieś show w TV, na youtube są jakieś w miarę aktualne pokazy z ich udziałem. Chodzi mi bardziej o informacje o życiu prywatnym .

No tak, Kasik musi trzymac reke na pulsie

Nie wiem na jakim etapie sie zatrzymalas, znalazlam jakis artykul z 2012 r. wg ktorego "udaje im sie kontynuowac kariere lyzwiarska jako bliscy przyjaciele", ona ma meza Jean-Luis i coreczke ktora nazywa sie Stella, on zone Elisabeth i tez (chyba sadzac po imieniu) corke Ave. Wg Bernadisa Sarah ma tak duzo energii, ze skupia sie tylko na lyzwiarstwie i show, natomiast on rownolegle realizuje sie w "normalnej" pracy w...finansach i nieruchomosciach

Kto pamięta tego Pana? Wychodziło mu albo wszystko albo nic, najczęściej nic , ale jak wyszło wszystko to nawet było to miłe dla oka

kasik8222 pisze:Kto pamięta tego Pana? Wychodziło mu albo wszystko albo nic, najczęściej nic , ale jak wyszło wszystko to nawet było to miłe dla oka

Ja pamiętam, ale bardziej z tego, że podczas swoich pokazów lubił śpiewać, niestety

Sasha Abt i program po którym nawet Yagudin uznał, że to nie on powinien wtedy stanąć na najwyższym stopniu podium

Abt byl zawsze jednym z moich ulubiencow. To rzeczywiscie jeden z tych zawodnikow, ktory jakos nie mial szczescia, byl zawsze na uboczu, a zaslugiwal na wiecej i po prostu robil swoje.

Pamiętacie Valerie i Craiga, kolegów z lodowiska Doroty i Mariusza? Zerwali współpracę, bo zerwali ze sobą poza lodem. Potem Craig jeździł z Megan Duhamel :lol: