Mirai - tradycyjnie pogrążyły ją UR, program ładny, świetne piruety, ale sądzę, że mogłaby odrobinę zgubić wagi i może łatwiej byłoby jej dorotować skoki :x :x
Myślę, że ją trochę przybiła ta zmiana figury, bo nastąpiła faktycznie bardzo późno. Po 2010 zaczęła bardzo przybierać na wadze, wątpię żeby to była tylko kwestia jedzenia frytek. Jeszcze 4 lata temu byłą drobniutka, może nie tak, jak Lipnitskaia, ale myślę, że szczuplejsza niż Gracie. I wtedy pięknie skakała, jeździła z wdziękiem i energią. Polecam jej program krótki z MŚ 2010, ona wtedy prowadziła po tej części konkurencji, wygrywając m.in z Yuną, Mao i Caroliną. A później takie załamanie... Szkoda mi jej.
: 2014-11-16, 10:00
autor: LittleLotte
Za dużo tam machania rękoma, konania z bólu.... :what: Ale brawa za kolejny czysty przejazd.
A ja się cieszyłam, że ktoś zrezygnował z "tradycyjnego" interpretowania Parasolek... - takiego pseudo-francuskiego, niesionego falą ponad taflą, melancholijnych spojrzeń. Miło zobaczyć coś innego, zwłaszcza, że Misha robi wrażenie niesamowicie zaangażowanego.
Alaine - spodziewałam się, że zawali LP, jakoś nie mogę się do niej przekonać...a ten nijaki strój z LP mi w cale nie pomaga zmienić mojej opinii o niej....
Sugestywna muzyka na pewno jej pomaga, aczkolwiek chyba nie interpretuje jej zbytnio - tu wyciągnie ręce, tam rzuci spojrzenie. A sukienka nie tylko nijaka, ale jeszcze tandetna :P
zrobiłam zdziwioną minę, gdy usłyszałam wersję anglojęzyczną (jak NDP to tylko po francusku!).
Oj tak, to było straszne. I jeszcze ten dobór utworów... Misz-masz, zupełnie bez sensu.
: 2014-11-16, 10:16
autor: Justyna18
Całkowicie zgadzam się z LittleLotte odnośnie Stolbovej i Klimova. I mnie osobiście ich oceny przerażają. Aż się boję, co się będzie działo przy ich pojedynku z Kavaguti i Smirnovem.
Natomiast podobały mi się pozostałe rosyjskie pary (Astakhova i Rogonov chyba nawet bardziej).
Do Denney i Fraziera mam słabość za tego Króla Lwa Pięny jest ten program, tylko te stroje jakieś dziwne
: 2014-11-16, 10:47
autor: LittleLotte
Całkowicie zgadzam się z LittleLotte odnośnie Stolbovej i Klimova. I mnie osobiście ich oceny przerażają. Aż się boję, co się będzie działo przy ich pojedynku z Kavaguti i Smirnovem.
Mam nadzieję, że na TEB Chińczycy rozjadą ich czołgiem :P A jeżeli Yuko i Alexander dostaną niższe oceny za interpretację i choreografię, to stracę wiarę w ten sport :shock:
Jeszcze co do Astakhovej i Rogonova, Alexei jeździł program do tej muzyki w litewskiej wersji Gwiazdy tańczą na lodzie, którą chyba zresztą wygrał.
Mówił później, że ten program pomógł mu podjąć decyzję o rozstaniu z byłą partnerką, z racji po pierwsze jej ciągłych kontuzji, po drugie - braku entuzjazmu. I chyba dobrze Kristina jest znacznie stabilniejsza niż Anastasia, ma też styl, który chyba jemu bardziej pasuje. Twist i podnoszenia jeszcze przez jakiś czas mogą sprawiać problemy, ponieważ Krysia ma zupełnie inną budowę niż Nastia. Ale postawili sobie poprzeczkę bardzo wysoko, i o dziwo ją przeskoczyli :D Na Memoriale Panina dostali za swój FS aż 118 punktów, mam nadzieję, że powtórzą to na Mistrzostwach Rosji.
: 2014-11-16, 13:30
autor: mavie
Po tych wszystkich nowych paringach i kontuzjach wszystko przemawia za tym, że Ksenia i Fedor będą numerem jeden w tym roku. Ja w takim wydaniu jak na zawodach w Rosji ich nie kupuję. Szkoda, bo takie programy jak np. Bolero pokazują nową i dla mnie fajną odsłonę par sportowych, niestety nie w tym roku.
Nadal bardzo podoba mi się Mistrz i Małgorzata Kristyny i Alexeia, tylko nadal ich umiejętności nie są wystarczające do tak świetnego programu.
W tańcach najciekawszy był pojedynek Eleny i Nikity. Ja w ramach kobiecej solidarności mocno trzymam kciuki za Elene, ale obiektywnie to i tak wydaje mi się, ze o dziwo to ona z partnerem lepiej prezentują się.
: 2014-11-16, 13:36
autor: kasik8222
Też mi się wydaje, że Ksenia i Fiodor są kreowani na tegorocznych mistrzów świata. Nikt im nie zagrozi (bo niby kto?), a powoli godzę się z tym, że Volosozhar i Trankova w tym sezonie nie zobaczę
: 2014-11-16, 14:58
autor: Haley452
Jeszcze moje trzy grosze na temat programów dowolnych:
Panie:
Po pierwsze rzuca się w oczy straszna dysproporcja w listach startowych między poszczególnymi zawodami. Brak Sotnikovej i słabsza dyspozycja Anny sprawiły, że ciężko było na to patrzeć. Japonka, która wygrała jeździ tak przygarbiona, że ledwo udało mi się dotrwać do końca jej programu. No sorry ale postawa to podstawy, których powinno się uczyć dzieciaczki na początku ich przygody z łyżwami, ja takich braków nie wybaczam. A program Marii Stawickiej wołał o pomstę do nieba, naprawdę wolałabym tego nie widzieć.
Panowie:
Cieszy zwycięstwo Javiera, ale nawet bardziej dobra dyspozycja Michała. Piruety ma tragiczne, ale w końcu udało mu się coś skoczyć. Kiedyś go nie lubiłam, teraz uważam, że jest przeuroczy i życzę mu medalu na ME. Nie wierzę, że to piszę, ale podobał mi się Brown :17: :P Choć nadal nie jestem w stanie zdzierżyć jego włosów i braku quadów.
Tańce:
Bardzo podobały mi się tańce dowolne! W zasadzie dwa najnudniejsze programy miały pary z dwóch pierwszych miejsc :lol: Twizzle Koreańczyków były przepiękne! W ogóle choreografia programu bardzo fajna, gdyby dać ją lepszej parze to naprawdę mogłaby być perełka. Podobały mi się też tańce obu młodych par amerykańskich, zwłaszcza Hawayek/Baker. Stepanova/Bukin też fajnie, ale nic nie przebije Eleanor Rigby Meryl i Charliego
Odnośnie rywalizacji na linii Elena-Nikita:
Osobiście nie rozumiem zarzucania Nikicie, że bardziej go widać niż Vikotrię. A co miał zrobić? Tłamsić swoją osobowość, żeby przypadkiem jego bezbarwna partnerka nie poczuła się jego tłem? Zgadzam się, że ma czego chciał, ale obiektywnie to on wyszedł na tej zamianie najgorzej z całej czwórki. Mi akurat bardzo się podobał w swoim FD, ma facet ikrę, fajną zawadiacką osobowość, a że jego partnerka nie nadąża cóż... W ogóle to jakieś strasznie seksistowskie twierdzić, że dziewczyna może być diwą i być mega eksponowana przez partera, a facet nie może. Ja w tańcach bardzo sobie cenię facetów, których widać, a nie tylko eksponują swoje partnerki. Właśnie z tego powodu Charlie zawsze będzie dla mnie lepszym partnerem niż Scott. Oczywiście wolałabym, żeby Viktorię było bardziej widać, żeby miała w sobie więcej ognia, ale cóż, widocznie nie jest tego typu dziewczyną, a na pewno wiedziała na co się pisze, gdy zaczynała jeździć z Nikitą.
Zgadzam się, że Elena z Rusłanem prezentują się na razie dużo lepiej, ale jakoś nie mogę jej z nim zdzierżyć. Taki chłopek roztropek zapatrzony w nią jak cielę :P
Chock/Bates jak zwykle niezapamiętywalni, Brytyjczycy mieli genialne to podnoszenie, w którym ona zmienia pozycje w zwolnionym tempie. Niemniej nie porywałabym się na Muse tak krótko po zakończeniu kariery przez Kerrów :P
Par sportowych nie widziałam.
: 2014-11-16, 16:32
autor: olcia
Haley to nie tyle o to chodzi, że Nikita ma tłamsić swoją osobowość, wręcz przeciwnie chwali się mu to się bardzo starał, ale partnerka jest jaka jest czyli bezbarwna i to nie tyle chodzi o jej umiejętności tylko o osobowość, bo o ile nad umiejętnościami można popracować to nad osobowością raczej trudno.
Nikita podjął taka decyzję, a nie inną i będzie musiał z tym żyć. Moim zdaniem zachował się jak kompletny kretyn i tyle. Sędziowie dając im brąz w Sochi dali wyraźny sygnał że stawiają ich jako swoich faworytów na następne 4 lata, i nie oszukujmy się gdyby nie te ploty i niejasności przed MŚ z pewnością dostaliby złoty medal. Byli parą o niesamowitych umiejętnościach i oboje byli bardzo wyraziści. A on odwala taki numer i idzie za jej plecami umawiać się z kimś innym. Ok chce rozwalać swój potencjał niech to robi, ale w parze są dwie osoby, trenowali ze sobą od dziecka, może można było się jakoś dogadać, zmienić trenera jeśli w tym tkwił problem, przemęczyć się te kilka lat jeśli taka uciążliwa Elena była dla Nikity, ale przynajmniej coś z tego mieć.
: 2014-11-16, 16:53
autor: Litka
Jedyne co miałam okazję obejrzeć to dowolny panów. ( w międzyczasie składając samochodziki z papieru dla dzieci, które niańczyłam, więc po oglądać dokładnie co i jak, nie miałam możliwości). Byłam zdziwiona, że Brown po krótkim tak nisko stanął, więcej się spodziewałam, ale tym dowolnym to się zrehabilitował
Zaskoczeniem byli też Michal i Takahiko. Michal w pozytywnie (choć ten jego upadek to w sumie uroczy był), a Takahiko negatywnie, strasznie spadł co patrząc na program jest zrozumiałe. Chłop gorszy miał dzień niestety xD Misha coraz lepiej, zaczyna się rozkręcać i przepowiadam mu wysokie miejsce w MŚ
Eh, te przysiady Javiera to tak w oczy mnie kuły, ale to dopiero początek sezonu, trzeba troszkę poczekać i git będzie
Co do Sergieia to często oglądając go, mam przed oczami Pluszczekę. Może dlatego, że obydwoje blondyni i Rosjanie.
Ogólnie wrażenia w miarę dobre
: 2014-11-16, 17:22
autor: Svietka
Moje wrażenia z gali to Javier i Brzezina :00: Ahhh.... mają w sumie wszystko co jest potrzebne by być na szczycie. Fajne z nich chłopaki.
: 2014-11-16, 17:38
autor: handomi
Javier:
Nie mogę się jakoś przekonać do jego LP, możę dlatego że i tutaj i w SC wyglądał na bardzo zestresowanego i zmęczonego, i troche skoki go jeszcze zawodzą.
Ale ma dobrze ułożone programy i naszpikowane różnymi elementami, które tuszują jego niezbyt powalające SS :mrgreen:
Sergiei:
Bardzo ładne skoki w SP i świetne 4-3 w LP i to by było na tyle. Choreografia 0, praktycznie jazda od skoku do skoku, parę kroków w miejscu,i tyle. Najlepiej komentator z brytyjskiego eurosportu to ujął. Jakby mu dać program Javiera to nie wiedziałby co z nim zrobić :razz: Ale zasłużone drugie miejsce
Michal:
Wkońcu wylądował 4S, chociaz nie rozumiem koncepcji jego skoków w LP. Próbuje 4T na początku, ale tak to próbuje jakby nie próbował :hihi: Nie pamiętam kiedy ostatni raz udało mu się skoczyć 4T ? 3 lata temu na mistrzostwach świata ? Już lepiej by zrobił przenosząc dwa salchowy na początek programu i rezygnując z prób 4T, lepiej by na tym zapewne wyszedł
Misha:
Bardzo dobra forma
Jason:
SP słaby i ogólnie mi się nie podoba. LP jest spoko, chociaż 3A wygląda u niego na bardzo wymuszone i niepewne. Zobaczymy jak to będzie wyglądało jak dołoży kiedyś quada. Quad wszystko zmienia i wpływa na pozostałe skoki w programie
Takahito:
Co tu napisać, tendencja spadkowa niestety. Wydaje mi się , że lepiej by wyszedł na tym gdyby zrezygnował całkowicie z 4T , ten skok przestał u niego działać całkowicie w zawodach, a czystymi programami bez quada może osiągać lepsze rezultaty z pewnością
: 2014-11-16, 17:45
autor: Poice
Litka pisze:\
Zaskoczeniem byli też Michal i Takahiko. Michal w pozytywnie (choć ten jego upadek to w sumie uroczy był), a Takahiko negatywnie, strasznie spadł co patrząc na program jest zrozumiałe. Chłop gorszy miał dzień niestety xD \
Kozuka ma gorszy dzień od dobrych kilku już lat :roll: :x Osobiście tracę nadzieję, że coś z niego jeszcze będzie....Jeżeli to wina kontuzji to czas poświęcić nawet cały sezon, zregenerować siły i szykować formę. Jeżeli to nie kontuzje, a faktycznie buty to czas wrócić do tych, które miał w 2011 r. :mrgreen: Z kolei jeżeli to jakiś problem natury mentalnej to czas zakończyć karierę lub porozmawiać z psychologiem. Szkoda, że chłopak tak się marnuje i dostaje coraz niższe PCS
: 2014-11-16, 19:06
autor: joasia
Dla mnie rozpad pary I/K to nie tylko wina Nikity, jak próbowała to prasie wykreować Elena. Ja wyczytałam na blogu Andrieja Simonienki, że oni jako para ostatnimi czasy prawie w ogóle nie udzielali wywiadów, a Nikita parę lat temu chciał nawet jeździć w parze z Janą Chochłową ( ja osobiście temu nie dowierzam). Cóż, musiały być między nimi nieporozumienia, bo na pewno ich rozpad nie był trenerskim wymysłem (żaden trener by tej pary nie rozwalił), tylko po prostu musieli mieć siebie dość.
Mniejsza z tym, widać, że Wiktoria to jeszcze młodziutkie dziewczę i jest wyraźnie speszona jazdą z Nikitą, ona też się stara, ale trudno jej w tak krótkim czasie doskoczyć do jego poziomu i to tego właściwego poziomu seniorów.
Elena widać, że ma silną osobowość i jest dobrym napędem w nowej parze, a Rusłan bardzo dobrze się przy niej rozwija.
Nie wiem, której parze bardziej kibicuję. Teraz po tych kilku zawodach najbardziej z rosyjskich par tanecznych spodobała mi się para Stepanowa i Bukin- ich taniec dowolny to dla mnie bomba,nie mogłam od nich oderwać wzroku, piękne podnoszenia twizzle, czysta poezja. Oby tak dalej.
: 2014-11-16, 23:02
autor: LittleLotte
Nikt im nie zagrozi (bo niby kto?),
Teoretycznie są jeszcze Meagan i Eric, Yuko i Alexander, Peng i Hao albo Wenjing i Cong. Więc może tak źle nie będzie. Nie zapominajmy, że Rosjanie jednak swoich forowali.
Nadal bardzo podoba mi się Mistrz i Małgorzata Kristyny i Alexeia, tylko nadal ich umiejętności nie są wystarczające do tak świetnego programu.
A mnie się ten program bardzo podoba właśnie w ich wykonaniu. No i nie o miłości wielkiej i potężnej, to też się chwali :D
Bardzo ładne skoki w SP i świetne 4-3 w LP i to by było na tyle. Choreografia 0, praktycznie jazda od skoku do skoku, parę kroków w miejscu,i tyle. Najlepiej komentator z brytyjskiego eurosportu to ujął. Jakby mu dać program Javiera to nie wiedziałby co z nim zrobić :razz: Ale zasłużone drugie miejsce
Oj tak. Po 4-3 już modliłam się, żeby jak najszybciej skończył. A PCS miał wyższe niż Jason i Msha :razz: :faint:
Ok chce rozwalać swój potencjał niech to robi, ale w parze są dwie osoby, trenowali ze sobą od dziecka, może można było się jakoś dogadać, zmienić trenera jeśli w tym tkwił problem, przemęczyć się te kilka lat jeśli taka uciążliwa Elena była dla Nikity, ale przynajmniej coś z tego mieć.
Jeżeli ta historia była naprawdę taka, jak się wydaje, to nie dziwię się rozstaniu. Trudno wytrzymać ze sobą, jeżeli zaczyna się powoli nienawidzić. Mówimy przecież o sporcie bardzo kontaktowym, a bez większej przesady życie, a przynajmniej zdrowie partnerki czasem leży w rękach partnera. Trzeba spędzać ze sobą wiele godzin, na tafli udawać miłość, a czy naprawdę parę krążków by im to wynagrodziło? No i przede wszystkim trzeba sobie zaufać, a w takiej sytuacji to na pewno nie jest łatwe, a oni raczej nie mają ochoty marnować swojej młodości tylko po to, żeby tkwić w bardzo szkodliwej relacji.
W ogóle to jakieś strasznie seksistowskie twierdzić, że dziewczyna może być diwą i być mega eksponowana przez partera, a facet nie może. Ja w tańcach bardzo sobie cenię facetów, których widać, a nie tylko eksponują swoje partnerki.
Jasne, czasem tak jest, że to partner zwraca uwagę. I to nie jest złe, ale kiedy partnerka nie wygląda jakby zlewała się z tłem (zresztą na odwrót też nie wygląda to dobrze). Przecież u Shibsów też tak jest - to Alex zwraca uwagę bardziej niż Maia, ale przecież Maia też nie jest przezroczysta. Meagan i Eric to następny przykład - on porusza się tak pięknie i płynnie, że jej w ogóle mogłoby tam nie być ale jednak jest bardzo skupiony na swojej partnerce. U Nikity też by się to przydało.
widać, że Wiktoria to jeszcze młodziutkie dziewczę i jest wyraźnie speszona jazdą z Nikitą, ona też się stara, ale trudno jej w tak krótkim czasie doskoczyć do jego poziomu i to tego właściwego poziomu seniorów.
Też mi się tak wydaje :D Poczekajmy jeszcze kilka miesięcy, może się okaże, że Vika się otworzy.
: 2014-11-18, 10:55
autor: ivi
Z uwagi na wyjazd służbowy nie obejrzałam jeszcze występów z Rosji, oprócz tańca dowolnego Brytyjczyków. Może i nie są oni technikami najwyższej próby, ale ten taniec pojechali naprawdę dobrze, w znakomitym tempie. Sam taniec ma niezmiernie ciekawą choreografię, i jak dla mnie zdecydowanie wyróżnia się oryginalnością na tle innych tańców tego sezonu. Na pewno jest to taniec, który obejrzę z przyjemnością wiele razy. A pierwsze podnoszenie to po prostu majstersztyk.
ETA
Obejrzałam właśnie pary rosyjskie, powstałe po rozpadzie I/K. I jestem mocno rozczarowana. Jak dla mnie to przenieśli dramat związany z ich rozpadem na taflę lodową - te tańce charakteryzuje zbyt dużo ekspresji i i brak lekkości. Na dodatek się na nich wynudziłam.