Rostelecom Cup

Moderatorzy: kasik8222, Kathiea

Kathiea
Posty: 910
Rejestracja: 9 lat temu
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

#16

Post autor: Kathiea »

justyna pisze:W głowie mi się nie mieści, że Urmanow kazał jej kontynuować. Z kolanami nie ma żartów... Miała je uszkodzone przed SA i teraz mam nadzieję, że nie będzie miała sezonu z głowy. A program wygląda lepiej. Chyba uszkodziła sobie kolano w pierwszym piruecie, bo pozycję złapała tylko na chwilę
Też mam wrażenie, że od piruetu zaczął się problem. Mi też się chciało płakać i nie dziwię się, że co poniektórzy na arenie płakali.

Jestem zawiedziona ilością błędów u par sportowych. W głowie się nie mieście, że S/B, którzy byli znani z tego, że mają czyste przejazdy, popełnili duże błędy zarówno w krótkim, jak i dowolnym. Czy Charlie albo Julianne zmagają się z jakąś kontuzja czy coś? To takie do nich niepodobne. Programy Aliony i Bruno mogą pobić wyniki V/T jak przejadą czysto, ale nie zapowiada się, że to będzie szybko. Cieszę się, że Valentina i Ondrej wreszcie pojechali w miarę czysto krótki i pobili swoje PB, szkoda, że w dowolnym ani twist, ani pierwsze SBS nie wyszło kompletnie. Zabijako/Enbert mają ładne element, ale są nudni jak flaki z olejem. Szkoda, że taka ładna para wywiera zerowe wrażenie.

C/B ma jakiegoś pecha. Byłam pewna, że wygrają CoR, a oni sprezentowali B/S finał GP xD Sami też się na pewno zakwalifikują, wystarczy, ze któraś z par wygra oba GP, nieważne czy to będą Shibsy, P/C, czy V/M. Programy B/S nie podobają mi się w tym sezonie kompletnie, choć było widać, że pojechali tu wyraźnie lepiej niż na SA, i choć może mieli ciut zawyżone noty, to po błędzie w twizzlach Evana, zasłużenie wygrali. Kaitlyn i Andrew widać, że mają jeszcze dużo do przepracowania, ale te programy mają dla mnie duuuużo większy potencjał niż zeszłoroczne. Podnoszenie na początku FD jest niesamowite! :sss:

U panów, to gratulacje przede wszystkim dla Alexeia Bychenko, że wreszcie miał dwa dobrze przejechane programy gdzieś poza ME! Javi był typowym Javim, błędy w SP i dobrze przejechane FP. Programy Shomy Uno zaczynają mnie powoli nudzić, ale zasłużone drugie miejsce. Szkoda mi Mikhaila, jestem jego dużą fanką, ale może lepiej dla niego. I tak miałby problemy z zakwalifikowaniem się do GPF, a tak to będzie miał czas na spokojne przygotowanie się do Mistrzostw Rosji w grudniu i może stres spowodowany presją na jego dobre wyniki trochę opadnie.

Na szczęście ostatni program dnia wykonaniu Anny był ekstra! I dziewczyna ma 3 tytuł do do kolekcji po Skate Canada w 2014 i Cup od China w 2013 :09: Super się z tego powodu cieszę!


Awatar użytkownika
yenny
Posty: 2403
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

#17

Post autor: yenny »

Trochę ochłonęłam po wczorajszym sukcesie Anny i tak zupełnie na spokojnie to macie rację, Anna powinna zmienić stylistę i krawca, a jak sama to wymyśla w co jest ubrana znaczy się, to powinna posłuchać rad z forów. O ile w sp wyglądała ok, to sukienka z dowolnego jest fatalna.

Nadganiam tańce, spróbuję drugi raz obejrzeć Weaver/Poje, bo jakoś nie mogę się przekonać do tego co prezentują.

Obejrzałam :) SD niewiele zyskał, ale już FP tak. Jak go lepiej najeżdżą to może być nieźle. Szkoda, ze na finał mają małe szanse, przydałby się taki zastrzyk pewności siebie.

Obejrzałam tez panów i coraz bardziej denerwuje mnie Javi. Co rok jest na lodzie takim zabawnym facecikiem co to brwią ruszy, biodrami potrząśnie, oczko puści. Do podobnej muzyki, ma podobne kroki i w ogóle jak pisałam wcześniej - ta sama konwencja.
Irytuje tak samo jak wieczne nietoperze rękawy i niby hinduskie ruchy rąk Lizy, jak wieczne wesołe melodyjki Anny i Luki, jak rockowe programy Ashley, w których głównym punktem jest potrząsanie ramionami czy lodowa księżniczka Gracie. Gdyby się przełamali i czasem pokazali coś nowego to naprawdę byłoby na plus.
Ashley potrafi zaskoczyć, czasem coś zmienia i to procentuje, Javi jak się zmobilizuje i pokazuje co umie to też się wybroni, natomiast Anna i Luca, Gracie czy Liza tylko tracą.


Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem ;).
handomi
Posty: 333
Rejestracja: 10 lat temu
Kontakt:

#18

Post autor: handomi »

yenny pisze:
Obejrzałam tez panów i coraz bardziej denerwuje mnie Javi. Co rok jest na lodzie takim zabawnym facecikiem co to brwią ruszy, biodrami potrząśnie, oczko puści. Do podobnej muzyki, ma podobne kroki i w ogóle jak pisałam wcześniej - ta sama konwencja.
Irytuje tak samo jak wieczne nietoperze rękawy i niby hinduskie ruchy rąk Lizy, jak wieczne wesołe melodyjki Anny i Luki, jak rockowe programy Ashley, w których głównym punktem jest potrząsanie ramionami czy lodowa księżniczka Gracie. Gdyby się przełamali i czasem pokazali coś nowego to naprawdę byłoby na plus.
Ashley potrafi zaskoczyć, czasem coś zmienia i to procentuje, Javi jak się zmobilizuje i pokazuje co umie to też się wybroni, natomiast Anna i Luca, Gracie czy Liza tylko tracą.


Ten program przyjemnie się oglądało... w 2013. Ale, kolejny sezon z rzędu to samo, ja mam dość :tired: Nie wiem jak można tak się zatrzymać i klepać non stop ten sam temat i bardzo podobne programy.
A już tego sypania w PCSach nie rozumiem kompletnie. Można mu sypnąć w intepretacji, choreografii, ale skąd te 9+ w SS


AllIwant
Posty: 22
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Brzeg

#19

Post autor: AllIwant »

Radionova jest super ! Bardzo mi sie podoba !
Cos mi przeszkadza w posturze Anny i twierdzę ze nigdy nie bedzie na absolutnym topie !
Malo sledze, no ale sledzilem Skate America
Swietna Wagner, która imponuje mi juz od kilku sezonów. :00:
W sezonie olimpijskim moglaby pojechac do Carmen, wiem ze muzyka oklepana... no ale co myslicie???


justyna
Posty: 786
Rejestracja: 9 lat temu
Kontakt:

#20

Post autor: justyna »

Carmen? Dla mnie nie. To jednak zbyt oklepany temat.

Javier jest w jednej konwencji, ale ja na przykład jestem mu w stanie wiele wybaczyć, bo w tej formule nawiązuje cudny kontakt z publicznością. Wchodzi na lód i całe lodowisko jest jego od pierwszej do ostatniej sekundy. Ten Sinatra też taki jest. Chociaż dla mnie nowy kostium do Malagueni jest na nie.


Awatar użytkownika
yenny
Posty: 2403
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

#21

Post autor: yenny »

AllIwant pisze: Cos mi przeszkadza w posturze Anny i twierdzę ze nigdy nie bedzie na absolutnym topie !
Malo sledze, no ale sledzilem Skate America
Swietna Wagner, która imponuje mi juz od kilku sezonów. :00:
W sezonie olimpijskim moglaby pojechac do Carmen, wiem ze muzyka oklepana... no ale co myslicie???
Ashley jako Carmen widzę tylko w takiej aranżacji i choreografii jak mieli Tessa ze Scottem. I chyba po kawałkach rockowo - tanecznych mogłaby coś takiego zrobić. By nie ugrzęznąć w szufladce.
Co do Anny to niestety możesz mieć rację, będzie miała duże skukcesy, ale nr 1 może nigdy nie zostać. ona jest świetna, ale bez błysku geniuszu i do tego te jej nerwy i koszmarne upadki. Jest obecnie moją ulubioną zawodniczką, ale widzę jej niedostatki. Nie można powiedzieć, że jest rzemieślniczką, bo absolutnie nie jest, ale czegoś jej brak. Akurat ja się do jej postawy nie czepiam, jest wysoka i to jej wzrost wymusza "składanie się" do skoków czy "ściągnięcie" sylwetki, ale nie garbi się, nie kuli, nie chowa głowy - ładnie prowadzi ręce, ma fajne pozycje w piruetach, a wzrost niekoniecznie pomaga.

Co do Javiego, to jak wyżej pisałam, potrafi się "sprzedać" i pokazać skoki w najlepszym wydaniu, jest przystojny i lubiany, więc broni się w tej swojej konwencji, ale wyobraźmy sobie te programy z nieudanymi skokami - od razu czar pryska.

A, miałam o Shomie napisać, jak w zeszłym roku mnie zachwycił, tak w tym roku już nie zachwyca. Niby ok, ale brakuje mi tego czegoś, tej iskry, która pozwoliłaby się zachwycać.


Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem ;).
blue cat
Posty: 751
Rejestracja: 8 lat temu
Kontakt:

#22

Post autor: blue cat »

W głowie mi się nie mieści, że Urmanow kazał jej kontynuować
Podobno decyzja o kontynuowaniu jazdy była decyzją samej Julii, a przynajmniej tak mi się obiło u uszy. Tym bardzie ją podziwiam, chociaż z drugiej strony nie rozumiem- zdrowie jest ważniejsze niż jakiekolwiek medale...
Obejrzałam tez panów i coraz bardziej denerwuje mnie Javi. Co rok jest na lodzie takim zabawnym facecikiem co to brwią ruszy, biodrami potrząśnie, oczko puści. Do podobnej muzyki, ma podobne kroki i w ogóle jak pisałam wcześniej - ta sama konwencja.
Niestety racja- widać uznał, że jak raz coś się sprawdziło, to trzeba klepać dalej ten sam schemat. Tylko już nudą wieje :(
W sezonie olimpijskim moglaby pojechac do Carmen, wiem ze muzyka oklepana... no ale co myslicie???
Ja bym chętnie zobaczyła w roli Carmen Annę P.- obejrzałam sobie jeszcze raz jej SP i za każdym razem, jak go widzę, coraz bardziej mi się on podoba. I tak sobie myślę, że ta sukienka pasowałaby Annie do Carmen- przy swojej charyzmie i dobrej choreografii (i braku upadków ;) ) mogłaby zrobić z tego perełkę.


justyna
Posty: 786
Rejestracja: 9 lat temu
Kontakt:

#23

Post autor: justyna »

O tak. Anna P ma taką fajnie ascetyczną urodę i na tyle dobrą możliwość dramatycznej interpretacji, że dla mnie byłaby świetną Carmen. Nawet nie koniecznie mocno seksualną. Odwołuję, bo trafiłam na tłumaczenie dialogu Julii i Urmanowa, chciała jechać, ale słowem się nie zająknął żeby może zeszła z lodu. Na mój marny, ale jednak jakiś rosyjski Tarasowa komentując też ją zachęcała.

Nadrabiam drugi dzień w skrótach na Eurosporcie i tak się zastanawiam co autor miał na myśli przy doborze muzyki dla Asztakowej i Rogonowa. The Storm, potem w środku zupełnie znikąd rozśpiewuje się Salieri w Le Bien Quit Fait Mal z Mozart L'Opera Rock, a potem lecimy w Lindsey Striling. O co chodzi? xD


Awatar użytkownika
yenny
Posty: 2403
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

#24

Post autor: yenny »

Mnie akurat uroda Anny z ascetycznością się nie kojarzy, raczej z taką bujną urodą a`la Jagna Boryna. Wyrazista twarz, duże oczy, pełne usta - w blond włosach - typowa słowianka.
Teraz, z ciemnymi włosami IMO wygląda o wiele lepiej, jest taka bardziej stonowana. Ale mnie ciężko ją sobie jako Carmen wyobrazić.


Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem ;).
joasia
Posty: 279
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Kraków

#25

Post autor: joasia »

Mi jest żal Julii, mam wrażenie, że w ogóle zmizerniała, oby nie były to początki anoreksji.
Bardzo podoba mi się postawa Tatiany Tarasowej i jej komentarze. Ona wprost nazwała, że wszystkie te pomysły ze strony innych trenerów (Oleg Wasiliew, Artur Dmitriew) na ten moment, aby przeszła do par sportowych, są głupie. Trzeba dać dziewczynie czas, aby nabrała formy. Jest bardzo młodziutka, da radę.Swoją drogą to specom od par sportowych nie dziwię się, że chcieliby mieć taką Julię w grupie. Ma bardzo dobre warunki fizyczne do tej konkurencji. Ciekawe, czy by się w niej odnalazła.
Anna w wywiadzie rosyjskim dziennikarzom powiedziała, że współczuje Julii, że to trudny dla sportsmenki czas. Dobrze, że Julia jednak zakończyła program. Anna też przyznała, że zawsze ją uczono ,dokataj (dokończ program) tak dla siebie.
Brawo Ania, podobała mi się. Dla mnie mogłaby być blondynką. Ten kolor też jest ok, bo co prawda widać, że włosy farbowane, ale twarzowe. Lena też mi się podobała, nawet bardziej poza lodem niż na lodzie. Piękna kobietka z niej wyrosła, wysoka, jak modelka.


joasia
Ares
Posty: 49
Rejestracja: 8 lat temu

#26

Post autor: Ares »

Kathiea pisze:
justyna pisze:W głowie mi się nie mieści, że Urmanow kazał jej kontynuować. Z kolanami nie ma żartów... Miała je uszkodzone przed SA i teraz mam nadzieję, że nie będzie miała sezonu z głowy. A program wygląda lepiej. Chyba uszkodziła sobie kolano w pierwszym piruecie, bo pozycję złapała tylko na chwilę
Też mam wrażenie, że od piruetu zaczął się problem. Mi też się chciało płakać i nie dziwię się, że co poniektórzy na arenie płakali.

Jestem zawiedziona ilością błędów u par sportowych. W głowie się nie mieście, że S/B, którzy byli znani z tego, że mają czyste przejazdy, popełnili duże błędy zarówno w krótkim, jak i dowolnym. Czy Charlie albo Julianne zmagają się z jakąś kontuzja czy coś? To takie do nich niepodobne. Programy Aliony i Bruno mogą pobić wyniki V/T jak przejadą czysto, ale nie zapowiada się, że to będzie szybko. Cieszę się, że Valentina i Ondrej wreszcie pojechali w miarę czysto krótki i pobili swoje PB, szkoda, że w dowolnym ani twist, ani pierwsze SBS nie wyszło kompletnie. Zabijako/Enbert mają ładne element, ale są nudni jak flaki z olejem. Szkoda, że taka ładna para wywiera zerowe wrażenie.

C/B ma jakiegoś pecha. Byłam pewna, że wygrają CoR, a oni sprezentowali B/S finał GP xD Sami też się na pewno zakwalifikują, wystarczy, ze któraś z par wygra oba GP, nieważne czy to będą Shibsy, P/C, czy V/M. Programy B/S nie podobają mi się w tym sezonie kompletnie, choć było widać, że pojechali tu wyraźnie lepiej niż na SA, i choć może mieli ciut zawyżone noty, to po błędzie w twizzlach Evana, zasłużenie wygrali. Kaitlyn i Andrew widać, że mają jeszcze dużo do przepracowania, ale te programy mają dla mnie duuuużo większy potencjał niż zeszłoroczne. Podnoszenie na początku FD jest niesamowite! :sss:

U panów, to gratulacje przede wszystkim dla Alexeia Bychenko, że wreszcie miał dwa dobrze przejechane programy gdzieś poza ME! Javi był typowym Javim, błędy w SP i dobrze przejechane FP. Programy Shomy Uno zaczynają mnie powoli nudzić, ale zasłużone drugie miejsce. Szkoda mi Mikhaila, jestem jego dużą fanką, ale może lepiej dla niego. I tak miałby problemy z zakwalifikowaniem się do GPF, a tak to będzie miał czas na spokojne przygotowanie się do Mistrzostw Rosji w grudniu i może stres spowodowany presją na jego dobre wyniki trochę opadnie.

Na szczęście ostatni program dnia wykonaniu Anny był ekstra! I dziewczyna ma 3 tytuł do do kolekcji po Skate Canada w 2014 i Cup od China w 2013 :09: Super się z tego powodu cieszę!
Pary szorowały tyłkiem aż miło
tak przykro mi się na to patrzyło (sic).

Mam nadzieję, że lepiej pary sportowe spiszą się w Paryżu, powinno byc mniej froterowania bo tylko 6 par wystąpi :mrgreen: Aliona i Bruno zrobili spory postęp od zeszłego sezonu, zwłaszcza on. Miło się na nich patrzy, mają lepsze programy i prezentację, próbują trudniejszych elementów (Potrójny Axel). ;)

Anna Pogorilaya dała czadu, dwa świetne występy i widać było wreszcie uśmiech i radość :D Mam nadzieję, że to ona pokona wreszcie Medwedewą (nadzieja matką głupich). Wydaje mi się, że te serie upadków ma już za sobą, odpukać.


ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Seria Grand Prix”