Solistki
TO mało powiedziane. Skandal.
:-x
[ Dodano: 2018-01-20, 20:30 ]
Strasznie mi rwało net na Alinie i Żeni, ale aż taka róznica?? Czyżby Żenia się wywaliła? Muszę na spokojnie obejrzeć to wszystko, brąz dla Karo, z całym szacunkiem dla niej i moją sympatią :razz:
Złoto dla Aliny... Z dwojga złego wolę Żenię
Tyle mam do powiedzenia :rzyg:
w sumie tylko u panów posędziowali bez kontrowersji...
:-x
[ Dodano: 2018-01-20, 20:30 ]
Strasznie mi rwało net na Alinie i Żeni, ale aż taka róznica?? Czyżby Żenia się wywaliła? Muszę na spokojnie obejrzeć to wszystko, brąz dla Karo, z całym szacunkiem dla niej i moją sympatią :razz:
Złoto dla Aliny... Z dwojga złego wolę Żenię
Tyle mam do powiedzenia :rzyg:
w sumie tylko u panów posędziowali bez kontrowersji...
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem .
Wiecie co mnie najbardziej wnerwia? Że przez dwa lata wmawiano nam jaka to Żenia jest cudna i fantastyczna i w ogóle "cód" miód i orzeszki i jest lepsza niż legendy łyżew takie jak Mao czy Yuna i nagle się okazało, że dziewczyna ma problemy, nie jest robotem i mamy nową fasolkę, która nagle zaczyna bić na głowę w PCS Żenię i Karolinę i jest do uwielbiania i w ogóle...
Nie wiem co powiedzieć nawet, fakt, Karolina dziś dała ciała, jej program to jakaś masakra była, wyglądała strasznie i pojechala strasznie, ale techniki łyżew nikt jej nie odmówi, a to nagle mamy debiutantkę, która wszystkich rozwala. Ok, technicznie pobiła konkurencje na głowę, ale na litość boską, w drugiej częsci mamy skok za skokiem, sekwencję sekwencji skoków przeplataną piruetami, dziewczyna się stara, ale NIE JEST aż tak dobra artystycznie, ludzie ....
I choć wnerwiało mnie to tłucznie wszystkim do głowy, że Żenia to już mistrzyni ZIO i w ogóle to teraz paradoksalnie mi jej żal. Nie dyskutuję z techniczną oceną Aliny, dyskutuję z PCS.
Podobnie jak uważam, ze dzis w PCS i Karolinie posmarowano nadto, program oglądało się z przerazeniem, nie dość, że słabe skoki, wywrotka i podpórki to jeszcze się potykała, nie, jestem po prostu wkur,,, na maksa :19:
Wiem, że to trochę zakręcone co piszę, bo Karolinę i bronię i ganię, ale by było jasne - uważam że jest świetna, jeździ obecnie chyba najlepiej, najbardziej miękko, na najgłebszych krawędziach, nie musi robić sztuczek choreograficznych by podkreślić to jakie ma umiejętności. Ale dziś nie powinna mieć 75 w PCS, o nie, nie za taki program.
A z kolei Alina nie ma JESZCZE aż takich umiejętności by za czysto poejchany program dostac 75!
[ Dodano: 2018-01-20, 20:59 ]
W ogóle widzę, ze nie jest dobrze, patrząc na to co dziś było w tańcach widzę, że Tessa i Scott nawet jakby jechali na rzęsach i klaskali uszami to i tak nie mają szans z Gabi i Guliamem, inflacja wyników francuskiej pary nijak się ma do tego co pokazują, dziś nie pokazali niczego ponadto co już było, a wyniki rosną.
Kocham łyżwiarstwo, wierzyłam w CoP i po tych mistrzostwach moja wiara w ten system umiera.
[ Dodano: 2018-01-20, 21:02 ]
Z humorystycznych spraw - na czacie ktoś Karo nazwał "piklą na lodzie" Pasuje :lol:
Nie wiem co powiedzieć nawet, fakt, Karolina dziś dała ciała, jej program to jakaś masakra była, wyglądała strasznie i pojechala strasznie, ale techniki łyżew nikt jej nie odmówi, a to nagle mamy debiutantkę, która wszystkich rozwala. Ok, technicznie pobiła konkurencje na głowę, ale na litość boską, w drugiej częsci mamy skok za skokiem, sekwencję sekwencji skoków przeplataną piruetami, dziewczyna się stara, ale NIE JEST aż tak dobra artystycznie, ludzie ....
I choć wnerwiało mnie to tłucznie wszystkim do głowy, że Żenia to już mistrzyni ZIO i w ogóle to teraz paradoksalnie mi jej żal. Nie dyskutuję z techniczną oceną Aliny, dyskutuję z PCS.
Podobnie jak uważam, ze dzis w PCS i Karolinie posmarowano nadto, program oglądało się z przerazeniem, nie dość, że słabe skoki, wywrotka i podpórki to jeszcze się potykała, nie, jestem po prostu wkur,,, na maksa :19:
Wiem, że to trochę zakręcone co piszę, bo Karolinę i bronię i ganię, ale by było jasne - uważam że jest świetna, jeździ obecnie chyba najlepiej, najbardziej miękko, na najgłebszych krawędziach, nie musi robić sztuczek choreograficznych by podkreślić to jakie ma umiejętności. Ale dziś nie powinna mieć 75 w PCS, o nie, nie za taki program.
A z kolei Alina nie ma JESZCZE aż takich umiejętności by za czysto poejchany program dostac 75!
[ Dodano: 2018-01-20, 20:59 ]
W ogóle widzę, ze nie jest dobrze, patrząc na to co dziś było w tańcach widzę, że Tessa i Scott nawet jakby jechali na rzęsach i klaskali uszami to i tak nie mają szans z Gabi i Guliamem, inflacja wyników francuskiej pary nijak się ma do tego co pokazują, dziś nie pokazali niczego ponadto co już było, a wyniki rosną.
Kocham łyżwiarstwo, wierzyłam w CoP i po tych mistrzostwach moja wiara w ten system umiera.
[ Dodano: 2018-01-20, 21:02 ]
Z humorystycznych spraw - na czacie ktoś Karo nazwał "piklą na lodzie" Pasuje :lol:
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem .
Totalnie się zgadzam. I obawiam się że ciąg dalszy będzie taki (czego oczywiście nikomu nie życzę): Alina zdobywa złoty medal na igrzyskach, Żenia ląduje poza podium i w następnym sezonie o Żeni nikt już nie pamięta, a z kolei Alina dzieli los Sotnikowej bo pojawia się Kostornaya, Trusova czy jakieś inne Wonder-kid i kółeczko się kręci. Też mi żal Żeni. Żal mi też Aliny, bo biedaczka pewnie jeszcze nie wie, że za rok może już pójść w odstawkę. No ale takie są efekty pompowania na siłę wyników młodziutkich dziewczątek. Gdyby na swoje PCS musiały pracować latami, tak jak to dawniej było, to miałyby czas żeby się pokazać, a nie być meteorem jednego-dwóch sezonów.Wiecie co mnie najbardziej wnerwia? Że przez dwa lata wmawiano nam jaka to Żenia jest cudna i fantastyczna i w ogóle "cód" miód i orzeszki i jest lepsza niż legendy łyżew takie jak Mao czy Yuna i nagle się okazało, że dziewczyna ma problemy, nie jest robotem i mamy nową fasolkę, która nagle zaczyna bić na głowę w PCS Żenię i Karolinę i jest do uwielbiania i w ogóle...
Wiecie, Eteri rozliczana jest z wyników. Ona te wyniki ma i w samej Rosji raczej mało kogo obchodzi jakim kosztem to się odbywa. W tym kraju liczy się zbiorowość, a nie jednostka. Przykre to bardzo, ale biorąc pod uwagę, że Rosja może przebierać w rezerwach to tam już większość tych dziewczyn na wstępie wie, że jeden czy dwa sezony na szczycie czy w ogóle dostanie się do reprezentacji to ich jedyna perspektywa i na starty na 5 igrzyskach jak Savchenko nie ma co liczyć.
Ok, ale na przykład w Japonii też "głowa boli od przybytku" bo jest bardzo dużo młodych, zdolnych dziewczyn, takich jak choćby Wakaba, Kaori, Rika Kihira, Mai Mihara, Marin Honda- wymieniać można by długo. Moim skromnym zdaniem te dziewczyny technicznie ani artystycznie nie ustępują dziewczynom Eteri. Że tamte skaczą tano i rippony- to ma być przewaga? Taka Rika Kihira skacze przecież 3A (co prawda z różnym skutkiem), a u niektórych uczennic Eteri (np. Żeni) podwójne axle pozostawiają wiele do życzenia pod względem jakości wykonania. A jednak Rosjanki są traktowane jako objawienia, już po jednym występie w JGP, bez żadnych wcześniejszych wyników międzynarodowych wali się im oceny z kosmosu. Ok, Japonki może nie są robotami i zdarzają im się błędy (w tym aspekcie dziewczyny Eteri są bardziej stałe i przewidywalne), ale nawet kiedy jadą czysto to zazwyczaj nie ma takiego szału w ocenach, jak u Rosjanek.
Blue Cat, to samo myślę- Rosjanki od Japonek różni jedynie skuteczność, Rosjanki jadą w 99% bezbłędnie, Japonki się niestety częściej wywracają. Ale nie widzę różnicy w poziomie, sorki, ale i Żenia nie jest lepsza artystycznie od Satoko. Technicznie - inna sprawa, Satoko dokręca, ale ogólnie przepaści pomiędzy nimi nie ma. Ale są oceniane, jakby ta przepaść była wielkości Kanionu Kolorado conajmmniej.
Podobnie wnerwia mnie ścinannie PCS np. Wakabie, która jest swietna i ma bardzo, bardzo ciekawy program. Moim zdaniem jeden z najciekawszych programów pań w tym sezonie, niebanalny i dobrze pojechany - wręcz rewelacyjny. Ale nie jest oceniony jak objawienie, natomiast program Aliny jest. W sp i fp ma sukienkę baletnicy i wykonuje w tych programach te same baletowe ruchy. Nic takiego co by rzucało na kolana i kazało bić pokłony.
Naprawdę, ktoś powinien pójść po rozum do głowy i zrobić porządek ze startami dzieci, bo będzie źle. Może bedzie mniej kosmicznych skoków, może mniej efektowanie, ale na pewno inaczej i moim zdaniem sprawiedliwiej.
Oczywiście, to nie lek na wszystko, wystarczy spojrzec na wczorajszy występ Karoliny, ale niewykluczone, że brak tych atakujących dziewczątek sprawiłby, że "starsze pani" byłyby pewniejsze i bardziej stabilne, na pewno presja bylaby mniejsza - z korzyscią i dla starszych i dla psychiki tych młodszych.
Z pozytywów, Eteri pocieszała Żenię.
Podobnie wnerwia mnie ścinannie PCS np. Wakabie, która jest swietna i ma bardzo, bardzo ciekawy program. Moim zdaniem jeden z najciekawszych programów pań w tym sezonie, niebanalny i dobrze pojechany - wręcz rewelacyjny. Ale nie jest oceniony jak objawienie, natomiast program Aliny jest. W sp i fp ma sukienkę baletnicy i wykonuje w tych programach te same baletowe ruchy. Nic takiego co by rzucało na kolana i kazało bić pokłony.
Naprawdę, ktoś powinien pójść po rozum do głowy i zrobić porządek ze startami dzieci, bo będzie źle. Może bedzie mniej kosmicznych skoków, może mniej efektowanie, ale na pewno inaczej i moim zdaniem sprawiedliwiej.
Oczywiście, to nie lek na wszystko, wystarczy spojrzec na wczorajszy występ Karoliny, ale niewykluczone, że brak tych atakujących dziewczątek sprawiłby, że "starsze pani" byłyby pewniejsze i bardziej stabilne, na pewno presja bylaby mniejsza - z korzyscią i dla starszych i dla psychiki tych młodszych.
Z pozytywów, Eteri pocieszała Żenię.
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem .
Zenia ma szczęście, ciężar hejtu spadł jej z ramion, teraz już nie ona niszczy łyżwiarstwo, tylko Alina. Bo młodsza, jak ona śmie w ogóle zakładać łyżwy! Serio, argument o zabijaniu łyżwiarstwa przez okrutne fasolki widzę za każdym razem kiedy pojawia się zdolna debiutantka (albo i częściej, w końcu 19letnia Zenia nadal jest nazywana fasolką która nie powinna startować w seniorach bo tak), i jakoś sport nadal się trzyma. A nawet się rozwija, bo motywuje to taka Caro to rozwijania umiejętności, a np. Mirai do skakania 3A ale najwyraźniej to za mało, łyżwiarstwo umiera nadal, co roku.
Wiecie kto niszczy ten sport? Sędziowie. Ci sami, którzy dają 9+ w pcs Nathanowi czy Shomie, ale wtedy nikt nie krzyczy. Ci sami, którzy dają Alinie punkty z kosmosu od początku sezonu, ale teraz jest wieje zaskoczenie. Ci sami, którzy odsuneli takie łyżwiarki jak Wakaba od czołówki, w sumie nadal nie wiadomo dlaczego. I wreszcie - ci sami którzy ocenili wczoraj popołudnie kermita na tyle, żeby Prawdziwa Kobieta mogła mieć medal. Serio, co na do rzeczy wiek jednej czy drugiej, wszystkie pracują ciężko żeby pokazać się z jak najlepszej strony, nie ich wina że sędziowie lecą w kulki, bo lecą od dawna i w wielu wielu kwestiach.
A obwieszczanie końca kariery Zenii, bo zdobyła "tylko" srebro gdy jeszcze miesiąc temu miała nogę w gipsie - y, co. Jak zdrowie pozwoli spokojnie powinna utrzymać się w czołówce jeszcze parę lat, nawet bez "pomocy". A że trudniej jej będzie wygrywać to akurat lepiej dla sportu, nie gorzej
To co odwalaja sędziowie sprawia, że autentycznie lepiej mi ogląda się pierwsze grupy od ostatnich.
Wiecie kto niszczy ten sport? Sędziowie. Ci sami, którzy dają 9+ w pcs Nathanowi czy Shomie, ale wtedy nikt nie krzyczy. Ci sami, którzy dają Alinie punkty z kosmosu od początku sezonu, ale teraz jest wieje zaskoczenie. Ci sami, którzy odsuneli takie łyżwiarki jak Wakaba od czołówki, w sumie nadal nie wiadomo dlaczego. I wreszcie - ci sami którzy ocenili wczoraj popołudnie kermita na tyle, żeby Prawdziwa Kobieta mogła mieć medal. Serio, co na do rzeczy wiek jednej czy drugiej, wszystkie pracują ciężko żeby pokazać się z jak najlepszej strony, nie ich wina że sędziowie lecą w kulki, bo lecą od dawna i w wielu wielu kwestiach.
A obwieszczanie końca kariery Zenii, bo zdobyła "tylko" srebro gdy jeszcze miesiąc temu miała nogę w gipsie - y, co. Jak zdrowie pozwoli spokojnie powinna utrzymać się w czołówce jeszcze parę lat, nawet bez "pomocy". A że trudniej jej będzie wygrywać to akurat lepiej dla sportu, nie gorzej
To co odwalaja sędziowie sprawia, że autentycznie lepiej mi ogląda się pierwsze grupy od ostatnich.
Efforts will lie, but will never be in vain.
Holloko, nie oceniam Aliny i Żeni, a to, co się dzieje z sędziowaniem. I nie winą Aliny jest, że jest młoda i wygrywa, to wina systemu i sędziów i temu, że pozwala się dzieciom startować z dorosłymi.
Widzi ktoś seniorskich drużynach piłkarskich 15 letnich chłopców? Nie. Podobnie w większości dyscyplin, jezeli są 16-17 latkowie to jako "rodzynki", a nie reguła. Jedynie w sportach gdzie wiek jest atutem i ułatwieniem dla zawodnika młodzi są etatowymi zawodnikami.
I to nie jest absolutnie fair.
Żeni nie postrzega się jako fasolki, za nią ciągnie się po prostu opinia, którą dostała jako 15-16 latka, czyli własnie jako młoda, megazdolna rosyjska fasolka. I nagle wyrosła na gwiazdę gwiazd. Jej kariera niekoniecznie musi się skończyć, ale nie wiemy jak będzie, jak wytrzyma psychicznie, czy da radę. Nie wiem czy dla niej zdobywanie srebra czy "bycie w czołówce" będzie satysfakcjonujące, pewnie wiele pań oddałoby za to niemal wszystko, ale czy Żenia? jak jej smakuje ten srebrny medal, teraz, tak blisko celu?
Ale co do wieku się nie zgadzam, wiek ma wiele do rzeczy, nie jest sprawiedliwe gdy występują ze sobą ultralekkie dziewczyny, bez wyraźnie zaznaczonego srodka ciężkości, nie wiedzące jeszcze co to trema i walka o przetrwanie. Wiem, że bez nastek obecnie będzie może i mniej ciekawie, ale jak pisałam wcześniej - sprawiedliwiej.
Inna sprawa, że się nie lubi zawodnika, gdy wina jest sędziów - tak było jest i będzie, przypomnij sobie Karolinę sprzed Soczi gdy wygrywała z najprostszym repertuarem skoków czy Patrickiem Ch, który wywalał się i zdobywał wszystko jak leci.
[ Dodano: 2018-01-21, 14:11 ]
Sędziów az tak bardzo nie widzimy, a na podium staje ktoś, kto w naszej ocenie absolutnie na złoto nie zasługuje i wtedy na niego spada cała nasza niechęć. Niesprawiedliwe, ale ludzkie.
Widzi ktoś seniorskich drużynach piłkarskich 15 letnich chłopców? Nie. Podobnie w większości dyscyplin, jezeli są 16-17 latkowie to jako "rodzynki", a nie reguła. Jedynie w sportach gdzie wiek jest atutem i ułatwieniem dla zawodnika młodzi są etatowymi zawodnikami.
I to nie jest absolutnie fair.
Żeni nie postrzega się jako fasolki, za nią ciągnie się po prostu opinia, którą dostała jako 15-16 latka, czyli własnie jako młoda, megazdolna rosyjska fasolka. I nagle wyrosła na gwiazdę gwiazd. Jej kariera niekoniecznie musi się skończyć, ale nie wiemy jak będzie, jak wytrzyma psychicznie, czy da radę. Nie wiem czy dla niej zdobywanie srebra czy "bycie w czołówce" będzie satysfakcjonujące, pewnie wiele pań oddałoby za to niemal wszystko, ale czy Żenia? jak jej smakuje ten srebrny medal, teraz, tak blisko celu?
Ale co do wieku się nie zgadzam, wiek ma wiele do rzeczy, nie jest sprawiedliwe gdy występują ze sobą ultralekkie dziewczyny, bez wyraźnie zaznaczonego srodka ciężkości, nie wiedzące jeszcze co to trema i walka o przetrwanie. Wiem, że bez nastek obecnie będzie może i mniej ciekawie, ale jak pisałam wcześniej - sprawiedliwiej.
Inna sprawa, że się nie lubi zawodnika, gdy wina jest sędziów - tak było jest i będzie, przypomnij sobie Karolinę sprzed Soczi gdy wygrywała z najprostszym repertuarem skoków czy Patrickiem Ch, który wywalał się i zdobywał wszystko jak leci.
[ Dodano: 2018-01-21, 14:11 ]
Sędziów az tak bardzo nie widzimy, a na podium staje ktoś, kto w naszej ocenie absolutnie na złoto nie zasługuje i wtedy na niego spada cała nasza niechęć. Niesprawiedliwe, ale ludzkie.
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem .
Czyli uważasz że wczoraj Carolina została oceniona sprawiedliwie? Albo że to jest mniejszy problem, bo jest starsza, zasłużona i ją lubimy?
No więc dla mnie jest to tak samo duży problem i dokładnie tak samo niesprawiedliwe traktowanie. PCS przyznaje się albo za reputację albo w nagrodę za wysokie TES - ale też tylko wtedy gdy to pasuje, bo taka Rika Kihira może sobie skakać 3A ile zechce (które to skoki ma bardziej stabilne niż Mao miała kiedykolwiek, patrząc na statystyki z tego sezonu) a jej PCS jest na poziomie 62. Traktowanie podwyższania wieku seniorskiego jako magicznego środka który rozwiąże wszystkie problemy, no sorki ale w przypadku porypanego sędziowania to jak leczenie guza mózgu amputacja nogi.
I tak, w męskim łyżwiarstwie mamy młodziaków którzy jeżdżąc przekladanka od quada do quada mają wyższe PCS niż starsi, bardziej artystyczni zawodnicy z wyrafinowanym elementami łączącymi. I jakoś nie widzę głosów, żeby podwyższyć wiek seniorski bo fasolki śmią wygrywać z prawdziwymi łyżwiarzami. Podwójne standardy?
[ Dodano: 2018-01-21, 13:39 ]
Też mi długo zajęło przekonanie się do Patricka przez te skandale sedziowskie przed Soczi, i dlatego coraz bardziej staram się patrzeć na to co się dzieje obiektywnie i nie obwiniać zawodników czy zawodniczek, tylko cieszyć się tym co nam dane oglądać. I nie uzależniac swojej opinii o wynikach od sympatii, albo od tak niezwiązanych z problemem kryteriów jak wiek. :shock: Jeżeli uznajemy nastolatki za delikatne dzieci które nie zdają sobie sprawy o co toczy się gra w zawodach "dla dorosłych", to tym bardziej nie powinniśmy wylewać na nich wiadra hejtu, prawda?
No więc dla mnie jest to tak samo duży problem i dokładnie tak samo niesprawiedliwe traktowanie. PCS przyznaje się albo za reputację albo w nagrodę za wysokie TES - ale też tylko wtedy gdy to pasuje, bo taka Rika Kihira może sobie skakać 3A ile zechce (które to skoki ma bardziej stabilne niż Mao miała kiedykolwiek, patrząc na statystyki z tego sezonu) a jej PCS jest na poziomie 62. Traktowanie podwyższania wieku seniorskiego jako magicznego środka który rozwiąże wszystkie problemy, no sorki ale w przypadku porypanego sędziowania to jak leczenie guza mózgu amputacja nogi.
I tak, w męskim łyżwiarstwie mamy młodziaków którzy jeżdżąc przekladanka od quada do quada mają wyższe PCS niż starsi, bardziej artystyczni zawodnicy z wyrafinowanym elementami łączącymi. I jakoś nie widzę głosów, żeby podwyższyć wiek seniorski bo fasolki śmią wygrywać z prawdziwymi łyżwiarzami. Podwójne standardy?
[ Dodano: 2018-01-21, 13:39 ]
Też mi długo zajęło przekonanie się do Patricka przez te skandale sedziowskie przed Soczi, i dlatego coraz bardziej staram się patrzeć na to co się dzieje obiektywnie i nie obwiniać zawodników czy zawodniczek, tylko cieszyć się tym co nam dane oglądać. I nie uzależniac swojej opinii o wynikach od sympatii, albo od tak niezwiązanych z problemem kryteriów jak wiek. :shock: Jeżeli uznajemy nastolatki za delikatne dzieci które nie zdają sobie sprawy o co toczy się gra w zawodach "dla dorosłych", to tym bardziej nie powinniśmy wylewać na nich wiadra hejtu, prawda?
Efforts will lie, but will never be in vain.
Holloko, nie insynuuj mi czegoś czego nie napisałam, nie nie uważam i wczoraj to wyraźnie napisałam, że ten wynik to skandal, że nie zasługiwała na 75 w PCS. Podobnie jak nie zasługiwała na taki wynik Alina.
cytata z wczoraj
I wielokrotnie, wczoraj, dzisi kiedyś tam pisałam, żę nie jest to złoty środek nie rozwiąze wszystkich problemów.
cytat z dzis
cytata z wczoraj
Co do wieku uważam, że podwyższenie wieku dotyczć powinno WSZYSTKICH i wielokrotnie to pisałam, tu akurat rozmawiamy o paniach, więc dawałam za przykład panie.Wiem, że to trochę zakręcone co piszę, bo Karolinę i bronię i ganię, ale by było jasne - uważam że jest świetna, jeździ obecnie chyba najlepiej, najbardziej miękko, na najgłebszych krawędziach, nie musi robić sztuczek choreograficznych by podkreślić to jakie ma umiejętności. Ale dziś nie powinna mieć 75 w PCS, o nie, nie za taki program.
A z kolei Alina nie ma JESZCZE aż takich umiejętności by za czysto poejchany program dostac 75!
I wielokrotnie, wczoraj, dzisi kiedyś tam pisałam, żę nie jest to złoty środek nie rozwiąze wszystkich problemów.
cytat z dzis
Nie wiem czy jaśniej umiem to wyjaśnić, bo najbardziej mnie wkurza, i o tym tez wczoraj wyraźnie napisałam, że w całym tym bajzlu najbardziej wkurza mnie, że nagle dostajemy na tacy nową gwiazdę, objawnienie stulecia i w ogóle. NIGDZIE nie napisałam o winie Aliny, że o ona sobie sama dała takie punkty i nigdzie nie napisałam, że wyniki Karo są ok. Pisałam coś wręcz przeciwnego.Naprawdę, ktoś powinien pójść po rozum do głowy i zrobić porządek ze startami dzieci, bo będzie źle. Może bedzie mniej kosmicznych skoków, może mniej efektowanie, ale na pewno inaczej i moim zdaniem sprawiedliwiej.
Oczywiście, to nie lek na wszystko, wystarczy spojrzec na wczorajszy występ Karoliny(...)
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem .
Ja niczego nie insynuuje przecież. Pytałam o doprecyzowanie bo kompletnie zbiło mnie z tropu skoncentrowanie całej dyskusji na Alinie i fasolkach i w ogóle pojawienie się tematu obniżenia wieku seniorskiego - bo jak się ma to do sprawy w ogóle?
Przepraszam jeżeli zabrzmialam "insynuujaco", ciężko jest zawrzeć intencje w slowie pisanym nie wrzucając przy okazji tony emotek
To ja teraz doprecyzuje czemu mnie wkurza pojawienie się tematu obniżenia wieku w tym kontekście - no bo co by to zmieniło? Wczoraj wygrała by Caro. No rewelacja, łyżwiarstwo uratowane :P Chan i Kostner czy T/M czy S/B nadal dostawali by oceny za przeproszeniem z tylka wzięte. A fasolkami nazywalibysmy lyzwiarki takie jak Daleman czy Liza, które odnosiłyby wielkie sukcesy w wieku lat 18-19, ale nadal brakowałoby im oglady i "zabieralyby" miejsca na podium bardziej wyrafinowanym Prawdziwym Kobietom.
(Oczywiście mówię tu tylko o kontekście niesprawiedliwego sędziowania, żeby nie było że jestem kompletnie przeciw obniżaniu wieku seniorskiego - ale tutaj to by było przykrywanie słonia kołderką tyle).
Pamiętam też, jak Carolina dostawala te swoje PCS za programy z trzema potrójnymi i leciały na nią hejty, aż wtem nadeszły Sotnikowa, Lipnicka, Gold, Osmond itd. i nagle wszyscy zaczęli wielbić Kostner i hejtowac zue fasolki co to wykonują kombinacje 3-3 i wygrywają i zabijają sport! Teraz widzę to samo się dzieje z Zenia jak przegrała z Alina... Szkoda że nie było internetu kiedy Sonja Henie zaczęła wygrywać, pewnie też zabijała sport
I trochę nie rozumiem tego "nagle". Już na Lombardia Trophy Zagitowa dostała 67 PCS, przy 71 Kostner (a niby zawody we Włoszech) i np. 52 (!!!) Lecavelier. Dziewczyna jest ewidentnie ustawiana na złoto olimpijskie od początku sezonu, a może i wcześniej. Dziwi mnie po prostu, że takie lamenty wybuchły dopiero teraz, jak wygrała z M. Ale może wcześniej się nam wydawało że sędziowie nie odrzuca Zenii tak łatwo?
Przepraszam jeżeli zabrzmialam "insynuujaco", ciężko jest zawrzeć intencje w slowie pisanym nie wrzucając przy okazji tony emotek
To ja teraz doprecyzuje czemu mnie wkurza pojawienie się tematu obniżenia wieku w tym kontekście - no bo co by to zmieniło? Wczoraj wygrała by Caro. No rewelacja, łyżwiarstwo uratowane :P Chan i Kostner czy T/M czy S/B nadal dostawali by oceny za przeproszeniem z tylka wzięte. A fasolkami nazywalibysmy lyzwiarki takie jak Daleman czy Liza, które odnosiłyby wielkie sukcesy w wieku lat 18-19, ale nadal brakowałoby im oglady i "zabieralyby" miejsca na podium bardziej wyrafinowanym Prawdziwym Kobietom.
(Oczywiście mówię tu tylko o kontekście niesprawiedliwego sędziowania, żeby nie było że jestem kompletnie przeciw obniżaniu wieku seniorskiego - ale tutaj to by było przykrywanie słonia kołderką tyle).
Pamiętam też, jak Carolina dostawala te swoje PCS za programy z trzema potrójnymi i leciały na nią hejty, aż wtem nadeszły Sotnikowa, Lipnicka, Gold, Osmond itd. i nagle wszyscy zaczęli wielbić Kostner i hejtowac zue fasolki co to wykonują kombinacje 3-3 i wygrywają i zabijają sport! Teraz widzę to samo się dzieje z Zenia jak przegrała z Alina... Szkoda że nie było internetu kiedy Sonja Henie zaczęła wygrywać, pewnie też zabijała sport
I trochę nie rozumiem tego "nagle". Już na Lombardia Trophy Zagitowa dostała 67 PCS, przy 71 Kostner (a niby zawody we Włoszech) i np. 52 (!!!) Lecavelier. Dziewczyna jest ewidentnie ustawiana na złoto olimpijskie od początku sezonu, a może i wcześniej. Dziwi mnie po prostu, że takie lamenty wybuchły dopiero teraz, jak wygrała z M. Ale może wcześniej się nam wydawało że sędziowie nie odrzuca Zenii tak łatwo?
Efforts will lie, but will never be in vain.
No nie, nie przesadzaj, wygrałaby 18 letnia Żenia. Gdyby startowały dziewczyny od 17 czy 18 roku życia to byłoby moim zdaniem (skromnym, ale moim) lepiej. Z wielu powodów. Ale jak nie o tym dyskusja. I pewnie nie byłoby ukutego takiego słowa jak "fasolka" w odniesieniu do dzieci.
Ok, nastolatki i dziewczątka, które mają po 15 lat, które wpadają jak meteory i przez sezon/dwa skaczą kosmiczne kombinacje i są uważane za 8 cuda świata i nagle ich kariera się załamuje i znikają by zrobić miejsce innym, im podobnym ratują ten sport? No z znów - moim zdaniem nie. Jak pojezdzą kilka lat i przez kilka lat pokażą na co je stać, to ok, odwołam to co powiedziałam. Ale na razie jedynie Żenia jakoś się broniła. Obecnie okazuje się, że nie jest już nr 1, bo pojawiła się nowa gwiazda.
Tak, wielokrotnie pisałam, że Żeni zbyt lekko daje się kosmiczne noty. Tak, i nadal tak uważam. I by nie było. Jakiś czas temu, jeszcze na walleyu, wiele osób w tym ja, zachłysneliśmy się młodziutkimi Rosjankami skaczącymi tak, że kopara opadała. Ale przyszła smutna rzeczywistość, problemy z utrzymaniem wagi, anoreksje, inne problemy o których nie wiemy, problemy z nerwami, kontuzje i zakończenia lub załamania kariery w wielce dojrzałym wieku 18 lat. Wtedy, gdy kariera powinna się rozwijać. Czy w boksie z dorosłymi facetai rywalizują nastolatkowie? Nie. No i czy to jakiś problem? Są kategorie juniorskie i seniorskie. I nikt problemu nie robi.
Co do Aliny - dyskusja skupiła się na niej? A w jakim aspekcie? Bo uważamy, że nie zasługuje na takie wysokie PCS? To jest hejt? Nie zauważyłam by ją tu hejtowano czy obrażano. Ale moze czegoś nie doczytałam.
O Kostner i "złych fasolkach" nie będę dyskutować, bo nigdy tak nie pisałam i nie uważałam, powtórzę swoje zdanie - za coś takiego jak wczoraj nie powinna dostać 75 PCS, to jest chamstwo i skandal. Ale i Alina nie powinna, o to się toczy IMO cala afera, że każda kolejna skuteczna młoda Rosjanka "rozwala" wszystkie inne zawodniczki, jest nr 1 do potknięcia i pokazania się na horyzoncie kolejnego nr 1.
I mozna lubić lub nie te zawodniczki, nie uwaam, że taki "system" jest ok.
Ok, nastolatki i dziewczątka, które mają po 15 lat, które wpadają jak meteory i przez sezon/dwa skaczą kosmiczne kombinacje i są uważane za 8 cuda świata i nagle ich kariera się załamuje i znikają by zrobić miejsce innym, im podobnym ratują ten sport? No z znów - moim zdaniem nie. Jak pojezdzą kilka lat i przez kilka lat pokażą na co je stać, to ok, odwołam to co powiedziałam. Ale na razie jedynie Żenia jakoś się broniła. Obecnie okazuje się, że nie jest już nr 1, bo pojawiła się nowa gwiazda.
Tak, wielokrotnie pisałam, że Żeni zbyt lekko daje się kosmiczne noty. Tak, i nadal tak uważam. I by nie było. Jakiś czas temu, jeszcze na walleyu, wiele osób w tym ja, zachłysneliśmy się młodziutkimi Rosjankami skaczącymi tak, że kopara opadała. Ale przyszła smutna rzeczywistość, problemy z utrzymaniem wagi, anoreksje, inne problemy o których nie wiemy, problemy z nerwami, kontuzje i zakończenia lub załamania kariery w wielce dojrzałym wieku 18 lat. Wtedy, gdy kariera powinna się rozwijać. Czy w boksie z dorosłymi facetai rywalizują nastolatkowie? Nie. No i czy to jakiś problem? Są kategorie juniorskie i seniorskie. I nikt problemu nie robi.
Co do Aliny - dyskusja skupiła się na niej? A w jakim aspekcie? Bo uważamy, że nie zasługuje na takie wysokie PCS? To jest hejt? Nie zauważyłam by ją tu hejtowano czy obrażano. Ale moze czegoś nie doczytałam.
O Kostner i "złych fasolkach" nie będę dyskutować, bo nigdy tak nie pisałam i nie uważałam, powtórzę swoje zdanie - za coś takiego jak wczoraj nie powinna dostać 75 PCS, to jest chamstwo i skandal. Ale i Alina nie powinna, o to się toczy IMO cala afera, że każda kolejna skuteczna młoda Rosjanka "rozwala" wszystkie inne zawodniczki, jest nr 1 do potknięcia i pokazania się na horyzoncie kolejnego nr 1.
I mozna lubić lub nie te zawodniczki, nie uwaam, że taki "system" jest ok.
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem .