Obejrzałam.
I kilka luźnych uwag o tych co lubię lub nie

Matteo pojechał bardzo, bardzo spięty. Też odhaczał po kolei elementy, nie pokazał nawet połowy swojego uroku. Niemniej jak na swoje umiejętności całkiem przyzwoity wynik na pierwszej tak dużej imprezie. I oby było tylko lepiej.
Paul im dłużej jechał tym więcej pary tracił, jakby kondycji brakło.
No i potem Yan, Moris, katastrofalne katastrofy.
Brawo Kamil (zerkam na skoki) Punktami, ale co mi tam. Niech mu będzie
[ Dodano: 2018-02-17, 14:34 ]
Były też programy nie najgorsze, ale i nie powalające - jak Misha, Keji, Adam, czy Patrick. Nawet z upadkami czy innymi błędami przyjemnie było popatrzeć, podobał mi się też Junhwan, widać rękę Orsera.
Obejrzałam jeszcze raz Nathana i znow program nie porwał. Błąd błędem, ale w tym programie nie było czuć Natana. Ot, jeździł sobie. Wielki kontrast w porównaniu do programu Yuzu, który też miał błędy, ale jak jechał. Szczerze - lepiej mi się oglądało Patricka z upadkami, niż Nathana. W programie PAtricka czuć Patricka. Nathana - jak wyżej pisałam - nie czułam. Ok, moe chciał się skupić na tym by zmazać "winę" z sp, ale mimo wszystko - nie porywał, choć oczywiście wielki ukłon za pokazanie pazura.
Szkoda trochę Boyanga, bo pokazał się bardzo dobrej strony, ale podium to tylko 3 miejsca. Dalej uważam, że można by dać punkt więcej Javiemu w PCS, i nie zniekształciłoby to wyników gdyby zdobył srebro, no ale jest jak jest. W każdym razie kolejny finał na poziomie, bez większych kontrowersji i oby tak dalej było.