A pan Szewczyk nie zna się prawie wcale i moim zdaniem widać, że go ten sport mało pasjonuje. Tak na siłę oddelegowany do tego, ale po co?yenny pisze:Ares, moja wina :oops: - chodziło mi właśnie o pana Szewczyka.
Co prawda pan Sobczyński też mnie drazni, ale w sobotę chodziło mi o pana Szewczyka.
Mam co do niego te same zastrzeżenia co Ty.
Bo już z panem Jackiem, paniami Magdą czy Olą mogę się nie zgadzać, ale oni przynajmniej się znają i wiedzą co mówią...
Mnie się bardzo podobał komentarz dwóch pań na tym dodatkowym kanale uruchomionym w trakcie trwania igrzysk (jedna z nich to zdaję się żona pana Taschera) Na temat, ale z pozytywnym nastawieniem + ciekawostki o łyżwiarzach. Widać, że były przygotowane i chciały zaciekawić.