Pary taneczne - Taniec krótki

Rosja, Sochi, 6-20.02.

Moderatorzy: Hortensja, LittleLotte, Kathiea, Poice

Awatar użytkownika
rzepecha
Posty: 429
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Wrocław/Szczecin

#16

Post autor: rzepecha »

Haley452 pisze:Co prawda IMO tańce są tą dyscypliną, która najbardziej ucierpiała po wprowadzeniu CoP a i SD nie jest najlepszym pomysłem świata
Zgadzam się całkowicie odnośnie SD. Problemem jest nie tyle istnienie SD, co wycofanie obowiązków, które nie tylko najlepiej odpowiadały samej idei tańca na lodzie, ale przede wszystkim dawały najlepszą możliwość porównania jakości wykonywanych elementów.
Nie wyobrażam sobie, żeby przy utrzymaniu CD do medali najważniejszych imprez dochodziły takie pary jak Coomes/Buckland.
Hortensja pisze:C/L- jestem chyba wyjatkiem, bo lubie ich SP (podoba mi sie muzyka, stroje i to, ze jest inny), ale LP jest pusty jak wydmuszka.
Hortensjo, nie jesteś, bo mam dokładnie takie samo zdanie. SD jest wg mnie rewelacyjny, choreografia jest trudna i złożona, odpowiada mi też stylistycznie/estetycznie.
Natomiast odnośnie FD wszystko wg mnie wyjaśnia się w osobie choreografa - Ludmila Vlasova. To jest program 'wystawowy' z upchniętymi od przymusu elementami technicznymi (akurat tutaj Schpilband robi świetną robotę), ani oryginalny, ani przemyślany, ale za to taki, który ma służyć bawieniu publiczności poprzez pozowanie, a nie łyżwiarstwo.
Myślę, że choreografowie z dyscyplin niełyżwiarskich nie powinni w pełni samodzielnie odpowiadać za choreografię (przynajmniej w obecnym systemie, w szóstkowym zapewne sprawdzało się to dobrze). Shpilband niby tam ma czuwać, ale bardziej nad techniką wykonania, a w wywiadach C/L mówili, że przyjeżdżają do niego już z gotową choreografią.


fox1984
Posty: 28
Rejestracja: 11 lat temu
Kontakt:

#17

Post autor: fox1984 »

Haley452 pisze:
Ale absolutnie nie uważam, żeby tańce były teraz bólem, wręcz przeciwnie, poziom jest świetny.
Mega ból z tego powodu że np w Vancouver uważał, że i V/M i D/W zasługiwali na złoto i tak się dzieje co MŚ :P
Po drugie jak patrzę na pary, które zaczynają aspirować do grona tych najlepszych to kurna posucha, posucha - brak pereł jak właśnie Amerykanie, Kanadyjczycy, Francuzi (chociaż P/B to już inna francuska szkoła tańców na lodzie - może kwestia ich za szybkiego odejścia od Zazoui i Haguenauera). No może broni się trochę to młode pokolenie drugą parą kanadyjską ale to już nie to. Wydaje mi się że to młode pokolenie to już wszystko co było grane.


Awatar użytkownika
rzepecha
Posty: 429
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Wrocław/Szczecin

#18

Post autor: rzepecha »

Sinitsina/Zhiganshin mają rewelacyjne podstawy, ale Victoria była dzisiaj tak spięta, że ledwo się poruszała. Zabawne, po ME bałam się bardziej o Ruslana, natomiast on był rewelacyjny. Jest też zdecydowanie lepszym tancerzem niż partnerka.
Za to podstawy, prędkość, sposób jej zdobywania (miękka jazda, odpowiednie krawędzie, a nie rozpędzanie i się podskoki), to że są w stanie utrzymać ją do końca programu naprawdę dobrze rokuje na przyszłość.
Szkoda, że stracili na pierwszej sekwencji finnstepa, ale gołym i nawet nieprzeszkolonym okiem było widać, że początek sekwencji nie wychodzi. Całość niestety sprawiała wrażenie dość niechlujnie wykonanego programu. Zbyt dużo błędów.


Eh, para ukraińska nie tylko się nie rozwija, ale wygląda na to, że zalicza całkiem spory regres. Prawie 18 punktów straty względem poprzedniego sezonu w samym tylko SD! Do FD nie awansują, więc nie ma nawet czego porównywać.

Australia w finale :25:
Może niekoniecznie mi się podobali, ale lubię kiedy jest jak najbardziej międzynarodowo i nowe dla dyscypliny kraje odnoszą sukcesy :)


Awatar użytkownika
Hortensja
Posty: 691
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Paryż

#19

Post autor: Hortensja »

Australijczycy byli tacy... poprawni. Dobrze sie prezentuja.

Podobala mi sie para turecka, szczegolnie jej sukienka :P no ale jakosc jazdy nie ta.

Para ukrainska, no coz, zle sie na nich patrzylo, oni sie meczyli na lodzie a ja przed ekranem.

Jesli chodzi Sinitsina/Zhiganshin to jak na razie do mnie srednio przemawiaja, ich jazda to przede wszystkim szybkosc i sila. No ale z dobrymi podstawami mozna sie rozwijac, mam nadzieje, ze nabiora wiecej elegancji i stylu i bedzie co ogladac w przyszlosci :)


"Can you argue with those placements? Of course. This is figure skating. Arguing is the best part."
Awatar użytkownika
yenny
Posty: 2410
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

#20

Post autor: yenny »

Niestety nic nie oglądam, bo awria tv - a i tak do 18,20 chyba nic nie ma w transmisjach, a te linki co podaliście u mnie nie działają.

co do wyników, jeżeli Davis i Wchite pojadą czysto i synchronicznie :P oba programy a Tessa i Scott popełnią błędy to ok, niech mają złoto.
Ale jeżeli będzie jak na FGP, gdzie Tessa i Scott pojechali bezbłędnie a Meryl i Charlioe mieli błędy, co prawda małe ale zawsze błędy to uznam, ze to taka sama zmowa jak z Niemcami Alioną i Robinem.
Tak, Tessa i Scott sami sobie po części winni, bo mieli różne występy, świetne i mniej świetne, jednak już ustaliliśmy chyba w przypadku par sportowych - że liczy się TU I TERAZ a nie cały sezon... Fani D/W też takie zdanie mieli :P

Bo teraz - przy czystych przejazdach obu par - tak naprawdę w grę wchodzą opinie i to bardzo subiektywne - co się komu bardziej podoba i co ma lepszą choreografię.
Akurat na tym forum więcej osób zadeklarowało się jako fani Tessy i Scotta i im bardziej podoba się ich FD niż program Amerykanów i nie uważają go za nudny.
Dla mnie nudny jest program Meryl i Charliego bo już to było, do tego przy niemal takiej samej muzyce operowo/musicalowej w schamcie jadę jadę jadę BUM BUM.
Poza tym wyszły pewne mankamenty ich programu (IMO) w konkursie drużynowym, konkretnie w SP. Pojechany powoli, bez normalnego u nich tempa był po prostu... nieciekawy. No i do tego koszmarny strój Meryl w kolorze majtkowego różu. Kompletnie nie moja stylistyka. I jak do tej pory nie miałam uwag do jej strojów, bo miała naprawdę fajne, to teraz wygląda strasznie nieatrakcyjnie.
No, tak, ale Tessa ma operowany nos :P

Wiem, wiem - u Tessy i Scotta jest co roku słodko i miłośnie ;) ale muzykę mają bardziej różnorodną.

I jak pisałam - zależy co się komu podoba.
Niemniej uważam, że medale już są rozdane i (podobnie jak u Niemców) nawet jak Tessa i Scott pojadą na 150% to i tak przegrają.

Co do brązu, strasznie chciałabym brązu dla I/K, nie tylko dlatego, że ich "łabędź" mi się podoba, ale dlatego by utrzeć nosa Bobrowej i Sołowiowowi.
Poza tym jeżeli już ktoś ma ten brąz zdobyć to niech to będą Natalia i Fabian.
Podobnie jak u kogoś wyżej, nie porywali mnie a już Mumią odstręczali, ale tegoroczne programy mają naprawdę ok. No i druga sprawa - ten sam powód co w przypadku I/K.

I to chyba tyle. Ciekawe czy obejrzę cokolwiek... :-?


Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem ;).
Awatar użytkownika
rzepecha
Posty: 429
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Wrocław/Szczecin

#21

Post autor: rzepecha »

Zachwycona jestem w tym sezonie duetem trenerskim Dubreuil/Lauzon.

Hurtado/Diaz mają jeden z najlepszych FD nie tylko w tym sezonie, ale także w ostatnich latach.
Choreografia SD też jest bardzo dobra, podoba mi się m.in. wejście do sekwencji kroków bez dotykania. I fakt, że mają dwie zupełnie inne serie twizzli w SD i FD. Nie przekłada się to na punkty, ale pokazuje, że zespół i choreografowie wymagają od siebie więcej i wyznaczają sobie nowe cele. Bardzo mnie to zawsze gryzło u D/W, którzy przynajmniej pięć sezonów w każdym programie mają te same twizzle.

Hiszpanie rozwijają się bardzo szybko i bez względu na osobę choreografa wyglądają na ciekawy zespół (w zeszłym roku z Camerlengo brakowało techniki, ale FD mieli też ciekawy). Dlatego liczę na nich bardzo w przyszłych latach. No i te ich podnoszenia!
Natomiast ogromna uwaga: muszą dopracować wspólne linie i synchronizację ruchów, bo bardzo niechlujnie to póki co wygląda. A to jedna z podstaw wspólnego tańca.


Paul/Islam nudzą mnie od paru sezonów jeżdżąc w zasadzie to samo i niestety, wg mnie, wyglądają juniorsko. Ale jednego nie można im odmówić – LINIE! O mamo, Aleksandra szczególnie jest piękna. I tak, przypomina młodą Tessę. Nie dziwię się, że rosyjska publiczność nagrodziła ich głośną owacją, bo Rosjanie lubują się w czystych baletowych liniach.
Błąd w twizzlach musiał być jednak bardzo kosztowny. Nie tylko dla GOE, ale także dla poziomów.

Auć, akurat na Shibsach zacięła mi się transmisja :/ Ale zdążyłam zobaczyć, że Maia wyglądała przecudownie! :D
Last edited by rzepecha 11 lat temu, edited 1 time in total.


Awatar użytkownika
Hortensja
Posty: 691
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Paryż

#22

Post autor: Hortensja »

Mi strasznie tnie polaczenie. Czemu akurat dzisiaj ja sie pytam?! :-?

Shibsy wydaje mi sie ze jechali bardzo ladnie, ale, no widzialam gdzies z 50 % programu przez te ciecia.

Paul miala sliczna sukienke. Te rozyczki dookola wyciecia na plecach i spodnica tak ladnie sie ukladala przy obrotach :)


"Can you argue with those placements? Of course. This is figure skating. Arguing is the best part."
Awatar użytkownika
rzepecha
Posty: 429
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Wrocław/Szczecin

#23

Post autor: rzepecha »

Hortensja pisze:Mi strasznie tnie polaczenie. Czemu akurat dzisiaj ja sie pytam?!
Hortensja, BBC? Bo ja też mam ten problem! Właśnie obejrzałam pokaz slajdów z SD Włochów :/

Przerzuciłam się na pana Babiarza i już jest wszystko ok. Ale podejrzewam, że to jest geograficznie blokowane, bo poza PL nie mogłam obejrzeć wcześniej :(


Awatar użytkownika
Hortensja
Posty: 691
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Paryż

#24

Post autor: Hortensja »

BBC. Teraz ogladam TV francuska, ale ja nie lubie komentarzy Candeloro :(


"Can you argue with those placements? Of course. This is figure skating. Arguing is the best part."
Awatar użytkownika
rzepecha
Posty: 429
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Wrocław/Szczecin

#25

Post autor: rzepecha »

V/M to klasa sama w sobie. SD mają rewelacyjny i tyle niuansów w nim. Ogromnie żałuję, że nie jest to ich FD ;) Widać, że czują się dobrze w tym programie. I Scott błyszczy. Kocham ich uchwyty taneczne, bo prawie stykają się biodrami. Jeśli chodzi o inne pary, to w przypadku większości można by między partnerów wjechać na zamboni, tyle miejsca potrafią zostawić.
Piękni byli.

B/S mieli problemy z synchronizacją pierwszej partii twizzli, a zejście z podnoszenia też trochę szwankowało. Poza tym znieść nie mogę jej postawy i tego, że wisi na ramieniu partnera, żeby tylko nadążyć w tym ich szalonym tempie, a nogi latają jej bezwładnie na wszystkie strony, kiedy nie są w kontakcie z lodem :roll:
Było szybko i sprawnie, program tak właściwie jest dobry, ma dużo kroków w zamkniętych uchwytach tanecznych, problem w tym, że wyglądają one źle przy mankamentach partnerki.


Awatar użytkownika
yenny
Posty: 2410
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

#26

Post autor: yenny »

Niestety nie widziałam Tessy i Scotta :(

O reszcie jutro, bo jestem zbyt zła by cokolwiek napisać.


Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem ;).
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 212
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

#27

Post autor: Ania »

O reszcie jutro, bo jestem zbyt zła by cokolwiek napisać.
Mam to samo, niestety... Są chwile, kiedy bardzo, ale to bardzo nienawidzę tego sportu... :(

Ja widziałam Tessę i Scotta, i byłam (ba! nadal jestem; niech tam sędziowie oceniają sobie komponenty, jak chcą) nimi zachwycona :)


Awatar użytkownika
Haley452
Posty: 655
Rejestracja: 11 lat temu
Kontakt:

#28

Post autor: Haley452 »

Łiiiii!!! :06:

Kolejny rekord świata Meryl i Charliego :D Piękny występ, choć ledwo go zdołałam obejrzeć z nerwów, twizzle idealnie zsynchronizowane ;) Moim zdaniem pojechali zdecydowanie lepiej niż w TE.

Tessa i Scott też byli świetni, twizzle się udały, ale jedna z sekwencji Finnstepa na poziom 3 i to chyba zaważyło. Poza tym PCS tylko minimalnie niższe niż Meryl i Charlie, może ze względu na wczesny start, ale D/W byli dokładnie w takiej samej sytuacji 4 lata temu więc nie jest mi ich żal :mrgreen:

Poza tym tak jak się spodziewałam walka o brąz rozegra się między P/B i I/K. Nathalie i Fabian byli fenomenalni, pojechali najlepiej od dawna. W ogóle wszystkie pary z czołówki pojechały świetnie, z wyjątkiem B/S, którzy z tymi twizzlami powinni być za Włochami i Kanadyjczykami. Sposób, w jaki ona wisi na partnerze naprawdę woła o pomstę do nieba.

Ale generalnie sędziowanie nie najgorsze.

Ale jestem super szczęśliwa, teraz już z górki bo FD Meryl i Charlie mają rewelacyjny, więc jestem o niego spokojna :D

chcę żeby brąz zdobyli P/B, ale ciężko im będzie rywalizować z Rosjanami, choć dwa czyste przejazdy w wykonaniu tych drugich praktycznie się nie zdarzają, więc trzymam kciuki za P/B.


"Perfection is not just about control. It's also about letting go."
Awatar użytkownika
rzepecha
Posty: 429
Rejestracja: 11 lat temu
Lokalizacja: Wrocław/Szczecin

#29

Post autor: rzepecha »

C/B no nie wierzę, że oni w ogóle jadą w ostatniej grupie. Przez pierwszą połowę programu zastanawiałam się też, czy przypadkiem nie ma jakichś problemów z muzyką… niestety, nic poza podnoszeniami tam nie widzę.

I/K albo gorąco albo lodowato, a tym razem było gorąco :) Cieszę się przede wszystkim, że trafili w poziomy. To było moje największe pytanie przed zawodami: będą mieli obie czwórki czy dwójki? :P
Dobra pozycja dla nich przed FD, jeśli pojadą względnie czysto medal mają gwarantowany, bo jakoś nie sądzę, żeby P/B pokonali ich we FD z tego, co do tej pory widzieliśmy w tym sezonie. I oj, Nikita jest wspaniały, zwłaszcza kiedy jedzie bezbłędnie.

Aj, Nathalie jest najseksowniejszym stworzeniem na lodzie. Niesamowicie atrakcyjna para, aż rozprasza :oops:
Kolejni moi sentymentalni faworyci, ale nie dałabym ich przed I/K. Medal wg mnie jest w rękach Rosjan, tyle, że oni są trochę gorącokrwiści ;)

Weaver strasznie spięta, a to zwłaszcza przy jej niedociągnięciach postawy, o których już niejednokrotnie pisała Haley, znacznie wpływa na odbiór. Prowadzenie rąk, trzymanie ramion, a także nóg trochę psuje całość.
Byli bardzo zdziwieni wynikiem, ale ja niespecjalnie, ich sekwencje nie wyglądały zbyt dobrze.
Są natomiast uroczą parą, która potrafi stworzyć świetny nastrój i mam nadzieję, że jutro to zrobią :)

D/W leciutko, precyzyjnie i świetnie. Nie wiem kogo postawiłabym na pierwszym miejscu, bo wydaje mi się, że program V/M mają lepszy jednak i preferuję też ich sposób jazdy (właśnie to czyste nabieranie prędkości, o którym pisałam przy S/Z), ale D/W pojechali bardzo lekko i sprawnie, a to robi wrażenie. Nie zazdroszczę sędziom :P ale wydaje mi się, że różnica jest zbyt duża mimo wszystko.

Jeszcze muszę słówko odnośnie programu. O ile niuanse u V/M są rewelacyjnie dopracowane i całość jest raczej przemyślana i sprawia świetne wrażenie, o tyle D/W lepiej utrzymują charakter swojego tańca do końca.
Nie rozumiem dlaczego V/M utknęli przy tym podnoszeniu, które na końcu wybija trochę z całości. Jest świetne, ale niekoniecznie w charakterze.
Podnoszenie D/W (pomijając już jego widowiskowość) jest bezbłędnie dopasowane do programu.

Często pojawiały się zarzuty ze strony fanów V/M, że jest to para bardziej akrobatyczna niż taneczna, ale tutaj akurat powiedziałabym, że V/M jako typowo taneczna para nadużyli trochę tej akrobatyki kosztem tańca właśnie.

Wow, strasznie spięta byłam w trakcie D/W, więc nie chcę nawet się domyślać, co przeżywali bardziej zaangażowani fani :P


Awatar użytkownika
Svietka
Posty: 627
Rejestracja: 11 lat temu
Kontakt:

#30

Post autor: Svietka »

Ja to prawie z wrażenia zapomniałam oddychać ;) Bałam się ale było pięknie i się cieszę :) bardzo :) :) Lekko i płynnie, zdecydowanie najlepszy ich SD.

Tessa i Scott byli super, fajnie, że w końcu mieli czysty przejazd, widać było jak się z tego niesamowicie cieszą. SD mają super, i przyznaję, że podoba mi się nawet bardziej niż ten Meryl i Charliego ;)


ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „ZIO - Sochi 2014”