O łyżwiarstwie - ludzie i wydarzenia
Moderatorzy: yenny, Hortensja, kasik8222, LittleLotte, Haley452, Kathiea, Poice
- LittleLotte
- Posty: 1522
- Rejestracja: 10 lat temu
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Ania Pogorilaya wycofała się z mistrzostw Rosji i nie będzie startować w olimpijskim sezonie. Nie wyleczyła kręgosłupa i ducha też. Myślę, że dobrze zrobiła. Odpuściła sobie, co będzie dalej, zobaczymy. Tak sobie myślę patrząc na Anię, że ta wrażliwa dziewczyna po prostu staje się kobietą. Troszkę może sobie z tym nie radzi (jeśli chodzi o wymogi czysto sportowe, dieta, treningi i odporność na stres - męczy ją rywalizacja z kilka lat młodszymi dziewczątkami, których miejsce, w większości naprawdę jest w juniorach), ale może niech przez tą przerwę odżyje. Kobiecości bać się nie trzeba. Dobrze , że są jeszcze łyżwiarki 20+ czy Karolina, która ma 30 lat i dalej startuje - jak Ania będzie chciała dalej kontynuować karierę, takie dziewczyny jak np. Aliona Leonova mogą dać jej do zrozumienia, że nie wszystko stracone.
Pod nieobecność Ani największą sympatią darzę Maszę Sotskową. dziewczyna swoimi występami w Grand Prix bardzo przekonała mnie do siebie. Podobał mi się jej występ galowy do ,,Kalinki" i wreszcie, podoba mi się sama ona na lodzie - jej figura, prowadzenie rąk i wszystko. Masza w wywiadzie wyznała, że wszystko odkłada na bok. Na chłopaka teraz nie ma czasu. I bardzo dobrze Maszeńka, na wszystko przyjdzie czas. Powodzenia na mistrzostwach Rosji!
Pod nieobecność Ani największą sympatią darzę Maszę Sotskową. dziewczyna swoimi występami w Grand Prix bardzo przekonała mnie do siebie. Podobał mi się jej występ galowy do ,,Kalinki" i wreszcie, podoba mi się sama ona na lodzie - jej figura, prowadzenie rąk i wszystko. Masza w wywiadzie wyznała, że wszystko odkłada na bok. Na chłopaka teraz nie ma czasu. I bardzo dobrze Maszeńka, na wszystko przyjdzie czas. Powodzenia na mistrzostwach Rosji!
joasia
Może i dobrze, ze odpuściła, bo w tym stanie zdrowia i ducha i tak by nic nie zawojowała, a problemy pewnie by się powiększyły.
Ale z drugiej strony odjeżdża jej kolejny sezon olimpijski, utwierdza się jej wizerunek osoby z problemami, niepewnej, tak jakby drugiego garnituru zawodniczek.
Oby wyzdrowiała i pozbierala się i za rok/dwa skutecznie rywalizowała z dziewczynkami. Wiecie, strasznie bym chciała zobaczyć jej PCS na tych samych zawodach na którym startują fasolki. To by zobrazowało w jakiej roli i jakim miejscu obsadzono Annę.
Ale z drugiej strony odjeżdża jej kolejny sezon olimpijski, utwierdza się jej wizerunek osoby z problemami, niepewnej, tak jakby drugiego garnituru zawodniczek.
Oby wyzdrowiała i pozbierala się i za rok/dwa skutecznie rywalizowała z dziewczynkami. Wiecie, strasznie bym chciała zobaczyć jej PCS na tych samych zawodach na którym startują fasolki. To by zobrazowało w jakiej roli i jakim miejscu obsadzono Annę.
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem .
Szkoda Ani, z jednej strony dobrze zrobiła, bo zdrowie jest najważniejsze, ale z drugiej znowu igrzyska przejeżdżają jej koło nosa. Taka druga Liza- bardzo zdolna, ale jakoś nie może się spiąć w najważniejszych momentach. Przypomina mi to też historię Gracie- niepowodzenie na MŚ staje się początkiem równi pochyłej. Anna była chyba jedyną potencjalną osobą, która mogła wywalczyć miejsce na IO w rywalizacji z dziewczynami Eteri, a tak pewnie pojadą 2 dziewczyny Eteri plus Masza lub nawet 3 dziewczyny Eteri.
Uwielbiam Annę, ale rzeczywiście może być tak, że po przerwie osiądzie na pozycji średniaka bez większych szans na miejsce w drużynie na MŚ. Takiej Radionovej też szkoda. Telepie się po Team Trophy i innych "zawodach pocieszenia" na koniec sezonu, nie ma pomysłu na jej zagospodarowanie, igrzyska pewnie także obejrzy w TV, chociaż przecież nie szoruje tyłkiem lodu.
Słuchajcie, na stronie Tauron Arena w Krakowie jest informacja, że w grudniu odbędzie się rewia ,,Stars on ice" - Jekaterina Gordiejewa, Jeffrey Buttle, Meryl i Charlie, reszty nie znam - nie wiem, którzy łyżwiarze jeżdżą na stałe z tą rewią, a którzy dołączją do poszczególnych występów. Ktoś z was by się wybierał? może zrobimy mały coming out i spotkanie na żywo? Wklejam stronę organizatora: http://www.eventim.pl/tickets.html?fun= ... ator]-[kra]
joasia
W grudniu?znaczy się za rokjoasia pisze:Słuchajcie, na stronie Tauron Arena w Krakowie jest informacja, że w grudniu odbędzie się rewia ,,Stars on ice" - Jekaterina Gordiejewa, Jeffrey Buttle, Meryl i Charlie, reszty nie znam - nie wiem, którzy łyżwiarze jeżdżą na stałe z tą rewią, a którzy dołączją do poszczególnych występów. Ktoś z was by się wybierał? może zrobimy mały coming out i spotkanie na żywo? Wklejam stronę organizatora: http://www.eventim.pl/tickets.html?fun= ... ator]-[kra]
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem .
Ja się nie dziwię. Jeszcze parę lat temu była to znana praktyka. Tak zrobili Elena i Anton. Tania i Max w ostatniej chwili zdecydowali się na ME w Budapeszcie, a jak się tam zaprezentowali, pamiętam do dziś .
[ Dodano: 2018-01-15, 10:33 ]
O Harding ostatnio znowu głośno przez film, który nakręcono, a ja znalazłam, naprawdę ciekawy dokument, jeżeli jeszcze się komuś nie znudziło to warto zerknąć
[ Dodano: 2018-01-15, 10:33 ]
O Harding ostatnio znowu głośno przez film, który nakręcono, a ja znalazłam, naprawdę ciekawy dokument, jeżeli jeszcze się komuś nie znudziło to warto zerknąć
Nancy musi przypominać, że "To ja byłam ofiarą". Nie widziałam filmu, ale słyszałam, że to laurka dla Harding. Tonya to ciekawa postać z punktu widzenia "socjologii łyżwiarstwa". Ona nie pasowała do środowiska lodowych księżniczek, jak potem Surya.
[ Dodano: 2018-01-19, 22:21 ]
Mały wycinek z "I, Tonya" i mamusia z piekła rodem
[ Dodano: 2018-02-02, 20:36 ]
Inspirująca historia :mrgreen:
http://kobieta.gazeta.pl/kobieta/7,1078 ... -kamy.html#
[ Dodano: 2018-01-19, 22:21 ]
Mały wycinek z "I, Tonya" i mamusia z piekła rodem
[ Dodano: 2018-02-02, 20:36 ]
Inspirująca historia :mrgreen:
http://kobieta.gazeta.pl/kobieta/7,1078 ... -kamy.html#