
Mikhaił -z nim mam problem. Jest dobry, ma niezły sezon, rozwija się z zawodów na zawody, ale i w nim jest coś co nie do końca mi lezy. A już zestawienie muzyki w dowolnym to jest dla mnie mega niestrawne i przykrywa sporo tego co jest w programie dobre. Niemniej brawo za udany program, mocne nerwy itd.
Yuma, och Yuma, lubię go od czasu gdy zobaczyłam go lata temu na GP juniorów bodajże w Gdańsku, był taki malusi, ale skoczny, Yuma - Guma, jak piłeczka odbijał się od lodu. No i ma potencjał, ale FP mu nie wyszedł i na podium znalazł się fuksem, bo przetasowania u panów były spore. Yuma, Adam, Kevin, Yunghwan, Jason - miejsca 2-10 albo 4-12, albo Andrew 8-23 więc tak to się skończyło. łut szczęścia.
Miło było zobaczyć Kevina w niezłej formie, Jasona, który ma to "coś" artystycznego i szkoda, że skakać nie umie

Jutro biorę się za tańce.
