Przystań dla miłośników łyżwiarstwa figurowego

Papadakis Cizeron- Zasłużone zwycięstwo chociaż nota nie co przesadzona, piekny program w tym programi wszystko było takie delikatne, proste każde z podnoszeń było tak latwo wykonane bez zadnej siły, Gabriela taka delikatna subtelna dla mnei cudo, prawdziwy artyzm.

Chock Bates - pierwsze podnoszenie super reszta nuda.

Weaver Poje ja bym ich postawiła przed amerykanami, lubie ich tegoroczny program. Dla mnie oni sa dobrymi rzemieslnikami jak to nazywa jeden z komentatorów Nie maja tej lekkości w ruchu, subtelności jak P C natomiast maja to wypracowane ciezka praca. Kaitlyn tanczy cala soba.

Capellini Lanotte- Nie zachwycili mnie poprawny taniec.

Shibutani - jak co roku nuda nic specjalnego, latwo zwiewnie i przyjemnie :P

Gilles Poirier - swietny program postawilabym ich duzo wyzej, ciekawe elementy i rozwiazania, trudne twizzle.

Ilinykh Zhiganshin- bez rewelacji z bledami

Monko Khalivan- nudy, program sprzed 15 lat jak dla mnie powinni pomyslec o zmianie ternera.

Stepanova Bukin- jedyne co mi sie podobalo to twizzle, natomiast draznia mnie w ich programie te wymachy nogami Alexandry za duzo tego rozumiem ze ma dlugie nogi ale po co to tak eksponowac.

Hubell Donohue- najlepiej podobali mi sie z par amerykanskich program inny, ciekawy, oryginalna muzyka. Jedyne co mi przeszkadza to sylwetka Madison powinna pomyslec o zrzuceniu paru kilogramow, Zachowi bylo by latwiej.

Fournier Sorensen- bardzo dobry program swietny postep w porownaniu z zeszlym rokiem, podejrzewam gdyby nie reprezentowali Danii tylko inny kraj np Rosje moze byli by wyzej. Chyba Dubreuil Lauzon i Hagenauer to obecnie ulubieni moi trenerzy.

Program Francuzów to perełka, piękny, subtelny, ja się przy nim rozmarzyłam. Z chęcią wracam też to ich programu z poprzedniego sezonu oraz do pink floyd. Każdy jest inny, pokazuje to też ogrom ich możliwości. Tyle lat oglądam już łyżwiarstwo i takiego skoku w klasyfikacji jeszcze nie widziałam, pytanie czy dotąd byli niedoceniani czy też aż takie ogromne postępy zrobili. Na Duńczyków zwróciłam uwagę już przy ME, też mi się podobają. Bez wątpienia Marie-France Dubreuil wyrosła na moją ulubioną Panią choreograf.
W Weaver & Poje zakochałam się na MŚ 2011 i od tej pory to im najmocniej kibicuję. Życzyłam im tego złota, cóż sport jest nieprzewidywalny. Wspaniały sezon za nimi, dotąd dominowali, 3 miejsce na MŚ to w tej sytuacji rozczarowanie. Staram się szukać pozytywów i mam nadzieję, że po tym wyniku będą jeszcze ciężej pracować.
Amerykanie to nie moja bajka, nie rozumiem ich wysokich pozycji, to już wolę rodzeństwo Shibutani.
Włosi podobali mi się bardziej niż rok temu. Elena z Rusłanem jeżdżą ze sobą niecały rok więc trudno oczekiwać po nich walki o podium.
Reasumując mi się konkurencja tańców bardzo podobała.

Moje podium wyglądałoby następująco:
1. W/P
2. P/C
3. C/L

Tak jak wielu osobom bardzo podoba mi się FD Francuzów. Przypomina tańce z czasów systemu 6.0. Muzyka i choreografia w tym tańcu są przepiękne. Ale wydaje mi się, że wykonanie nie było aż tak perfekcyjne, a według mnie było gorsze niż na ME. Biorąc to pod uwagę, a także nie aż tak bardzo dobry taniec krótki, jednak nie przyznałabym Francuzom złota.