: 2015-12-11, 11:19
Kolejne karty historii się piszą na naszych oczach. Jeśli chodzi o panów to trochę szkoda, że nie wszystko poszło na najwyższym poziomie. Większą przyjemność sprawiłaby mi wygrana Yuzu nad wszystkimi po czystych sportowych występach. Kolejność póki co jest taka jak sobie poustawiałam w fantasy challange TSL więc zastanawiam się jak się to potem pozmienia.
O występach to mam dziwne uczucie dumy po tym jak Yuzuru pojechał i zrobił wszystko tak jak należało, a świadomość że ten program może być jeszcze lepszy powoduje i mnie miły dreszczyk emocji przed kolejnymi zawodami. Nie znajduję słów i komplementów żeby to opisać
Javiego wydaje mi się, że znowu zjadła presja prezentowania się przed domową publicznością, bo nie dość że musiał wyjść i pojechać po kosmicznym programie Yuzu to jeszcze przed swoją publicznością do czego nie ma się kiedy przyzwyczaić. Program sam w sobie jest świetny i choreografia Antonio Najarro fantastyczna. Tylko bez skoków na odpowiednim poziomie traci połowę mocy. Sędziowie mu trochę podsmażyli w PCSach.
Shoma pomimo upadku mi się bardzo podobał
Jeśli chodzi o pary to wszystko jest tak ciasne, że jeszcze się pewnie pozmienia. Ksenia i Fedor powinni trochę popracować nad twistem, bo wygląda strasznie niechlujnie, ale poza tym pozycje Ksenii w podnoszeniach robią mega wrażenie.
Muszę powiedzieć, że Yuko i Aleksander są jak wino. Polubiłam ich bardzo, a jak u Yuko widac jakąś ekspresję to jeszcze jest dodatkowo fajnie.
Widać że Meghan i Eric nie są w najwyższej formie. Szokujące widzieć u nich problemy akurat z lutzem. Cały ten występ był jakiś taki roztrzęsiony i bez pewności. I zgadzam się z yenny że program bez elementów technicznych na najwyższym poziomie jest przejrzysty.
Oby dziś też było na dobrym poziomie
O występach to mam dziwne uczucie dumy po tym jak Yuzuru pojechał i zrobił wszystko tak jak należało, a świadomość że ten program może być jeszcze lepszy powoduje i mnie miły dreszczyk emocji przed kolejnymi zawodami. Nie znajduję słów i komplementów żeby to opisać
Javiego wydaje mi się, że znowu zjadła presja prezentowania się przed domową publicznością, bo nie dość że musiał wyjść i pojechać po kosmicznym programie Yuzu to jeszcze przed swoją publicznością do czego nie ma się kiedy przyzwyczaić. Program sam w sobie jest świetny i choreografia Antonio Najarro fantastyczna. Tylko bez skoków na odpowiednim poziomie traci połowę mocy. Sędziowie mu trochę podsmażyli w PCSach.
Shoma pomimo upadku mi się bardzo podobał
Jeśli chodzi o pary to wszystko jest tak ciasne, że jeszcze się pewnie pozmienia. Ksenia i Fedor powinni trochę popracować nad twistem, bo wygląda strasznie niechlujnie, ale poza tym pozycje Ksenii w podnoszeniach robią mega wrażenie.
Muszę powiedzieć, że Yuko i Aleksander są jak wino. Polubiłam ich bardzo, a jak u Yuko widac jakąś ekspresję to jeszcze jest dodatkowo fajnie.
Widać że Meghan i Eric nie są w najwyższej formie. Szokujące widzieć u nich problemy akurat z lutzem. Cały ten występ był jakiś taki roztrzęsiony i bez pewności. I zgadzam się z yenny że program bez elementów technicznych na najwyższym poziomie jest przejrzysty.
Oby dziś też było na dobrym poziomie