Obejrzałam tańce i powiem, że specjalnie do kolejności czepiać się nie mam powodu.
Bardzo podobał mi się taniec Piper i Paula - taniec w tańcu na lodzie, to jest to co bardzo lubię. Nie przedstawienia, nie pokazy, ale taniec. No i oni to pokazali. Nie jestem może miłośniczką tanga, ale brawo dla nich.
Madison z Evanem inaczej niż do tej pory, ale mnie akurat nie pasują. Od początku i to się nie zmienia. Ale co by nie mówić, pojechali chyba jako jedyni bez usterek.
Tessa i Scott bardzo mi się od początku podobają, od zawsze jestem fanką ich jazdy, ale niestety gubią ich błędy - mniejsze i większe. Jeżeli nie zepną tyłków i nie pojadą tak jak w 2009, 2010 czy 2011 roku to podarują zwycięstwo Francuzom, bo u nich sędziowie nie widzą raczej usterek, a styl jazdy mają podobny. No i pomijając, że Gabi z Guliamem są super parą, to są też namaszczeni jako ci naj i niedociągnięcia Gabi są traktowane z pobłazaniem. Nawet w relacjach bardziej chwalony jest Guliame, zresztą od początku był lepszą połówką. Wracając do SC - Scott z dłuższymi włosami przypomina mi Patricka Dempseya, przeuroczy jest.
Anna i Luca można powiedzieć, że pojechali to samo co rok czy dwa czy trzy lata temu. Nawet sukienki podobne, w podobnej kolorystyce. Stiepanowa i Bukin podobają mi się, ale ich tango w porównaniu z Piper i Paulem wypadli blado.
Więcej nie widziałam, postaram się poprawić
Skate Canada
Moderatorzy: kasik8222, Kathiea
Mnie bardzo przypadł do gustu program dowolny Żenii.Widziałam film Strasznie głośno, niesamowicie blisko z Tomem Hanksem i Sandrą Bullock.Film był taki sobie, dopiero na końcu się rozkręcił, ale podoba mi się to, co powiedziała Eugenia. Dbajmy o chwile z naszymi bliskimi, bo nie wiemy, co nas czeka.
joasia