Przystań dla miłośników łyżwiarstwa figurowego

Nowe wieści: Coomes/Buckland się wycofali, wskoczyli Fear/Gibson.

:00: G/F to moja ulubiona para brytyjska. Wiadomo, że technicznie to nie ta klasa co C/B (których zresztą też lubię), ale bardzo miło się ich ogląda, mają fajne programy, dużą energię i potencjał. Byli w tym roku na Mentor Cup, gdzie zresztą wylądowali na podium. Super, że dostali szansę.

Właściwie, to jedyna krzywda, jaka może stać się Federacji US, to utrata 3 miejsc, ale w sumie, Nathan i Vincent powinni dać radę je utrzymać. Ross może szykować już programy na następny sezon, może nie był przygotowany na to, że zwolni się dla niego miejsce? W końcu pierwsza alternatywą był Jason, nie on. Na MŚ w sumie jechać tak z doskoku, to może też się źle skończyć, a nie chodzi o to, żeby zrobić złe wrażenie. Dobre miejsce na Mistrzostwach USA powinno zapewnić Rossowi jakieś GP i tak.

Hawayek/Baker wskakują za ShibSibsy
Bardzo mnie cieszy, że zobaczymy ten cudowny Liebestraum jeszcze raz.

Zgodnie z przewidywaniami, Hanyu sie wycofał z powodów zdrowotnych. Kontuzja, z którą jechał na IO wymaga jeszcze co najmniej 3 miesięcy rehabilitacji. Wychodzi na to, że to złoto olimpijskie to jakiś cud :shock:

Niestety to nie koniec złych wieści - Sui Wenjing ma kontuzję zmęczeniową stopy (z opisu wygląda na coś podobnego co Żenia miała) z którą boryka się od miesięcy i która najwyraźniej nabrała poważnych rozmiarów. Wygląda więc na to, że S/M mają tytuł mistrzów świata (prawie) w kieszeni. Obawiam się trochę czy kolejne kontuzje Wenjing nie ukrócą S/H kariery...

Buongiornissimo
Stasia w miejsce Żenii :D

Jezu, ale jestem wściekła. Żenia, nie mogłaś się ogarnąć wcześniej z tą decyzją? Wtedy Stasia by pojechała na MŚ a Nastka na zasłużone MŚJ. GRRRRR nie podchodźcie teraz do mnie bo gryzę. Spisek przeciwko Gubanowej, przysięgam :19:

Haley, znajdź jakieś pozytywy- przynajmniej tylko jedno miejsce na podium będzie zaklepane (dla Aliny), a o dwa pozostałe będzie walka. Dotychczas dziewczyny walczyły tylko o brąz, a teraz może być element niespodzianki

W sumie racja blue cat, o tym nie pomyślałam. Faktycznie poniekąd poprawia mi to humor

Robi się coraz lepiej:
Karen Chen się wycofała (odwieczne problemy z butami), jedzie Mariah Bell. Ashley odmówiła bo robi sobie przerwę od łyżwiarstwa.
Z list zniknęli też Denis Ten :beksa: i Anna Khnychenkova.

Jak się zacznie fala odejść po mistrzostwach to chyba się odetnę od internetu i będę żyć w wyparciu [czd]

Ciekawe ile ta przerwa Wagner wyniesie.

Obstawiam, że długo
A sezon poolimpijski niestety taki jest, odejścia, rezygnacje z występów, nie martwmy się jednak na zapas. Łyżwiarze wracają, głód łyżew jest wielki. Popatrzmy choć na Tessę i Scotta :00:

Pewnie zgodnie z amerykańską tradycją - tokszoły, tańce z gwiazdami, i tak dwa/trzy lata do oficjalnego zakończenia kariery którego nikt się nie spodziewa :roll:

holloko pisze:Pewnie zgodnie z amerykańską tradycją - tokszoły, tańce z gwiazdami, i tak dwa/trzy lata do oficjalnego zakończenia kariery którego nikt się nie spodziewa :roll:

W sumie "oczywista oczywistość". Kto jak kto, ale Ashley nie przepuści okazji, by "spróbować kariery aktorskiej i sił w modelingu", już taka Cohen szlaki wyznaczyła.

Denis podobno w ogóle zakończył karierę.