Strona 3 z 5

: 2014-02-15, 01:04
autor: Hortensja
Tam chyba Candeloro tez pobrzemiwa :D

Pani mowi, ze przeprowadzi teraz wywiad z mlodym "emerytem", ktory nie jest na podium, ale ktorego wystem byl udany. Brian mowi, ze owszem, jest badzo usatysfakcjonowany i jest zadowolony z tych Igrzysk.

"Program kroki byl super, program dowolny... na poczatku bylo dobrze, 2 quady, w dodatku drugi byl fantastyczny, ale to mnie "rozwalilo" na reszte programu, nie wiedzialem co sie dzieje, nogi mi sie trzesly. Bylo trudno. Ale jestem bardzo zadowolony. "

"A jak sie czujesz, wlasnie odkrywasz pierwsze minuty "reszty swego zycia", swej emerytury, o czym myslales gdy sie klaniales na lodowisku?"

"Bylem bardzo poruszony, rosyjska publicznosc zawsze byla wyjatkowa, zawsze byla ze mna, jeszcze sie z nimi spotkam na gali, choc to inne doswiadczenie. A poza tym mysle o mojej rodzienie, poniewaz (i tu zaczal plakac)... zawsze mnie wspierali i za to im dziekuje!"

"Slowko dla mamy, ktora nie mogla byc tutaj?"

... (tu juz sie rozkleil) ;(

"Brawo Brian, gratulujemy kariery! Ostatnie pytanie, czy bedziemy mieli szanse ogladac Cie w parach?"

"Potrzebuje czasu, musze odpoczac. A poza tym... mam trudny charakter (oj wyglada mi na charakternego :mrgreen: ) Wiec nie wiem czy znajde odpowiednia parnerke...

(i tu sie odzywa glos chyba Candeloro :mrgreen: " jesli chcesz Brian, to zawsze mozesz stworzyc pare ze mna" :hah: )

...Sciskam was wszystkich!" - konczy Brian.

"Dziekujemy za te wszystkie lata".

: 2014-02-15, 01:07
autor: Dzika Róża
Trudno mi uwierzyć, że Brian kończy swoją przygodę z amatorskim łyżwiarstwem. Jego dorobek jest imponujący: 10 medali Mistrzostw Europy, 6 medali Mistrzostw Świata, nie odchodzi z pustymi rękami, jego kariera była bardzo bogata. Niesamowicie będzie mi go brakować. Z trudem obejrzałam wywiad na zakończenie kariery, nigdy nie widziałam tak poruszonego Briana :(

Brian jest (był) jednym z tych, którzy udowodnili, że łyżwiarstwo figurowe mogą uprawiać prawdziwi mężczyźni :s:

: 2014-02-15, 13:50
autor: rzepecha
Hortensja, dzięki piękne za tłumaczenie!
Hortensja pisze:Potrzebuje czasu, musze odpoczac. A poza tym... mam trudny charakter (oj wyglada mi na charakternego ) Wiec nie wiem czy znajde odpowiednia parnerke...
Niech się długo nie zastanawia, bo mu Savchenko sprzed nosa sprzątną! :P
Oczywiście, to żart, Aliona zaprzeczyłam tamtym informacjom ;)

O szalonych fankach Briana :hah:
http://www.ibtimes.co.uk/sochi-2014-who ... im-1436399
btw. nie wiedziałam, że hoduje węże! 8-)

: 2014-02-15, 15:14
autor: Haley452
O mamusiu ile jeszcze będzie tych smutnych/wzruszających momentów na tych IO?

Trzeba przyznać, że rozklejający się Brian i tak jest mega męski ;)

Mi też będzie go strasznie brakować, jeździ już tak długo, 13 sezonów, coś niesamowitego i człowiek ma poczucie, że jeździł od zawsze i na zawsze ;( Zawsze kochałam jego męski styl, nie ma już takich facetów jak on wśród solistów.

Dla mnie niesamowite jest to, że to jest zawodnik, który na początku swojej kariery dzielił podium z Yagudinem, a przecież czasy Yagsa wydaje się, jakby były milion lat temu. Długa i mimo wszystko piękna kariera, choć szkoda, że w tych ostatnich latach nie udało się zdobyć żadnego medalu (a był tak blisko na MŚ 2012).

Fajnie, że będzie na gali. Zawsze rozbraja mnie jego niesłabnąca popularność pomimo spadku w światowych rankingach :D

: 2014-02-15, 21:30
autor: Poice
Hortensja pisze:Tam chyba Candeloro tez pobrzemiwa :D

Pani mowi, ze przeprowadzi teraz wywiad z mlodym "emerytem", ktory nie jest na podium, ale ktorego wystem byl udany. Brian mowi, ze owszem, jest badzo usatysfakcjonowany i jest zadowolony z tych Igrzysk.

"Program kroki byl super, program dowolny... na poczatku bylo dobrze, 2 quady, w dodatku drugi byl fantastyczny, ale to mnie "rozwalilo" na reszte programu, nie wiedzialem co sie dzieje, nogi mi sie trzesly. Bylo trudno. Ale jestem bardzo zadowolony. "

"A jak sie czujesz, wlasnie odkrywasz pierwsze minuty "reszty swego zycia", swej emerytury, o czym myslales gdy sie klaniales na lodowisku?"

"Bylem bardzo poruszony, rosyjska publicznosc zawsze byla wyjatkowa, zawsze byla ze mna, jeszcze sie z nimi spotkam na gali, choc to inne doswiadczenie. A poza tym mysle o mojej rodzienie, poniewaz (i tu zaczal plakac)... zawsze mnie wspierali i za to im dziekuje!"

"Slowko dla mamy, ktora nie mogla byc tutaj?"

... (tu juz sie rozkleil) ;(

"Brawo Brian, gratulujemy kariery! Ostatnie pytanie, czy bedziemy mieli szanse ogladac Cie w parach?"

"Potrzebuje czasu, musze odpoczac. A poza tym... mam trudny charakter (oj wyglada mi na charakternego :mrgreen: ) Wiec nie wiem czy znajde odpowiednia parnerke...

(i tu sie odzywa glos chyba Candeloro :mrgreen: " jesli chcesz Brian, to zawsze mozesz stworzyc pare ze mna" :hah: )

...Sciskam was wszystkich!" - konczy Brian.

"Dziekujemy za te wszystkie lata".
Ojej....dlaczego dziennikarzom tak zależy na wyciskaniu łez ze sportowców? Czyli Sochi było jego ostatnim przystankiem? Nie jedzie na MŚ? Będzie mi go strasznie brakować :-/ :beksa:

: 2014-02-15, 21:38
autor: Hortensja
Dzisiaj w studio olimpijskim francuskiej TV byl tez Candeloro, wspominali wczorajszy final, mowili tez o Brianie i o potencjalnych startach w parach, ale ponoc Braian deklarowal tez, ze chce zostac trenerem i wlasnie jako trener uczestniczyc w nastepnych igrzyskach.

: 2014-02-16, 11:49
autor: fox1984
Haley452 pisze:O mamusiu ile jeszcze będzie tych smutnych/wzruszających momentów na tych IO?

Trzeba przyznać, że rozklejający się Brian i tak jest mega męski ;)

Mi też będzie go strasznie brakować, jeździ już tak długo, 13 sezonów, coś niesamowitego i człowiek ma poczucie, że jeździł od zawsze i na zawsze ;( Zawsze kochałam jego męski styl, nie ma już takich facetów jak on wśród solistów.

Dla mnie niesamowite jest to, że to jest zawodnik, który na początku swojej kariery dzielił podium z Yagudinem, a przecież czasy Yagsa wydaje się, jakby były milion lat temu. Długa i mimo wszystko piękna kariera, choć szkoda, że w tych ostatnich latach nie udało się zdobyć żadnego medalu (a był tak blisko na MŚ 2012).

Fajnie, że będzie na gali. Zawsze rozbraja mnie jego niesłabnąca popularność pomimo spadku w światowych rankingach :D
Ba mało tego pokonał swojego wielkiego idiola ;) w 2003 wygrał z nim w SP podczas SA (później Yags się wycofał ze względu na kontuzję i już do łyżwiarstwa amatorskiego nie wrócił, zawody wygrał Brian). Mnie nadal trudno uwierzyć że to już koniec, że go nie zobaczę w przyszłym sezonie.
O tym że nie jedzie na MŚ mówił już na długo przed IO, które przecież zawsze po IO były dla niego bardzo udane (2006 - srebro, 2010 - brąz).
A poza tym to przy całym jego wizerunku "męskiego łyżwiarza" to zawsze bardzo uczuciowy facet był :)
Zaraz sama się pobeczę ;(

: 2014-02-16, 11:59
autor: Dzika Róża
rzepecha pisze:nie wiedziałam, że hoduje węże!
Podobno posiada również papugę :D

http://www.lanouvellerepublique.fr/Deux ... -patinoire

Pod koniec filmiku Brian z wyżej wspomnianymi zwierzętami, nie wiem, czy akurat te należą do niego, bo nie znam francuskiego... :D


: 2014-03-19, 20:47
autor: marta280189
http://fskating.com/2014/03/joubert-doe ... thers.html


Brian na temat oceniania na igrzyskach.

: 2014-03-19, 20:57
autor: handomi
marta280189 pisze:http://fskating.com/2014/03/joubert-doe ... thers.html


Brian na temat oceniania na igrzyskach.
O ile moge sie zgodzic na temat kontrowersji Sotnikova - Kim o tyle nie rozumiem Jouberta w sprawie Yuzu - Patrick. Czemu się dziwi ? Popełnili błędy, ale jakie są ich PB a jakie innych zawodników. Po prostu ich wyprzedzają, nawet mając błędy w programach.

Brian jest z innej epoki, kiedy nie było tyle kreatywności w programach jak w dzisiejszych czasach kiedy Yuzuru skacze axla z kosmicznego wejścia.

Dawniej mam wrazenie wystarczyło po prostu skoczyc dane skoki bez wzgledu na jakość ,a i tak sedziowie jezeli chcieli to mogli powystawiac kosmiczne noty.

Teraz liczy się jakość, oraz dodatkowa trudność. Nawet nie ma za bardzo co porownywac obecnej jakosci skokow Briana do wyzej wymienionej dwojki, chociaz zgadzam się że powinien być wyżej w SP, napewno nie za Brownem

: 2014-03-19, 20:58
autor: kasik8222
Łyżwiarstwo nie takie wałki przetrzymało. To część składowa tego sportu, frustrujące to, ale cóż zrobić. Wszędzie tam gdzie o wyniku nie decydują metry i sekundy tylko sędziowie, tam zawsze raz na jakiś czas pojawi się kontrowersyjne rostrzygnięcie czego doświadczyli np. Dorota z Mariuszem czy Rita z Povilasem (gdyby reprezentowali potężniejszą federację to mieliby na koncie kilka medali więcej).

: 2014-03-19, 21:00
autor: kasik8222
Brian rzeczywiście sporo stracił w nowym systemie. To tak jak ze skoczkami. Jedni się odnaleźli w stylu "V" (np. Weissflog) a innym złamało to kariery.

: 2014-03-19, 21:07
autor: handomi
kasik8222 pisze:Brian rzeczywiście sporo stracił w nowym systemie. To tak jak ze skoczkami. Jedni się odnaleźli w stylu "V" (np. Weissflog) a innym złamało to kariery.
Dokładnie. Dziwię się tylko, że Brian tego nie rozumie :sad:

Dawniej większość najtrudniejszych skoków była odbębniona już na początku programów. Czy naprawdę nie widzi za co np. Hanyu dostaje taki TES ? Przecież on skacze dwie kombinacje 3A z trudnych wejść w drugiej części programu. Z takim GOE jakie przewaznie za nie otrzymuje to jest bomba punktowa, ktora jest wlasnie jego główna przewaga techniczna nad PChanem

: 2014-03-19, 21:08
autor: rzepecha
handomi pisze:nie rozumiem Jouberta w sprawie Yuzu - Patrick. Czemu się dziwi ? Popełnili błędy, ale jakie są ich PB a jakie innych zawodników. Po prostu ich wyprzedzają, nawet mając błędy w programach.
Co więcej, to nawet nie było tak, że inni zawodnicy pojechali bezbłędnie.
handomi pisze:Teraz liczy się jakość, oraz dodatkowa trudność. Nawet nie ma za bardzo co porownywac obecnej jakosci skokow Briana do wyzej wymienionej dwojki, chociaz zgadzam się że powinien być wyżej w SP, napewno nie za Brownem
Tak, tutaj forum też było podzielone w tej sprawie. Osobiście jestem przekonana, że i jakość i trudność przemawiała w SP za Brownem ;)

(Witaj na forum, handomi!)

: 2014-03-19, 21:13
autor: handomi
rzepecha pisze:
handomi pisze:nie rozumiem Jouberta w sprawie Yuzu - Patrick. Czemu się dziwi ? Popełnili błędy, ale jakie są ich PB a jakie innych zawodników. Po prostu ich wyprzedzają, nawet mając błędy w programach.
Co więcej, to nawet nie było tak, że inni zawodnicy pojechali bezbłędnie.
handomi pisze:Teraz liczy się jakość, oraz dodatkowa trudność. Nawet nie ma za bardzo co porownywac obecnej jakosci skokow Briana do wyzej wymienionej dwojki, chociaz zgadzam się że powinien być wyżej w SP, napewno nie za Brownem
Tak, tutaj forum też było podzielone w tej sprawie. Osobiście jestem przekonana, że i jakość i trudność przemawiała w SP za Brownem ;)

(Witaj na forum, handomi!)
Witam ! :hihi:


Jeszcze dodajac, naprawde Brian jest swietnym lyzwiarzem - program Matrix z 2004 ok2
ale to jest juz zupełnie inna epoka, jego program dowolny na igrzyskach był jako całość naprawde ubogi w porownaniu z tym co maja Hanyu i Chan. Elementy łączące praktycznie do wszystkich skoków. Dawniej to po prostu był najazd i skok bez dodatkowych elementów.