Challengery
Challengery
No, kręcą nimi nieźle. Po kolejnym oglądaniu mniej już przypomina mi MR, choć chwilami klimat jakiś taki podobny. Szkoda, że nie mają bardziej spektakularnych podnoszeń.
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem .
Challengery
Piękny program Lizy i zasłużone 1sze miejsce.
Aliona nie jest już tak pewna jak była dwa sezony temu. Pewnie pandemia odbrała jej jedyną szansę bycia mistrzynią świata.
Aliona nie jest już tak pewna jak była dwa sezony temu. Pewnie pandemia odbrała jej jedyną szansę bycia mistrzynią świata.
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem .
Challengery
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem .
Challengery
Kamila z wynikiem 174 punkty za dowolny, bardzo dobra Liza ze 151 pkt - ale obie mnie nie zachwyciły, ani Bolero po raz pierdyliard któryś, ani ten sam styl u Lizy. Jakby nie umiała innego dowolnego pojechać... Niemniej brawa dla obu pań b o pojechały bardzo dobrze.
Aliona słabsza wyraźnie z wynikiem 143 bodajże daleko w tyle.
Ale już sam wynik Kamili robi wrażenie, nie wiem czy znajdzie się na nią ktoś mocny w tym sezonie, no może Ania Szczerbakowa.
Ja trzymam kciuk za Lizę, by wreszcie na ZIO pojechała i oby ten sezon był dla niej udany!
Aliona słabsza wyraźnie z wynikiem 143 bodajże daleko w tyle.
Ale już sam wynik Kamili robi wrażenie, nie wiem czy znajdzie się na nią ktoś mocny w tym sezonie, no może Ania Szczerbakowa.
Ja trzymam kciuk za Lizę, by wreszcie na ZIO pojechała i oby ten sezon był dla niej udany!
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem .
Challengery
A mnie się baaaardzo podobał program Belgijki. O wiele bardziej przykuła moją uwagę swoim dynamicznym występem niż snująca się po lodzie Kostornaia. Tak sobie jeszcze pomyślałam, że zarówno Kostornaia jak i Samodurova mają złoto ME i chociaż ta pierwsza ma większe możliwości to dla obu może się okazać, że to by było na tyle. Liza prezentuje przykurzony styl lat 90-tych, ale mam do niej słabość i w ogóle mam słabość do tej ery w łyżwiarstwie. Nie każdemu się podoba. Ten styl da się sprzedać o ile jest forma, a ta jest. Bo jak posypią się skoki to już gorzej. Inne dziewczyny przychodzą i odchodzą, a Liza trwa na posterunku i nie podłamały jej słabsze sezony. Naprawdę zasługuje na igrzyska i jest w stanie wiele na nich ugrać> Mistrzostwa Rosji to jedno, ale kogo postanowi wysłać federacja to często zupełnie co innego. Być solistką w Rosji to jest rzeźnia.
Challengery
A ja Wam jeszcze wkleję Anastasiję Gubanową, bo ona bardzo do mnie przemówiła. Nie wiem, kto był lepszy w fp, ona czy Belgijka, która też bardzo mi się podobała. O Alionie mogę tyle powiedzieć, pojechała słabo jak na 3 miejsce w sumie. Dziewczyna ma potencjał, ale nie pokazuje tego wszystkiego, a rywalki bezpośrednio za nią zrobiły swoje. Renomy tylko im brakuje.
Liza bardzo dobrze pojechała, ale jak widać, to nie wystarcza, aby wygrać. Ja bym jej stylu nie nazwała lata 90-te. Ten program w Finlandia Trophy podobał mi się dużo bardziej niż na kontrolnych testach czy zawodach w Rosji ale ona musi do niego jeszcze coś dopakować. Jej styl mi się podoba, jak widać kwestia gustu. Podobnie jak Tango Oblivion, jedno z moich najbardziej ulubionych, ale akurat wokalu Misi nie słyszałam. Za to bardzo podoba się np. to wykonanie na akordinie- Zapraszam do posłuchania:
Challengery
A jeszcze w temacie Tanga Oblivion - znalazłam piękne nagranie Marcina Wyrostka z orkiestrą Gorzowską. Wybaczcie za te muzyczne dygresje, ale nie mogę się powstrzymać!! Bardzo piękne
Challengery
Ja do tej pory nie wiedziałam, że Gubanowa nadal jeździ. Super, że się odnalazła w innej federacji i ma szansę pokazywać się na imprezach. A jeździ ładnie i nieźle skacze. Jej program jest ok.
Co do Lizy to już nie raz pisałam, ze mnie jej styl wcale nie przypomina lat 90tych. I lubię to jak jeździ, jednak chciałabym większego urozmaicenia, a nie zawsze te same (głownie wschodnie/arabskie) klimaty. A nawet jak nie one, to i tak program w tym stylu. To samo razi mnie u Gabi i Guliama, ale sezon olimpijski to faktycznie nie czas na eksperymenty.
Hendrix też ok, ale jej program też arabski w klimacie i bardzo podobny do tego Lizy, no, może nieco szybszy.
Co do Lizy to już nie raz pisałam, ze mnie jej styl wcale nie przypomina lat 90tych. I lubię to jak jeździ, jednak chciałabym większego urozmaicenia, a nie zawsze te same (głownie wschodnie/arabskie) klimaty. A nawet jak nie one, to i tak program w tym stylu. To samo razi mnie u Gabi i Guliama, ale sezon olimpijski to faktycznie nie czas na eksperymenty.
Hendrix też ok, ale jej program też arabski w klimacie i bardzo podobny do tego Lizy, no, może nieco szybszy.
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu - potem pokona doświadczeniem .