: 2014-02-14, 23:33
Zacznę od tych którzy podobali mi się najbardziej, a widzę że nie jestem tutaj zbyt oryginalna bo byli to Abbott i Daisuke. Mimo że nie było tu jakichś armat skokowych to było poruszająco i pięknie. Jak Daisuke jechał to miałam łzy w oczach. Smutno będzie bez niego, bez Abbotta w sumie też, teraz takich łyżwiarzy jak on brakuje, większość tylko patrzy aby naładować program skokami poczwórnymi (co oczywiście też jest ważne). A u Abbotta niezwykła elegancja, piękna postawa i prowadzenie rąk. Interpretacja obu panów także niezwykła, jak to ktoś już napisał Daisuke zostawia swoje serce na lodzie.
Niestety nie widziałam Javiego, ale z tego co piszecie do medalu było blisko.
Co do głównych bohaterów wieczoru:
od początku miałam jakieś takie przeczucie że Yuzuru zawali salchowa no i tak się stało, zjadły go nerwy na pewno, program trochę stracił przez te błędy. Patrick też dzisiaj był jakiś taki nie umiem tego określić. Kombinacja była wspaniała, ale szczerze powiedziawszy po tym drugim tulupie wiedziałam, że nie da rady, potem wkradła się chyba lekka panika i desperacja. Niestety Tena też nie widziałam.
Ogólnie FS panów raczej zawiódł, ale na szczęście według mnie nie zawodzą na tych zawodach sędziowie. Co do Patricka to myślę, że będzie chciał wystąpić na następnych Igrzyskach, ale pewnie zrobi sobie jakąś przerwę. Myślę że w tym sezonie sędziowie i Yuzuru wylali mu kubeł zimnej wody na głowę. On jest przyzwyczajony do tego że nawet przy kiepskim przejeździe wygrywa z czystymi rywalami, a teraz pojawił się ktoś kto potrafi z nim wygram samemu popełniając błędy. Sądzę więc że będzie mu coraz ciężej.
Niestety nie widziałam Javiego, ale z tego co piszecie do medalu było blisko.
Co do głównych bohaterów wieczoru:
od początku miałam jakieś takie przeczucie że Yuzuru zawali salchowa no i tak się stało, zjadły go nerwy na pewno, program trochę stracił przez te błędy. Patrick też dzisiaj był jakiś taki nie umiem tego określić. Kombinacja była wspaniała, ale szczerze powiedziawszy po tym drugim tulupie wiedziałam, że nie da rady, potem wkradła się chyba lekka panika i desperacja. Niestety Tena też nie widziałam.
Ogólnie FS panów raczej zawiódł, ale na szczęście według mnie nie zawodzą na tych zawodach sędziowie. Co do Patricka to myślę, że będzie chciał wystąpić na następnych Igrzyskach, ale pewnie zrobi sobie jakąś przerwę. Myślę że w tym sezonie sędziowie i Yuzuru wylali mu kubeł zimnej wody na głowę. On jest przyzwyczajony do tego że nawet przy kiepskim przejeździe wygrywa z czystymi rywalami, a teraz pojawił się ktoś kto potrafi z nim wygram samemu popełniając błędy. Sądzę więc że będzie mu coraz ciężej.