Przystań dla miłośników łyżwiarstwa figurowego

kasik8222 pisze:Ja pisałam o Gwendalu i Marinie. Nie miałam pojęcia, że Marina jest w ciąży :hihi: .

Offtopu c.d. ale chcialam sprostowac to co napisalam wczesniej, zeby nie siac zametu- obejrzalam jeszcze raz film w finalu i Gwendal powiedzial, ze dedykuje ten program swojej partnerce Marie (wiec mniemam, ze zyciowej partnerce ), ktora wlasnie spodziewa sie dziecka i corce, ktora czeka z niecierpliwoscia na siostrzyczke Koniec offtopu.

Zdjęcie z instagrama Tatiany

Pies Tatiany jest the best

kasik8222 pisze:Pies Tatiany jest the best

Taki sam jak pies Sharon Osbourne :mrgreen:

"I always say that the major victory in my life I have already won because Tatiana, which I dreamed for a long time, has agreed to skate with me. So I caught the bird-Volosozhar, and what i wanted I’ve already won. Now I want to win for her" - Maxim
:25:

Jego uwielbienie dla Tatiany jest naprawdę urocze. Każda kobieta czułaby się jak królowa świata, gdyby ją tak traktowano Oby jej się w głowie od tego nie poprzewracało ;P

Zgadzam się Maxim to taki słodziak. Ale to super, że i on jest teraz szczęśliwy, pamiętam czasy kiedy jeździł z Marią, wtedy nawet się nie uśmiechał.

Jeszcze jeden cytat z instagrama Maxima
"Happy to skate every day with the queen"
Read more at http://web.stagram.com/n/trankov_max/#8 ... KROyDCr.99
:lyzwy: :00:

kasik8222 pisze:Jeszcze jeden cytat z instagrama Maxima
"Happy to skate every day with the queen"

:hihi: 8-)

Ostatnio wstawił też zdjęcie Tani z podpisem My sun light.

Trochę mi złość przeszła, tylko trochę, ale jestem na dobrej drodze (i żeby mnie to było ostatni raz, bo więcej skuch nie przyjmuję na klatę :P) Pozwalam sobie wrzucić to

Słit focia :P
http://volosozhartrankov.tumblr.com/image/73720408454)

Trankov powiedział na jednej z konferencji, że będą jeździć dopóki ich ciała im na to pozwolą, może nawet do 2018 i nigdy nie twierdzili, że kończą karierę po Sochi.
Wszystko i tak wyjdzie "w praniu" po Igrzyskach.
A swoja drogą to po Sochi naprawdę będziemy mieli "wyrwę" niemal w każdej konkurencji. Dawno tak wielu czołowych zawodników nie nosiło się z zamiarem zakończenia kariery. Sezon 2015 to będzie zupełnie nowe otwarcie dla tej dyscypliny.
Będę miała za parę lat do Sochi taki sentyment jak dziś do Lillehammer :-?

Zapłaczę się na śmierć po tym sezonie nie jestem gotowa na te wszystkie pożegnania i boję się, że stracę trochę zainteresowanie łyżwiarstwem w 2015. Trochę mi zajmie znalezienie nowych faworytów. Nie mówiąc już o tym, że za rok większość łyżwiarzy to będą dla mnie dzieciaki, w tym roku część jest wciąż starsza ode mnie.

Ja w sumie nie wiem skąd się wzięło ogólne przekonanie, że Tania i Max po IO kończą karierę. Nigdy czegoś takiego nie mówili, a pamiętam że czytałam tez taki wywiad z Niną Mozer w którym mówiła, że oni mają jeszcze wiele więcej do zaoferowania. Nie wiem czy 2018 to dobry pomysł, ale tak do 2016 to moim zdaniem spokojnie powinni dać radę. Poza tym ze względu na okoliczności i ich dosyć późne zestawienie oni po prostu jeszcze się nie wyjeździli i nadal są głodni startów jako para. Co by nie mówić ich kariera tak naprawdę zaczęła się dopiero 4 lata temu. A widać po ich zdjęciach, że nie męczą się prowadząc taki tryb życia, tylko to wszystko jest dla nich wielką frajdą.

kasik8222 pisze: A swoja drogą to po Sochi naprawdę będziemy mieli "wyrwę" niemal w każdej konkurencji. Dawno tak wielu czołowych zawodników nie nosiło się z zamiarem zakończenia kariery.

A kto konkretnie? Bo jestem niedoinformowana Słyszałam tylko o Joubercie i Kostner

Justyna18 pisze:

kasik8222 pisze: A swoja drogą to po Sochi naprawdę będziemy mieli "wyrwę" niemal w każdej konkurencji. Dawno tak wielu czołowych zawodników nie nosiło się z zamiarem zakończenia kariery.

A kto konkretnie? Bo jestem niedoinformowana Słyszałam tylko o Joubercie i Kostner

Virtue/Moir, Davis/White i Pechalat/Bourzat w tańcach. Nie wiadomo, co zrobią Cappellini/Lanotte, bo też nie są już najmłodsi.

Na pewno Savchenko/Szolkowy i Pang/Tong (jeśli kogokolwiek to obchodzi :P). Podejrzewam, że Duhamel/Radford? V/T, jak z ostatnich doniesień Kasik wynika, moga jeszcze zostać parę lat (chociaż nie wiem, jak szybko znudzi im się wygrywanie, bo bez S/S naprawdę nie będą mieli konkurencji).

Takahashi, Oda, Joubert, Verner, być może Kozuka? Kostner i Marchei, prawdopodobnie Mao i Yuna, Akiko Suzuki... na razie tyle pamiętam. To i tak już sporo.