Przystań dla miłośników łyżwiarstwa figurowego

Shibsy w końcu mają ciekawy fd wreszcie mogę to napisać obejrzałam z zaciekawieniem i się nie nudzilam.

W/P - powoli staję się fanką tego tańca, w przeciwieństwie do komentatorów mi się bardzo podobało, lubię taki styl.

B/S - dla mnie stylowo zbyt podobny do shortu. Średnio mi przypadł do gustu.

Paul/Islam - lekko, zwiewnie, przyjemnie, podobało mi się.

Bardzo ładny jest fd Duńczyków, taki nastrojowy, szkoda że znowu twizzle nie wyszły. No i krwiście było

Daisuke Murakami to jakaś kopia Daisuke :shock: nawet strój jakiś taki podobny!

Marchei/Hotarek musieli się wycofać z powodów medycznych. Błąd przy twiście na treningu zagwarantował Ondrejowi wstrząśnienie mózgu. Wczoraj pomimo tego pojechał, ale dziś było gorzej i zdecydowali że nie ma co ryzykować

Hanyu skoczył 3 quady i 2x 3A
ale upadł przy ostatnim lutzu i wykonał 3A1T zamiast 3A3T
a był na dobrej drodze żeby przebić 200


Punktacja Chana.. hmm sędziowie sypali GOE na prawo i lewo i był tylko 3,5 pkt w TES za Hanyu mimo, że skoczyłtylko 1 quada i 3A

W PCS też zrobili taką lukę....

No cóż Skate Canada za nami..

Yuzuru to typ wojownika i bardzo go za to szanuję, walczy do końca. Pierwszy raz widziałam jego fd (sorki Poice ) i muszę przyznać, że bardzo fajny. Pasuje mu ta muzyka kto jak nie on czuje ją najlepiej.

Chan no cóż dobrze że wrócił będzie ciekawiej już jest. Muzyka Chopina nie jest prosta w intetpretacji ale poradził sobie. Trzeba przyznać, że jazdę ma naprawdę świetną, płynie po lodzie.widać to.

Zasnęłam niestety, więc nie widziałam na żywo, ale tak właśnie patrzę w protokoły i Skate Canada jeśli chodzi o idiotyczność PCSów dołącza do Mordovian Ornament. Same 10 i 9 dla Chana serio?...

Już po PCSie Hanyu czułem, że robią miejsce na PCS Chana. Nagle ze stabilnego 90-92 PCS Hanyu zrobiło się 88
A u Chana PCS 95.. ta

Przynajmniej mogłam popłakać się ze śmiechu na bulwers pana Marka po ocenie Chana XD Sędziowie przesadzili i ja się nie przekonam chyba. Strasznie płaski ten Chopin Chana..

Chan zasługuje na punkty w SS, ale pozostałe komponenty są przesadzone grubo. Zresztą GOE też wg mnie przesadzone. Otrzymał więcej GOE niż za już przecukrowane GOE na TEB2013..

Ok to teraz napiszę coś, czego byłam pewna, że nie napiszę nigdy: Chan dzisiaj do mnie przemówił :17: :P

I nie dołączę się do powszechnego bulwersu na temat PCS bo po raz pierwszy w życiu zobaczyłam dlaczego Chan w tej ocenie odstaje od innych. Zasłużenie. Program jak zawsze bez ikry i polotu, ale nie wiem, jak na niego patrzyłam to miałam wrażenie, że płynie, taki totalny kontrast z Hanyu, który właśnie czasami wygląda dość pokracznie z tymi długimi kończynami i przygarbioną sylwetką. Muzykę też Chan czuje lepiej. GOE też zasłużenie wysokie.

Wiem, że na tym forum raczej panuje powszechna niechęć do Chana i uwielbienie Hanyu (dobrze, że jesteś, Hortensja , ja też zazwyczaj byłam pierwsza w oburzeniu na wysokie noty Chana, ale dzisiaj jakieś światełko mi się zapaliło. Nie żbym nagle się stała jego fanką, ale w końcu mogę powiedzieć, że jako tako jestem w stanie zrozumieć te noty. Może nie 7 pkt przewagi w PCS, ale jakaś tam przewaga jak najbardziej zasłużona.

Tańce:
Bardzo fajny FD Shibsów! W końcu! Długo czekali, większość kariery niestety musieli siedzieć w cieniu V/M i D/W, ale wreszcie dostali taniec, który przyjemnie się ogląda, poza tym mam wrażenie, że tej dojrzeli interpretacyjnie. Brawo.

Duńczycy jak zwykle piękny taniec. Szkoda, że technicznie te zawody im się nie udały, ale dalej trzymam za nich kciuki.

W/P - jeszcze nie wiem, co myślę o tym tańcu. Na pewno na pierwszy rzut oka jakoś specjalnie mnie nie porwał, ale na razie go nie skreślam.

U pań wiadomo - zawsze i wszędzie kibicuję Ashley, więc cieszę się z jej zwycięstwa. Dla mnie to najbardziej elegancko jeżdżąca solistka w tym momencie.
Elizaveta zgadzam się, co roku coś podobnego, poza tym jej interpretacja nigdy do mnie nie przemawiała. Ale wbrew pozorom młoda jest, może jeszcze dorośnie łyżwiarsko

Udało mi się objrzeć powtórkę panów. Yuzuru podobał mi się najbardziej. Ja może wielką fanką "Józia" nie jestem, uważam, że nad sylwetką a raczej postawą podczas jazdy mógłby popracować, ale interpretować umie, umiejętności techniczne ma super i jeździ lekko i płynnie. A to lubię. Inni panowie nudzili. A już "korsarz" Michasia wołał o pomstę do nieba. Strój jakby urwał się z bałkańskiego zespołu ludowego a muzyka też jakby ludowa przełamana walczykiem z serii umpapa. Murkami faktycznie jak kopia Takahasiego - i wizualnie podobni i styl starał się naśladować. Ogólnie to spoza pierwszym i drugim miejscem w pamięć zapadła mi srebrna fryzura Rippona. Reszta - ziew taki, że szkoda gadać.
I teraz przejdę do Chana i moich refleksji.
Chan dziś miał na pewno napompowane komponenty, zresztą techniczne też. Miał wygrać po wczorajszej porażce Yuzuru i wygrał. Ok, biorąc pod uwagę, że liczą się dwa programy - za bardzo kłócić się nie będę. Ale to niesprawiedliwe, że nagle ucinają Józiowi, by zrobić miejsce dla Patricka. Niestety zawsze tak było, zawsze mu sędziowie pomagali i kibice za to mieli do niego żal. Może to też trochę niesprawiedliwe, bo przecież sędziom pistoletu do głowy nie przystawiał. Ale takie są fakty. I o dziwne w tym sezonie go doceniam. Gdy jeździł było kilku wirtuozów łyżew, był np. Daisuke Takahsasi, ktoś kto miał podobne umiejętności jak Chan i nie tyle jechał co płynął po lodzie. Co jakiś czas pojawiał się też Plusz, któremu też umiejętności odmówic nie można. Było też kilka silnych osobowości pomimo ich mniejszych umiejętnści i o nie takich "krwaędziach" Po odejściu tych panów została pewna luka. Bo Yuzu jest ok, ale poza nim jest ... IMO - nic. Javier - fajny, męski, ale przewidywalny do bólu i często robiący błędy. Denis Ten, który robi nieziemsko długie najazdy do skoków. na którychś zawodach jak włączyłam, to myślałam, że to cały czas rozgrzewka. Brown, który ma charyzmę, ale nie ma umiejętnosci technicznych. Tak, na tym tle docenia się te słynne krawędzie Chana. I o ile program niezapmaiętywalny, to już jazda - tak.
I teraz kamyk w regulamin, tych co premiują quady itd. Nie ma czystych przejazdów. Nie ma powtarzalności, nie ma stabilności. Nie czarujmy się, na łyżwach jadą ludzie, a nie zaprogramowane roboty. Dotyczy to wszystkich konkurencji. Pogoń za trudnymi elemantami kończy się tym, że widzimy szorowanie tyłkami po lodzie, wstrząsy mózgu i kontuzje. Ilu jest zawodników kompletnych? Takich, którzy udźwigną i skoki z 4 obrotami i jeszcze zaprezentują coś ponad to? Niewielu.
Osobiście coraz bardziej zrażam się do tego pędu za tym co trudne, bo niestety zabija to co piekne w tej dyscyplinie. IMO oczywiście.

Zobaczcie co się dzieje, jakoś inaczej wszystkie patrzymy na Chana Jednak chyba ta roczna przerwa była potrzebna by odebrać go trochę inaczej i bardziej docenić. Wszystkie jak jeden mąż piszemy, że płynie po lodzie Choć też mam wrażenie, że ta przewaga jednak zbyt napompowana.

Napompowani to zostali D/R.Jedynie ostatni sędzia mial głowę na karku i dał oceny .które odzwierciedlają rzeczywistość.

Jak to dobrze, że GPF na neutralnym gruncie dla Hanyu i Chana to nie będą go tak pompować. Tam za to będą Javierowi słodzić :lol:

A tak na marginesie, to najlepszy występ Hanyu na tym etapie sezonu kiedykolwiek. Czekam więc z niecierpliwością na GPF. Byłem zaskoczony, że udało mu się wczoraj skoczyć 3 quady podczas pierwszym prawdziwych zawodów w sezonie.

Ja jeszcze nic nie oglądnęłam z dowolnych, ale zawsze widziałam płynność Patricka :D I zawsze mi się to mega podoba u łyżwiarzy, dlatego też pewnie lubię Hana Yana.... Co innego, że jak widzę te 10 wszędzie w ocenach u Patricka, to mnie trochę mierzi. SSy to nie wszystko... Niemniej z przyjemnością pooglądam ^^ I cieszę, ze tak dużo osób dobrze ocenia tańce, przynajmniej wiem, że nie będę się nudzić I dzięki Justyna za informację o M/H, właśnie zastanawiałam się, co się stało, że musieli się wycofać. Bardzo to przykre