Hortensja pisze:
Zabolec moze i to bardzo kogos kto ma np niepotrzebne kompleksy.
A ja np cenie to forum za to wlasnie za to, ze ma lepszy poziom niz wiekszosc polskiego internetu. Pisanie o kims, ze jest brzydki nijak niczemu nie sluzy i nie jest zartem. Bo ja nie mam nic przeciwko zartom, ale zlosliwosc to juz nie jest dobra rzecz, no i wszystko zalezy od tonu wypowiedzi. Jak sie powie, ze Adelina nie ma predyspozycji do tanca latynoskiego (moim zdaniem ma
), albo ze np nie wiem co te wszystkie kobiety widza w Zhulinie to co innego. Takie jest moje zdanie.
Hortensja, pięknie ujęłaś to co ja się czasem staram wytłumaczyć i potem zarzuca mi się cenzurę forum. Dziękuję Ci bardzo za te słowa.
Panowie, WOW Javi! Jak nie kocham tego programu, to uważam, że był R E W E L A C Y J N Y! Dziś Javi przeszedł samego siebie, stwierdzam, że jezeli chodzi o krawędzie to już praktycznie niewiele ustępuje Patrickowi, a może nie ustępuje, tylko inaczej jedzie się do skocznej muzyki, a inaczej do tych raczej poważnych, do których jedzie zwykle Patrick.
Trochę taka różnica jak dziś pomiędzy Anną i Lucą a Kaitlin i Andrew. Innych charakter muzyki i programy i podobnej wartości technicznej i artystycznej są niemal nie do porównania. Bo nie da się porównac ognia z wodą czy ziemi z powietrzem
Dziś jego punkty absolutnie nie rażą, nic a nic bym nie ujęła. Rewelacja powtarzam, rewelacja.
Pitakiev też fajny, ma chłopak ogromny potencjał. Dziś na pewno był spięty.
Akurat mnie bardziej od Rippona podobał się Miner i Kolayda, ale o poszczególne miejsca kłócić się nie będę.
Nam to tak jechał jakby chciał a nie mógł, strasznie sztywny. Ivan jak to Ivan, lepiej niż ostatnio, ale też bez szału. Choć dobrze, że wyprzedził Nama, bo naprawdę, w programie Kanadyjczyka nie było kompletnie życia. No i ta haftowana koszulka
Czekam na to co teraz Rai pokaże, o 15,55 się zacznie.